kati1991

Jestem jestem na fb :) ale z forum nie uciekam! To przecież ponad rok jak piszemy

Agnieszkaimikołaj to załóż sobie profil tylko na potrzeby forum :) prześlesz nam na priv namiary i będziesz dalej z nami

Z telefonu jest do kitu, nawet nie było powiadomienia o wiadomości od Olci. Dziewczyny, aaaaaaaaaa! Jakoś nie mogę przyporządkować Was do twarzy

Emilusiu podaj mi na priv namiary na siebie bo nie mam jeszcze zaproszenia do tej grupy na fb :/

Ja też chcę! Olciu już Ci piszę na priv :)

Agusia30 nie pomyliłaś się, to ja mam wyrzynające się ósemki :) faktycznie spróbuję maści

Na szczęście rybka była świeża :) wyszła świetna! La mariposa ja co prawda nie mroziłam mleka, ale ważne jest, aby po rozmrożeniu miało jednakową temperaturę. Wtedy można zmieszać. Tina ale masz pulpecika

Olciu strasznie współczuję zatrucia się rybą :/ ja dzisiaj robię i szczerze powiedziawszy troszkę się boję, czy aby na pewno moja ryba będzie świeża- oby tak. A powiedzcie mi dziewczyny ile piecze się taką rybkę? Bo mam zamiar w folii piec. A mnie wczoraj przewiało i w nocy miałam gorączkę. Mąż zawinął się w kołdrę jak naleśnik i musiałam iść po koc, ale było mi tak zimno, że aż mnie telepało (chociaż w pokoju było gorąco). Głowa mnie bolała i dwie tabletki wzięłam, zanim cokolwiek ulżyło, ale znowu mnie zaczyna boleć. Ehh :/

Dziewczyny mi też wypadają ale pora znowu brać żelazo i witaminy! Karmienie jak i cała gospodarka hormonalna po ciąży leży, dlatego trzeba sobie pomóc.

Gosiu 1 czerwcowa zapomniałabym! Ucałuj swoje cudne laleczki no cudna ta ich cera i noski, jak porcelanowe lale

Dziewczyny a podajcie dobry przepis na rybę pieczoną. Mam ochotę ale nie wiem jak się za to zabrać

Olciu zazdroszczę przespanej nocy :) u mnie o 2 i 4.30 pobudka, ale nie ma tragedii :) U mnie dziś na obiad pierogi :)

Emilusiu cyc na wierzch, berbeć na ręce i chodzimy po domu lulając jak się zmęczę to siadam, ale zazwyczaj wtedy Mały przestaje jeść więc dalej idziemy w trasę :) ostatnio opatentowałam bujanie na siedząco- czasem da się nabrać. Bujam jak zaczyna się prężyć przy cycu. Aniaradzia ja akurat w składzie czopków zauważyłam kilka ziół. Co by nie było położna mi poleciła jak jeszcze nie wiedziałam że to homeopatia. Działają, więc nie mam zastrzeżeń. Agusiu mnie maść denerwuje bo zanim ją nałożę na dziąsła to Mały albo wyciamka mojego palucha albo naprodukuje tyle śliny, że nie wiem jak rozsmarować ale w chwilach kryzysu na pewno sięgnę. A teraz mój Synek urządził sobie pogaduchy i śmieje się tak głośno, że pies nie wie co się dzieje La mariposa może taki pisk to oznaka, że Mały chce spać??? Może trzeba go zalulać? Eh co to sobie te dzieciaczki ubzdurają i weź się domyśl o co chodzi :/

Emilusiu czasami tylko na chodząco Aleks zje. Zaczęło się u mamy gdy nie chciał z lewej piersi i miałam nawały raz za razem i pierś rozsadzało. Tylko na chodząco z niej jadł i chyba za bardzo mu się to spodobało :P

La mariposa a może to nie zęby tylko skok rozwojowy? Bo Aleks czasem też wrzeszczy ale jak masuję dziąsła to wścieka się jeszcze bardziej i wtedy wiem, że to nie jest to. A co do noszenia- no cóż, moje dziecię tak się wycwaniło, że jak nie chcę wziąć go na ręce to udaje, że kaszle. Komedia jest przy tym i mina zbolała, ale na rękach cały ból istnienia mija. Jak zmęczy mnie noszeniem to wtedy kładę go na łóżku i bawię się jego ulubioną grzechotką, rozmawiam z nim o byle czym i na trochę wystarcza. Zauważyłam, że identycznie płacze na głód i na sen. Kiedyś zasypiał sam, teraz trzeba lulać :)

La mariposa a masowałaś dziąsełka? Ja jak masuję to z pomocą pieluszki tetrowej. A bobodent masz? Spróbuj jeszcze. Jeśli nie podziała to nie o zęby chodzi.

Homeopatia to leczenie w niekonwencjonalny sposób, np. za pomocą ziół. Czopki homeopatyczne nie mają w sobie paracetamolu tylko właśnie wyciągi z roślin i ziół leczniczych.

Agnieszkaimikołaj masz do wyboru do koloru, ja kupiłam viburcol bo położna takie doradziła (homeopatia, ale działają!). Możesz w aptece zapytać o cokolwiek z paracetamolem. Może dziecko po prostu cierpi bo dziąsła najzwyczajniej bolą i stąd budzenie się z piskiem w nocy (Aleks też nieraz potrafi postawić nas na równe nogi z powodu dziąsełek, ale natychmiast mu masuję i jeśli to za mało to w ostateczności daję czopek, bo teraz jak idzie mi ta ósemka to wiem, jak to boli więc oszczędzam mu cierpienia). Z czopkami trzeba uważać, ale to jak z każdym lekiem. Jeśli czopki podziałają to możesz skusić się na camilę (dzisiaj już o niej pisałam w kontekście ząbkowania).

Witam czerwcowe przyszłe Mamusie i ich Fasolki :) Widzę, że już dziewczyny z naszego forum Was odwiedziły, więc i ja się dopiszę z życzeniami. A więc zdrowych, spokojnych, bezproblemowych ciąż, szybkich i bezbolesnych porodów i grzecznych maluszków :) Jak Was podczytuję to przypominają mi się początki mojej ciąży, która była dość trudna, wiele razy leżałam w szpitalu plus na koniec bonus w postaci podejrzenia wady serca (na szczęście wszystko ok)... Kłucia, bolesne piersi, bóle jak na @, okropna wrażliwość na zapachy, drażliwość, huśtawka nastrojów... Eh, a teraz mój szkrab ma już 4,5 miesiąca, ale miło powspominać sobie ten ostatni rok Ja serduszko zobaczyłam w 6t5d, Fasolek miał 7 mm i to był najpiękniejszy dzień w moim życiu :) Nie przejmujcie się przyrostami bHcg i hcg bo u mnie książkowe nie były a wręcz zbyt małe a Aleksander jest na świecie. Także pomiary nie są ostatecznym wyrokiem. Z czasem same zobaczycie, że na koniec ciąży dzieciaczki tak przyspieszą ze wzrostem, że będą wyprzedzać o 2 lub 3 tygodnie termin :) A więc jak najwięcej luzu i cieszcie się tymi pięknymi dniami i póki co przespanymi nocami! Buziaki dla Was wszystkich i każdej z osobna! P.S. Mi od porodu zdarzyły się aż 2 przespane noce 0d 22 do 4. Ale nie ma co narzekać, kiedyś może będzie lepiej

Monju ja już dzisiaj założyłam kombinezon Małemu bo na dworze było zimno jak cholera, aż mnie telepało. Do tego cienki kocyk i było git.

Agnieszkaimikołaj a może po prostu coś się dziecku śni? Albo skoro piszczy to może zęby się wyrzynają? Jak zacznie w nocy piszczeć to spróbuj podać czopek, może akurat dziąsła dokuczają? Malutka mam nadzieję, że niedługo napięcie ustąpi, bo nie ma nic gorszego niż słuchanie płaczu własnego dziecka i świadomość, że nie możesz pomóc, bo ćwiczenia są koniecznością. A ja ząbkuję! Niech to szlag! Ósemka mi wyłazi i boli jak cholera, teraz wiem co czuje moje dzieciątko :/ A dla tych, które mają problemy z karmieniem- u mnie czasem działa tylko karmienie podczas spaceru po domu, inaczej Mały wygina się, pręży i nie chce jeść. Może warto spróbować?

Tetide właśnie kilka godzin temu pisałam o camili :) La mariposa z tą gumą to tak mnie ubawiłaś aż parsknęłam śmiechem i prawie monitor oplułam Malutka ale Zuzia ma takie boleści czy po prostu ćwiczenia jej nie odpowiadały?

Kamyczku i Diano- gratuluję 4 miesięcy :) A tu mój szkrab łapiący nóżki :)

Monju moje odkryło jakieś kilka dni temu i łapie, tylko nie da rady jeszcze do buzi sobie włożyć- ale próbuje

Ewcikk i dziewczyny zmagające się z bolesnym ząbkowaniem. Moja koleżanka znalazła się w trudnej sytuacji bo jej córka ząbkuje wszystkimi ząbkami na raz, pierwsze wyszły jej czwórki u góry i mała nie dawała jej nic zrobić tylko ciągle pisk i na ręce. Poleciła mi ten specyfik https://www.doz.pl/apteka/p51413-Camilia_roztwor_doustny_10_minimsow Podobno specyfik jest rewelacyjny, nawet sroka poleca http://www.srokao.pl/2012/04/testujemy-camilia-na-bolesne-zabkowanie.html Homeopatia, ale może warto spróbować jak już nic nie radzi? Strasznie mi Was szkoda a przypomniałam sobie dzisiaj o Camilli i dlatego piszę. Madziuniu gratuluję 4 miesięcy :)