moni27

mosiawynik 0 lekarz był zdziwiony kazał mi odstawić duphaston Mosiu przykro mi... wiem, ze Ci smutno, ale głowa do góry, będzie dobrze....

dziewczynki uciekam na troszkę, biegnę do socjala podpisac się... Ale nie chce mi się, bo tam ogromne są kolejki... Ale coż, nie mam wyboru..

mosiao to wybacz - nie wiedziałam. ale już niedługo prawda?zleci, zobaczysz. Ehh masz prawo pytac, w końcu nie bez powodu trafiłyśmy na to forum.... A starac się już możemy, ale czekamy, ja bym chciała najpierw zacząc pracowac, więc mam nadzieję, że w październiku na się uda.. bo małż przyjedzie do PL na urlop...

mosiaa za czym jeśli można zapytać za dzieckiem:( moim małym Aniołkiem Kubusiem...

mosianie puszczaj nie puszczaj ale czemu jesteś smutna???????????? hehe opisu nie zmieniłam... U mni oki, ale smutek , żal i tęsknota czasem wraca...

mosiahe he jakby co to od razu wkleje..... ciekawe.... naprawdę ciekawe.... wczoraj mnie strasznie sutki bolały i dzisiaj rano też....same sutki nie całe piersi - brzunio troszkę. hmmmm Ehh dobrze będzie... Trzymam cały czas kciukasy i nie puszczam!!!

mosiaw sumie to masz rację..... jeszcze dwie godzinki i zadzwonię czy są moje wyniki....... stres na maxa Nie denerwuj sie, bo zaszkodzisz fasolce!!!! I wklejaj suwaczek:)

mosiano nareszcie nie jestem sama. u ciebie deszcz???? a u mnie a u mnie deszcz to nic nowego - Irlandia !!!

Ja też jestem.... i się witam desczowo oczywiście... Pozdrowienia i caluski dla wszystkich...

mosiamuszę na chwilkę czmychnąć pomyć naczynia - poczekacie??????? jasne...

mosiami też sie strasznie tu podoba a muszę się przyznać że na początku zanim znalazłam wasze forum, byłam na innym na innej stronie, ale tam jest jakoś tak nieciekawie i sztywno. nie czułam się tam dobrze i że kogoś obchodzi mój problem. tu jest zupełnie inaczej a i o innych rzeczach można pogadać.... Bo my fajne babki jesteśmy hehe... A ta na poważnie swoje przeszłyśmy pewnie dlatego jesteśmy w staie zrozumiec ból innych i pragnienie posiadania dzidziusia...

asiorek352Masz rację Moni z tym testem... Pewnie,że sensu by nie miało... Nie chcę szaleć,dałam mężowi test i schował... Dziękuję Wam za to ,że jesteście :) Tak miło i ciepło jest na tym wątku:) I wzajemnie... mosiaa na ile przyjeżdżasz???????? Nie wiem, ale myślę, ze 2- 3 tygodnie, a później wracam na chwilkę do IE, a óźniej na stałę do PL, ale bez małża niestety...

A ja muszę się pochwalic, że zabukowałam dzisiaj bilet i w czwatrek będę w PL... Ale się cieszę

stokrotka_87mam nadziję że to dobre podejście a tymaczasem uciekam kobitki bo stary chyba coś chce.. dawno nie było Dobre, dobre... to miłego wieczorku hehe

asiorek352moni27hehe może akurat będziemy miały kolejne forumowe fasolki... Asiu kiedy testujesz? Moni... Ja za tydzień testuję... O ile @ nie przyjdzie,test mam a kusi jak nie wiem... A co u Ciebie kochana?Dla Kubusia(*) Dziękuję.... Wiem, że kusi, ale nie śpiesz się, bo to chyba nie ma sensu robic za wczesnie testu.... A ja trzymam kciukaski....

stokrotka_87mosiaa wiesz , że im mniej cziki cziki jak to pięknie nazwałaś to plemniki silniejsze..... chłopaki do boju!!!!!!!!!!!hehehe niby tak.... ale po moich wielu akcjach to wole się nie nakręcać i nie nastawiać... później się nie rozczarować...olałam już to...nie mam na to siły I to chyba jest odpowiednie podejście - tak trzymaj !!!

stokrotka_87mosiaa skąd wiesz Stokrotko. hę?mało cziki cziki było to raz a dwa..................to jak do tej pory nic nie wychodzi to czemu teraz by miało ? eeeeeeeeee na pewno nic nie wyszło znowu Wiesz co Stociu to "mało cziki cziki" jakoś mnie nie przekonuje hehe Ja byłam na 100% pewna, że nie jestem w ciąży , bo było mało cziki czki, a tu niespodzianka... hehee - tylko nie nakręcaj się...

hehe może akurat będziemy miały kolejne forumowe fasolki... Asiu kiedy testujesz?

mosiazaraz wrócę tylko zjem obiado-kolację normalnie 15 minut mniam mniam smacznego!!!

stokrotka_87stawiam na fasolinde ja też... !!!!!!!! OleńkaHejjjjj:) hej Oleńko, jak tam odpoczęłaś?

mosiaale jak się tu nie denerwować.... torbiel już kiedyś miałam i to nie jedną - na jajniku....teraz to już chyba całą noc musicie trzymać kciuki - ja nie wiem. he he Ja tam cały czas trzymam kciukasy... Ale o ile dobrze pamiętam buerzesz duphaston, ja go dstałam własnie na początku ciąży, jak miałam torbiel - więc jeśli to nie ciąża (a duphaston podtrzymuje ciążę) to pomoże Ci na torbiel, więc tak czy owak nie masz się co denerwowac...

mosiano to teraz zaczynam się bać.............. Nie bój się, torbiel to nic strasznego.... A może to jednak dzidziuś... Poczekaj spokojnie do jutra, nie denerwuj się, żeby w razie czego nie zaszkodzic dzidziusiowi...

mosiatest zrobiłam ale wyszedł negatywny, a wyniki bety jutro. ale torbiel w macicy?????????????/ jak najbardziej.... jak zaszłam w ciążę, poszłam do lekarza i okazało się, że mam torbiel, więc wszystko możliwe... Ale mam nadzieję, że to dzidziuś...

mosiacoś tam we mnie jest i ma 3,5 mm ale lekarz nie mówi narazie czy to ciąża wyniki bety jutro co to jeszcze by mogło być innego mam się bać? To ja Ci tak po cichu gratuluje... A jesli to nie ciąża to może byc torbiel, ale ja bym się nie bała i cieszyła się... Zrobiłaś test?

Mosiu ja też trzymam kciukasy...