moni27

amirianCześć kobitki!Przyszłam wam się pochwalić, robilam badanie na tą cytomegalię i dziś odebrałam wyniki i jestem już ZDROWA!!!!!!!!!!!! wynik negatywny!!! Moje wyniki to: IgG 1,3 IgM 0,244 (ostatnio w marcu IgM było 0,602, a dodatni jest powyżej 0,500) Nawet nie wiecie jak się cieszę Cieszę się razem z Tobą!!! i wygląda na to, ze mniej więcej w tym amym czasie odstawimy tabletki i zaczniemy staranka panterkaA tak wogóle to wam zazdroszę weekendu bo u mnie nie ma ehheheeheh uroki bycia za granica ja też bym chciała miec długi weekend... coprawda jutro mam wolne, ae za to pracuje w piątek i sobotę... Co tam słychac dziewczynki?

stokrotka_87pęcherzyk pękł... :)) super:) no teraz trzymamy kciuki:)

Panterko ja brałam duphaston na początku ciąży - 1 tabletkę. Ale ja miałam torbiela i dostałam tabletki, żeby się go pozbyć...

Cześć dziewczynki... Ja tylko na chwilkę, żeby się przywitać, bo umieram. @ daje mi niesamowicie popalić, wczoraj przypomniał mi się poród (mam na myśli bóle krzyżowe). I wymiotuje... Kurcze nigdy tak nie miałam, ledwo żyje, a tu do wieczora w pracy siedzę... Buziaki dla Was

No to i ja się witam dziewczynki... Heh jak piszcie, ze u Was ładna pogoda , to u mnie oczywiscie deszcz. Nic mi się nie chce, jeszcz mnie brzuch boli, bo @ przyszla... Waśnie piję kawkę i zaraz biegnę do pracki... Wielkie buziale

Ja też życzę wszystkim kolorowych snów

panterkaMoniczko nie denerwuj się Odpocznij sobie zrelaksuj się nei myśl o tym Ściskam mocno :)))Strasznie dugo czekacie na wyniki kurcze Wiesz co jak byłam teraz w maju w PL robiłam badania na toxoplazmoze, morfologie i jakieś inne, częśc mialam odrazu a na niektóre musiałam czekac prawie miesiac. mama ma mi odebrac wyniki więc czekam...

karolineczka84moni27ItalyNo ja tak czulam ze tu jakies duchy po cichaczu po tym watku lataja.... Najwazniejsze ze humorek troszke lepszy....z dnia na dien bedzie lepiej.... U mnie za to humorek do bani bo tesciowie wkurzaja i Misiu tez.... no ale co tam....kij im w plecy....starym ludziom sie podobno wybacza....nawet jesli zamordowali ci Albercika (moje drzewko bonsai).... Heh teściowie.. Mój teściu nie żyje nietety, za to na teściową patrzeć nie mogę... Na szczęście jak narazie jesteśmy daleko... Ale wyobraź sobie, jak mój mąż chciał jej dać kilka naszych kwiatów, żeby się nie zmarnowały jak wyjeżdzał do IE to powiedziała, że to za dużo pracy (czytaj 2 razy w tygodniu podlać) i nie wzięła... A pozatym to obrabia tyłek swoim własnym dzieciom, gada na nich różne rzeczy, które nie są zgodne z prawdą , a co najgorsze to małż dowiaduje się o tym od sąsiadów... To co ona o mnie gada???? Jak poprzednio byłam w PL to usłyszałam przykre słowa o moim mężu i się tak wkurzyłam, że nie miałam ochoty jej widzieć i oczywiście nie wytrzymałam i powiedziałam mężowi o tym... ale się wkurzył, nie dzwoni wogóle do niej, a ja nie musiałam do niej jeździć... współczuję Ci serdecznie .. szkoda ze nie macie w niej oparcia ..ale najważniejsze że Was nie poróżnia między sobą teściowa Karola, nie ma możliwości, bo jestemy w Ie, ale wcześniej różnie bywało... panterkaWitam BAbulce :))))ale dzisiaj miałam ciężki dzięń w pracy normlalnie prawie wyszłąm z siebie Okropieństwo Oczywiście jak wróciąłm dodomku musiałm się wygadać i teraz mi lepiej Tak bym zmieniła sobei prace ale nie mogę ale bardzo się nad tym już zastanawiam Bo mam jej dośc normalnie Tak potrafią człowieka wkurzyć że aż podziw dla niech że tak szybko to robią szkoda gadać ......... amirianDzięki dziewczyny, mam nadzieję, ze wyniki będą lepsze, wiecie jak bardzo mi na tym zależy. I moze niedługo będziemy mogli w końcu się starać. Panterko na też trzymam kciuki za twoje wyniki! Stysia ile miałas teraz wesel? pewnie wykończona, co?Sprzedałam autko, ale cholera dziwni ludzie, w 4 przyjechali po nie! Oglądali z każdej strony, do wszystkiego się czepiali, potem zaczęli sie targować ale my twardo trzymaliśmy swoją cenę, dorzuciliśmy im na odczepne radio no i kupili. Ehhh i z głowy Trzymam kciuki za wyniki. Jak bedą ok rozpoczynacie staranka? Dobrze, ze sprzedaliście autko, problem z głowy... panterkaoch przepraszam zagapiłąm sie na naszej klasie ehhehehwiesz dlaczego wasza Gabrysia odeszła do NIeba Powiedzieli wam coś badania coś wykazały ? bo my robiliśmy badania i nasz Gabryś nie miał żadnej choroby tylko to się stało z przyczym naturalnych i tak się własnie zastanawiałam nad wami i moniczką też Panterko u nas sekcja nic nie wykazała - Kubuś był zdrowy. Ale nie wiadomo dlaczego przestal się rozwijac - mogła to byc wina pępowiny , albo łożyska nie wiem. czekam na wyniki badań... Może się coś wyjaśni. a 6 sierpnia mamy jescze badania genetyczne... Witam się ponownie... Miałam ciężki dzień z Pawłem i jego kuzynem, niby było ok, ale ja jestem wykończona. I jeszcze na koniec miałam spięcie z szefową... Aż mi się nie chce gadac...

Italykarolineczka84Cześć Moni , Stocia i Asiorek Italy i MJK89 u mnie humorek troszkę lepszy .. ja cały czas jestem z Wami ale po cichaczu No ja tak czulam ze tu jakies duchy po cichaczu po tym watku lataja.... Najwazniejsze ze humorek troszke lepszy....z dnia na dien bedzie lepiej.... U mnie za to humorek do bani bo tesciowie wkurzaja i Misiu tez.... no ale co tam....kij im w plecy....starym ludziom sie podobno wybacza....nawet jesli zamordowali ci Albercika (moje drzewko bonsai).... Heh teściowie.. Mój teściu nie żyje nietety, za to na teściową patrzeć nie mogę... Na szczęście jak narazie jesteśmy daleko... Ale wyobraź sobie, jak mój mąż chciał jej dać kilka naszych kwiatów, żeby się nie zmarnowały jak wyjeżdzał do IE to powiedziała, że to za dużo pracy (czytaj 2 razy w tygodniu podlać) i nie wzięła... A pozatym to obrabia tyłek swoim własnym dzieciom, gada na nich różne rzeczy, które nie są zgodne z prawdą , a co najgorsze to małż dowiaduje się o tym od sąsiadów... To co ona o mnie gada???? Jak poprzednio byłam w PL to usłyszałam przykre słowa o moim mężu i się tak wkurzyłam, że nie miałam ochoty jej widzieć i oczywiście nie wytrzymałam i powiedziałam mężowi o tym... ale się wkurzył, nie dzwoni wogóle do niej, a ja nie musiałam do niej jeździć...

No i witam sie... Karolineczka wróciłaś???? suer... śliczny awatarek... Styśka tulam, fajnie ze zajrzałaśna forum , bo już się zastanawiałam gdzie jesteś... Wielkie buziale dla Wszystkich a ja smigam do pracy...

Ja wpadam na chwilkę... niedawno wróciliśmy z małżem ze spacerku i padam... Pewnie juz wszystkie śpicie... Ale i tak życzę super nocki (cziki cziki) i zajebistych snów... Idę się przytulic do małżusia

Hej hej !!! Ale się miluśko zrobiło... Ja sobie mylę, ze na każdą z nas przyjdzie czas, ale czasem musimy poczekac, przestac się dołowac i myślec pozytywnie, a co najważniejsze uzbroic się w cierpliwośc... Wiem, że łatwo powiedziec, ale chyba inaczej się nie da... bo im więcej myslimy, stresujemy się tym gorzej... Ja np zanim zaszłam w ciążę ciągle o tym myślałam czy to już czy jeszcze nie i ciągle testowałam, a wtedy , kiedy byłam pewna, że nie jestem w ciąży (bo się pokłóciłam z małżem i nie było cziki cziki) przestałam myślec i okazało się, ze jestem w ciąży... Dziwne, ale tak było... Pozdrawiam wszystkie mamuski...

OleńkaOjej.....chyba jestem pierwsza Witam witam i o zdrowie pytam;) U mnie lepiej,znacznie lepiej.....choroba poszła już ode mnie....mam nadzieję ,że na zawsze:) Ale pogoda u mnie paskudna,wieje i jest zachmurzone niebo Cześc dziewczynki !!! Cieszę się, ze choróbsko sobie poszlo od Ciebie... A u nas słoneczko swieci - ale pewnie już nie długo...

Dobra, ja też już uciekam... słodkich snów mamuski...

asiorek352Hallo Moni,wysłałam Ci pw...kochana,ale widzą,że już uciekłas...DOBRANOC. Hehe wróciłam.. poleżałam sobie troszkę we wannie... Asiu mam problem, bo nie mogę Cię znaleźc... wysyłam Ci pw...

Dziewczynki macie profil na naszej klasie???? Chętnie pooglądałabym sobie Wasze fotki???

magdaszynkiewiczDziekuje dziewczyny za mile przyjecie,wasze towarzystwo i wsparcie polecila mi asiorek352 za co bardzo serdecznie jej dziekuje 28 maja stracilam moja mala coreczke jest mi bardzo ciezko a ona byla w tym bolu i cierpieniu ze mna od poczatku za co bardzo ale to bardzo jestem jej wdzieczna kochana dziekuje!mam dwojke wspanialych maluszkow Julcia ma 4 latka a Eryk roczek sa kochani a Roksanka nie stety nie moze byc z nami tak jak bysmy tego chcieli ale ja wiem ze jest w jakis sposob codziennie przy mnie.pozdrawiam wszystkich Zostań z nami i nie bój się mówic, jśli Ci będzie źle... Większośc z nas wie, co to znaczy strata ukochanego, wyczekiwanego dzieciątka...

magdaszynkiewiczWitam wszystkich jestem tutaj nowa ale mam nadzieje ze tu bede mogla chciaz troszeczke przestac myslec o bolu!pozdrawiam wszystkich Witaj wśrod nas... Jak Stocia napisała w grupi raźniej... Jak możesz napisz coś o sobie... Hmmm Asiu u mnie nudy!!! Zimno, witrznie i pada - więc przymusow siedzenie w domu, ale za to z małżem... Mamy zamiar wypic sobie piffko i może jakiś filmik??? Co tam u Was???? Stocia jak samopoczucie????

A ja własnie wróciłam z zakupów (hmm ... to dużo powiedziane), bo kupiam sobie tylko bieliznę:) a łaziłam 3 godziny... No i jak przystało na Irlandię pogoda do dupy... wieje i pada brrrr.... I głowa mnie boli...

cześc dziewczynki to i ja sie witam.... właśnie się obudziłam... Teraz trzeba kawunie wypic... Wanilijko cieszę się razem z Tobą... Jakie macie plamy na weekend???

A tak wogóle to się wkurzyłam, mieliśmy z małżem ochotę na piwko, więc poszliśmy do sklepu i co?????? W Irlandii jest prawo, że alkohol sprzedają tylko do 22!!!!! A my byliśmy w sklepie o 22:05... To jest jakieś chore... A taką miałam ochotkę... hehhhhhhhh

JG79Słońce! Ostatni cykl miałam 31 dniowy a owu wystąpiła od 18 do 21 dnia. w poprzednim cyklu nie wykazało owu. W lutym miałam poronienie, więc pewnie dopiero dochodzę do siebie! Podano mi cytotec - tabletki! Jem teraz duphaston na regulację i podtrzymanie ciąży więc cykle mam 29 dniowe, max 31 dniowe! A ty jak długo starałaś się o baby, bo my walczymy już 3 lata![/QUOTEMy staraliśmy się okoo 6 miesiecy, ale tak szczerze mówiąc okazao się dopiero jak spróbowałam testów, ze owulacje mam dopiero w 18 dniu a wtedy juz odpuszczaliśmy staranka... więc tak naprawdę nie wiem czy to zasługa testów czy akurat się udało... Ja duphaston brałam na początku ciąży bo miałam torbiela... No to trzymam kciuki , zeby się Wam w końcu udało !!!

JG79Tak jak myślałam, test na owu nic nie wykazał. ostatnio dopiero w 18 dniu coś zaskoczyło!Spróbuję w niedzielę? a jakie długie masz cykle???? Ja mialam co 32 dni przed ciążą i robiłam test i owulacja 19 dnia ... i wtedy się udało...

OleńkaJG79Smacznego Moni! Jakie lody wcinasz? Ja niestety nie objadam się, bo robota czeka.. Nooo....to miłej "roboty" życzę Uciekam posiedzieć troszke z M. i dalej odpoczywać,może mi do jutra przejdzie....mamy gości,więc musi przejść:) Do jutra Kochane,życzę miłego wieczorka Miłego wieczorku i słodkich snów...

JG79Smacznego Moni! Jakie lody wcinasz? Ja niestety nie objadam się, bo robota czeka.. Dzieki - Magnum :) No to po robocie