Hanka05

Dziewczyny czy tak na zdrowy rozum - nie wydaje Wam się dziwne że 3-miesięczne dzieci nie śpią cały dzień? Ja mam już nerwa. Nie chodzi mi nawet o to że chce mieć czas wolny, tylko o to że jest zmęczony i wtedy wyje, marudzi, krzyczy. Bawić się nie chcę. Tylko na rękach i to trzeba z Nim chodzić. Przecież za pół roku sobie z Nim nie poradze. Doswiadczone mamy- może trzeba jakoś próbować dziecko ustawić, wprowadzić jakiś plan dnia? Wydaje mi się że powinnien mieć ze 2 drzemki w ciągu dnia i trochę dluzsze niż 10 min przy cycu. Ale jak się za to zabrać? :)

Muszę też syna pochwalić :) wczoraj po 21 sen, pobudki o 4:30, karmienie i sen do 8:30

My jeszcze w rozmiarze 62, choć te z pepco już trochę małe. A pampersy nadal 2 mam kupione 3 ale wydają mi się duże. Jedziemy dziś do smyk outlet - mam zamiar poszalec

Hejka :) walczymy dalej. Pokarm na razie jest. Ale ja nadal na diecie sucha bułka+herbata :/ jak mnie po kolacji - j.w.- rozbolal brzuch to się zalamalam :( jak do pon nie przejdzie to idę do lekarza :( Mnie wkurza że wszyscy pytają czy kp - a co to kogoś obchodzi! Najlepszy dziadek T. - lat 84- zobaczył pierwszego prawnuka, łzy w oczach a 5 min później - a Ty go piersią karmisz? A to dobrze. A najada się? - noż k...a będę się staremu chlopu tłumaczyć! Dobrze że mi nie pokazał jak się do piersi dostawie

Dziewczyny chyba tracę pokarm :( pisałam Wam że mnie dopadlo jakieś zatrucie pokarmowe z nd na pon. Cały pon wiadomo dieta. Nawet pić za bardzo nie mogłam bo mnie mulilo. We Wt lepiej ale co zjadlam to kamień na żołądku więc zjadlam tyle tylko by nie paść z głodu ale czułam się lepiej. A wczoraj rano...masakra...obudziła się jak po dobrej imprezie. Pokój wirowal, było mi niedobrze i do tego lekką biegunka. Miałam umowiona wizytę z Kacperkiem do laryngologa w spr wędzidełka i nie poszłam :( cały dzień znów bulka z masłem i rosół i wieczorem Mały zjadł z obu piersi i płacze głodny. Dałam butelkę mm, wil się, rzucał, trochę zjadł, chyba mu nie smakuje. Myślę przez noc mi się nazbiera. Jest prawie 5, od karmienia minęło ponad 7 godz a pokarmu tyle co nic. Piersi małe, puste :( a jutro z rana wyjeżdżamy na 3 dni więc nawet do lekarza nie pójdę :/

Marti spokojnie. Jestes cudowną mama. Od 3 miesięcy zmieniamy pieluchy, karmimy nosimy, uspokajamy i zabawiamy nasze dzieci 24h/dobę. Jestes zmeczona. Każda miewa kryzys. Sama dobrze wiesz że są lepsze i gorsze dni. Czasem tę gorsze się kumuluja. Glowa do góry, niedługo wyjdzie słońce! A ten Twój chłop niech się pakuje i wraca!!! Praca nie zając! Ja jestem szczęśliwa jak uda mi się z kimś porozmawiać na temat nie związany z macierzynstwem - czuję wtedy że jestem człowiekiem, nie tylko matką ;) mój w nocy nie wstaje bo uważam że bez sensu żebyśmy oboje w dzień chodzili jak zombi a choćby bardzo chciał - cyca nie da za to sporo pomaga w dzień i to mi dużo daje :)

Elżbietta a może karmienie mieszane? emagdalenka chyba tak robi? no bo masakra z tym Twoim Maluszkiem :) ja Ciebie i tak podziwiam za wytrwałość!!! Szacun! u mnie nie je tak często ale nieregularnie i też bez Niego nie wyjdę. Bo raz ma przerwę 3 godziny a raz 1-1,5 godz. I nigdy nie wiadomo :p Majkel i Filipo - gratki ! Dziewczyny obniżałyście już materac w łóżeczku? Tak skubany się w nocy wygina że go rano pod przewijakiem znajduje i kopie obiema nogami po przewijaku łobuz! Chyba już czas najwyższy?

Ewek a Ty kp? Bo my też mamy wesele za 1, 5 tyg i nie wiem jeszcze co zrobić :) czy odciągnąć pokarm cży jakoś karmić po kątach bo Mały będzie z nami. A za miesiąc mamy drugie wesele i oboje jestesmy świadkami i Kacperek zostanie z babcia - mam nadzieję ;) dlatego dopytuje :)

Dziewczyny czy wyciągnięcie już wkładkę niemowleca z fotelika? Ja mam maxi cosi i z wkładką wygląda jakby było mu nie wygodnie a bez wydaje mi się że jest za bardzo siedzący i głową na ma podparcia :/ zamówiłam dziś poduszkę motylka ale i tak mi się wydaje że za bardzo "siedzi"

Udało mi się nadrobić :) Marti to Majeczka ładnie rośnie, gratki dla cyca ;) Co do szczepień - u nas pneumo też robią osobno, po tyg lub dwóch od tych podstawowych. Rota różnie. U nas było z pneumo. Dominika - zieciu w drodze super. W jedną i druga str spał, robiliśmy tylko jedną przerwę na karmienie i przewijanie. Nad morzem był sobą, czyli trochę spał, trochę się bawił a reszta u mamy na rękach :p Znad morza pojechaliśmy do moich rodziców. Wróciliśmy w niedziele wieczorem. Zaczęłam źle się czuć. Odpadło mnie zatrucie pokarmowe. Jadlam to samo co wszyscy. Całą noc nad kibelkiem :( dobrze że T. ma urlop i nad morzem się wprawił w opiece nad Małym bo ja nie dałam rady. Tylko na karmienie mi przynosil. Nawet w nocy wstawał - pierwszy raz cały dzień mnie jeszcze meczylo. Mam nadzieję że jutro już będzie lepiej. Byliśmy wczoraj na kontroli bioderek i ogólnego rozwoju. Ledwo się doczlapalam. Pani dr stwierdziła za wszystko ok poza tym że jak go ciągnęła za ręce to głowy nie podnosi a już powinien przynajmniej próbować. Mam zwrocic uwage pediatrze by to kontrolowala. Ale liczyła że ma 2, 5 miesiąca bo się urodził w 37 tyg.

Dziękujemy za komplementy i pochwały nad morzem chłodno - cudownie!!!

A przy okazji się ujawnię

maratonka WTF? radzi sobie chłopisko! Jeszcze 2 miesiące i bedzie biegał Pochwale się Wam - dostaliśmy zdjęcia od fotografa

Dominika odkąd skończyłam 8 lat kąpie się tylko w jeziorach i basenach - bałtyk zostawiam dla morsow jak się mocno w sobie zepne to wleze do kolan, ale najczęściej kończy się na kostkach Kacperek się pchal do wody ale powiedziałam że bez motylkow nie wejdzie to się obrazil bo przecież ma już 3 miesiące więc żadne fale mu nie straszne :p VSA w +0, 25 będziesz widziała tak samo jak bez okularów albo gorzej. Wprowadzisz tylko większą zmianę. Bo dla Ciebie to"0"a dla oka różnica 1, 25 w stosunku do tegic jak widziało do tej pory - to dużą zmiana i musi się przyzwyczaić

VSA odniose się do okularów bo to moja branża :) bez wchodzenia w szczegoly -tak może być. Postaraj się kilka dni przemeczyc. Jak wzrok "zalapie" to nie będziesz nosić okularów jak nie dasz rady to jeśli masz jakieś stare słabsze typu -0, 25 lub -0, 5 to możesz ewentualnie spróbować. Ale jak po zakropieniu wychodzi +0, 25 to się pomecz - akomodacja musi puścic a na to trzeba czasu. Jeśli widzisz Dorotke to reszty nie musisz ....przynajmniej kilka dni :p My nad morzem - boskie 23 stopnie i wiatr

Chciałam bardzo podziękować koleżankom które poleciały ustronie morskie jako super miejsce na wyjazd nad morze Jedziemy tam w pon, jeszcze żeśmy znajomych namowili. Będziemy się mogli napić dużo wirtualnej coli - tzw e.coli :p i przynajmniej plaża będzie pusta - bo zamknięta :p także jeszcze raz dziękuję za polecenie miejscówy:p Kacperek walczy z kupa a matka że snem :/ Dominika - Kacperek przyzwyczajony do szurnietych kobiet

Maratonka najs pic! A Majkel meeega silacz i jaka stylówa mój jeszcze na etapie pieska z kiwajaca głową Ja też ma dość upałów!!! Dobrze że w pon mamy nad morze. Mam nadzieję że będzie chłodniej

Maratonka współczuję przeżyć! I chwale Pana że się młody dupa do wyjścia ustawił :) a opis w Twoim stylu...boski! I zgadzam się że macierzyństwo to nie sielanka! Sama bym wzięła udział w takich warsztatach :p a ksiazka to swietny pomysł- cale forum kupi i będziesz kasę w materac upychac Zielona bez względu na decyzję kciukasy zacisniete za Filipka!!!

Mój spi dziś w rampersie pod tetra:)

My też się dolaczamy do życzeń dla Mai :) Marti ja też się boję byc sama w mieszkaniu, szczególnie po ciemku :/ tylko ja mam ten luksus że mąż przy boku. Podziwiam Ciebie, maratonke i wszystkie dziewczyny które na codzień same walcza! Jesteście super bohaterkami!!! Jest 4 rano, wszystkie okna pootwierane i jest 28 st w mieszkaniu :/ na dzień zapowiadają u nas 36, a w sobote 39 :( a my mamy w niedziele chrzcie a w pon jedziemy nad morze. Weekend poziom hard :p Byliśmy w galerii handlowej, prawie 2 godz nosiłam Kacperka na rękach bo płakał :/ nic nie obejrzalam. W pon nad morze a ja nie mam stroju kapielowego bo moje stare są za małe :( Pożyczyłam chustę bebelulu. Miał ktoś z tym do czynienia? Ma sporo negatywnych opinii ale ja bym jej chciala używać tylko nad morzem :)

zielona współczuje :( biedny Filipek! Dzieci powinny byc szczęśliwe, zdrowe, jeść, robić kupki, bawić się i spać! A nie ciągle jakieś kłopoty z brzuszkami, kupkami, wysypkami i innym dziadostwem :( Dominika - Kacperek wysyła oślinione buziaki dla Lenki z okazji 3- miesiączków maratonka - nie wywiniesz się! Ja też czekam na raport specjalny Marti - Teść przynajmniej stara się być miły Plan dnia? A co to takiego? Jakaś zupa z Azji?

Ja tam daje Kacperka na ręce prawie każdemu kto chce. Tak samo każdy może podejść do Niego i się z nim pobawić. Caluja też po lapkach i też mi to nie przeszkadza. Kiedyś jak wyl na klatce to Pani sprzątaczka mu śpiewała a ja poszłam schować wózek Kurcze Kacperek wczoraj znów pół dnia płakał i prawie wogóle nie spał. Zasnął o 22 i sama zaczęłam go budzić ok 5:30 bo nadal spał. Trochę pociamkal cyca i poszedł spać. Martwię się że coś mu jest. Przesłał w nocy prawie 8 godz.a w dzień wcale. W dzień smiech i ryk na zmianę. Aż się zanosi z płaczu ;( nie mogę go uspokoic

Aha Kacperek też się głośno nie śmieje. Dużo zdrowka dla filipka i chorujcych mamusiek!!!

Maratonka a Ty piersią karmimy czy z butli? Bo szacunkach za miejscówy Emilka wiadomo- Kacperki to przystojniaki My chrzest robimy teraz w niedziele. U nas w lokalach cena była 75zł/osobę. W cenie obiad z 2 dań +kawa w jednym, w drugim ciasto w cenie. Stwierdziłam że to za dużo. Bo jak idę z T. do restauracji to za 2 osoby rzadko kiedy tyle płacimy. Znalazłam restauracje przy hotelu, elegancka gdzie mam rosół, devolaj z ziemniakami i surówka, kawa/ herbata/ woda/sok +kawałek sernika za 44zł/osobę. Tyle że goście nie mają wyboru- ja wybrałam 2.danie i ciasto. Później wszyscy wpakuja się do nas. Zrobię z jedną salatake, pokroje jakieś wedliny, ogórki, pomidory i się posiedzieć przy winie. U nas beda tylko chrzestni, rodzice i brat T. - z nami 14 osób. Sami swoi więc nie zamierzam się zbytnio spuszczac

karola888 tak to już jest z facetami. Raz lepiej raz gorzej. Ja nie umiałabym utrzymać związku na odległość. Taki typ. Także podziwiam że dziewczyny które dają radę.