mycha88

Niepewna91 zrób test, najlepiej w dniu spodziewanej @ z porannego moczu. Ciężko Ci cokolwiek powiedzieć, to może być ciąża a nie musi. Każda z nas przechodzi to inaczej. Czasami pojawiają się objawy jak na @ a czasami nie dzieje się kompletnie nic jeśli chodzi o odczucia ciała. Ja tez jeszcze nie mam widocznych zmian w sutkach, ale znam tez takie kobitki które już na początku ciąży zauważyły różnice w piersiach. Agniesik w herbatce imbir (dodany nie przesadnie) raczej dodaje jej ostrości, ja nie odczuwałam typowo korzennego smaku, ale łączyłam tą herbatkę jeszcze z cytryną, może dlatego. Poza tym każda ma inne granice czucia. W tej chwili też raczej przestałam pić takie herbatki, chyba dlatego że zaczęły mi się kojarzyć z uczuciem nudności

Ja się wciąż zastanawiam...z jednej strony chcę je zrobić, z drugiej wiem, że nawet jak wyjdzie że dziecko jest chore np na zespół Downa to nie usunę ciąży i teraz kwestia czy warto podejmować się tego stresu...ale z kolei stresować i tak się będę a po badaniach mogę się właśnie uspokoić że wszystko wygląda jak najlepiej.

A jak zapatrujecie się na badania prenatalne? Myślała już któraś z Was coś na ten temat?

Joasia ja mam skierowanie na badania krwi pod kilkoma parametrami plus glukoza, badanie moczu, toksoplazmozę i tsh. Miałam mieć też na grupę krwi, ale jestem honorowym dawcą więc wystarczy moja książeczka z krwiodawstwa do potwierdzenia. Nie przejmuj się, wszystko zależy od lekarza jakie badania Ci skieruje do zrobienia a im więcej, tym większa pewność że wszystko jest w porządku ;)

Joanna89 dokładnie tak, jak lekarz Ci nie zaproponuje to zmień go, nie Ty jesteś od tego by pamiętać o tak ważnych rzeczach. Ja dostałam na pierwszej wizycie (7 tydzień) skierowanie na badania krwi, moczu, tsh i toksoplazmozę. I nie martw się, złe samopoczucie to pewnie szaleństwo hormonów w Twoim ciele, tez czasami mam doła. Bawię się wtedy z psiakiem, wychodzę na krótki spacerek nawet mimo złej pogody, świeże powietrze dobrze robi. A może masz jakaś przyjaciółkę z którą możesz spędzić trochę czasu ;) jeśli nie to zawsze zostają dobre książki z radosnym wątkiem. Wrzesniowamama dokładnie to samo ;) tylko jest jeszcze zbyt malutkie by je usłyszeć, ale to się szybko zmieni :)

Joanna nie myśl tak, proszę Cię. To jak żyłaś przed zajściem w ciążę ma się nijak do tego jak dbasz o siebie i maleństwo teraz. Papierosy? Jest multum kobiet, które palą papierosy tak samo przed ciążą jak w jej trakcie. Najważniejsze jest to, jak teraz dbasz o Was. Ja tez nieraz mam złe myśli, oblatuje mnie strach czy wszystko będzie dobrze, ale w zasadzie...dlaczego miałoby nie być? Każdy kolejny dzień to krok do przodu, starajmy się by te nasze małe kroczki były pełne radości i uśmiechu, cieszmy się i bądźmy szczęśliwe bo to jak najbardziej dobrze wpływa na ciążę, w przeciwieństwie do stresów i czarnych myśli :)

Joanna89 dlaczego tak myślisz? Nie wolno Ci, na pewno wszystko będzie dobrze, skąd te obawy?

Aj ja mam wizytę dopiero 18-go lutego już się tak strasznie nie mogę doczekać... Ja zawsze uwielbiałam czekoladę, teraz nic co z nią nie wezmę do ust..a strasznie mnie ciągnie do puree ziemniaczanego ;) no i kwaśne zupki takie jak ogórkowa, pomidorowa, czy kwaśnica mniam ;)

Gosioolek gratuluję dwóch bąbli- Wasze podwójne szczęście :) Na pewno wszystko będzie dobrze tylko jakoś musisz przeboleć to odpoczywanie i leżenie. Ewelajka na zaparcia spróbuj suszone śliwki, ja na początku miałam, jak raz zjadłam te śliwki to w tym samym dniu chyba zrzuciłam z siebie ze dwa kilo ;D teraz nie mam tego problemu ale jem dużo owoców. A co do ślubu, ja bym przełożyła na trochę późniejszy miesiąc, na pewno bym go nie przyśpieszała, bo moim zdaniem Młoda Pani powinna się dobrze bawić w tym szczególnym dniu a nie przejmować tym jak wysiedzi i ile wysiedzi na własnym ślubie.

Olivka29 nie przejmuj się tymi bólami, puki nie są naprawdę mocne i bardzo bolesne to wszystko jest ok :) Teraz poznasz całą paletę różnego rodzaju bóli podbrzusza- ciągnący, kłujący, palący, ból jak na @. Wszystko jest ok, rozciągają Ci się więzadła macicy ;) Edyta12345 o moich mdłościach to by książkę można było napisać zdarzały się nawet takie gdzie męczyłam się od rana do rana z 3 godzinną przerwą w nocy, gdzie na te 3 godziny łaskawie udało mi się zasnąć. Opracowałam swój system antynudnościowy, który nie zawsze, ale często zmniejsza to paskudne uczucie: - herbatki z tartym korzeniem imbiru (ale nie za często) - mały posiłek/przekąska zanim wstanę rano z łóżka + leżenie przez kolejne 10 minut po zjedzeniu - jedzenie w ciągu dnia dużo razy ale w małych porcjach (potrafię jeść małe co nieco nawet co 1.5 godz) - gdy czuję że zaczynają się nudności-idę coś zjeść, bywa trudno ale wiem że jak nie zjem to będzie jeszcze gorzej. - zabójstwem są niektóre zapachy (dla mnie kosmetyki i chemia, dezodoranty, zapach płynu do płukania w praniu itp) tego unikam jak ognia - kolejne zabójstwo to gwałtowne wstawanie z łóżka czy krzesła, jakiekolwiek gwałtowne ruchy nie wchodzą w grę - często wietrzę pokój w którym przebywam, to naprawdę pomaga - owoce jako przekąska albo zupka (mnie bierze na kwaśne zupki) w moim przypadku czasami łagodzą nieprzyjemne objawy, chociaż na jakiś czas rozpisałam się

Maritka super uczucie z tym serduszkiem ;) I podoba mi się to zdanie z odsetkiem poronień, działa bardzo uspokajająco i zapewniająco że wszystko będzie dobrze ;)

Cześć dziewczyny, wchodzę sobie dzisiaj na nasz miesiąc i z moich piersi wyrwało się wielkie "jacieeeeee jak nas pięknie przybywa :)" Witam w takim razie wszystkie nowe koleżanki i cieszę się że wspólnie będziemy się mogły cieszyć naszymi małymi szczęściami ;) Wczoraj miałam CAŁY dzień nudności, dziś trochę lepiej, oczywiście mój nos nie zignoruje jakiegokolwiek zapaszku ale puki co reaguję znoście Co do usg to mój ukochany chciał od pierwszego usg być ze mną ale uświadomiłam mu że na razie to taki kropek będzie z naszego bobaska, bo on to myślał że już coś więcej będzie widać Teraz następne usg mam 18.02 i maluszek już powinien na nim żwawo podskakiwać, ale mąż będzie w pracy, dlatego pokombinujemy tak, żeby był na trzecim usg ;)

Witaj LuGie89 :) W pierwszej kolejności gratuluję ;) Jeśli chodzi o Twoje pytania, ja bym poczekała z tą wizytą do terminu, który masz ustalony. Za dwa tygodnie będziesz w 7-mym tygodniu i zobaczysz już serduszko Twojej kruszynki, ja byłam w tym samym tygodniu na pierwszym usg i nie żałuję, gdybym była wcześniej to bym się zamartwiała do kolejnej wizyty czy serduszko bije. Zresztą powiedziałam ginekolog że chcę przyjść jak już coś będzie widać i właśnie na 7-my tydzień mnie umówiła. Jeśli chodzi o ból podbrzusza - przyzwyczajaj się do niego ;) Co do nudności, jeśli jesteś ta szczęściarą która ich doświadczy, to możesz się spodziewać już za tydzień-dwa ;) Edyta12345 ja z tego właśnie powodu przekładam Hobbita już jakiś czas ;) Po jednym dniu spokoju dziś znów mam gorszy dzień jeśli chodzi o nudności... Któraś z Was pisała o mocnych bólach podbrzusza chyba wczoraj (wybaczcie ze nie doszukuję się tego która, ale już jestem w trakcie pisania tej wiadomości i nie potrafię się tak daleko cofnąć w wypowiedziach by to znaleźć) Ja przez dwa dni miałam dość mocne bóle podbrzusza, wtedy moja ginekolog mi zaleciła no-spę po jednej tabletce 2-3 razy dziennie.

Malutka55 jasne że dasz radę, jesteś silną kobietą i bardzo pragniesz dzidziusia, będzie dobrze, a walentynki to taki cudowny czas w którym wszystko się może zdarzyć :) Głowa do góry kochana i życzę dużo siły i radości.

Malutka55 jasne że dasz radę, jesteś silną kobietą i bardzo pragniesz dzidziusia, będzie dobrze, a walentynki to taki cudowny czas w którym wszystko się może zdarzyć :) Głowa do góry kochana i życzę dużo siły i radości.

Joanna89 a próbowałaś jeść w małych ilościach "na siłę"? Bo mi pomaga, wiadomo jak jest niedobrze to jeść raczej się nie chce, ale ja wtedy jakoś się zmuszam i jak już zjem coś małego to jest trochę lepiej. Moja ginekolog też powiedziała mi żeby jeść jak jest niedobrze bo jak się czegoś nie przegryzie to później tylko gorzej. No i mi pomaga zjedzenie czegoś w łóżku (choćby owoc), po zjedzeniu leżę jeszcze ok 10 minut, wierz mi poranek bez porównania z takim gdzie nic nie zjadłam zanim wstałam. Sue mnie też przeraża świadomość jak wiele poronień się zdarza, ale unikanie tematu na nic się zdaje. Co ma być to i tak będzie, dlatego mimo wszystko ja się nastawiam pozytywnie choć nieraz mam zbyt czarne myśli. Poza tematem poronień jest tu wiele naprawdę pomocnego wsparcia, a dziewczyny, którym przydarzyła się ta ogromna strata na pewno czują się lepiej jak o tym z kimś porozmawiają. Głowa do góry i myśl pozytywnie ;) będzie dobrze, mam wielką nadzieję że jeśli nasz skład będzie się zmieniał to tylko w kierunku przyrostu. Olivka29 miło mi Cię tutaj widzieć :) Gratuluję!

Emilka_2508 ja zrobiłam w sumie 6 testów bo nie mogłam uwierzyć i najwyraźniejsza kreseczka wychodziła mi z bobo-testu i pink-testu. No i zawsze kupowałam po dwa testy z dwóch różnych firm - to dla pewności ze nie trafiłam na wadliwą serię danej marki. Ivka2015 negatywny test przy ciąży jak najbardziej może się zdarzyć. Możesz mieć jeszcze zbyt małe stężenie HCG w moczu. Jeśli testy wychodzą Ci negatywne a masz podejrzenie ciąży to zrób sobie BETĘ. Badanie z krwi na pewno Ci wyjdzie poprawnie. A jeśli to nie ciąża, to radzę wizytę u ginekologa, bo mogły Ci się po tabletkach rozregulować cykle.

Misia2408 nie przejmuj się, po pierwsze mdłości mogą trwać 2 tygodnie, znam osoby, które tak miały, mogą też Ci powrócić. Ja mam mdłości jakieś 3 tygodnie już i w tym chyba 2 dni braku mdłości, więc to że dziś ich nie masz, nie znaczy że Ci się skończyły ;) a bóle jak na @ to ja mam co najmniej raz na 3 dni (jestem w 8-mym tygodniu) więc głowa do góry i nie martw się ;) Tulipka jeśli chodzi o ból podbrzusza to ja miewam różnie, czasami jest to ból jak na @, czasami ból który mogłabym porównać do uczucia...nie wiem, szczypania? Paląco-szczypiący, coś takiego ;) rzadko coś mnie tam zakuje ale szybko ustępuje wtedy. Ten ból szczypiący raczej trwa dłużej i nie należy do najprzyjemniejszych :P Agusia1 dobrze, że wszystko się szczęśliwie skończyło. Wiadomo skąd to krwawienie? Mocno plamiłaś? Mam nadzieję ze to się nie powtórzy. Joanna89 i Nieesia nie macie się czym martwić, mi bóle podbrzusza wróciły, ale ok 7 tygodnia miałam jakiś tydzień całkowicie bezbolesny :)

Witaj Agniesz, lekarz pewnie podał Ci wiek ciąży wg usg. Drugą metodą jest obliczanie ciąży od pierwszego dnia poprzedniego cyklu, wtedy różnica między tymi dwoma metodami obliczania wynosi ok 2 tygodni. Więc pewnie Ty liczysz wiek ciąży od pierwszego dnia @ a lekarz podał Ci wiek ciąży od zapłodnienia. Nie martw się, może jeszcze jest za wcześnie na to by było widać zarodek. Kiedy masz kolejną wizytę? Co Ci powiedział na to ginekolog? Yubi90 ja od wczoraj mam l4 ze względu na ten kręgosłup wiec mogę spać do woli :) boję się jednak że się rozleniwię w domu, tym bardziej że miałabym ochotę na aktywność, np na basen ale nudności przeszkadzają, najlepiej mi z nimi jak nic nie robię. Tulipka myślę, że to może być powód naszych problemów, czytałam kiedyś że u kobiety ze zdrowym kręgosłupem dolegliwości najczęściej pojawiają się trochę później, natomiast jeśli ktoś ma problemy, to ból może się zacząć na każdym etapie ciąży. Też słyszałam że rozstępy to sprawa genetyczna, ale nie zaszkodzi się smarować olejkami, ja jak na razie sobie obiecuje ale nie mogę sie zabrać za systematyczność w tej sprawie...no i nudności te olejki teraz bardziej mi śmierdzą niż pachną;)

Yubi90 mamy ten sam termin ;) mi wyszedł na 8-9 września :) Mnie ostatnio zaczyna dopadać zmęczenie, ze snem przesadzam szczególnie rano, dzisiaj do 10-tej pociągnęłam ;) I ja ogólnie jakaś bardziej nerwowa jestem, o wszystko się złoszczę dużo za szybko. Na szczęście mój mąż zamiast się obrażać śmieje się ze mnie że się taka nerwowa zrobiłam

Witaj Tulipka w gronie szczęściar ;) Tak jak Pisze Edyta12345 zabraniamy się stresować ;) będzie dobrze, musi być! Teraz dla Ciebie najważniejszy jest spokój i odpoczynek. Bólami się nie przejmuj, to normalne, niektóre kobiety bolą plecy/miednica. Ja mam taki problem że rok temu wypadł mi dysk i niby było już dobrze a w ciąży zaczęło mnie to męczyć i mam taki sam schemat każdego dnia - rano jest ok i z każdą godziną gorzej tak ze wieczór nie mogę swobodnie stanąć na lewej nodze. Jakoś przetrzymam ale boję się porodu, a tak chciałabym rodzić naturalnie...

Edyta12345 Och zazdroszczę milosci ten wpis jest rewelacyjny hehee, jeszcze to "och" Ale na pocieszenie Ci powiem że już niedługo macie wizytę i teraz tylko trzymać kciuki za to, żeby lekarz się zgodził, a myślę że skoro masz ochotę, to przeciwwskazań nie powinno być, w końcu organizm czuje co może dzidzi zaszkodzić ;) To dobrze dziewczyny że też się Wam już zaokrągla, bo się bałam że ja jakaś dziwna jestem, tym bardziej że moja znajoma jest w 5-tym miesiącu i jej dopiero niedawno brzuszek zaczął rosnąć ;) A jeszcze nie napisałam jak u mnie z biegunkami, ja raczej mam zatwardzenia, ale jak już coś się uda naprodukować w wc to właśnie takie bardziej biegunkowate ;) No i kwestia L4, ja jestem na nim od wczoraj, ze względu na mój kręgosłup z którym mam problemy, zresztą moja praca do lekkich nie należy i już mnie koleżanki od tygodnia wyganiały tym bardziej ze większość czasu w pracy spędzałam albo na socjalu albo w ubikacji :P

Cześć dziewczyny Jeśli chodzi o mnie to...dziś się ważyłam i mimo tych mdłości strasznych przybyło mi ok pół kilograma :) no i jeśli chodzi o brzuszek to powiem Wam że niby jeszcze wcześnie, niby czytam ze ok 4-go miesiąca brzusio się robi ale ja już mam większy Może dlatego że jestem szczupła a że w ciąży jedną z moich dolegliwości są gazy to tak się mi brzusio pod pępkiem zaczął uwypuklać. Pocieszcie mnie i napiszcie też któraś, że już się Wam obwód w pasie zwiększył Jeśli chodzi o miłość to...hmmm wczoraj była :) hehe ale rzadko, bo nawet jakbym miała ochotę to mdłości nie pozwalają. Jak mam lepszy wieczór to skuszę się ale tak bardziej..delikatnie :) No i mąż za każdym razem pyta czy na pewno możemy, ale jak najbardziej jest chętny jak już go zapewnię że tak

Agniesik ja czasami piję herbatę z imbirem, ale musi to być korzeń świeży nie jakieś gotowe herbatki. I pomaga ale nie chcę za często tego stosować, tylko od czasu do czasu. Mi bardzo pomaga zjedzenie czegoś jeszcze w łóżku zanim wstanę, mąż mi szykuje małą kromeczkę codziennie rano jak do pracy idzie :) i później w ciągu dnia jem nawet co jedną/dwie godziny jak trzeba ale bardzo mało, np jakieś jabłko albo pół kromki, jak czuję że robi mi się niedobrze to idę coś choćby na siłę przegryźć, gorzej jak jest mi cały czas niedobrze, takie dni..i noce tez się zdarzają. Evelin24 często na początku ciąży czuje się ból jak na okres. Moja starająca się koleżanka w ten sposób na imprezie wypiła trochę alkoholu, bo była pewna że okres się jej zbliża, a później się okazało że jest w ciąży. Ja nawet teraz będąc w 8-mym tygodniu ciąży nieraz czuje taki ból i czasami mnie to aż przeraża, ale na szczęście przechodzi ;)

Żyrafka9 nie martw się :) Mam kilka koleżanek, które widząc mój stan wzdychają i komentują że one nie wiedzą co to są nudności w ciąży a mają piękne zdrowe dzieci :) Beta to badanie krwi, które wykrywa ciążę. Jest bardziej czułe niż test ciążowy i może określić który to tydzień ciąży. Maritka do poniedziałku kilka dni, przeleci szybko :) Będziesz w bardzo podobnym czasie ciąży podczas badania co ja, zobaczysz już małą fasolkę i bijące serduszko ;) Ja mam kolejną wizytę 18-go lutego, to dopiero kupa czasu, cały miesiąc niepewności...