-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez AnnaWF
-
Justys 100 LAT dla Ciebie!!!! Teresa s współczuję skazy u małej...Bidulka jestes. O tyle dobrze, że to nie jakas wielka katastrofa. A malenstwu jak podrosnie na pewno przejdzie! Co do somczków to mój Antek tez nie chce z butli pić ani smoczka dydkać... Klabacka ślicznie tam na tej Waszej działeczce!! No i morze widać!! Rewelacja!! U nas niestety morza nie widać bo jakies 600km mamy do niego ale za to jesteśmy na wzgórzu i widac całą wioseczke i piekną pagórkowata okolicę a zaraz obok śliczny las!! JAa już nie mogę doczeakc się tej budowy... Aldonka no witaj w koncu!! Widze, ze czasu mało! No ale dobrze, że u was wszystko oki!! Całuski dla synków! My dzis idziemy na kolejne szczepienia! Mam nadzieję, że się nie popłaczę jak usłysze zal w płaczu Antka...poprzednio nie mogłam sie powstrzymać...ach Wiecie od kilku dni rozsyłam cv i wczoraj odebrałam telefon z zaproszeniem na rozmowe kwalifikacyjn a od firmy , w której bardzo mi zalezy na pracy. Bo stanowisko szalenie ciekawe i kasa super. A w 2008 jak zmieniałam prace to byłam proszona na rozmowę na to samo stanowisko niestety z powodu kryzysu rekrutacje zamknieto. No i może teraz sie uda!! Byłoby super!! Juz nie moge sie doczekac wtorku!! Trzymajcie kciuki! Całuski
-
Witajcie!! Asiula biedulko jakiegos dołka masz!! No ale kiedys w koncu przyjdzoe wiosna i dzieciaczki nie będa juz tak sie czesto przeziębiać. To ta paskudna zima!! Wiem, że to przykre no ale co poradzisz... Gumijagodka współczuje tych chorób i szpitala. Pewnie sie nameczyłaś i nadenerwowałaś...Bidulko! No już będzie dobrze!! PbMarys kurcze nie wiem co Ci napisać...Przykro mi z powodu utraty pracy przez twojego faceta...Kurcze ale przeciez znajdzie na pewno inna. Juz z 'kryzysu' swiat wychodzi i powinno byc lepiej. Trzymam mocno kcuki!! A co do kłótni to tak jest, że jak kasy brak to sie zaczyna pieprzyc. Musicie to razem przeczekać i przetrzymać! Ale nie osobno tylko właśnie razem. Chocby dla Róży!! Może spokojna rozmowa pomoże! Powodzenia! Małgosiu super, że rehabilitacja przynosi efekty!! To najważniejsze!! My dzis idziemy na kolejne szczepienia! Mam nadzieję, że się nie popłaczę jak usłysze zal w płaczu Antka...poprzednio nie mogłam sie powstrzymać...ach Wiecie od kilku dni rozsyłam cv i wczoraj odebrałam telefon z zaproszeniem na rozmowe kwalifikacyjn a od firmy , w której bardzo mi zalezy na pracy. Bo stanowisko szalenie ciekawe i kasa super. A w 2008 jak zmieniałam prace to byłam proszona na rozmowę na to samo stanowisko niestety z powodu kryzysu rekrutacje zamknieto. No i może teraz sie uda!! Byłoby super!! Juz nie moge sie doczekac wtorku!! Trzymajcie kciuki! Całuski
-
Helo!!! Witam sie z rana!! Jak Wasze nocki? U nas całkiem oki! Mały poszedł spac o 21 i obudził sie na jedzonko dopiero o 1!! To najdłuższe spanie Antka jakie pamiętam od jakiegos czasu. Super! ZawszeBosa ekstra, ze udaje Ci sie wczesniej położyć Amelkę do łóżeczka!! Fajnie jakby tak było już codziennie! Klabacka kochana gdzie chcecie sie budować? No i jaki dom, parterówka czy pietro, duzy czy mały? My czekamy na pozwolenie na budowę! Mam nadzieję, ze do konca marca je dostaniemy. Bo maz chce ruszac od kwietnia! No i w koncu zdecydowalismy sie na kredyt w euro bo rata jest duzo nizsza niż w pln. A ryzyko nie az tak wielkie. No i zastanawiam sie nad zmianą pracy. W przyszłym tyg ide juz na kilka rozmów...Ten rok zapowiada sie zmianami na całego!! Udanego dzionka!!
-
Ariadnaa Oleńka ślicznie w tych kitkach wyglada!!! I rzeczywiscie ma dłuuugie włoski!! Życze powodzenia w walce z ciemieniuchą!!!! Ja za linomag ale taki najzwyklejszy płaciłam kilka złotych chyba 9. Moze ten co Asiula poleciał jest w innej cenie. Asiula współczuje choróbsk!!! Straszne to jak maluszki chorują!! A i Ty pewnie nie masz wytchnienia! Ale tak to jest przy dzieciach...niestetyt
-
Asienko współczuje kochana przezyc z maluszkami!! Biedna sie pewnie nameczyłas!! No i super, ze juz jestescie po chrzcinach-zazdroszcze!! Fajnie ze Zosia nie daje popalic!! To wazne przy małej Julce, prawda? Ariadnaa dobrze, ze lepiej juz sie czujesz! Mówisz, ze Ola ma problemy z brzuszkiem..kurcze a dajesz jej herbatke rumiankowa? U nas bardzo pomaga!! A moze ja to choróbsko twoje dopadło? Warto mała poobserwowac! No i współczuje okresu...ciekawe kiedy mnie dopadnie Co do ciemieniuchy to tak jak radziła Asienka- nawilzac i wyczesywac. Ja Antkowi po kapieli przecieram główke mocniej recznikiem- ale mały prawie w ogóle włosów nie ma wiec wszystko widac jakby cos zaczeło sie gromadzic... My oczywiscie juz po spacerku. Mały własnie na cycu dosypia a jak go pokiziam po poliku to dopiero ssie- łobuz mały!! Całuski
-
Tesrea s warto byłoby sprawdzić u lekarza czy to skaza czy cos innego. Ale skoro jest też na nóżkach to bardzo prawdopodobne...A co do witamin to ja mam przy nich pipetke. Więc jak ja włożę do buźki małego to nie ma mowy żeby nie wypił! A ten nie chce nic oprócz piersi: ani smoka ani butli... ZawszeBosa wspłczuje nocki...No ale po zczepieniu to normalne. Mi pielegniarka kazała kupic paracetamol w czopkach i podac jakby mały marudny był. Naszczescie nie było takiej potrzeby...Ciekawe co bedzie teraz w piatek bo drugie szczepienie sie nam szykuje,,, A co do mojego drugiego pierwszego razu to akurat obyło sie bez bólu i dosc szybko sie zdecydowałam...Chyba bardzo potrzebowałam bliskosci meza! Wiec Justys mysle, ze nie ma co sie zastanawiac za duzo bo czym dalej tym trudniej kochana...A wiecie, ze teraz jest lepiej niz przed ciaza! Zawsze było super ale teraz wyjatkowo! Tez tak macie? My oczywiscie juz po spacerku. Mały własnie na cycu dosypia a jak go pokiziam po poliku to dopiero ssie- łobuz mały!! Całuski
-
Witajcie porannie! Jestem dzis masakrycznie niewyspana. Mały spał ładnie. Zasnął przed 20 i spał aż do 23. a potem szybkie jedzonko i zaraz zasnął. W nocy też nie najgorzej. A ja czuję sie jakbym całą noc balowała!! Fakt, ze mąz sie ponatulał wieczorkiem- hhiihih i troche zeszło ale żeby aż tak!! Antek śpi idę sie do niego położyć! Miłego dzionka kochane!!
-
Witajcie porannie! Jestem dzis masakrycznie niewyspana. Mały spał ładnie. Zasnął przed 20 i spał aż do 23. a potem szybkie jedzonko i zaraz zasnął. W nocy też nie najgorzej. A ja czuję sie jakbym całą noc balowała!! Fakt, ze mąz sie ponatulał wieczorkiem- hhiihih i troche zeszło ale żeby aż tak!! Antek śpi idę sie do niego położyć! Miłego dzionka kochane!!
-
A co do rozmiarów to są one strasznie nie równe. Co firma to inna długosć. Niektóre 68 sa na Antka sporo za duze a niektóre juz na styk...dziwne to. Bo przeciez 68cm to 68cm a nie inaczej! Tak czy siak maluchy ładnie rosną! Klabacka dla Ciebie pewnie przybieranie Mareczka jest dwa razy wspanialsze niz dla nas. Bo przeciez tyle sie kochana nameczyłaś...biedny Mareczek tez...Tylko pogratulowac wytrwałosci!!! ZawszeBosa Amelka ślicznie przybiera!!! Justyś kochana super!!!! Bardzo mnie cieszy, że żółtaczka poszła sobie precz!!! Nareszcie będziesz spokojna!!! A wiecie zauwazyłam, że im bliżej 3 miesiaca tym Antos staje sie lepiej przystosowany do zycia-)) Od jakis 3 tyg nie płacze na brzuszek. Kupki robi bez problemów. Widać zaczął przyswajać mój pokarm juz dużo lepiej! No i zaczął sobie normować dzien. Karmi się i śpi prawie o tych samych porach. No i zaczyna spac w dzien dłużej niz 40 min!! Strasznie mnie to cieszy. Bo patrzeć na krzyczacego z bólu synka było masakrą dla mnie! Uff obym nie zapeszyła!! Całuski
-
dejanira5AniuWF, pisałaś kiedyś że twojemu Antosiowi zrobiły sie krostki na buzi, Stasiowi też cos takiego wyskoczyło, dzis rano zauwazyłam i zaczyna tez się zaczerwieniać w okolicach brwi, napiasz proszę co stosowałaś. Bede wdzięćzna Kochana byłam z tym u lekarza. Ten stwierdził, ze jest to przesuszenie(co mnie zdziwiło!!)i zalecił przemywanie buzi Emolium- płynem do kąpieli- ja akurat małego w tym kapię. No i przemywałam kilka dni i rzeczywiscie krostki znikały. A teraz smaruje dwa trzy razy dziennie najzwyklejszym kremem Bambino i buzia jest ładna. Raz na jakis czas krostki wyjdą ale krem wszystko 'goi'. Ale bardziej niz przesuszenie mi to wyglada na trądzik niemowlęcy (można poczytać o tym na necie). Z tym, że Antoś miał je tylko wokół ust i troszkę na policzkach. No i oczywiscie teraz bardziej zwracam uwagę na higienę przy karmieniu (myje piers za każdym razem i buźkę po).
-
Ariadnaa o matko jak ci współcuzje kochana!!! Z takim samopoczuciem jeszcze opiekować sie małą! Podziwiam! No ale co poradzić! A na Oleńke to sie nie przeniesie? Bo błoby strasznie.... Ariadna, Dejanira no macie racje z tą rozmiarówką! Niektóre ciuszki w rozmiarze 68 są za duze inne za male...Dziwna sprawa prawda? W koncu 68cm to 68 cm a nie inaczej... My włąśnie po spacerku jestesmy. Nawet dało sie jechac wózkiem. Mały dosypia w gondoli. Całuski
-
Hejka mamusie!! ZawszeBosa, Justyś normalnie zazdroszcze Wam, że Wasze malenstwa zasypiaja same..Ach... U nas naszczęscie antek choc na rekach to idzie mu to migiem. 5 minutek i śpi. Naszczeście bo klocek juz jest z niego bo mnie kregosłup boli jak go dlużej ponosze czasami w ciagu dnia- bo przeciez chcę być super msamusia i pokazuje dziecku mieszkanko...hihiihih Może powinnam sobie chuste tez sparwic tak jak Ola? Ale jakos tak mi sie wydaje, ze w takiej chuscie to dzicko jakies poskręcane jest, że te nóżki za szeroko...sama nie wiem... Karolajna84 ja tez biore małego do siebie w nocy ale tylko na karmienie. Fakt, że czasami niestety zasnę i odkłądam go do łóżeczka po jakiś 2 godzinach. Ale staram sie go tak czy siak do łózeczka odkładac choc wstawac sie nie chce okrutnie...Bo Antos co 2 godzinki sie budzi na jedzonko. Tak to jest przy karmieniu piersia... Klabacka no Ty biedna masz cztery swiaty z Mareczkiem...Ale widac idzie ku lepszemu!! Takze gratuluję wytrwałości!! Ja dzis rano doznałam szoku.... Antek normalnie jak na drozdżach rosnie!! Po nowym roku zaczęłam mu ubierać ciuszki na 62 no i były takie ze jeszcze nie na styk...A dzis ubrąłam mu na 68 i o zgrozo brakuje mu zaledwie 2-3 cm!! Takze ciuszki na 62 musiałam już odłożyć. A zakładam mu teraz takie z rozmiarem łamanym 62/68! Jestem w totalnym szoku jak moje dziecko mogło przez dwa tyg wyrosnać z rozmiaru!! Więc go zmierzyłam i wyszło mi 65! Normalnie maż nie zdązy na ciuszki zarabiac- hihihiZi drugiej strony mnie to cieszy bo przecież mały urodził sie tylko 50 cm długi. Więc szalenie szybko nadrabia. Wiec w 12 tyg urósł 15 cm!! Super! W piatek ide na szczepienie wiec dowiem sie ile przybrał na masie. Całuski mamusie!!
-
Witajcie!! Ariadnaa i jak tam choróbsko? Lepiej juz sie czujesz? Dejanira co za gosć z tego waszego sąsiada- tylko go przetrącić! Też nie lubie takich typków...A u nas zima taka jak u Was- jednym słowem armagedon Paulii normalnie Ci zazdroszcze, że masz chrzciny za sobą. Mi cieżko ise zebrac żeby po kościołach i knajpach pochodzić...no ale kiedys trzeba będzie... Małgosiu bardzo sie cieszę, że Dorotka na ćwiczeniach grzeczna była!! Super! Oby jak najszybciej jej pomogło!! A co to za ćwiczenia musisz robić? Ja dzis rano doznałam szoku.... Antek normalnie jak na drozdżach rosnie!! Po nowym roku zaczęłam mu ubierać ciuszki na 62 no i były takie ze jeszcze nie na styk...A dzis ubrąłam mu na 68 i o zgrozo brakuje mu zaledwie 2-3 cm!! Takze ciuszki na 62 musiałam już odłożyć. A zakładam mu teraz takie z rozmiarem łamanym 62/68! Jestem w totalnym szoku jak moje dziecko mogło przez dwa tyg wyrosnać z rozmiaru!! Więc go zmierzyłam i wyszło mi 65! Normalnie maż nie zdązy na ciuszki zarabiac- hihihiZi drugiej strony mnie to cieszy bo przecież mały urodził sie tylko 50 cm długi. Więc szalenie szybko nadrabia. Wiec w 12 tyg urósł 15 cm!! Super! W piatek ide na szczepienie wiec dowiem sie ile przybrał na masie. Całuski mamusie!!
-
ariadnaaAniu może dla Antka jest jeszcze za wcześnie. Musi dorosnąć do łóżeczka. Ola sama z dnia na dzień nie chciała na rękach. Każdy maluszek rozwija się inaczej. A ząbki sprawdzałam - narazie nic.Mam grypke żołądkową :( wymiotuje i mam biegunkę :( Współczuje grypy...Straszne to A co do Antka to ja tez tak pomyslałam, ze moze za wczesnie...
-
Witajcie!! ZawszeBosa super, że na zajeciach było git!! Zadowolona mama to zadowolone dziecko!! U nas za oknem nadal biało...Kurcze juz od rana kombinuje jak tu na spacer pójśc...Ale jezdzic w tym śniegu wózkiem to nic prostego... Mam nadzieję, że dzis choc troszke chodniki są poodsnieżane! A na spacer musze sie wybrac bo mały jak nie pośpi na spacerze to marudka z niego okropna! Wiecie co dostałam w wersji elektronicznej ksiażki 'Język niemowoląt', 'Uśnij wreszcie- Jak pomóc dziecku zasnać', 'kazde dziecko może nauczyc sie spac; i poczytałam sobie te ksiażki. No i spróbowałam na moim malutkim usypiania bez mamy ale sie nie powiodło. Płakał strasznie...aż mi sie płakać chciało. W koncu po któres próbie odkładania do łózeczka pokłóciłam sie z meżem..No i próby spezły na niczym...Ale teraz do kazdego spania włączamy pozytywke małemu. I on jak tylko słyszy ta muzyczke to zaraz oczka mu sie robia malutkie i migiem zasypia...Fakt, że nadal na rękach. Ale z czasem postaram sie przyzwyczajać go do łózeczka. Najgorsze, ze smoczka nie chce a to mogłoby go uspokoić ! No cóż...będziemy nadal próbować...A Wy jak usypiacie malenstwa? Całuski i miłego dzionka!!
-
ariadnaażabol22Szymon ostatnio zaczął mi się bardzo ślinić, ślina normalnie wycieka mu z buzi... I te piąsteczki i kciuk ma bez przerwy w buźce. U nas dokładnie to samo Ariadnaa, Żabol Moze to zabki kochane? Warto sprawdzić!! Choc byłoby to dosc szybko... Ariadnaa poczytałam sobie te ksiażki co mi przysłałaś (dzieki wielkie!!). No i spróbowałam na moim malutkim ale sie nie powiodło. Płakał strasznie...aż mi sie płakać chciało. W koncu po któres próbie odkładania do łózeczka pokłóciłam sie z meżem..No i próby spezły na niczym...Ale teraz do kazdego spania włączamy pozytywke małemu. I on jak tylko słyszy ta muzyczke to zaraz oczka mu sie robia malutkie i migiem zasypia...Fakt, że nadal na rękach. Ale z czasem postaram sie przyzwyczajać go do łózeczka. Najgorsze, ze smoczka nie chce a to mogłoby go uspokoić ! No cóż...będziemy nadal próbować... U nas za oknem nadal biało...Kurcze juz od rana kombinuje jak tu na spacer pójśc...Ale jezdzic w tym śniegu wózkiem to nic prostego... Mam nadzieję, że dzis choc troszke chodniki są poodsnieżane! A na spacer musze sie wybrac bo mały jak nie pośpi na spacerze to marudka z niego okropna! całuski i miłego dzionka!!
-
ZawszeBosaacha dziewczyny, miałam pisać, że moja Amelka też miała kostki i to liczne na buźce, pisałam o tym wcześniej i wiecie co pomogło? najprostszy krem babmino! smarujemy buźkę rano i wieczorkiem, dzis krostek brak! U nas tez po bambino poznikały
-
Witajcie kochane mamusie!! U nas armagedon!! Śniegu tyle, że nie mozna nigdzie sie dostać! A na dodatek spóldzielnia sie obija i nie odśnieża wjazdu do naszej 'podkówki' (bo mój blok jest taki jak podkówka wiec mamy jakby zamknięte duuze patio z parkingami i placem zabaw). No i mąż sie strasznie wkurzył bo nie można autem nigdzie wyjechać.... Ciekawe co byłoby jakby trzeba było karetkę wezwać albo samemu gdzies jechać. Sąsiedzi też źli bo nikt wyjechać nie moze...Oj jutro w spóldzielni będa sie urywać telefony coś czuję.. Wczoraj nie bylismy na spacerku wiec dzis wygoniłam tatuska z małym choc na 20 min. No i poszli na jakąś godzinke. Mały pospał i nie jest marudny. Bo wczoraj bez spaceru nie wiedział co ze soba zrobić... Teraz śpi słodko!! Całuski i udanego wieczorku !!
-
Witajcie kochane mamusie!! U nas armagedon!! Śniegu tyle, że nie mozna nigdzie sie dostać! A na dodatek spóldzielnia sie obija i nie odśnieża wjazdu do naszej 'podkówki' (bo mój blok jest taki jak podkówka wiec mamy jakby zamknięte duuze patio z parkingami i placem zabaw). No i mąż sie strasznie wkurzył bo nie można autem nigdzie wyjechać.... Ciekawe co byłoby jakby trzeba było karetkę wezwać albo samemu gdzies jechać. Sąsiedzi też źli bo nikt wyjechać nie moze...Oj jutro w spóldzielni będa sie urywać telefony coś czuję.. Wczoraj nie bylismy na spacerku wiec dzis wygoniłam tatuska z małym choc na 20 min. No i poszli na jakąś godzinke. Mały pospał i nie jest marudny. Bo wczoraj bez spaceru nie wiedział co ze soba zrobić... Teraz śpi słodko!! Całuski i udanego wieczorku !!
-
Witajcie kochane!!! Jak samopoczucie dzis? Nas zasypało!! Jest tyle śniegu, ze maz zrezygnował z odpalania auta bo nie wyjechałby na ulice bo z parkingu jest pod górkę. Sąsiedzi próbowali ale nikomu sie nie udało!! Koszmar! A do tego nadal pada snieg! Chyba ze spacerku dzis nici....buu szkoda Całuski
-
Witajcie kochane!!! Jak samopocuzcie dzis? Nas zasypało!! Jest tyle śniegu, ze maz zrezygnował z odpalania auta bo nie wyjechałby na ulice bo z parkingu jest pod górkę. Sąsiedzi próbowali ale nikomu sie nie udało!! Koszmar! A do tego nadal pada snieg! Chyba ze spacerku dzis nici....buu szkoda Całuski
-
Justyś czyli wszystko wraca do normy!! Super! Bardzo sie cieszę!! Czyli żółtaczka poszła sobie precz i krostki tez znikają!!! Klabacka co do rytmu to rzeczywiście wszystko zależy od maleństwa. Ale spokojnie niedługo pewnie zaczniesz zauważac, że Mareczek bedzie tego potrzebował. I sama wprowadzisz sobie taki plan na dzien. Ja widzę, że mój mały sie wyciszył i śpi dłuzej i spokojniejszy jest od kiedy zaczęliśmy mieć plan! Bardzo mnie to cieszy! Divalia współczuję płaczu córci! Wiem, że to koszmarne. Mój Antek na pierwszym szczepieniu tak inaczej płakał niż zazwyczaj tak z bólu...Serce pękało!
-
Witajcie wieczornie!! Ariadnaa fajnie opracowałaś sobie oznaczenia! Ja zauważyłam, że Antek zaczyna robić lub chce robic to samo o konkretnych godzinach więc ja zaczęłam to obserwować dlatego pomysł na ustalenie rytmu dnia! no i jak na razie się sprawdza! Zobaczymy co bedzie dalej! Zazdroszczę, że małe smoczka dydka...Mój Antek za chiny nie chce. Więc raczej nie zasypia sam. Tylko przy cycku albo na rękach niestety...Ale dzięki Bogu szybko mu idzie- dosłownie kilka minut i juz śpi. Dobre i to bo chyba sie małemu duzo przybrało bo zaczyna wygladać jak paczek w maśle i mi ręce mdleją jak za długo go noszę... A co do meża to naszczeście ja też raczej kłopotów nie mam. Spełnia sie kochany mój jako tatuś! A z Oleńką to moze idź do lekarza bo warto byłoby Twoje spostrzeżenia zweryfikować! A i wysłałam Ci widomość z mailem na priv i poprosze o wersje książek! Małgosia77 współczuję i podziwiam, że jesteś tak wytrwała! To co napiszę jest niepopularne ale szczerze to ja z checia bym z piersi zrezygnowała ale mały za ładnie przybiera i w ogóle jest zdrowiutki. Więc szkoda byłoby przechodzic na modyfikowane. Ale przeżywam traumę bo nie mogę jeść ulubionych rzeczy i w ogóle potrafimy duuzo czasu przy cycku spędzać. I naprawde wolałabym karmić butelką...Ach tak źle i tak nie dobrze... A co do rehabilitacji to dobrze, że Dorotka będzie miała zabiegi! Wszystko wróci do normy! Asiula super, że u Was wszystko oki!! No i fajnie, że mały już taki bystry! My dopiero zaczęliśmy zauwazac grzechotki! No i współczuję choroby Wiktorii...bidulka! PbMarys najlepszego kochana!!! Ucałuj Różyczke i jej ząbek!!! A to chyba szybko prawda? A Antek spał po spacerze do 16. Potem zjadł i pogadał z mamą troszke i teraz znów śpi!! Cudnie!!
-
Witajcie kochane mamusie 82!!! Witaj MagdaB!!! Gratuluje pociechy!! Jak tam mamuśki po świętach i sylwestrze? Bo ja sie pogosciłam za wszystkie czasy. Fakt, że z 2,5 miesiecznym malenstwem nie było to słodkie leniuchowanie ale spotkanie całej rodzinki super!! A teraz powrót do rzeczywistosci... Zaczęłam starania o kredyt na budowe! I troche z tym zamieszania ale mam nadzieje, że do konca lutego zamkne temat. Przydałoby sie bo od marca-kwietania maż chce ruszać i pozwolenie przyjdzie wiec nie ma na co czekac. Zwłaszcza, że procedury kredytowe trwaja czasami nawet ponad miesiąc... Całuski i miłego dnia!!!
-
ZawszeBosa niezły efekt z ta chustą!! Rzeczywiście moze malenka potrzebowała wiecej niz zazwyczaj bicia Twojego serduszka! Justys kochana no nie łam sie ta zółtaczka. Na pewno juz nie ma po niej śladu. Najważniejsze, że jestescie pod stałą opieką lekarza. A jak tam wysypka? Zmiana diety pomogła? Mój Antos wczoraj ślicznie pospał. Az sprawdzałam czy oddycha! Wiem, że to głupie ale o 19 poszedłspac. Obudził sie o 21.30. Zjadł jeszcze na pól śpiąco i o 21.50 juz spał ponownie. Obudził się tak jak zwykle na karmienie nocne o 24! No i nocke tez ładnie przespał! Byłam w szoku. Bo Antek chodził spac o 23 dopiero, a tu taka ładna niespodzianka! Fakt, że od kilku dni kapie go wczesniej. Zamiast o 19.30 to o 18. I może dlatego poszedł spac szybciej. I podejrzewam, że mój eksperyment zaczyna przynosic efekty. Od kilku dni mały ma ustalony rytm dnia. I codziennie każdej godziny robi to samo. Może tak go to uspokaja! Zobaczymy co będzie dziś! Całuski i udanego dzionka zycze!!