Skocz do zawartości
Forum

kati1991

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez kati1991

  1. kati1991

    Czerwcowe fasolki 2015

    Dziewczyny mój wcześniejszy apel pozostał bez odzewu ale teraz proszę jeszcze raz- zostało 8 dni na ratowanie życia tego Smyka, urodzi się z poważną wadą serca- HLHS, czyli zespół niedorozwoju lewej (ważniejszej) komory serca. Jedyna nadzieja to operacja w Munster u profesora Malca, geniusza korekcji HLHS. Potrzebne jeszcze 50 tysięcy (30 tysięcy już zebrano poza fundacją siepomaga). To ostatnie dni na zbiórkę, poród może nastąpić w każdej chwili a trzy tygodnie przed terminem mama Nikosia musi wstawić się w klinice w Munster. Nikoś może żyć i tylko 50 tysięcy dzieli go od ogromnej szansy na operację ratującą życie. Bez niej umrze. Znam przykład dziewczyny, której córeczka urodziła się z Polsce w Zabrzu, bo nie zdołali zebrać pieniędzy i lekarze popełnili błąd przy operacji. Po 10 miesiącach nawet profesor Malec nie był w stanie naprawić tego błędu i Julka zmarła- 10 miesięczna Iskierka. Nie pozwólmy, żeby Nikosia to spotkało! https://www.siepomaga.pl/nikodem https://www.facebook.com/serduszkonikosia?fref=ts
  2. kati1991

    Czerwcowe fasolki 2015

    Olciu ja kupuję kaszkę mleczno ryżową np. z bananami i tam już jest mm, więc dodaję tylko wodę w pokojowej temperaturze. Robię tylko tyle ile Mały zje, a porcja dla niego to pół słoiczka np. zupki jarzynowej, więc kaszki mniej więcej tyle samo wychodzi. W piątek będziemy mieli 4 miechy jak ten czas szybko leci!
  3. kati1991

    Czerwcowe fasolki 2015

    A ja miałam dość, bo Mały ciągle jęczał i nic go nie pocieszało oprócz noszenia na rękach bo jak leży to przecież parzy w plecy. Jęczał ciągle (ale nie płakał), więc położyłam go na brzuchu i zabrałam się do odkurzania. Zanim skończyłam zasnął. Idę wyprowadzić psa i biorę się za obiad :)
  4. kati1991

    Czerwcowe fasolki 2015

    A co do włosów- u mnie tragedia :/ po myciu cały prysznic we włosach, na szczotce po prostu pukle wypadniętych włosów :/ wszyscy mi mówią, że to konsekwencja kp i braku witamin, które produkcja mleka pożera wprost.
  5. kati1991

    Czerwcowe fasolki 2015

    La mariposa u nas to był skok plus zęby. Musisz uzbroić się w cierpliwość. Jako że Mały niezbyt kumał o co chodzi z gryzakiem to masowałam mu dziąsełka palcem owiniętym w pieluszkę. Podczas delikatnego masowania uspokajał się natychmiast, więc spróbuj. Gorzka Czekolado u nas od kilku dni słoiki (po 4 mcu) i kaszka owocowa (kończymy bananową). Ja robię na 80 ml 3 łyżki stołowe kaszki mleczno- ryżowej owocowej i je aż mu się uszy trzęsą w sobotę dostał Młody marchewkę z rosołu, wczoraj z kolei miałam krupnik na ryżu i troszkę zjadł. Mina bezcenna :) Supermoniczko fantastyczne te Twoje filce! Ależ zdolniacha jesteś
  6. kati1991

    Czerwcowe fasolki 2015

    Gorzka Czekolado waga Bruna jest świetna, podwoił urodzeniową i to wynik rewelacyjny! Co do chorób- niestety taka zmienna pogoda sprzyja infekcjom, dlatego nie obwiniaj się. Poza tym są dzieci, które notorycznie łapią zapalenie ucha. Daj mamie zająć się dzieckiem i odpocznij przede wszystkim. Chorujesz przez nerwy, niewyspanie, chroniczne zmęczenie. Pozwól zaopiekować się sobą i przede wszystkim wycisz się. Problemy z mężem możecie rozwiązać jedynie sami, czasem rozmowa nie wystarcza i trzeba przywrócić do pionu relacje bardziej radykalnymi metodami, ale to sama musisz ocenić. Dziecku już więcej nie pomożesz- i tak robisz co możesz. Musisz się wyciszyć i uspokoić, bo być może nerwowość Bruna wynika z tego, że sama jesteś niespokojna. Zdaj się na mamę i pozwól się odciążyć ile można, weź długą kąpiel, zrelaksuj się. Śpij razem z dzieckiem, tzn. ucinaj sobie drzemki kiedy Bruno śpi, wrzuć na luz i przede wszystkim mniej stresu, bo to odbija się na dziecku.
  7. kati1991

    Czerwcowe fasolki 2015

    Miała być Lovenaluis a nie La mariposa, przepraszam za pomyłkę!
  8. kati1991

    Czerwcowe fasolki 2015

    A pierwsze objawy to okropna czułość na zapachy, ckliwe piersi i TOTALNA AWERSJA DO WIECIE CZEGO od 17 września byliśmy kilka dni u mojej mamy i spaliśmy w przechodnim pokoju, łóżko skrzypiło więc musieliśmy trochę wystopować z przytulankami. Pamiętam, jak pewnej nocy leżeliśmy już w łóżku i tak sobie po cichu myślałam- jak to dobrze, że nie możemy się przytulać bo tak mi się nie chce... A skąd mogłam przypuszczać, że jestem w ciąży i zaskoczyło za 1 razem? La Mariposa przytulam! Też czasem mam dość, aż się popłaczę. Ale może po prostu jesteś przemęczona i daj komuś się wyręczyć. Idź do mamy, zostaw jej dziecko na 2-3 godziny, idź na zakupy, do kosmetyczki, fryzjera. Nie martw się tym, że będzie płakać- babcia na pewno sobie poradzi. Po prostu przytłacza Cię to wszystko i musisz złapać oddech. Posłuchaj się i nie marudź tylko wyjdź do ludzi bez dziecka, kup sobie nowe buty albo bluzkę. Humor się poprawi!
  9. kati1991

    Czerwcowe fasolki 2015

    Monju mam nadzieję, że jeszcze kilka dni minie, zanim się będą całkowicie wyżynać. Póki co są dwie białe bomby na dziąśle i to już dość nisko, więc to kwestia dni, najwyżej dwóch tygodni.... My poczęliśmy Małego 6 września, ostatni okres miałam 23 sierpnia. Test zrobiłam 26 września o 2 w nocy jak tylko się dowiedziałam to wróciłam pędem do łóżka, zaświeciłam lampkę i pokazałam zaspanemu mężowi test a on jeszcze dobrze się nie rozbudził i pyta- co to? Taka byłam podekscytowana, że dopiero o 6 rano zasnęłam
  10. kati1991

    Czerwcowe fasolki 2015

    Tak na szybko- beznadziejna ze mnie matka!!! Nie zobaczyłam, że dziecku zęby idą! I to górne jedynki! Mamy zęby
  11. kati1991

    Czerwcowe fasolki 2015

    Olciu na początek dałam zupkę z gerbera- marchewka z pietruszką. Wczoraj jadł z takim apetytem, że aż nie mogłam się nadziwić Dzisiaj gotuję rosół i mam zamiar dać mu marchewkę z rosołu. Muszę zaopatrzyć się w blender, bo jeszcze nie mam :) Emilusiu super, że w końcu teściowej odpowiedziałaś! Bardzo mi Cię szkoda, bo ona rujnuje poczucie Twojej wartości. Jesteś super mamą i nie daj sobie wmówić, że jest inaczej! To Ty jesteś dla córki najważniejszą osobą i nikt nie ma prawa podważać Twoich decyzji. Nie daj sobie wejść na głowę bo odbije się to na Tobie i dziecku. Ściskam mocno!
  12. kati1991

    Czerwcowe fasolki 2015

    La mariposa gratuluję ukończenia czwartego trymestru
  13. kati1991

    Czerwcowe fasolki 2015

    Monju nie wiem na ile to prawda ale na wszelki wypadek piszę dla tych, które nie zamierzają długo karmić. Ja już się załatwiłam tym, że me dziecię nie umie pić z butelki więc wolę nie robić sobie kolejnych kłód pod nogi :) a wiadomo, że każda zrobi jak uważa :)
  14. kati1991

    Czerwcowe fasolki 2015

    Dla dziewczyn które nie chcą zbyt długo karmić- wiele razy słyszałam od mam, że im dłużej zwleka się z wprowadzeniem posiłków stałych, tym niechętniej później dziecko rozszerza dietę. Wszystkie mnie przestrzegały, żebym nie dała sobie wejść na głowę i normalnie rozszerzała dietę jak przy mm, bo potem będą problemy. Praktycznie 90% z nich miała problemy z obiadkami, deserkami i kaszkami, bo ciągle cyc i cyc a wszystko inne be. Także wolę posłuchać doświadczonych mam, tym bardziej, że nie planuję długo karmić- rok wystarczy.
  15. kati1991

    Czerwcowe fasolki 2015

    Madziuniu u nas ciężko zrobić zdjęcie jak Mały się uśmiecha bo tylko jak wyciągam aparat to koniec uśmieszków :) Aniu ja nie chcę karmić dłużej niż rok, więc dkp nie jest dla mnie :) Grgosiu u nas było to samo, ryk nie wiadomo skąd. To musiał być skok bo póki co zębów ni widu ni słychu :) A dzisiaj też za długo spałam i głowa boli jak nie wiem co :) Emilusiu musisz w końcu nabrać sił i postawić się tej babie bo jeszcze trochę i będzie decydować czym karmić dziecko i w jakie ubranka ubierać :/ obyście jak najszybciej się wyprowadzili! Diano przytulam bo doskonale Cię rozumiem. Jak wszystko naraz się trafi to człowiek padnięty chodzi. Dziewczyny mają rację, śpij razem z maluszkiem i odpocznij trochę. Może rodzice albo teściowa wzięliby go na chwilę? Albo wproś się do nich na obiad, będziesz miała 2w1. Monju u nas nie było wyboru ze spaniem. Na plecach Mały tak się wiercił i budził co 5 minut, że noce były nieprzespane. Od kiedy śpi na brzuchu mam spokój. Na początku się bałam, ale położna mnie uspokoiła. Nie daję Aleksowi żadnej poduchy ani nic takiego, jedynie przykrywam go kocykiem i mam spokój. Na plecach nawet w dzień nie chce spać. Ba! W wózku nawet muszę go kłaść na brzuch bo inaczej tragedia! Olciu po karmieniu rewelacja! Wytrzymał 2 godziny Cycki już mi pękały, ale nie karmiłam na siłę tylko poczekałam aż wstanie ze spania. Kupka w porządku także już codziennie będę jeden posiłek zamieniać na słoiczek lub kaszkę.
  16. kati1991

    Czerwcowe fasolki 2015

    Aniu ja byłam karmiona piersią a jestem astmatykiem, także chyba wyjątki potwierdzają regułę :) A jaka jest różnica między kp a dkp? Co to jest to dkp? Monju u nas piękna główka, ale to ze względu na to, że pilnuję tego, a Młody śpi tylko na brzuchu (na plecach w ogóle nie akceptuje, i tak od 6 tygodnia życia). Ale słyszałam, że powinno się podawać zwiększoną dawkę wit D jeśli się spłaszcza. Na pewno się nie zaokrągli, ale przynajmniej nabierze ładnego kształtu. Ewcikk podziwiam, że mimo kolek znajdujesz jeszcze siły, aby ćwiczyć z Aleksem w tak dużym wymiarze. Pełen szacunek!!! Emilusiu postaw się wreszcie tej teściowej bo ona weszła Ci na głowę! Aż nie mogę czytać jak tak piszesz, strasznie mi Cię szkoda. Przecież ona Cię zagdacze a Ty nawet nie dajesz jej sygnału, że sobie tego nie życzysz :/ Ja miałam ostatnio taką sytuację, że wujek zaczął prawić mi morały odnośnie smoczka- bo jego wnuki nie wiedzą co to itp. A ja od razu bez patyczkowania się- ja nikomu dzieci nie wychowuję i nie życzę sobie, aby ktokolwiek moje dziecko wychowywał. Stanął zdziwiony i dalej swoje opowiada. Ja na to- to książkę napisz, ja będę postępować jednak według własnego uznania. Nie było to może miłe, ale więcej już się nie odezwał na temat smoczka. A u nas to chyba nie były zęby tylko skok :) co prawda nadal pomaga masaż dziąsełek, ale nie widzę, żeby coś się wyrzynało. Dzisiaj po raz pierwszy Aleks jadł przecier ze słoiczka niezbyt mu smakowało, ale jakoś zjadł pół słoiczka
  17. kati1991

    Czerwcowe fasolki 2015

    A co do główki- bałam się już, że Mały ma kręcz szyjny bo preferował tylko jedną stronę dłuższy czas. Dostałam skierowanie do ortopedy ale nie pójdę chyba, bo jest już ok. Także czasem nie ma co panikować :)
  18. kati1991

    Czerwcowe fasolki 2015

    Ewcikk u nas z jedzeniem jest teraz tak, że rzadko kiedy podaję drugą pierś. Mały ssie jedną do końca aż czuję takie nieprzyjemne szczypanie, a jak chcę podać drugą to wtedy bunt. Lubi sobie popracować przy piersi i ssie dość długo. I wystarcza mu to na 1,5-2 h. Także aby nie zapeszyć ale jest git. Co do kolek- moja mama mówiła, że czasem mogą minąć dopiero po 4 mcu. Ale ja wam życzę szybciej :) Aniu- dziękuję za info :) czyli wszystko w normie :) Agnieszko77 ja zarejestrowałam się do bebiklubu i do tej pory cisza :) spróbuję z hippem. A co do Oli- a próbowałaś układać zabawki po tej stronie, której nie lubi? Moja pediatra dzisiaj zamarła bo sprawdzając odruchy Aleks nie reagował. Tak się zapatrzył w obrazek, że przy klaśnięciu nie mrugnął i nie wodził wzrokiem za przedmiotem. Jak już wyszedł z "transu" to dopiero było ok
  19. kati1991

    Czerwcowe fasolki 2015

    Grgosiu Tobie również wszystkiego naj z okazji ukończonych trzech miesięcy Ewcikk a u Ciebie jak z kolkami?
  20. kati1991

    Czerwcowe fasolki 2015

    Ucięło mi posta. Gratuluję ukończenia czwartego trymestru :) My dzisiaj po szczepieniu. Waga 7,3 kg i mam żywe sreberko, bo nie dał się pomierzyć tak się wiercił Aleks :) na szczęście później już było ok. Samo szczepienie znośne, aż tak mocno nie płakał i szybko się uspokoił. Zasnął w drodze powrotnej i nawet było ok, ale po godzinie pisk. Dałam mu jeść i taką zrobił wielką kupę, że i mi się oberwało rykoszetem. Aż musiałam się wykąpać, bo była dosłownie wszędzie. Potem dałam czopek przeciwbólowo bo ryk niemiłosierny i uspokoił się, teraz zasypia. A co do nawałów- kobiecie nie dogodzi. Jak wcześniej nie miałam wystarczającej ilości mleka tak teraz mam nawał jeden za drugim, niemal codziennie. O co może chodzić tym razem?
  21. kati1991

    Czerwcowe fasolki 2015

    Gratuluję ukończenia czwartego trymestru
  22. kati1991

    Czerwcowe fasolki 2015

    Moje dziecię dzisiaj mnie wysłuchało. Spał ślicznie od 22.30 do 3.30 a potem wstał aż po 5 i po 7.30. Wyspałam się dzisiaj jak suseł. Ale co fakt to fakt- młody spał z nami w łóżku i może to był klucz do sukcesu? Nie wiem, grunt, że po burzy wychodzi słońce. Obym nie zapeszyła :) A teraz mam zagwozdkę, bo znowu miałam nawał i nie wiem w końcu, czy kupić ten femaltiker czy dać sobie spokój. Jest odrobinę lepiej bo nieco dłużej wytrzymuje w przerwach na jedzenie (nawet 1,5 godziny). I co teraz?
  23. kati1991

    Czerwcowe fasolki 2015

    Grgosiu przytulam mocno :* wiem co czujesz, a najgorsza jest ta bezsilność. Ja chodziłam nabuzowana kilka dni, bo przez to ciągłe karmienie i napady pisków dziecka nie miałam czasu po tyłku się podrapać. Ani naczyń nie dało się umyć, podłogi w stanie opłakanym, nie wspomnę, że ciężko było sobie włosy umyć czy poprasować stertę prania. Prasowaniem zajął się na szczęście mąż, dużo mi pomógł i odciążył a ja w tym czasie mogłam się wypłakać. Nie wiem, jak Twój mąż, ale może pogoń go trochę do roboty i powiedz, że sama nie dasz rady. Wjedź mu trochę na ambicję, może nawet rozpłacz się przy nim- niech trochę ogarnie dom. Ja mam takie szczęście, że nie muszę uciekać się do podstępu, bo mąż rozumie mnie i sam wychodzi z propozycją, że zajmie się Małym abym coś mogła zrobić. Masz prawo się użalać, bo nikt nie doceni tego, jak wiele energii pochłania zajęcie się domem i dziećmi jak druga kobieta w tej samej sytuacji. Wrzuć trochę na luz, odpuść sobie sprzątanie (wiem, że łatwo się mówi, ale ja czasami też tak robię) i jak Mały śpi utnij sobie drzemkę albo np. pomaluj paznokcie. Mała rzecz a cieszy.
  24. kati1991

    Czerwcowe fasolki 2015

    Gosiu ale jaja! To jakaś telepatia bo wyciągam telefon z zamiarem napisania posta do Ciebie aby przypomnieć o zdjęciu a tu- tadam aż nie mogłam w to uwierzyć śliczne te Twoje lale, takie delikatniutkie i noski mają prześliczne :* Monju jakoś przestałam się mazać i daję radę :) w dzień kaszka, na noc butla (choć dzisiaj butla be i 20 ml wypił, wolał cyca) i jakos idzie. Teraz jednak zakupię ten femaltiker, będę w ten sposób próbować karmić większą ilością mleka. Zauważyłam, że teraz po nawale laktacja wróciła do normy po 2 dniach... Tak ma być? Ewcikk buziole ogromne dla Ciebie bo bardzo mnie motywujesz i wspierasz. Kochana jesteś :* mam ochotę Cię wyściskać bo wracasz mi wiarę, że uda mi się kp.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...