
anmiodzik
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez anmiodzik
-
kaskam - podziwiam cierpliwości przy takim mężu w rozjazdach! hehe.. swoją drogą, to masz go już nieźle wyszkolonego po tych wszystkich kursach. Anginka - też się trochę wyczekałaś.. nawet takie miesięczne wyjazdy potrafią zrodzić wielką tęsknotę Anginko - ja też mam taką dużą rodzinę jeśli chodzi o kuzynostwo :) to wspaniałe spotykać się na urodzinach lub w święta.. W samym lutym mamy jeszcze 4 takie spotkania rodzinne (urodziny wujków i kuzynów) :) asiabambo - wrrr.. współczuję takiej bratowej :( Miał być dzisiaj dzień leniuchowania.. ale z rana przywieźli mi bratanka.. właśnie tego, dla którego szukałam prezentu, bo bratowa (też mamusia majowa) pojechała ze skurczami do szpitala..
-
anginka - ja też Ci strasznie zazdroszczę tych sióstr.. mam dwóch braci.. i zawsze chciałam mieć choć jedną siostrę, bo takim rodzynkiem środkowym zawsze byłam.
-
Kaja29 - witaj!! Miło że do nas dołączyłaś :) Napisz coś o sobie :) kaskam - dobrze, że się w końcu odezwałaś, bo Cię tu brakowało! Nie możesz się tak dołować i smucić! Uśmiech proszę!!
-
Sopfie - no to ruszyło pełną parą! Cieszę się, że remont idzie do przodu, to na pewno poprawia Ci humor i pozwala myśleć spokojniej o przyszłości.. tym bardziej, że łazienka i kuchnia już gotowa Eh.. tak mi się też marzy swój domek.. narazie mieszkamy w moim domu rodzinnym, ale kto wie... może kiedyś.... O rzeczywiście dziś Studniówka ;)... a! i ginek dzisiaj wieczorem :) będzie usg!! znowu nas obfotografuje od środka :P - no to jest na co czekać i czerpać energię z faktu, że znów zobaczę Małą (chyba że dziś się okaże że to jednak chłopczyk :P) Zjadłam śniadanko bogate w słodziutki dżem z czarnej porzeczki :P ..Maleńka się pogibała troszkę.. więc czas coś porobić w domu.
-
Witam porannie.. ledwo wygrzebałam się dziś z łóżka.. oj, to będzie chyba ciężki, leniwy dzionek.... Dajcie mi trochę energii!!!
-
be_aduska - jasne że czasem trzeba się wypłakać.. dać upust emocjom. Dla mnie to też był zawsze najlepszy sposób w chwilach kryzysu, by później dojść do siebie i zapomnieć o smutkach. Dziękuję za komplement ;) ...stwierdziłam, że pora zmienić te ciemne barwy starego avatara na coś bardziej "anmiodzikowego" hehe
-
My Gosiu też jesteśmy po cywilnym.. i na tym poprzestaniemy (chyba że w przyszłości... ho ho ho... nam się odwidzi). Nie ważne co ludzie mówią. To nasze życie i jesteśmy ze sobą mega szczęśliwi - teraz bogatsi o jeszcze większe życiowe cudo - Natalkę. Na pierwsze dziecko tez zdecydowaliśmy się przed ślubem.. (styczeń 2009).. niestety zakończyło się to bardzo smutno i teraz mamy swojego Aniołka ..no to się wam zwierzyłam........
-
Asia - brzusio zgrabny - cała zgrabna!! I niech nikt nie mówi, że w ciąży wyglądamy jak słonie czy grubaski!! Ten brzusio.. a raczej cała idea sprawia, że wbrew temu jak się czasem czujemy - jesteśmy piękne!
-
No! dziewczyny mają rację!! Głowa do góry i żyj z uśmiechem dla swojej Hani!! :*
-
Asiu, wyrazy szczerego współczucia.....
-
be_aduska - podjęłaś moim zdaniem bardzo mądrą decyzję zostawiając człowieka, który narażał życie Twojej Hanusi. I to żaden wstyd wychowywać cudowną córcię "samotnie". Nie warto się przejmować (jak mówisz) PSEUDOkoleżankami! Smutny dziś dzień.. o ile bardziej doceniamy sobie to, co mamy!!! [*]
-
U mnie 1 ruchy a raczej kopniaczki.. bo takie pukanie od środka ;) poczułam wyraźnie w 18 tc -dokładnie w Wigilię 2009. Od tamtej pory ruchy coraz bardziej się nasilają... dziś Maleńka kopie już tak, że całym brzuchem trzęsie ;) piękny widok i cudowne uczucie!!
-
Wczoraj późnym wieczorem przypadkowo wpadłam na forum czerwcówek.. jestem z końca maja więc zamierzałam już nie raz się do nich wybrać, żeby poczytać i porównać nasze ciążowe dolegliwości. Pech.. że otworzyłam to forum wczoraj, bo tam straszna tragedia się wydarzyła :( Całą noc o tym myślałam. Teraz wiem już, że kontrolowanie ruchów naszych maluszków jest ważne.. i należy reagować, jeśli w ciągu doby czujemy ich zdecydowanie mniej - a tym bardziej wcale. ;( Mój Aniołek, gdyby się narodził, miałby dzisiaj 4 miesiące :*
-
Witam Ranne Ptaszki! Co wy tu robicie o takich porach :P... ze mnie się zrobił taki śpioch, że wołami trudno by mnie z łóżka było wyciągnąć hehe. Jakby nie kurier o 9:00 z grą którą na allegro jednak kupiłam dla chrześniaka (PRZEDSZKOLAK - edukacyjna gra elektroniczna_kurier (915849371) - Aukcje internetowe Allegro) to pewnie spałabym jeszcze z godzinkę ;) jeżykowa - rzeczywiście jak modelka z tych wszystkich stron o modzie dla kobiet w ciąży ;) Służy Ci ten wspaniały stan... ale co tu dużo mówić.. każdej z nas to służy i tego się trzymajmy - to moje motto na dziś dla Was :P
-
hehe.. dokładnie!
-
jagdeb - kwitnąco! :) piękny brzusio Sopfie - ja już też kombinowałam żeby jesc mniej słodkiego, więcej zdrowej żywności... ale jakoś mi się to na dłuższą metę nie udało :P.. podjadam to, na co mam ochotę - oczywiście w granicach rozsądku *które też sobie sama wyznaczam :P
-
Gosiak0512 - co za cudeńka.. sporo tego. Ja przy Tobie jestem jeszcze daleko w polu.. mam dosłownie kilka sztuk. Ale to do szpitala mi wystarczy.. później będę kupować już na odpowiedni rozmiar. No chyba że mnie jeszcze przez te 3 miesiące najdzie.... hehe a na pewno mnie najdzie! na zakupy :P
-
No ja przytyłam sporo wg mnie.. bo 14 kg. Ważę teraz 58, bo startowałam ze sporej niedowagi (44kg) przy wzroście 162
-
Ilka - świetnie wyglądasz!!
-
Sopfie - mam nadzieję, że to było chwilowe i dziś już lepszy humorek. Ale wiesz, ja też mam takie momenty, że nie mogę wręcz na siebie patrzeć.. brzusio fajny, ok.. ale ja!! Mam wrażenie że się ze mnie hipopotamica robi powoli.. Na szczęście to tylko momenty i potem wszystko wraca do normy. Tendencja do wyolbrzymiania chyba też jest objawem ciazy ;) Także - głowa do góry! Jesteśmy piękne!!
-
O bambusowych jeszcze nie słyszałam.. warto się rozejrzeć
-
Witam porannie i kawowo (inkowo - u mnie) Widzę, że nadal aktualny temat wózków. Ja się wczoraj wybrałam z M. do Bielska pooglądać wózki i ewentualnie zdecydować się na jakiś.. i tutaj klops! Te, co nam się najbardziej spodobały mają problem, żeby zmieścić się przez otwór bagażnikowy w mojej cordobie. Auto ma ogromny bagażnik, ale wejście do niego - jak to w sedanie. Przeraża mnie, że mało który wózek się tak mocno składa. Tak mocno jak np. Taco.. ale Taco nam się średnio podoba.. i ta spacerówka w nim taka wąziutka - owszem, dla maleństwa dobra może, ale dla nieco większego, nie wyobrażam sobie, żeby miał w niej wygodnie. Choć faktem jest, że wózek ładnie się prowadzi i jest lekki. Eh.. nawet nie pamiętam nazwy tego, co nam się tak spodobał... Na pocieszenie kupiłam śliczny kocyk dla Małej (niebieski- bo najbardziej mi się podobał) i jakieś ciuszki. Wczoraj byłam trochę nieobecna, bo net mi się zbuntował. Dziś już tu częściej zaglądnę. Przy okazji, porobiłam wczoraj pudełka do moich kolczyków i zabrałam się za robienie nowych. Później wkleję zdjęcie.. jak się trochę ogarnę ;) Dziś mam mocne postanowienie, że zrobię sobie listę rzeczy których mi brakuje.. i na allegro u różnych sprzedawców porównam ich ceny razem z kurierem - Bo z tego co widziałam można w ten sposób sporo kasy zaoszczędzić. Przykładowo pieluszki tetrowe kryją się za cenami w rozpiętości od 1 do 3,00zł (i to te zwykłe białe). Zobaczymy co mi z takich porównań przyjdzie ;)..
-
Witam :) Dzięki za odpowiedzi.. rozpatruję właśnie Wasze pomysły i wieczorem coś z M. wybierzemy. HebaNova - nawet nie wiedziałam że takie plansze jeszcze produkują ;) u mnie w dzieciństwie to było coś!! Wyrywaliśmy sobie z braćmi tą grę z rąk ;) ...ale przyznaję, że całkiem o niej zapomniałam.
-
A ja tak jeszcze z innej beczki wyskoczę.. bo mam mały problem, a tu tyle doświadczonych kobitek się udziela, że żal nie skorzystać! Potrzebuję rady - pomysłu, co kupić mojemu bratankowi - chrześniakowi na urodziny.. 23.02. kończy 4 lata. Chciałabym, żeby to była jakaś gra dydaktyczna - układanka, klocki.. nie wiem co - dlatego proszę o pomoc. Może jakieś konkretne propozycje się znajdą? (max 100zł)
-
Sopfie - to cudowne wiadomości nam przynosisz!! Gratuluję tego szczęścia :)