Skocz do zawartości
Forum

ania125

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez ania125

  1. mea u mnie jest podobnie :) czekałam do 20 tyg na ruchy dziecka a teraz ostatnie dni to po prostu mały szaleje, w pracy muszę co jakiś czas wstać i się przejść bo wysiedzieć nie idzie... Ale ja to biorę za dobrą monetę - skoro taki jest ruchliwy to chyba wszystko OK :)
  2. super wiadomość olga! oby same takie!
  3. Lusia90 my z mężem zapisaliśmy się już do Szkoły Rodzenia i zaczynamy 7 maja, trwa 8 tyg. Będę wtedy w 27 tyg, tak nam zalecali. A termin już woleliśmy zaklepać. A w kwestii zakupów - nie w każdym mieście ale w większych na pewno sa zakupy np w Tesco z dostawą do domu :) za jakieś 4 złote przywożą ci i wnoszą do kuchni od razu :) Ja korzystam co tydzień, żeby nie dźwigać. W sam raz dla młodych mam! (to nie była reklama) Mari już pisałam wcześniej - miałam krzywa na życzenie , bo siostra się męczyła z cukrzycą, nawet ma po ciąży problem. A o te słodziki zapytam lekarza - niech on zdecyduje czy mi wolno...
  4. cześć! nie znalazłam aktualnego wątku, a bardzo chciałabym porozmawiać z innymi mamami, które borykają się z ciążową cukrzycą -są tu takie?
  5. Olga jesteśmy z Tobą! Daj znać.
  6. Lusia90 Ania125 współczuję, ale głowa do góry! Cukrzyca to nie koniec świata. A jak przez te kilka miesięcy nauczysz się zdrowo jeść ;) Pewnie niedługo do Ciebie dołączę, choć moja gin. kazała mi iść na wykłady dla ciężarnych z cukrzyca (miałam 94 na czczo, ale po obciążeniu ok). Jestem w grupie podwyższonego ryzyka i byłam w okresie dojrzewania na diecie cukrzycowej. Przyznam szczerze, że nie poszłam na te wykłady - powtórzyłam badanie (zmierzylam też glukometrem trzy dni w domu) i było ok, ale trochę mnie wystraszyłaś. Masz liczyć wymienniki węglowodanowe i mierzyć cukier po posiłkach? Dzięki dziewczyny, z nerwów nie przespałam nocy, ale juz dziś tak nie panikuję jak wczoraj... kłuje palce, robię notatki i planuję co kiedy zjem... Czego nie zrobię dla mojego malutkiego chłopca. Lusia ja miałam własnie 93 na czczo a po glukozie juz OK... więc podobnie do ciebie. Niestety chyba co lekarz to opinia, moja koleżanka tez miała 93 na czczo i lekarz jej powiedział że OK. I tak jam mówisz, mam mierzyć cukier i liczyć wymienniki, zalecone mam 20 dziennie w 86 posiłkach. Mari można jeść suszone owoce, można jeść i zwykłe (oprócz bananów i winogron!), ale w małych porcjach, licząc je jako wymienniki węglowodanowe - a więc w ograniczonych i ściśle liczonych (ważonych) porcjach. Niestety nie zapytałam o słodziki naturalne - a zazwyczaj dosładzałam sobie stewią herbatę, więc do wizyty za tydzień się wstrzymam. Tunia gratuluję pociechy - już tyle gram szczęścia :)
  7. no i po wizycie u diabetologa - wskazanie - cukrzyca ciążowa. jednak wynik 93 na czczo jest za wysoki i jest wskazaniem do dalszego leczenia... załamka ;( Dostałam glukometr i zalecenia dietetyczne. I juz do końca ciąży bez słodyczy, bez cukru, dżemu, miodu... Musze na spokojnie przemyslec listę zakupów i co będę jadła jutro... Ale najpierw muszę przestać chlipać:/
  8. cześć dziewczyny Czy któraś z was kupowała materac lateksowy albo termoelastyczny do łóżeczka? Z tego co czytałam sa dużo lepsze niz pianko/kokos/gryka itp. Akurat dzisiaj rokminiam taki temat wyrwanazkontekstu niestety nie umiem ci pomóc :( Mnie czasem ciagnie ale w pachwinach, zwłaszcza jak za dużo się nachodzę... i pomaga jak sobie poleżę.
  9. RudaMaruda pytałam o wózek a tymczasem zupełnie niespodziewanie mąż wygrał aukcję na allegro i kupił używany Maxi Cosi mura 4 :) Mam nadzieję, że będziemy zadowoleni.
  10. RudaMaruda pochwalisz sie jaki wózek wybralaś? Ja jus sie ostro rozglądam...
  11. dziewczyny, jak we wstępie do tej listy - to tylko pomysły na to co można mieć ;-) Przecież nikt o zdrowych zmysłach wszystkiego nie kupi ! To co dla mnie było ważne to takie po ludzku opisanie co jest co - bo dla takiego laika to nie jest wcale takie oczywiste ;) Nawet nie wiedziałam co to "napy". A co do nosidełko vs. chusta - ja myślałam o nosidełku - ale dla męża, z chustą nie będzie mu do twarzy ;) PS. Wróciłam z rajdu po galerii wykończona i załamana, oficjalnie mogę powiedzieć że moje wymiary nie pozwalają na kupienie sensownych ładnych ubrań w sklepach dla "mugoli" ;-) Wszystko co pozwala na pomieszczenie mojego brzuszka w pozostałych partiach okropnie odstaje... :/ więc skończyłam w H&M na dziale dla ciężarnych... Musze poszukać innych sieciówek dla mam, to jedyny ratunek. czy któras z was jest już duża na tyle że ma ten problem? Ja w udach czy w pupie to wręcz zmalałam, a brzuch rośnie i rośnie...
  12. hej mamusie :) jeśli któraś z Was jest jak ja zupełnie zielona jesli chodzi o wyprawkę dla dziecka to TUTAJ link do stronki z opisem co i jak :) Pewnie doświadczonym mamom sie wydaje to niesamowite ale ja nie bardzo rozróżniam body od pajacyka i potrzebowałam ściągi Zaraz ruszam z mężem na zakupy - może kupimy chociaż pierwsze śpioszki? raczej sie nie powstrzymam Ja na pewno będę miała w sypialni łóżeczko dla dziecka, ale siostra mi pozyczy tez kołyskę po córce - więc postanowiałam ją postawić w salonie i przetestować... dzieki temu mały będzie w zasięgu jakbym akurat była w salonie, czy mąż...
  13. hej, ja nie mam jeszcze takiego albumu ale uważam że to super pomysł. Jak w końcu pójdę na zwolnienie to postaram się nadrobić, póki co zbieram różne "wspomnienia".
  14. ja też mam to szczęście, że wlosy mam geste a od czasu ciązy jeszcze bardziej, Wczoraj fryzjerka wycieniowała mi połowę, a w sumie nie ma różnicy ;-) A ja jednak sadzę, że to jak z większością objawów ciąży - kwestia osoby i predyspozycji. jak z cerą na przykład, jednym pięknieje innym wręcz odwrotnie... Ewcia chyba najlepiej wspomóż głowę jakąś dobra odzywką...
  15. zazwyczaj mój mały kopie albo pod pępkiem albo z prawej strony niżej . I czasem to jest przyjemne a czasem aż podskakuję bo się wystraszę co to ;-) Ale zaraz myślę o tym, ze najważniejsze że jest i to taki żywotny. I wszyscy mi mówią że piłkarz będzie - po tatusiu... A jak ja wytrzymam tyle futbolu w domu? Więcej niż teraz? Mój mąż albo ogląda piłkę, albo gra, albo coś analizuje w internecie... :-) A ponieważ miał kontuzję i jest o kulach to mu jeszcze sama poszłam i włączyłam pakiet Canal+Sport żeby sobie oglądał... Nie mam instynktu samozachowawczego!
  16. dziewczyny czytałam ze przy problemach z brodawkami nie należy ich myć mydłem ani żelem tylko samą wodą - żeby nie wysuszac skóry a potem delikatnie smarować łagodnym balsamem, najlepiej z lanoliną... Nie testowałam tego jeszcze mna sobie, bo -0odpukac-problemu nie mam, przynajmniej jeszcze...
  17. Ewulka ja cie doskonale rozumiem, tez mi kosc dokucza, zwłaszcza pod koniec pracy, jak wracam do domu to mam problem usiąść na stołku... Chyba sobie jakaś poduszkę przyniosę do pracy, bo jak siedzę na miękkim, np w domu na kanapie to nie ma problemu.
  18. super, że wszystkie meldunki z połówkowych takie dobre! ladyjust twoja pociecha w rozmiarze podobnym do mojego malucha ejTy dziękuję za odpowiedź, muszę chyba poważnie sie rozejrzeć za wózkami w okolicy albo na allegro właśnie... no i również gratuluję wyników córeczki :)
  19. dzień dobry! mały mi dziś od piątej nie dał spać i kopał... Może mają rację co co mi mówią że będzie z niego mały piłkarz po tatusiu;) Ale nie narzekam. Niech kopie, w końcu na to czekałam :) dzieeczyny ta aplikacja liczy pełne tygodnie. na przykład ja jestem 20 tydz i 3 dni więc mi pokazuje że jestem w trakcie 21 tygodnia :) PS. co sądzicie o kupnie używanego wózka? sprawdzałam wczoraj allegro i można np. kupić maxi cosi mura za pół ceny po jednym dziecku... To lepiej nowy słabszy czy używany z wyższej półki? Będę wdzięczna za podpowiedź :)
  20. Aplikacje? ja mam na androida Moja ciąża, fajna bo liczy tyg, można zapisać wagę, są rożne ciekawostki... mi pasuje :)
  21. hej witajcie :) ja już po wizycie i połówkowym badaniu. Najważniejszy news to SYNEK! Więc kolejny forumowy chłopczyk będzie - Krzyś. Waga 416 g, więc duży chłopiec się zapowiada. Lekarz mnie przebadał na wszystkie strony, usg trwało 30 minut, obejrzał narządy, przepływy krwi itd i wszystko jest w porządku. Powiedział, że to co można wykluczyć na tym etapie to wykluczył :) więc będę spać spokojnie. Nie udało się zrobić jakiejś fajnej fotki bo się mały zasłaniał cały czas i kręcił, ale napatrzyłam się na zapas! Na następne badanie mam zrobić morfologie i mocz, nie odpuścił mi tez diabetologa, kazał dmuchać na zimne, chociaż tylko raz miałam za wysoki cukier. Ale trudno - jak trzeba to idę. Dziewczyny co do ruchów to sie nie denerwujcie, ja poczułam na koniec 20 tyg ale od razu mocne kopnięcia :), nie ma reguły. Moja przyjaciółka poczuła w 22 tyg. To tylko kwestia czasu :)
  22. dzien dobry mamusie! U nas dzisiaj piękne słonce tylko 13 stopni mniej niż wczoraj ;-) A ja zamiast o spacerze muszę pomyslec o sprzątaniu... wczoraj nie dałam rady.Jak czytam wasze spisy co jest potrzebne to zaczynam się przerażać - tyle tego - ciekawe o czym zapomnimy. Może przy okazji szkoły rodzenia dowiem sie więcej... Faerie tez mi przykro czytać o twoich relacjach, niestety nie zawsze mamy wsparcie tam gdzie ono jest potrzebne ... Moja rodzinka co prawda mi nie serwuje takich tekstów, ale czasem mam wrażenie, że to co sie u nas dzieje ich zupełnie nie obchodzi- od 12 lat mieszkam 200 km od rodziców i chyba przywykli, że sobie radzę sama, co czasem mnie boli, bo chciałabym móc na nich liczyć, na ich pomoc czy radę. Dlatego staramy się z mężem nawet nie wspominać, kiedy nam ciężko czy byśmy chcieli pomocy, wtedy jest mi mniej przykro... Po prostu wiemy, że musimy sobie radzić sami i tego sie trzymamy. "umiesz liczyć? licz na siebie"... Ech takie smutasy mi się włączają, bez sensu. Jest piękny dzień, dzieciaczek rośnie w moim brzuszku, mój wspaniały mąż jest obok - tego się będę trzymać! A teraz - do sprzątania wystąp...
  23. ja mam zamiar wybrać się do SR, poza szpitalem ale prowadzą ją położne z porodówki. Mój mąż też chce iść, myślę że się możemy wiele nauczyć, przyda się i teoria i praktyka zwłaszcza że nie mamy za wiele wiedzy o opiece nad noworodkiem... U nas jest wiele szkół, ale ta jest polecana akurat.
  24. oj magdy... szkoda mi Was że tyle macie nerwów i stresów... ja w Toruniu płacę 130 zł za każdą wizytę u mojego lekarza (tylko prenatalne miałam za 200 ale trwało 1,5h) i lekarz w razie potrzeby przełącza z 2d na 3d, natomiast z tego co widzę to 3d włącza bardziej dla mnie, żeby mi zdjęcie zrobić, maluszka pokazać itd, bo sam obserwuje, mierzy i bada malucha na zwykłym obrazie 2d, tak było na prenatalnych, tak jest na kolejnych standardowych wizytach... zobaczymy ww wtorek jak badanie połówkowe. Ogólnie z tego co widzę to ma dobre ceny, inni u nas za te same pieniądze badaja na duzo gorszym sprzęcie, a on ma najnowszy dostepny. Poza tym to bardzo miły człowiek, bardzo troskliwy, każdy lekarz mógłby być taki.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...