Skocz do zawartości
Forum

anmiodzik

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez anmiodzik

  1. Izzys - ja też używam LACTACYD FEMINA i jestem z niego bardzo zadowolona. Ginek powiedział mi żeby robić przerwy w używaniu go, choć jest na opakowaniu napisane że to żel do użytku codziennego. Ma jednak niskie ph i powinien być używany "leczniczo" lub profilaktycznie jeśli ma się skłonności do infekcji. Rzeczywiście do szpitala może się przydać. Mi on bardzo pomógł zwalczyć infekcję dróg moczowych na początku ciąży. Obyło się bez lekarstw. I jak tylko czuję, że coś mnie zaczyna piec lub szczypać - wystarczy znowu sięgnąć po ten żel. A na codzień polecam żel do higieny intymnej z AA lub Nivei.. z obu jestem bardzo zadowolona.
  2. Patrzcie co dziś do mnie przyszło :) Wylicytowałam na allegro za 15,50zł!!!!!!! szok!! Śliczne Body 9 szt. Early Days (935905434) - Aukcje internetowe Allegro Są w idealnym stanie.. nawet się nie spodziewałam.. ta babka chyba w ogóle ich nie używałam. Powiem Wam, że na żywo wyglądają dużo ładniej :) No to bodziaków mam już chyba aż nad to :P
  3. No to GIT :) .... hahaha - Asiu, już widzę jak się będziesz "szorować" :P Pewnie ledwo się będziemy mogły dotknąć.. uuuu już się boję!
  4. Odebrałam właśnie wyniki testu obciążenia glukozą 50g 122mg/dl to chyba w normie co?
  5. Sopfie - a co to dokładnie jest to tantum rosa ( bo ja nie miałam okazji się do tej pory z tym zapoznać)? Wracając nieco do przeszłości to mam nadzieję, że z mężulek już Ci całkiem wydobrzał. Dobrze wiem co to znaczy mieć chorego chłopa w domu.. drżyjcie narody!! asiabambo - dzięki wielkie za szczegółowe informacje ze szkoły rodzenia. Zapamiętałaś to wszystko? czy robiłaś notatki? :) Zazdroszczę Ci tego samozaparcia i chodzenia mimo wszystko do pracy! Tylko 8 godzin do pracy za tydzień?! Chyba AŻ!!!! Ile Ty dziewczyno teraz pracujesz? :( Ja to bym tą Twoją teściową... agrrrrrrr!! A co do tego, co piszesz o samoczynnym wypróżnianiu się podczas skurczy - to OBY!! bo ja mam teraz z tym straszne problemy i jednocześnie jakoś boję się lewatywy :P ..wierzę w to, że masz rację i że organizm sam będzie wiedział kiedy sie wypróżnić :) be_aduska - jak się cieszę, że się odezwałaś. Stęskniłyśmy się z Natalką za Tobą i Hanią :). Nie przejmuj się, że waga Hani jest narazie na miarę kruszynki.. moja Natalka też malutka choć wciaż futrujemy się miodzikiem. Ale widocznie taka uroda naszych córeczek. Zazdroszczę tej kondycji w ciąży.. ja w porównaniu z Tobą, to ruszam się jak stara baba :P sapię, chrapię i doła łapię :P... Siara też nie pojawia mi się codziennie, ale jest - i to od dłuższego już czasu, także chodzę już z wkładkami laktacyjnymi, bo nad tymi niespodziewanymi plamkami na staniku albo koszuli nocnej nie da się zapanować inaczej ;) Gratuluję nowego pieska - pewnie jest przesłodki!! Izzys - gratuluję potwierdzenia dziewczynki. Ewelinka to piękne imię :) Tobie też pozazdrościć braku dolegliwości ciążowych!! Chantrel - rozkleić się można przy zdjęciach Twoich synków :) cudni chłopcy! Ale masz skarby w domu :) Ilka - pytałaś o majtki do porodu. U mnie w szpitalu wymagają jednorazowych. Kupiłam takie na aukcji allegro.. Poporodowe majtki jednorazowe BabyOno -5szt rozm.M (951549861) - Aukcje internetowe Allegro ale myślę, że mimo to wezmę ze dwie pary bawełnianych, jak zdają egzamin, to Michal dowiezie mi więcej. wiewiorka10 - podziwiam Cię za wytrwałość - ja chciałam bardzo znać płeć, ale to tylko z ciekawości. Chyba nie wytrzymałabym do końca. Ale rzeczywiście będziecie mieli superaśną niespodziankę przy porodzie :) A kolorami się nie przejmuj.. kto powiedział, że dziewczynka nie może miec niebieskiego? Ja Natalce kupiłam niebieski kocyk, bo był najładniejszy z tych, co widziałam :) jeżykowa - jak namówiłaś męża na Ćwiczenia brzuszkowe? mój też rośnie razem ze mną, ale twierdzi, że razem ze mną zrzuci to po porodzie :P.. Maleńka też rusza się bardzo przy ćwiczeniach oddechów przeponowych. Dzieciaczki widocznie to lubią. Pomysł z kartką na lodówce - niezastąpiony!! Dzięki!! A podkłady kupiłam takie jak dziewczyny już podawały: PODKŁADY poporodowe BELLA mamma 10szt PROMOCJA!! (947465239) - Aukcje internetowe Allegro i pod dupkę, bo takich u nas też wymagają: Podkłady do przewijania 5szt. idealne do szpitala (940340176) - Aukcje internetowe Allegro firmy SENI 90X60 U nas robią lewatywę w szpitalu i golą krocze. Ja jednak regularnie golę się w domciu, mam wielką nadzieję, że nikt mnie nie będzie maszynką straszyć w szpitalu ;) Nie widzę narazie żadnego problemu z regularnym goleniem.. w razie konieczności lusterko.. ale raczej poomacku daję sobie świetnie radę ;) Jakoś bardziej męczy mnie golenie nóg! zonia - witam Cię na forum :) ...chyba wszytko nadrobiłam
  6. Witam Majóweczki! Tyle napisałyście, że najpierw muszę co nieco nadrobić.. a później powoli odpisać na poruszane tematy, bo pojawiło się ich tu trochę od mojej ostatniej wizyty ;)... Byłam z męzulkiem po fotelik (nosidełko) w Bielsku.. i dostaliśmy takiego oczopląsu zarówno markowego jak i cenowego.. że zgodnie na koniec zdecysowaliśmy się, że poszukamy wśród znajomych, czy nie ma ktoś do odsprzedania. Udało się jeszcze w ten sam dzień!! Koleżanka ze studiów zagadała do mnie na gadu, czy nie chciałabym fotelika - to się nazywa wyczucie czasu. Pojechaliśmy od razu sprawdzić, co takiego nam proponuje.. i nie rozczarowaliśmy się. Fotelik jest śliczny, lekki w idealnym stanie z wszystkimi potrzebnymi zabezpieczeniami. ( Capri euro) no i najważniejsze, że zaoszczędzone ponad pół ceny! Do tego jeszcze dostaliśmy całą pakę ubranek dla Natalki po jej córeczce - ależ miałam dobry dzień ;) Cały czas chciałam wanienkę z przewijakiem na stelażu - taki cały mebelek z półeczkami pod wanienką. Zawsze mi się to podobało.. ale wczoraj przemówili mi do głowy, że dzieciątko i tak długo z tej wanienki nie będzie korzystać i że to niepotrzebny wydatek :( także już postanowione, że kupię zwykłą wanienkę i ewentualnie przewijak na łóżeczko - choć i tak będę na tapczanie częściej przewijać. Kolejny wydatek mniej ...powiem Wam, że podoba mi się to oszczędne wydawanie, bo na inne rzeczy mogę bez wyrzutów dać więcej kaski :) Hormony dają mi się we znaki.. wczoraj wieczorem ryczałam jak bóbr. Teraz już sama nie wiem dlaczego. Stwierdzilam, że mąż mnie nie rozumie i ze zamiast mnie pocieszać i pomagać, to bezskutecznie stara się stawiać mnie do pionu. Oczywiscie przesadzilam i wcale tak nie jest.. ale co tam.. na cos musialam ponarzekac. Tyle u mnie.. teraz biorę się do nadrabiania Waszych postów! :)
  7. I ja witam się sobotnio... Sprzątanko już za mną ( a raczej za moim mężulkiem.. bo ileż ja mogę teraz porobić w domu, tym bardziej, że muszę się co chwilę położyć). Wyciągam dziś M. na zakupy (kolejne) dla Malutkiej. Chcemy kupić fotelik i wstąpić do castoramy po moje zachcianki.. obmyśliłam plan urządzenia kącika dla Dzieciątka i teraz "stary" musi go realizować ;) olamala1 i Sopfie - gratulujemy 50-tki!! a co do TENS i zzo to myślę, że strata kasy :P... DAMY RADĘ przecież bez żadnych udziwnień. Wystarczy samozaparcie i niezapominanie o celach tego bólu ;) Myśl o punkcie kulminacyjnym doda nam tyle sił podczas porodu, że na pewno DAMY RADĘ!! i tego sobie i Wam życzę :)
  8. Izzys - witaj na naszym forum :) Ja też czekam na dziewczynkę.. ale tak jak mówisz - różnie to bywa.. jednak jak już się człowiek dowie, to się bardzo szybko przyzwyczaja do tego faktu i niespodzianka przy porodzie może okazać się niezłym szokiem ;) A imię masz już wybrane? kaskam - szerokiej drogi!! i spokojnego pobytu poza domem. CZekamy tu na Ciebie i Maleństwo :)
  9. No niestety tak to jest.. że jak się nie może, to się chce bardziej.. jak to mówią "zakazany owoc smakuje najlepiej" Ja nie mogłam od początku.. a chcica z dnia na dzień coraz większa. Był chyba miesiąc taki, że lekarz już pozwolił.. ale potem zaczęły się skurcze i znowu lipa. Na szczęście są alternatywne środki zaspakajania potrzeb - przynajmniej potrzeb lubego - bo u mnie każde podniecenie kończy się skurczem - taki los. A i nieśmiało przyznaję, że żylaki mam tak jak AnkaS. - niestety, ale posterisan pomaga! (i całe szczęście nie boli nie swędzi i nie dokucza) Gosiu, cieszę się, że to nic poważniejszego!! A masz coś przepisane na to? czy mają się wchłonąć po porodzie? Pierwszy raz słyszę o żylakach sromu. Oby Ci nie dokuczały i szybko się wyleczyły!
  10. olamala1ambrozik pisałam już wcześniej nabroiłam i mój sznowny ma na mnie focha a najbardziej szkoda mi zosi bo przezemnie do niej też się nie odzywa uu.. no to życzę lepszego jutra! P.S. ..."AMBROZIK" mnie rozwaliło!! ;)
  11. Chantrel - piękny brzusio :) jaki zgrabniutki ^^ olamala1 - a co to za nastrój? "do bani" ?
  12. Gosiu.. skracająca szyjka i wejście męża nie mają ze sobą zbyt wiele wspólnego, bo szyjka macicy jest głęboko i ginek zawsze bada ją "sięgająć" w głąb pochwy. Nie mam pojęcia co to może być, co opisujesz.. ale jak już będziesz wiedzieć, to daj znać. Najważniejsze, ze nie towarzyszą temu żadne plamienia. Nie denerwuj się zbytnio.. a jeśli będzie Cię to trapić, to lepiej zajechać do szpitala i się upewnić.. bo najważniejszy jest nasz spokój.
  13. Na 30% będzie to chłopczyk. Na 70% będzie to dziewczynka. Ale śmieszne pytania!! Siwe włosy matki i chwytanie kubka mnie rozwaliły!
  14. też zazdroszczę braku zgagi :) Swoją drogą nie uwierzę, że zgaga ma jakikolwiek wpływ na owłosienie naszych pociech hahahaha. Znacie jeszcze jakieś przesłanki/ zabobony o ciąży? Ludzie kiedyś ostro wierzyli w różne takie "znaki"
  15. anginka - miło że się odezwałaś :) Dopóki szyjka się nie skraca, to rzeczywiście te twardnienia są nie groźne na tym etapie ciąży. A ociężała też się czuję... taki urok. Co do zgagi - to wiem co przeżywasz.. u mnie każdy dzień kończy się zgagą i jedynie kubek zimnego mleka mi ją łagodzi - inaczej nie umiałabym się położyć spać, bo tak pali.
  16. Sopfie - to czekamy na dobre informacje po wizycie :):)
  17. Dzień Doberek Ewcia 36 - też mam teraz takie bóle, jak śpię na lewym boku. Najpierw myślałam, że to z przeleżenia - bo cały czas staram się na ten lewy bok obracać, jeśli budzę się w innej pozycji. Lekarz mi mówił, że ten ból pochodzi z rozciągania się miednicy.. w końcu musi przygotować się do porodu. Wszystko nam minimalnie się rozciąga i uciska na nerwy - a to boli. Trzeba to przeżyć. Mi bardzo pomaga ta poducha, którą kupiłam na początku ciąży.. Kojec Motherhood - poduszka dla kobiet w ciąży | Motherhood.pl ale lekarz też mówił, że jakbym jej nie miała, to wystarczy poduszka między nogi i poduszka pod brzuch i też powinno ulżyć. A z piersiami też mam problem, bo siara mi leci jak lekko ścisnę. Wczoraj wyczułam pod sutkiem zgrubienie, które trochę pobolewało. Posłuchałam rady koleżanki i rozmasowałam to lekko - ale mi się wtedy puściły kropelki!! - dosłownie przy każdym nacisku. Ale rozmasowałam i znikło. Jak narazie przestało też się sączyć. Z tego co czytałam, to mógł być zator, a nierozmasowany może spowodować zapalenie. Lekarz mi to potwierdził, więc jestem spokojniejsza, że od razu udało mi się zareagować. Na swędzące sutki i okolice używam kremu - maści BEVITA- farmaceutka mi poleciła. Maści będzie można także używać podczas karmienia. Zmniejsza ryzyko pęknięcia sutka i zapalenia i nie trzeba jej zmywać przed karmieniem Maleństwa. Olamala - ładny duży brzusio :) A co do porodu, to My chcemy rodzić razem, na ile to będzie możliwe.. oczywiście poród naturalny - damy radę! A co by nie!! Coraz mniej boję się porodu - może dlatego, że często o nim myślę i staram się wiele rzeczy przełożyć na plusy. W końcu tyle przeszłam i tyle czekałam w niepewności, że narodziny to będzie najpiękniejszy czas zwięczający cały cud wiążący się z każdą przeżytą chwilą RAZEM. No i nie mogę się doczekać chwili, gdy Natalka będzie na moich rękach i rękach tatusia :)
  18. anmiodzik

    Wózki

    assiia82anmiodzik Tutaj możecie go zobaczyć: BREAKER RAINBOW 2010 + WIOSENNA PROMOCJA ! ! ! (922268005) - Aukcje internetowe AllegroMiałam taki wózeczek tylko troszkę starszy model ale tej firmy i nawet tak wyglądał służył nam 3 lata i jego waga mi wcale nie przeszkadzała jak dla mnie wózeczek super ptzy synku kupiłam Implasta bolder i kompletna pomyłka po 3 miesiącach przednia porazka kola powyginały sie i szybko sie go pozbyłam zakupiłam sama spacerówkę x landera z 2009 i jestem bardzo zadowolona pozdrawiam i życzę dobrych wyboru Dzięki za uznanie ;) mam nadzieję, że nam też długo posłuży ten model.. jestem w 100% już na niego zdecydowana.. ale opinię będę mogła wyrazić oczywiście dopiero po dłuższym użytkowaniu.
  19. Ilka.. dałaś mi nadzieję, że jeszcze mogą się przed nami pojawić noce przespane ;)
  20. Sopfie - też jestem z tej pościeli zadowolona.. czekam z niecierpliwością na cieplejsze dni.. pełne słońca, żeby móc wszystko wyprać i wywiesić na podwórku :)
  21. AnkaS - śliczna pościel.. sama też mam taką tylko z wzorem MIODZIO ecru i PLUSZOWE MISIE ecru :) ale już pokazywałam ją Wam kiedyś ;P
  22. Sopfie - staram się jak najwięcej polegiwać.. ale czuję się lepiej, jak chwilę pochodzę.. posiedzę i potem znowu trochę poleżę. Cały czas nie da się leżeć. Tymbardziej, że twardnieje mi brzuch częściej, jak leżę a nie jak chodzę. Ale fakt faktem.. że skurczy mam o wiele mniej. A Malutka też już główką ustawiona od kilku tygodni i ciśnie na pęcherz skutecznie. Chodzę co chwilę do wc i przez to tez te stawiania brzucha. Jedyne co mnie martwi w tych skurczach, to to, że szyjka się skraca przy każdym i nie mam jej już zbyt wiele :( ale na szczęście jeszcze się nie otwiera i oby tak zostało do maja!
  23. Witam Brzuchatki :) Wszytkiego co najlepsze z okazji Dnia Kobiet :).... Widzę, że temat szkoły rodzenia się rozwinął na całego. Ja podobnie jak Ilka - nie mogę chodzić na ćwiczenia proponowane przez szkoły rodzenia.. a na teorię samą - jednak się nie zdecydowałam. Damy radę z Natalką!! W końcu już tyle razem przeszłyśmy.. ! Sopfie - uważaj na te skurcze. Przepowiadające nie powinny być bolesne. Wypoczywaj dużo i jak najmniej dotykaj brzuszka, bo to je wywołuje. Życzę, żeby się uspokoiły.. bo te skurcze u nas to jednak jeszcze trochę za wsześnie. Kaskam - nic tylko się cieszyć, że maleństwo tak wojuje w brzuszku :) Gosiak i Ilka - pozazdrościć sprawnych rączek waszych małż. skoro tak potrafią skutecznie rozmasowywać :) Cieszę się, ze już lepiej!
  24. Witam przy porannej kawusi.. Na chwilę wstałam z łóżka i trochę Was podczytuję. Zaczyna się kolejny tydzień! Oby do przodu!!! Gosia - współczuję bólu.. to pewnie rwa kulszowa, skoro do nogi promieniuje.. nieprzyjemny strasznie ból, ale dopóki nerw jest uciśnięty, to niestety nie prędko przejdzie agapas - witam wśród majówek :)
  25. Witam Was Mamusie Melduję się po pobycie w szpitalu.. jednak pojechałam i okazało się, że dobrze zrobiłam, bo skurcze były dość silne mimo, że niebolesne. Zatrzymali mi je kroplówą i leżałam tam od niedzieli aż do dzisiaj. Natalka podrosła do swojego wieku wg terminu OM więc jedzenie miodu dało swoje efekty. A i dzieki miodzikowi (prawdopodobnie) wyniki morfologii się bardzo polepszyły.. i to w ciagu miesiąca np HB 9.0 na 10.6... PLT 200 na 240. Nic tylko się cieszyc. Niestety na każde dolegliwości warto jest reagować jak najwcześniej i dobrze, że nie czekałam do wizyty z tymi twardnieniami, bo bym miała pewnie po szyjce. Narazie idę leżeć.. ale jak tylko nadrobię ten tydzień, to odpiszę na Wasze posty :) NARESZCIE W DOMU...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...