Hanka05

Dobra Wróżko mi tez się zawsze marzyły kręcone włosy :) Wisienka trzymam kciuki! Oby to była spokojna nic :) Ja zaczynam rozszerzanie w sobotę. I uwaga zadaje idiotyczne pytanie - zaczynam od marchewki i co dalej? drugiego dnia też marchewka? a trzeciego już coś innego czy nadal marchewka? dzięki za odpowiedź :) zielona szacun za rolki :) wszystkim ząbkującym dzieciom ukojenia, a mamusiom cierpliwości. Szczerze mówiąc już jestem przerażona ząbkowaniem a jeszcze się nie zaczęło :/

Ola zapomniałam Ci ostatnio podziękować za porady w sprawie brzuszka. Na noc dałam dziś bobotic, przzespał ok 1,5 godz dłużej, i po obudzeniu i cycu zrobił kupke. Dospał do 6 i znów kupa i o 9 jeszcze jedna. Ja już nie wiem. Kurcze tez się zastanawiam czy się zęby nie zaczęły. Gryzie mi ręke ostatnio. I marudny - choć On zawsze marudny :p Marti czekam na info jak wygląda kp z zębem - ja sie tego strasznie boje :p chyba jakieś zbroje na sutki sobie zrobie ;) WIsienka współczuje baaardzo! Trzymaj się dzielnie!!! Mam nadzieję że lekarz coś zaradzi. Może faktycznie spróbuj podać na noc cos przeciwbólowego - zresztą zapytaj lekarza. Powodzenia i duuuuużo siły! Dobra Wróżko Ciebie też sobie inaczej wyobrażałam, myślałam właśnie o jakiejś krótkiej fryzurze i że trochę starsza jesteś :p - czekam na fote bez okularów ;) Dziewczyny macie jakieś grzechotki, czy coś takiego co można powiesić na macie, co by grało i ewentualnie świeciło i żeby się łatwo włączało :) chcę coś Kacperkowi do maty do kupić a nie wiem co :/

Sorki że Was zawiodłam :p owszem forma Helenka jest ładna ale jak się ma trzy dychy na karku to głupio sie przedstawiać Helenka ;) a jak się przedstawiam pełnym imieniem przez telefon lub maila to ludzie się spodziewają starszej Pani - takiej babci lub cioci właśnie ;) nie lubię tego imienia strasznie :p dzisiejsze małe Helenki będą miały lepiej bo imię jest troszke popularne więc nie będą same z takim imieniem na całą szkołe i miasto w roczniku +/- 10 lat :P Dominika - wiedziałam że Lenka to Dama i umie się zachować adekwatnie do uroczystości Ola zazdroszczę takiego spokojnego dziecka :) Moje włosy tez wychodzą garściami. Ja też z tych szczęściarzy co mają ich dużo, ale denerwuje mnie ich sprzątanie. Kacper oczywiście ma jakiegoś w dłoni non stop :/ Myszeczka jak fajnie że wróciłaś myślałam o Tobie często. Mam nadzieję że będziesz u nas codziennie Ja chciałam karmic do 6 m-cy a później zacząć odstawiać. Ale zobaczymy jak to wyjdzie.

A teraz mniej poważnie :) impreza udała się super. Kacperek cud miód. Żadnych histerii - szok ;) Jestem zawiedziona tak znikomą ilością postów. Naszykowałam się na wieczorne karmienie że będzie co czytać a tu lipa :P Ja czytam na bieżąco na telefonie, ale pisze tylko z kompa bo na telefonie dostaje białej gorączki - muszę zmienić złoma! Zielona i Ty i Filip do Tap Madel - mój głos macie i teraz uwaga....wielki dzień....speszial dla zielonej i reszty bez fajsbuka - bo Ci z fajsbuka już pewnie wiedzą :P Maj ryly nejm is.....Helena :p Od i cała tajemna tajemnica Spokojnej nocy Mamuśki! A ja będziecie wstawać na karmienie o 4 to nie zapomnijcie obejrzeć super Księżyca w super zaćmieniu

szczęśliwa mamusiu pamiętam jak kiedyś opisywałaś Waszą sytuację. On Cię powinien na rękach nosić za to że dałaś mu szansę. Pamiętam też że Ksiądz Wam powiedział że bez ślubu nie ochrzci dziecka. Szczerze wolałabym nie ochrzcić dziecka niż wziąć ślub Kościelny bez przekonania. Jak my chrzciliśmy Kacperka to było chrzczonych dwóch chłopców - jeden miał ok roku, drugi z półtora. Nikt na nich dziwnie nie patrzył. Może zaczekaj. Kasę Wam ukradli, wszędzie problemy - nic na siłę. Szacunek jest podstawa jakichkolwiek relacji -nawet bez miłości. Ciekawe czy do jakiejś znajomej z pracy czy żony kolegi użył by takich słów. Szacunek do kobiety jest podstawą w koleżeństwie, przyjaźni a tym bardziej miłości. Decyzję masz trudną i Ci jej nie zazdroszczę. Życzę Ci dużo siły, działania w zgodzie z własnym przekonaniem. I pamiętaj że bez względu na to jaką decyzję podejmiesz, my zawsze będziemy z Tobą :*

Kamila masakra - współczuje sytuacji z gumą:/ a mój T. robi tak samo. Jak Kacperek zaczyna popłakiwać i marudzić to On zamiast go wziąć na ręce to tłumaczy debil 4-miesięcznemu dziecku że ma się sam uspokoić bo On go nosił nie będzie. Więc Mały się nakręca, wpada w histeryczny płacz, krzyk i wtedy co...weź go bo ja nie umiem go uspokoić. A dzieciak sie trzęsie z nerwów i płaczu. Sytuacja z dziś. Pojechaliśmy na zakupy spożywcze bo jutro impreza. Pierwszy przystanek - rzeźnik. T. mówi idź sama będzie szybciej. No to poszłam. Wracam, Kacper zapłakany, łzy ciekną ciurkiem. A ten siedzi za kierownicą jakby nigdy nic. Nie chciało mu się d...ruszyć żeby przejść do tyłu i pokazać mu jakąś zabawkę, zagadać, pokazać się. Ale się wk....!!!

https://www.facebook.com/groups/489829234523650/510193285820578/?notif_t=group_activity - nie wiem czy grupa nie jest tajna :/ Juli u mnie też mózgu brak i ogromna potrzeba wyjścia bez spiny :/ ja bym chętnie z Młodym poszła ale ma uczulenie na świeże powietrze i wyjścia z domu. Objawia to się histerycznym krzykiem :/ jedyna forma świeżego powietrza to siedzenie na ławce przed placem zabaw i patrzenie na dzieci. Zawiesza się na tym jak na tv w galerii handlowej nie byłam chyba 100 lat :( Aaaa i zapomniałam Wam powiedzieć że jestem taka zaj...sta że ostatnio przez własne problemy psychiczne i gorsze dni Kacperka nie kładłam go na brzuszku i się uwstecznił. Dużo krócej trzyma głowę do góry, ma mniej sił, szybko się męczy i denerwuje. Jest mnie stabilny. Brawo ja!

Szczęśliwa mamusiu - pepco chamy i prostaki! I oby im obroty spadły i premie zabrali :p Przyjęcia w domu są fajne :) może porozdzielaj prace. Niech ktoś upiecze ciasto, ktoś zrobi sałatkę itd. Jak dobrze pokombinujesz to zostanie Ci sprzątanie ;P My kartkę od spowiedzi dawaliśmy w dzień ślubu -świadek zanosił. Ania - pamiętam jak byłam w przychodni z Kacperkiem jak miał 5 tyg. Podchodziły do mnie mamy z ok 6 miesięcznymi bobasami i mówiły - jaki On malutki, ja już nie pamiętam jak to było- wtedy myślałam że są nienormalne a teraz już sama nie pamiętam jak wygląda 2 kg dziecko Wisienka współczuje :/ mam nadzieję że Hania ładnie prześpi noc i jutro obudzi się w dobry nastroju. Wszystkim ząbkującym maluchom ukojenia a Mamusiom cierpliwości. U nas jutro impreza na 16 osób. Urodziny mojego T.Nie wiem gdzie będa siedzieć ani z czego jeść :p max u nas to 12 także 4 osoby będą stały i podziwiały jak reszta się bawi :P mój T. ma wszystko w pompce to ja też. Wkurza mnie ostatnio tak że nie mam ochoty z Nim rozmawiać. Grrrrr...gdzie ja oczy miała ;D i Kacper tak mi dziś cycki pogryzł że nie wiem jak go będę karmić. Coraz silniejszy skubany. I usypiałam go 1,5 godz. Myślałam że padnę a T. sobie włączył muze na połowe głośności - a sprzęt mamy dość dobry. Myślałam że go rozniose. Ma szczęście że się Mały nie obudził. Dominika powodzenia na chrzcinach. Jak Cię to pocieszy to Kacper darł się całą Msze. U nas chrzty są w połowie Mszy po kazaniu. Do tego było milion stopni na dworze więc był w samym body i nie wyglądał zbyt elegancko ;) także gorzej być nie może a Lenka mądra dziewczynka to zachować się umie :) Spokojnej nocy Mamusie!

H-M śliczna córcia i wcale nie wygląda na 7 kilo :) a tak w ogóle najs pic :) i avatar też superowy :) My dziś mamy dzień cyca, czyli albo ma cyca w buzi albo płacze. W dzień leżałam z Nim 2 godz żeby trochę pospał i co wyciągałam cyca to budził się i płacz. Później chwila zabawy i znów płacz, nawet śpiewanie połączone z noszeniem na rękach nic nie dawało. Wydaje mi się że chyba nie jest taki głodny bo brzuszek po jedzeniu ma i lekko mu się mleko cofa. Może chce się poprzytulać? sama nie wiem. Ja chciałam karmić tak do 6 miesiąca i nie wiem jak to będzie jak będzie miał taki dzień jak dziś :( Panifiona ma chyba w ten weekend chrzciny. Po tym jak u nas napisała to później udzielała się kilka razy na fb więc żyje ;)

VSA czytasz nas jeszcze? Co u Was? Maratonka? Jak Nasz Silacz? Zaczął już się wspinać? Anela - Zuzia slodziudka :) Ja na menigokoki nie szczepie. I tak jest sporo tych szczepień :/

Heehe anela ale Ci dobrze :) ja tej osiedlowej raczej zabrać nie mogę ;) kupilabym taka jak ma Marti ale chyba chodzi o to że jest na moich kolanach :) U nas dziś noc słaba...jak na nas ;) zasnął o 19:30, pobudki o 23:30, 2, 4:30 i 7:30. Nie wiem czy budzi się bo jest głodny czy coś z brzuszkiem, bo wybudzanie zaczyna się od energicznego podnoszenia wyprostowanych nóg do góry i tak kilka kilkanaście razy i zaczyna stekać. Kurde jakby brzuszek. Potem na cycu przysnie i jak go odkladam to znów się wygina i preży i nogi do góry :/

Kamila niezła historia Zielona przypomniało mi się - słaby ten Twój dżołk nadal czekam na zdjęcie :)

Kamila mam tesco zielone :) Wisienka buziaki dla Hani, niech ten katar już zniknie! :( Ela mam nadzieję że u Was katar wyleczy się tak szybko jak u nas, czyli najgorsza faza trwała jeden dzień :) Rusanka trzymaj się! To siedzenie w domu najgorsze. Ale też się pocieszam że jak zaczniemy rozszerzać diete to bedzie troche lepiej. Ja nie dotrzymam do 6-tego miesiąca na pewno. Za jakiś tydzień lub dwa chcę zacząć :) U Was już do 6-tego nie dużo zostało więc jeśli tak założyłaś to na pewno się uda :)

aha o pieluchach miałam napisać. My od tygodnia przeszliśmy na rozmiar 3. Jak się Mały urodził to większość osób z pracy czy dalszych krewnych kupowało nam pieluchy właśnie w rozm.3. I teraz testuje pampersy zielone, rosmanna i tesco loves baby ultra dry. Jak dla mnie te tesco porównywalne z pampersami. W rozm 2 miałam pampersy, dady i rosmanna. Dady mi nie pasowały, rosmannowe też były słabe więc używałam tylko pampersa. W stosunku do rozm 2, rosamnn 3 jest ciut lepszy ale tesco wygrywa. Jestem zaskoczona bo jakos nie lubie ogólnie rzecz biorąc produktów tesco :p także polecam jeśli ktoś szuka zastępstwa dla pampersów. Ktoś już kiedyś o tych tescowych pisał. Ot takie spostrzeżenia :p A dziś na spacerze jak Kacperek standardowo ogłaszał swoje niezadowolenie na całe osiedle - wzięłam go na kolana i usiadłam na huśtawce i się huśtaliśmy. Wiecie że Łobuz po paru minutach zasnął szok

Lovenaluis współczuje :/ może przejdź się do przychodni do swojego lekarza. Elżbietta jak to mówia - jak nie urok to sr...czka :/ H-M a powiedz mi jak usypiasz Julianke bez cyca? Bo u nas z tym największy problem :/ Bo fajnie ten Wasz dzień wyglada. Nie wiem czy kiedys doczekam dnia żeby mieć 3 godz przerwy między karmieniami. U nas raz 1-1,5 godz potem 2, czasem 3 i weź tu coś zaplanuj :( Sylwunia - dobry plan to podstawa Nie chcę się wtrącać ale się jednak wtrące....czasem Marti bierzesz wszystko jako atak na Twoją osobę. A my tu przecież piszemy różne rzeczy zależnie od dnia i nastroju nie po to żeby kogoś krytykować czy atakować tylko żeby się wygadać z aktualnych przemyśleń. I nie ma się czy nakręcać :)

Kacper śpi ponad 2 godz. Pierwszy raz od nie pamietam kiedy. OMG co ja mam robic z wolnym czasem? Trochę ogarnęłam mieszkanie. Zrobiłam lasagne na obiad, siedzi w piekarniku a On nadal śpi....szok i udało mi się go uśpić bez cyca mimo że baaaardzo się buntował! Ale mocno go tuliłam, nosiłam, kołysałam i śpiewałam. W końcu się poddał ;) Taki mały sukces zielona rób tapete i dawaj fote! Ja też czekam

Patka a katar u Zuzi sie zmniejszył? Odnośnie rozszerzania diety - fajny poradnik w pdf do ściągniecia. Któraś wrzuciła na fb ale że nie wszyscy mają to wklejam link :) http://adst.mp.pl/s/www/pacjenci/poradnik-zywienia-niemowlat-aktualizacja.PDF

Ja ubranka spakuje w pudło (bo jeszcze tego nie zrobiłam) i wyniosę do piwnicy bo za 2-3 lata chcę drugiego Gnoma - lubię hardcory :P a jak się nie przydadzą, lub drugi wyrośnie to wymyśliłam że te najmniejsze (ja mam od rozm.50) oddam na oddział do szpitala bo mojego Kacperka przez cały pobyt w szpitalu ubierali w różowe :P zielizka trzymam kciuki za spotkanie. Jak dostaniesz jakieś mądre porady to się podziel :) Odnośnie bałaganu - przeszła mi wczoraj przez głowę taka myśl, że jakby sąsiedzi wezwali opieke społeczną to na pewno widząc ten bałagan zabrali by mi Małego albo przynajmniej jakiś dozór wprowadzili....także tyle w kwestii porządków :p

A właśnie Marti - bardzo się cieszę że rodzina w komplecie :) i gratulacje dla Ciebie że Maja nie zapomniała Taty :) Ela mój też się nie obraca ani z brzucha na plecy ani odwrotnie. A przepraszam raz mu się udało a ja akurat nie patrzyłam :) szukałam nawet na necie czy jakoś ćwiczyć ale znalazłam że dziecko moze niektóre rzeczy robić później nawet o 3 miesiące. Wspolczuje mamą niejadkow. Trzymajcie się dzielnie dziewczynki i mam nadzieję że to tylko taka uroda wszyscy maluchów a nie żadne chorubsko! H-M przypomniało mi się że mój w sobote też miał rumien na jednym policzku ale do rana zniknął. Mój nie dostał mm tylko moje mleko z zamrażarki. W niedziele miał lekkie rozwolnienie, wczoraj trochę lepiej ale jeszcze nie c wróciło do normy. Zobaczymy dziś. Ja w niedziele też podałam mm bo płakał jakby glodny a cały dzień wisiał na cycu więc oba były puste i się szarpał i płakał i mnie oczywiście pogryzł. Ale mm wypił tylko 30 ml. Chyba mu nie smakowało. Dominika podrzuc przepis :) Ola wszystkiego najlepszego na nowej drodze! :) to mi się przypomniało ;) Szczęśliwa mamusiu ślub kościelny to poważna sprawa - trudniej się rozwieść :) przed ślubem chyba każdy ma wątpliwości - to normalne :) Patka wspolczuje ciagnacego się kataru :( Buziaki dla dziennej Zuzi i dużo siły dla mamy! Emilka witaj w klubie zużytych materiałów :) przetrwamy - musimy ;) moze zróbmy jakieś wyzwanie, utworzmy grupę wsparcia czy cuś pt. jak utrzymać zdrowie psychiczne po porodzie?

Nadrobiłam ale za dużo nie pamiętam ;) Panifiona - ja już tez nic więcej nie napisze. Pamiętaj tylko że Twoje decyzje dziś mają wpływ na Justynki życie w przyszłości. Karola chodzi Ci o naszą Asie :) Ona teraz na fb buszuje i tu już chyba nie zagląda :( Elżbietta ja tez mam wrażenie że odkąd Mały skończył 6 tyg to jest jeden wielki skok :P H-M doskonale Cię rozumiem :/ nie wiem czy to depresja poporodowa - w końcu ja nie rodziłam - ale nie jest fajnie :p Czasem mam takie myśli że gdybym cofnęła czas to nie wiem czy zdecydowałabym się na dziecko - tak w ogóle w życiu. Wiedziałam że będzie ciężko ale nie wiedziałam co to znaczy jak Dziecko płacze, krzyczy i lecą łzy przez godzinę....bo tak :( nie mogę wyjść z domu bo spacery to jakaś masakra, w wózku nie usiedzi, na rękach za długo ja nie daje rady :( po porodzie czułam się świetnie. Malowałam sie codziennie, starałam fajnie ubrać, codziennie umyte włosy, czasem nawet wyprostowane....a teraz dres brudny od śliny i smarków, włosy związane gumką nie zawsze świeże, ostatnio malowałam się jak szlismy na wesele. Najgorsze jest to że mi się nie chce jakoś normalnie wyglądać, bo po co. Chciałam dzis założyc jeansową koszulę i ramoneskę, ale przypomniałam sobie że jak ostatnio miałam ramoneske i niosłam Małego to mi się ześlizgiwał - więc ubrałam bluzę dresową :/ nie lubie siebie takiej :( nie lubie kp za to że muszę być 24h/dobę bo ostatnio w ciągu dnia je co godzinę/półtora :/ nie lubię tego że moje dziecko potrafi zasnąć tylko przy cycu i że nie potrafie tego zmienić :( ehh zauważyłam że mam wahania hormonalne jak zbliża się czas gdy powinnam mieć okres. Nie mam okresu bo biorę tabsy ale ZNP jest :p i to jest właśnie ten czas :p H-M dziękuje że to napisałaś, bałam się że to tylko ze mną coś nie tak ;/ ps. mam nadzieję że nie muszę Wam pisać że kocham moje dziecko najbardziej na świecie i dałabym się za Niego pociąć :)

Filipa i Majkel najlepszosci z okazji 4 m-cy. Spóźnione ale troszkę bo dopiero kilka minut po północy ;) Ma_górka flaga Kamila także żółwik od starszego kolegi ;) Zielona powodzenia na chrzcinach! :) Filip i Tata...Fiu Fiu zdolniachy- no bo jak miał to złapać ;D czekam na fote rudzielca Dziękujemy za wszystkie mile słowa o odwadze Kacperka. Był naprawde dzielny. Tylko mamie się słabo zrobiło :) Kacperek od ok tyg codziennie zasypia ok 20, budzi się w nocy między 23::30 a 0:30. I później śpi do 5. Nie narzekała bym gdyby nie fakt że za 3 tyg idziemy na wesele i zostaje na noc z babcią :( wczesniej długi czas spał do 3-4, później pobudki ok 6. A na weselu muszę być bo będę swiadkowa. Coraz bardziej się boję :/ a mój T. ma dziś urodziny i pląsa po klubach w ramach kawalerskiego :p

Mama Julianki - trochę mnie zmartwilas :/ u nas też hipotrofia, też 37 tc. Waga po urodzeniu 2225. A tydzień przed ukończeniem 4 m-ca waga 5100 :/ jakoś kurde nie zapytałam o to lekarki bo mieliśmy iść równo po 2 tyg na szczepienie pneumo i chciałam sprawdzić ile przybierze w 2 tyg ale że pojawił się katar to szczepienie przesunięte o 2 tyg - teraz będę schizowac :/

Szczęśliwa mamusiu współczuję przeżyć! Mam nadzieję że złapią złodzieja i nogi z d... wyrwą!!! Co do niemęża to pewnie stres. Musisz przetrzymać. Dobrze że się odezwałaś :) częściej prosimy! Patka buziaki dla Zuzi! Ja też pamiętam jak rodziłaś i jak wyczekiwałyśmy informacji i zdjęć Dzieciaczki forumowe przepiękne <3<br /> Wisienka, Dominika - zazdraszczam spaceru :) Kacperek podcinanie wędzidełka zniósł lepiej niż mama. Zapłakał, później zasnął. Jak sie obudził to chwile widać było że mu dziwnie a po chwili już się śmiał i gadał więc chyba ok :) Czuję się fatalnie. Z nosa mi leci jak z kranu, głowa naparza :/ dziewczyny co można na katar? Biorę apap i psikam solą morską ale przy takim katarze jak mam to nic nie daje. Na szczęście u Kacperka juz prawie kataru nie ma :) Rusanka dziwna ta Twoja lekarka. Olej :) Więcej nie pamiętam :) wszystkim życzę spokojnej nocy :) Ola też się dawno nie odzywała

Karinka a Amelka z sucharem wygląda super. To chyba prezent od Taty z wojska? :) Sylwunia też tak mam, ani czasu, ani chęci, ani motywacji i tez myślę że mam problem z organizacją, albo z własna glową. Słodziak ten Twój synuś :)

Anela dekolt superaśny H-M Julka słodka, nie wygląda na łobuziare :P ale wiem co czujesz, u nas w dzień jak się obudzi z uśmiechem to od 15 do 60 min pogada i się pobawi a potem ryk. A czasem się już budzi w złym nastroju :p oczywiście mówimy tu o drzemkach 15-30 min :) odpukać noce są ok. Katar u małego już prawie zanikł, za to ja dziś wstałam z katarem i bólem głowy. Także przeszło na mamusie :p zarzuciłam apap i jakoś funkcjonuje :P dziś na 16 idziemy do chirurga podcinać wędzidełko. Udaje że się nie denerwuje żeby się Kacper nie zorientował :p