Skocz do zawartości
Forum

Liath

Użytkownik
  • Postów

    5
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Liath

  1. Masz jak najbardziej rację. Przez pierwsze tygodnie warto ograniczać zarówno kontakty z innymi osobami jak i dbać o higienę obcych osób w stosunku do dziecka. U mnie nie trzeba przypominać o tym na szczęście, a na twoim miejscu bym się nie przejmowała co pomyślą inni tylko egzekwowała swoje. W końcu co to za problem iść umyć ręce...
  2. Z obcinaniem wiem. Gorzej ze u nas jest problem z tymi paznokciami jest jeszcze przed pierwszym obcięciem - te po porodzie nie maja jak rosnąć prosto bo ogranicza je skóra.
  3. Mamy problem z paznokciami u stop. Przy dużych paluszkach wał paznokciowy jest wyższy niż paznokieć i boje się ze paznokcie zaczną wrastać. Smarujemy narazie oliwka i oglądamy ale moze się skończyć wizyta u specjalisty :/.
  4. Jerba - doskonale cię rozumiem, ja miałam problemy z przystawieniem ze starszym i jak poszlismy do doradcy i pomogła przystawić i mały po raz pierwszy zaczął ssać normalnie to się popłakałam ze szczęścia. U nas tez różnica 4,5 roku i w sumie jak tak myśle to chyba z mniejsza różnica byłoby mi ciężko. Ale tez żałuje ze nie będą bliżej siebie bo jednak za długo to się razem nie pobawią :). Keiira - u mnie krwawienie ciągnęło się w sumie 5 tygodni. Teraz już tylko więcej wydzieliny. Przy pierwszy chyba szybciej przeszło.
  5. Jijana - przy mm kupki są zawsze bardziej zbite niż przy kp. No i pewnie też przez to małej ciężej ją wydusić. A że nie jest ona wielka - jak tak popatrzeć na ilości jakie robią dzieci przy kp to w sumie też by to nie było dużo. Tylko przez to że jest wodnista to wydaje się że jest jej więcej. A może podaj jej jakiś probiotyk? Nie zaszkodzi, a może wspomoże w pracy jelita.
  6. Kasia - spokojnie, skoro mała ma dopiero miesiąc to jeszcze ma czas żeby się przystosować. Dopiero koło 3 miesiąca dzieci zaczynają odróżniać dzień od nocy i wtedy łatwiej jest wprowadzać bardziej stałe schematy. Ale na pewno można już próbować wprowadzać jej próby ustabilizowania dnia, wykonywać jakieś codzienne rytuały żeby zaczęła kojarzyć.
  7. Problemy z wypracowaniem schematu dnia niestety nie tylko ty masz - rzeczywiście, z jednym dzieckiem było łatwo, bo tak jak mówisz było tylko ono. A teraz każdy ma inne potrzeby. Dobrze cię rozumiem. Co do schematu karmienia. Od samego początku starałam się pilnować stałych godzin i myślę że to pomaga nauczyć się dziecku wołać jeść o konkretnych porach :) Oczywiście każde jest inne, może akurat moje tak mają że są łatwe do dopasowania :). Ale myślę że już po 1 miesiącu można spokojnie próbować wypracowywać stale godziny - dziecko już nie potrzebuje karmienia na żądanie, ma większy żołądek, może więcej zjeść i na dłużej.
  8. U nas nocki wyglądają przeważnie tak: - jedzenie o 00.00, potem odbijanie/przewijanie, usypianie - tak do 1.00-1.30 - jedzenie koło 4.00 - 4.30, potem odbijanie/przewijanie, usypianie - tak do 5.00 - jedzenie o 7.30-8.00 Jak ma problem dłuższy z zaśnięciem po karmieniu koło 4, to kapituluję i biorę go do siebie. Śpi wtedy u mnie na brzuchu. Jak na razie nie jest najgorzej, ale wszystko zmienia się dynamicznie i nie wiadomo czy będzie lepiej czy gorzej :).
  9. Okinawa - a może u ciebie schemat jest taki - mały zasypia przy piersi zjadając tylko trochę bo jest zmęczony, zapada w jedna fazę snu (akurat na pół godziny) wybudza się bo nie ma przy sobie piersi a z nią zasypiał wiec jest wrzask. Dajesz mu pierś chociaz tak naprawdę to on jest zmęczony a nie głodny. No ale dostał to chwile ciamka i znów zasypia. I tak w kółko. A ponieważ cały czas pije krótko to wypija tylko mleko pierwszej fazy które nie jest sycące. I stad się może nie najada. Takie błędne koło. Może spróbuj go przetrzymac chwile bez piersi żeby najpierw dobrze pospal - może smoczek? Jak zgłodnieje porządnie to może dluzej pociągnie pierś? Oczywiście mój wywód jest tylko sugestia bo tylko ty widzisz zachowanie małego.
  10. Mój tez lubi przytulać i całować młodszego brata :). Kryska - a zobacz czy te powody płaczow i baków to nie cos co zjadłaś. Nie ma co od razu panikować ale może nabiał który jesz mu szkodzi - to dość częste co polecają eliminować z diety.
  11. Może ma jakiś gorszy czas i potrzebuje bliskości. Przejdzie jej. Mój teraz po południu urządził trochę płaczu bez powodu, tak trochę zaczynało wyglądać jak kolka ale nie trwało to jednak tak długo wiec może to nie to. Oby...
  12. Dzisiaj pogoda barowa i młody chyba stwierdził że woli przespać taki dzień, bo nic nie robi innego tylko śpi :) Niby fajnie ale mam obawy co do nocy przez to...
  13. Ja skurcze poporodowe czułam jakoś chyba 3 dni. I powiem ci ze spokojnie weź sobie cos przeciwbólowego. Zniweluje trochę bóle które pojawiają się przy karmieniu. U mnie to bolały jak skurcze porodowe, az palce podwijalam z bólu. Ale to normalne ze przy każdym kolejnym porodzie boli bardziej.
  14. Okinawa - no u mnie najczęściej jest to ok. 10-15 minut. Czasami dłużej ale rzadko i już jest to najczęściej ciumkanie niż jedzenie. I tak się zastanawiałam czy nie za krótko bo jakoś tak mi się wydaje że starszy wisiał dłużej. Ale też może już nie pamiętam dobrze. Je w sumie 7 razy w ciągu doby, ale z jednej piersi. Nie krzyczy głodny więc uważam że się najada. Włączyłam mu te leki, zobaczymy za tydzień co będzie. Najwyżej zacznę próbować go przekarmiać :)
  15. Haha, też pamiętam jak przy pierwszym miałam myśli o wyrzuceniu płaczącego dziecka przez balkon :) Brzmi drastycznie ale takie są myśli, jak człowiek przemęczony, niewyspany, z poczuciem braku wsparcia od najbliższych, herbata zimna, śniadanie nie zjedzone od 3 godzin, w domu pierdolnik, a dziecko bez powodu płacze już godzinę... Ale wszystkie to przechodzimy, więc nie martw się, nie jesteś sama. Trzeba rzeczywiście czasami wyluzować. Przyjmuj każdą pomoc, nie wstydź się tego. I nie przejmuj się jak dziecko musi czasami trochę popłakać bo ty musisz iść do toalety/pod prysznic/zjeść coś. Od płaczu jeszcze żadne dziecko nie zginęło ;)
  16. Pytanie do mam kp - ile średnio trwają u was sesje przy piersi? Bo tak myśle ze może mój za krótko ssie..
  17. U nas dzisiaj po ważeniu wyszło ze cos spada przybieranie na wadze. Młody ma jakieś problemy z cofaniem pokarmu i na wszelki wypadek od dzisiaj dostaje probiotyk i espumisan. Może jak mu się to uspokoi to znowu zacznie dobrze przybierać.
  18. Na baby blues nie pomogę ale myśle ze dobrze ci zrobi eliminacja ewentualnych problemów. Nie wiem co tam jeszcze sprawia kłopot ale jeśli chodziło karmienie to może warto udać się do doradcy laktacyjnego? Problemy z przestawianiem mogą mieć różne przyczyny - może mała nie umie chwycić, może wędzidełko za krótkie, może brodawki za płaskie, może zle przystawiasz. Na wszystko można znaleźć rozwiązanie, szkoda twoich nerwów.
  19. Jak ja się ciesze że siedziałam tylko 2 dni. W sumie to już pierwszego dnia chciałam do domu :) Rzeczywiście takie siedzenie bez celu w szpitalu daje w głowę. Szczególnie że ani się wyspać (włączone światło, kręcenie się personelu) ani odpocząć (ileż można leżeć na łóżku..).
  20. O rany, rzeczywiście jak w PRL. A ja myślałam ze to ze goscie mogą odwiedzać matkę i dziecko w jej pokoju to już norma.
  21. Kryska - trądzik niemowlęcy to normalna rzecz, dobrze mówią żeby nic z tym nie robić, szczególnie nie wyciskać. Karmisz kp czy mm? Bo przy kp może być to tez związane z tym co je matka.
  22. Okinawa - może tylko teraz ma takie problemy z bliskością, za jakiś czas może się unormuje. Ale to dobrze ze to zauważyłaś bo po co przekarmiac :). Szczególnie ze jak za dużo będzie jadł to będą problemy z brzuchem a to tez utrudnia spanie.
  23. Tez tak właśnie pomyślałam ze to może u ciebie przypływ sił przed porodem :). Mój tez budzi się w nocy na jedzenie. Nie ma lekko. Potrafi spać w dłuższych interwałach ale ostatnio ma problemy z zasypianiem - widać ze cos z brzuszkiem go chyba meczy, odbija mu się jeszcze długo po jedzeniu, słychać ze się jedzenie cofa. Może to jeszcze niedojrzały układ pokarmowy a może reflux. Pamietam ze starszy jadł w nocy chyba do 8 mc ale to już bardziej chyba ja mu wydłużałam to nocne karmienie. Teraz tez młodszego pilnuje żeby co najmniej co 4 godziny w nocy jadł, uważam ze jeszcze nie czas na długie spanie.
  24. Uważam ze zawsze jest szansa na powrót do pełnego kp, tylko trzeba o to powalczyć. Im więcej będziesz przystawiać tym bardziej rozkręci się laktacja.
  25. Ropiejące oczko przecieraj naparem z rumianku.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...