Skocz do zawartości
Forum

Miremele

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Miremele

  1. Melduję się po usg. Wszystko książkowo. Maluszek ma 2,59 cm- praca serca idealnie. Widziałam główkę, rączki i nóżki ( nawet ruszał nogami). Cudo:-))))) następna wizyta 25.01 i wtedy usg genetyczne.
  2. Nej dziewczyny. Mam nadzieję, że wasze niepokoje okażą się tylko niepokojami. Midwiferka- objawy po pewnym czasie ustępują, a niekiedy wogóle ich nie ma- nie jest to chyba powód do zmartwień:-) Dziś o 12.30 mam usg- trzymajcie kciuki:-)
  3. Fluttershy- super :-)) teraz jesteś już pewnie trochę spokojniejsza. Ja już widziałam u mojej fasolki serduszko ale też się stresuję przed czwartkowym usg. Mam na 12.30, także trzymajcie kciuki:-) Midwiferka- wiem co to znaczy nadmiar wiedzy- jestem psychologiem dziecięcym, specjlistą w zakresie zaburzeń rozwoju- także mój synek od urodzenia był pod baaaardzo czujną obserwacją:-P a jako do położnej wszystkie pewnie cię zalejemy pytaniami jak już terminy porodu zaczną być bardziej realne:-) Ja padam z nóg- ciężki dzień w pracy, a przy tym nieprzespana noc ( mój syn postanowil dziś zabalować). Od wczoraj nie boli mnie brzuch- i jak się wcześniej tymi bólami niepokoiłam tak teraz niepokoję się że boleć przestało....
  4. A i wizytę mamy w czwartek- mam nadzieję, że wszystko dobrze:-)
  5. Kasiu trzymam mocno kciuki i mam nadzieję, że w piątek zobaczysz dzidzię! A mnie dopiero teraz zaczęły boleć piersi- wcześniej nie bolały, ani nie były większe- teraz zaczynają nabrzmiewać- nie powiem- lepiej to się prezentuje:-) mam mały biust, a po 9 miesiącach karmienia małego prawie nic mi z niego nie zostało, także teraz jest co podziwiać:-) Ja przytyłam do tej pory około kilograma. W 6 tyg ważyłam 48kg a teraz 49.
  6. Hej wilkowa:-) My nie rozmawialiśmy jeszcze o imionach, ale dla dziewczynki chciałabym Pola, Kaja albo Nina, a dla chłopca Filip lub Maks. Zobaczymy co będzie:-) w poprzedniej ciąży szybko synek fujarką zamachał na usg, ale imienia nie mogliśmy wybrać prawie do końca- nic nam nie pasowało, a w końcu został Antonim:-) Ja też już trochę brzuch widzę, ale tak jak i wy nie wiem czy to nie wzdęcia, bo widoczny jest wieczorem, a rano w miarę płasko:-) Ja ostatnio mam ochotę na niezdrowe żarcie- pizza, kola, słodycze- aż sama siebie nie poznaję, bo normalnie na takie jedzienie nawet ńie ptarzeę...
  7. Basia- gratuluję wytrwałości w karmieniu- ja odstawiłam młodego koło 10 m-ca. Też jeszcze nie chorował ( ma teraz 13 m-cy) i mam nadzieję, że nie będzie:-) Ja pojechałam do szpitala z własną szczepionką - engerix i tym był szczepiony, a potem 5 w 1 i pneumokoki. Doszedł mi kolejny przykry objaw ciążowy, a mianowicie chwiejność nastroju. Masakra- raz jestem zadowolona, potem nieszczęśliwa a za chwilę mam ochotę krzyczeć lub kogoś uderzyć( czytaj mężusia, bo on wkurza najczęsciej ;-P). Oj niełatwa jestem teraz we współżyciu. Poza tym jakoś ciężko mi się oddych, tak jakbym nie mogła wziąć porządnego oddechu. Już nie wiem czy to ciąża czy może coś innego...
  8. No właśnie nie pamiętam, żebym w pierwszej ciąży miała takie bóle- skurczowe były ale w 9 m-cu :-/ Teraz zuważyłam, ze ból jest bardziej natarczywy jak się dużo nachodzę albo nadźwigam. Mam nadzieję, że nie ma w tych dolegliwościach żadnej patologii i to normalny proces, choć też się niepokoję:-(
  9. Wydaje mi się, że na zwolnieniu dostajesz pensję z umowy- czyli tą większą kwotę. Ja teraz będę w podobnej sytuacji. Miałam umowę- zaszłam w ciążę- poszłam na zwolnienie a potem po porodzie na macierzyński- teraz jestem na niewykorzystanym zaległym urlopie. W pracy nie powiedziałam jeszcze, że jestem w kolejnej ciąży i powinnam wrócić pod koniec stycznia. Chcą mi dać niedużą podwyżkę. Myślę więc, żeby podpisać tą nową umowę i dopiero iść na zwolnienie, żeby dostawać więcej kasy. Stresuje mnie to, ale wszyscy dookoła mówią, że mam myśleć o sobie i dzieciach a nie o tym, czy mojej szefowej będzie pod górkę. Niby tak, ale jednak.. Czy którąś z was boli brzuch wieczorem? Mnie regularnie wieczorami albo już popołudniu zaczyna boleć podbrzusze- czasem jest to uczucie rozpierania i tym się nie martwię, ale czasem są to bóle skurczowe- ewidentnie w jednym miejscu, jakby kolka. Biorę raz dziennie duphaston. Wizytee u gin mam dopiero 7.01". Jak do niej pisałam to mi tylko kazała ten duphaston brać. Któraś z was miała podobnie?
  10. Niestety z takim podejściem do szczepień wracają do nas choroby, o których już myśleliśmy, że wyginęły- gruźlica, krztusiec,odra. Masakra. Powiedzcie o szkodliwości szczepień ludziom w krajach trzeciego świata, którzy umierają jak muchy na choroby zakaźne. Dobrze, że większość publicznych przedszkoli i żłobków wprowadza jakonwarunek przyjęcia zaświadczenie o szczepieniu. Nie szczepiąc dzieci sprowadzacie zagrożenie nie tylko na nie ale i na inne, a to już nie tylko wasza sprawa. Nie życzę wam, aby przez brak szczepienia wasze dziecko złapało pneumokoka lub meningokoka lub poważną chorobę zakaźną typu gruźlica. Ignorancja ludzka nie zna granic. Frazesy o chemi w szczepionkach czy interesach firm farmaceutycznych- bzdura. Firmy farmaceutyczne mają interes w tym aby nie szczepić, bo mają wtedy większe zyski z lekarstw na te różne choroby. Na prawdę poczytajcie porządne i rzetelne naukowe opracowania na ten temat, albo zachowajcie te poglądy dla siebie, bo sianie w i internecie bzdur i powtarzanie bezpodstawnych opini tylko wprowadza innych w błaąd. A jeśli wolicie cos bardziej popkulturowego to proszę: http://www.blogojciec.pl/dzieci/jestes-antyszczepionkowcem-stop-nop-jestes-zagrozeniem/
  11. I ja przyłączam się do życzeń noworocznych :-) aby wszystkim nam urodziły się zdrowe i piękne dzieciaczki! Co do szczepień- ruchy antyszczepieniowe zyskują coraz większą popularność wśród rodziców, co jest na prawdę niepokojące. Nie ma żadnych dowodów naukowych wskazujących na jakikolwiek związek szczepień z autyzmem. Owszem zdarzają się przypadki powikłań po szczepionkach ale są relatywnie rzadkie i nie mają związku z autyzmem ( mogą to być napady padaczkowe, zapalenie mózgu itp). A zagrożenia, na jakie narażamy dzieci nie szczepiąc ich są dużo większe i bardziej prawdopodobne. Pracuję z dziećmi autystycznymi, jeżdzę na konferencje, szkolenia i wykładam dla studentów. Autyzm ma w połowie podłoże genetyczne, a częściowo środowiskowe, a objawy widoczne są już u niemowląt, czyli przed czasem kiedy podaje się mmr. Zwiększenie częstości występowania autyzmu wiąże się z coraz lepszą diagnostyką tego zaburzenia, ale również z trybem naszego życia. Wpływ na pewno ma zanieczyszczenie środowiska- więcej dzieci z autyzmem diagnozuje się w bardziej zanieczyszczonych miastach. To się rozpisalam:-) mogłabym tak jeszcze trochę ale to nie miejsce. Ja sylwestra spędzam w domu- jakoś tak słabo się czuję- trochę mi duszno, mdło i tak sennie- na impreze nie mam więc ochoty.
  12. Saruś- 21 t to za późno na pappa. Robi się go między 10 a 13 tc bo jest wtedy najbardziej diagnostyczny. Ja robiłam ten test w poprzedniej ciąży, bo moja gin powiedziała, że na zachodzie to badanie to standard, a u nas wykonuje się je u kobien w starszym wieku lub gdy są jakieś nieprawidłowości na usg( za duża nt lub niewidoczna kość nosowa itp). Teraz nie wiem czy będę robić ten test. Wynik podaje jedynie orawdopodobieństwo wystąpienia 3 podstawowych zespołów genetycznych- masz więc napisane np. trisomia blablabla 1:20000. Jak prawdopodobieństwo jest duże to kierują na amniopunkcję, która już daje 100% pewności co do prawidłowości kariotypu.
  13. Olusia myślę, że możesz jechać- przecież będziesz siedzieć a nie biec ;-) wiesz, że w ciąży nie musisz zapinać pasa, w razie kontroli nie dostanie kierowca mandatu. Jeśli chcesz dmuchać na zimne to nie siadaj też z przodu jeśli jest tam poduszka powietrzna. Nacisk pasa przy gwałtownym hamowaniu jest najbardziej niebezpieczny, tak jak i wybuch poduszki podczas stłuczki. Trzeba zachować zdrowy rozsądek, ale nie dajmy się zwariować:-)
  14. Ja chodzę prywatnie do tej samej lekarki, która prowadziła poprzednią ciążę. Robiła mi też cc. Wyzyty co miesiąc na każdej usg i 3d. Mogę pisać smsy i dzwonić kiedy chcę.
  15. Co to jest ta beta? Nie słyszałam o takim badaniu, gin też nic nie mówił- trzeba to robić? Ach te zmartwienia- towarzyszyć będą aż do końca ciąży i po porodzie. I tak będziemy się już martwić o te maleństwa do końca życia.
  16. Fluttershy- u mnie to był 5 t 6 d Medycyna estetyczna to jest to- ja już myśle o fajnych cyckach:-P choć gdyby przyszlo co do czego to bym się pewnie bała :-)
  17. Smarować się kremami można od początku ciąży, ale od 4 miesiąca ma to dopiero sens, bo skóra zaczyna się napinać i rozciągać. Słyszałam, że duże znaczenie w powstawaniu rozstępów ma podłoże genetyczne- moja mama nie miała rozstępów po 2 ciążach a się niczym nie smarowała, ja od czasu do czasu używałam perfecta mama i też obyło się bez rozstępów. Koleżanka natomiast kupowała jakieś turbo drogie kremy, smarowała się 2 x dziennie a i tak miała rozstępy. No ale chyba takie konsekwencje ciąży- cialo się zmienia- brzuch już nie taki jędrny jak wcześniej, o piersiach jeśli jeszcze się karmiło nie wspomnę. Mialam cc, więc przynajmńiej tam na dole jest jak było:-) Pisałam wcześniej, że gin kazała mi brać na ból brzucha duphaston i biorę 2 x dziennie od tygodnia. Jest lepiej. Myślicie, że mogę go odstwić?
  18. Patka- ja w poprzedniej ciąży na początku też miałam niedowagę- na koniec ważyłam 20 kg więcej- ale zgubiłam szybko w miesiąc albo dwa po porodzie. Teraz też startuję z niską wagą (48kg) i cieszę się, że przytyję, bo lepiej wtedy wyglądam:-) A rozstępu ani jednego. To normalne, że w ciąży się tyje- martwić się należy gdy się na wadze nie przybiera, a już chęci schudnięcia w ciąży należy chyba sobie wybić z głowy- bo to ze szkodą dla maleństwa. Do becikowego nie potrzebna karta ciąży tylko zaświadczenie od lekarza że było się pod opieką ginekologiczną przed 9 czy 10 tc. Ja mam zdecydowanie większy apetyt i czuję, że brzuch się trochę zmienia. Cera i włosy bez zmian. Choć pamiętam, że w poprzedniej ciąży bardzo się poprawiły, ale to chyba jeszcze za wcześnie. No zobaczymy. Mam już synka, więc może teraz dziewczynka :-)
  19. Co do seksu- jeśli lekarz nie widzi przeciwskazań medycznych można kochać się przez całą ciążę- to nieprawda, że tylko w 2 trymestrze. I szczerze- nie wyobrażam sobie odmówić mężowi no i sobie oczywiście:-)
  20. Hania- może nam się uda zgrać hehe:-) Mamalina- chyba nie za wcześnie. Moja lekarka mówi, że najlepiej robić genetyczne koło 10 tc- w poprzedniej ciąży też tak miałam robione. Jak widać co lekarz to inna opinia. Poprzednim razem lekarka zleciła mi też ( mimo idealnych wyników z usg) zrobienie PAPPA - twierdziła, że na zachodzie to standard dla ciężarnych nie tylko starszych czy z jakimiś podejrzeniami. Ale zastanawiam się czy teraz będę to badanie robić. Żono- kartę ciąży mi założono na pierwszej wizycie, choć na becikowe raczej nie ma szans- za wysoki próg dochodowy:-/ Gadanie po imieniu byłej? Dziwne. A jeśli robi to żeby cię wkurzyć to tym bardziej jest to dziwne. Facet powinien ci umilać życie a nie uprzykrzać czy wbijać szpile. Pytasz nas o zdanie więc i ja mam podobne jak dziewczyny. Niezbyt fajnie ten wasz związek wygląda. Hania- wszystko można pić, oczywiście z umiarem no i bez alkoholu- ja czasem normalną kawę sobie wypiję. Może nie espresso, ale jakieś latte jest ok:-) Fluttershy- trzymam kciuki, abyśmy dotrwały razem do sierpnia:-) Kasiunia- a czemu nie możesz czekolady jeść? Ja bez słodkiego nie dałabym rady:-)
  21. Agosha- nie ma co nakręcać się czytając historie z neta. To zaburza proporcje. Zdarzają się poronienia i choroby, ale zdecydowana większość ciąż kończy się szczęśliwie. Także z optymizmem i radością oczekuj na kolejne usg. Ja też mam lekkiego stresa przed moim usg 7.01 bo to będzie to genetyczne- no ale na wynik wpływu nie mam, więc postaram się podejść spokojnie i z wiarą, że z dzidzią będzie ok:-)
  22. Żono nigdy nie tłumacz faceta, ze cię uderzył lub, że nawet bałaś się, że to zrobi- to nigdy nie jest twoja wina i ty nigdy tego nie sprowokowałaś. To on nie panuje nad swoimi emocjami i wybacz, ale cię nie szanuje. Masakra. Zwłaszcza, że jesteś w ciązy... Twoje córki są w domu dziecka? Dobrze zrozumiałam? Czasem lepiej być samą niż z facetem, którego się boisz... Przepraszam, że się tak rozpisałam, ale bardzo mnie to rusza. Jestem psychologiem dziecięcym i ostatnio pracowałam z dziewczynką, w której domu była przemoc- nie fizyczna tylko słowna: grożenie, zastraszanie, poniżanie- ach ciężko, nawet w święta wyrzucić takie historie z głowy... A u mnie święta spokojnie, choć przesadziłam z jedzeniem- brzuch mam wzdęty jakbym była w ciąży hehe:-) Prawie ustąpiły mi te bóle brzucha- może dlatego, że tu u rodzinki sobie odpoczywam i mniej się forsuję. Bardzo tu miło, ale już chce mi się wracać do domu:-)
  23. Hej dziewczyny. Zaglądam jeszcze przed pójściem spać bo padam z nóg. Niby dużo się nie narobiłam, bo u teściów jesteśmy, ale i tak cały czas na nogach i wiadomo- nie ma to jak u siebie w domu. A zostajemy chyba do niedzieli.... Mieliśmy powiedzieć o ciąży podczas wigilii, ale postanowiliśmy jeszcze poczekać do początku stycznia i tego usg. A życzenia słyszałam takie: żebyś trochę ciałka nabrała ( da się zrobić :P), albo: może jakiegoś braciszka albo siostrzyczkę dla małego :-) także rodzinka blisko strzelała. Zyczę wam mamuśki spokojnych i zdrowych świąt!!!! Żona a coś się stało? Czemu ci smutno.
  24. Hej dziewczyny. I ja się dziś melduję. Jutro wyjeżdżamy już na święta- 250 km także trochę jest. Mnie nadal pobolewa brzuch, ale mniej niż ostatnio- biorę duphaston. Zauważyłam, że jak w ciągu dnia dużo się nalatam i nadźwigam to wieczorem bardziej mi ten brzuch dokucza- chyba pora zacząć się oszczędzać- tylko jak z rocznym dzieckiem w domu, psem, pracą i mężem, którego dużo nie ma w domu... Co do imion. Mój syn ma na imię Antoś. Dla braciszka będzie Filip albo Maks, a dla siostrzyczki Pola albo Kaja. Pisałyście o usg dopochwowym i przez brzuch- jeśli dobrze pamiętam to przez brzuch dobrze widać koło 8 tyg. Wcześniej na dopochwowym trzeba serduszka szukać.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...