anmiodzik

Witam :) Dziękuję za miłe słowa w sprawie mojego romantycznego wieczoru.. kto wie, może to Wasza energia i telepatia sprawiła, że z jednego wieczoru zrobiły się dwa mega romantyczne :) ...a może po prostu wiosna nadeszła :P Dziękuję również za wasze adresy. Postaram się nikogo nie pominąć :) Na szczęście mam tak wspaniałą pracę, że w wolnych chwilach mogę podłubać co nieco przy kartkach i tym sposobem mam już połowę zrobioną :) Szkoda, że do "Dnia Matki" tak daleko .... kartki swoje odleżą :P Gosia - gratuluję odpieluszkowania!!! :) Lada dzień Mati będzie wołał siku w odpowiednim czasie :) Nie kładę Natalki ostatnio na wieczorną drzemkę i pada mi już koło 19:00 na noc.. i wstaje koło 7:30 - 8:00 za to ma w ciągu dnia dwie długie drzemki, co bardziej mi odpowiada :) A dziś odkąd zasnęła zdążyłam poprasować stos prania, posprzątać i na spokojnie wypić sobie earl grey do pysznej babki :)

... i to tyle na dzisiaj - zmykam do męża.. bo winko otworzył i romantyczny wieczór się szykuje :) !! nareszcie! - bo teraz jak pracuje w tygodniu na nocki cały czas, to brakuje nam wspólnych wieczorów :(

Dopiero teraz dorwałam się do kompa - Wszystkiego dobrego dla Haneczki i Michałka!! Justi - Nairusia śliczna!! - a i o adresik poproszę.. jak wszyscy, to wszyscy - chętnie dla Nairusi zrobię kartkę z życzeniami na roczek :) Ilka - gratulacje kolejnego ząbka!!!

Witam z rana.. my już po mleczku śniadankowym :) i się bawimy :)

Bursztynko.. ja się żegnam.. do zgadania jutro! :)

bursztynkaanmiodziko teraz weszłam.. ale u Nati by się to nie sprawdziłło.. próbowałam z chustą i z podobnym nosidełkiem.. ale moje dzieciatko jest oporne co do takich wynalazków.. mówię Ci, ona będzie totalną indywidualistką w życiu! :P artystką - po mamie :P no moja w tym normalnym nosidle chetnie siedziała :) a o tym myślę na wakacje bo do tamtego już za duża. a te mi się bardzo pobobają ma dziewczyna pomysły prawie tak jak Ty - artystyczne dusze :) no to jak Hani się podobało w zwykłym nosidełku.. to w takim ładnym i łatwo zapinanym tym bardziej! Piękne te wzory!

o teraz weszłam.. ale u Nati by się to nie sprawdziłło.. próbowałam z chustą i z podobnym nosidełkiem.. ale moje dzieciatko jest oporne co do takich wynalazków.. mówię Ci, ona będzie totalną indywidualistką w życiu! :P artystką - po mamie :P

wróciłam.. Bursztynko - ten link mi nie działa :(... ale to pewnie o pieluszkach wielo! wiec nie dla mnie :P

Nareszcie weekend, Natalka śpi.. ja okupuję internet.. a tu pusto (przepraszam Bursztynko - wiem, że jesteś :P) Idę jeszcze pod prysznic i jak wrócę, to mam nadzieję, że będzie co czytać

ale cicho się zrobiło :(

Darka78storczyk11Kaja Wikula mm nie wezmie do ust niestety i zawsze tak bylo.Rano i wieczorem kaszke jej robilam ale od kilku dni zje 2,3 lyzeczki i koniec.Nadrabia w nocy cyckiem wiec juz 11 miesiac chodze niewyspana;)Chyba troche sposobem trzeba oszukac te nasze dzieciaczki.Sprobuje kaszke dac z dodatkiem swiezego jablka lub banana bo pewnie smak jej sie znudzil.Troche sie nie dziwie,ile miesiecy mozna jesc to samo;)))))) Obiadki ze sloiczkow tez ostatnio poszly w odsawke mimo ze do niedawna je uwielbiala.Teraz woli jak jej sie obiadek "dorosly" przygotuje,warzywka oddzielnie,musi widziec co je:)Ziemniaki uwielbia-to po mnie a poza tym to owoce,kisiel,jogurty zawsze chetnie je, a i chlebek z maselkiemOla ziemniaczkami z masełkiem też nie pogardzi ( też po mamusi, w końcu z Wielkopolski jest , chociaż tata z Wrocka :-)) ale chlebek z masełkiem jeszcze nie przeszedł - dziś dawała jej moja mama i kaszlała przy tym. No cóż.. u nas nadal chyba pół zęba :-) do góry na razie nic nie zauważyłam a ta dolna jedynka rośnie powolutku. Przy Natalce też nie da się zjeść ziemniaków nie dając jej do osobnej miseczki należytej porcji! Wcina ze smakiem i jeszcze specjalnie na głos woła mniam mniam mlaskając przy tym co jakiś czas.. widać, że rarytas to dla niej nieziemski! Chlebek z masełkiem, szyneczka, pomidorek.. to także smakołyki, obok których nie przejdzie obojętnie ;) ... a i u nas mleczko mm przebija jednak wszystko - bez niego się nie obejdzie! Wypija każdą porcję do ostatniej kropli. Z resztą, u nas nigdy problemów z jedzeniem nie było, a od kiedy ma swoje 8 ząbków, śmiało ich używa i próbuje wszystkiego, co da się gryźć.

czekam na Wasze adresy, z miłą chęcią obdaruję życzonkami Wasze majowe roczniaki :) Mam 11 adresów.. a gdzie reszta?! Nie biorę udziału w akcji kartek świątecznych.. bo pochłonęły mnie całkowicie kartki roczkowe ;) i z wieeeelką ochotą robię każdą kolejną!

Bartuś - najlepsze życzenia!!! i spóźnione dla Sarusi!!!

tak jak obiecałam... dzień dobry!!!! z rana :)

Bursztynka - teraz od kiedy zaczęłaś ponawiać prośby o głosiki, głosuję z serwera w domu i w pracy :P udaje się podwójne głosy zaliczyć!

dobranoc.. jutro znowu przywitam Was o świcie z kawusią w pracy :) miłych nocek!!

elizkap78moja też długo leniuszkiem była a teraz to na sekundę oka z niej spuścić nie można dajecie mi nadzieję takimi słowami, że jednak Nati nie zostanie daleko z tyłu pod względem umiejętności ruchowych

no nie wiem ...tak straszycie tym przekręcaniem nocnym, a przecież moja Nati to taki mały leniuszek ruchowy!

MagnunaNo, wreszcie jestem z powrotem! Tęskniłyście troszkę??? ;-)Mialam gosci z PLu, potem pojechalismy na pare dni do Kairu zalatwic sprawy paszportowo-wizowe, potem jeszcze troche zamieszania z innymi sprawami... I tak juz braklo czasu na zagladanie do Was. Niestety nie nadrobie, bo to 76 stron!!! Moze jakies podsumowanie ostatniego miesiaca w jednym poscie ktos mi napisze? ;-) U nas dalej 8 zeboli, jeszcze nie chodzimy, ale juz puszczamy sie pewniej i do tego wolamy mame, zeby zobaczyla jak stoimy. Ciagle gadamy (po swojemu) choc coraz wiecej slow "doroslych" jest uzywanych i to we wlasciwym kontekscie - nie wiem czemu wiecej arabskich niz polskich, przeciez to ja siedze z nia 24h na dobe! Na wszystko jest "di" co znaczy "to", albo "ida" co znaczy "co to?" Na dzien dobry jest "czesc" i "papa" z machaniem raczka na pozegnanie. Czasami sobie spiewamy, a czasami dyskutujemy z zabawkami lub krzyczymy na tate!!! Mam nadzieje, ze w koncu na Świeta uda nam sie cala trojka przyleciec do kraju... Trzymajcie kciuki! Witaj :) Nareszcie się odezwałaś!!! U nas również nadal 8 zębolków i nie przestajemy ćwiczyć podnoszenia ciałka na czworaka.. bo jak narazie Natalka chce tylko na dwóch nogach zwiedzać świat i całkowicie ominęła etap siadania samodzielnego i raczkowania :( Gratulujemy nowych zwrotów w dwóch językach! Zdolniacha :) Oczywiście trzymamy kciuki, aby wyjazd wyszedł zgodnie z planem :) !!

taż bym chciała być teraz przy Małej w domu :) ale żeby żyło się dobrze, trzeba pracować :) ... zmykam coś porobić w tej pracy :P Miłego dnia i długich drzemek ;)

A Ty jakie masz plany na dziś?

bursztynkaanmiodzikWitam Bursztynko z rana :) również przy kawusi.. ale w pracy :) Tutaj też oddaję głosik na Hanię :) ! Super Aniu mam z kim kawke wypic ;-) Dzieki za glosy udalo mi sie wczoraj podgonic troszke pewnie dzieki twojemu blogowi :-)). Fajna masz ta prace. Fajną... nie da się ukryć :)

nadinnViki rozbawiłaś mnie z tymi potworami ;-) że przyszły od nas do was ;-)no oby tylko szybko poszły precz ;-) a z wierceniem u nas to jest mistrzostwo świata - połowę nocy śpi odkryty bo ciągle wędruje po łóżeczku na śpiocha i nie ma bata żeby go ciągle przykrywać bo byśmy wcale nie spali...Jaś zasypia normalnie na pleckach ładnie przykryty, a za chwilę po drugiej stronie łóżeczka, za drugą chwilę na brzuchu, potem w poprzek, drugi poprzek i ląduje znów na brzuchu. najfajniejszy jest sposób w jaki to robi - z leżenia do siadu, otworzy oczka (cały czas śpiąc), pomyśli 5sek i bach na drugą stronę i znów śpi. normalnie komedia - już kilka razy obudziłam go swoim śmiechem bo nie mogłam wytrzymać ;-) Ilka dzięki - w sumie proste rozwiązanie ;-) a jak dodajesz tego olejku do prania??? Viki - no to mamy te same Bumgeniusy...i tak samo rozczarowałam się - nie wiem czemu też sobie ubzdurałam, że wkład będzie wyjmowany a tu lipa... Kaskam - kolejny akrobata nam rośnie ;-)buziak dla niego!!!no to idę spaciu...dobranoc dziewczęta! Nadinn - to musi rzeczywiście komicznie wyglądać, jak Twój mały brzdąc siada na śpiocha w łóżeczku, pomyśli chwileczkę i obiera inną pozycję do spania!! Wyobraziłam to sobie i pękam ze śmiechu :P :)

Witam Bursztynko z rana :) również przy kawusi.. ale w pracy :) Tutaj też oddaję głosik na Hanię :) !

viki80Czy Wasze dzieciaczki też tak się wiercą w trakcie snu? Dla mojego łóżeczko jest za małe na takie wygibasy- śpi na brzuchu i stopniowo przesuwa się do góry, a jak skończy mu się miejsce to kładzie się w poprzek. Natalka jeszcze nigdy nie przekręciła się na brzuch w czasie snu!! Za to wokół własnej osi często ;) ... zazwyczaj jednak jej nocne wygibasy ograniczają się do rozkopania się z przykrycia i to tyle.