-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Hanka05
-
szczęśliwa mamusiu ja też często o Was myślę! Pamiętam tego trolla - debil jakiś to był. Ja uważam że rzeczami nie kupi się miłości dzieci. Pamiętaj że dzieci wiedzą że je kochasz i robisz dla nich wszystko co w Twojej mocy i na pewno nie raz Ci to wynagrodzą. Dużo zdrówka dla chłopaków i Oliwki. Niech już te choróbska Was opuszczą. Mam nadzieję że mimo wszystko Święta będą dla Ciebie miłym zaskoczeniem - tego Ci życzę. I pisz i nie przejmuj się - wszystkie tu narzekamy a później się wspieramy. Jesteś super dzielna babka i super mamusia! I niech ta noc będzie spokojna! tanna cieszę się że odpoczęłaś i się troszkę zregenerowałaś. Korzystanie z pomocy innych jest nam wszystkim potrzebne. Oby tak dalej :) Attka a próbowałaś podawać wodę czy coś innego strzykawką? Kumpela tak robi bo też butli dzidza odmawia. Dobra Wróżko powodzenia w przeprowadzce - a i tak Ci zazdroszczę domku :) Buziaki dla Odsetki za obroty :) Ewelina zdolniacha jesteś - wystawiaj na olx - jeszcze kaskę zarobisz :) piękne te Twoje rzeczy:) Ela oby dzisiejsza noc była lepsza. U nas jest tak że 2 noce z rzędu zarywa - wstaje co 2 godziny. To trzecią prześpi ładnie - czyli 2 pobudki. Ciekawe jak dzisiaj będzie. Kinia dziękujemy za komplement. U nas z zasypianiem podobnie. Nie licząc auta, i w dzień i wieczorem i w nocy zasypia z cycem w buzi. I nie mam pomysłu jak go tego oduczyć. Ba! nie wiem co to bedzie jak będę chciała odstawić :( jak coś wymyślisz daj znać :) U nas dziś 0 stopni było - matko miałam wrażenie że jest -10 :p jak ja nie lubię zimy...brrrrr! Kacperek dziś pierwszy raz założył swój kombinezon zimowy :) myślałam że będzie większy płacz :p Spokojnej nocy :*
-
Winter is coming....brrrrrr
-
Dominika zaglądaj do nas. Chociaż na chwile :) dla kocurka dużo zdrówka a dla Lenki dużo spokoju i przespanej nocy dla Was obu :) U nas noc też beznadziejna. Byłam u mamy. Spał ze mną w łóżku bo nie chciało mi się brać łóżeczka turystycznego i co? Sen od 19 do 22 a później pobudki co 1,5 godziny do samego rana. Matko miałam wrażenie że tylko oczy zamknę a On się budzi i że zaraz pęknie mu brzuch od cyca :/ masakra. Przecież jak można całą noc jeść - to na pewno nie po mojej rodzinie ;D A Misiu u Dziadków dał radę. Leżał prawie godzinke na kanapie, wyciszył się. Potem poprzytulał się do babci i zasnął :) brawo babcia! Sylwia ja byłam w Ikei i miałam tą poduszkę w ręku ale odłożyłam i w sumie żałuje. Miałam coś wczoraj jeszcze napisać ale zapomniałam :p
-
Rusanka no to teściowa niezły as. Też bym nie zostawiła. Ale ostatnio dziadkowie mojego T opowiadali z zachwytem jak zawieźli 8 miesięcznemu dziecku wafelek prince polo i Ono tak ładnie cały zjadło. A ja na to że Kacperek nie będzie jadł słodyczy co najmniej do roku albo dłużej - na co moja teściowa - to co ja mu będę kupować? A ja do niej - jabłka :) Wczoraj złożyliśmy krzesełko do karmienia - chyba się podoba
-
Ela kocyk z Tygryskiem rządzi :) Czy ktoś na forum ma tak że dziecko zasypia tylko przy piersi lub w samochodzie? Jak go nauczyć zasypiać? We wtorek ma zostać na 5 -6 godz z moją mamą bo idę do pracy. Słoik, kaszkę zje od każdego. Bawi się, daje się nosić, tulić itd ale nie umie zasnąć. Jak jest zmęczony to zaczyna płakać. Później wpada w histerię a jak nie wiem jak go nauczyć zasypiać bez cyca. Smoczek działa raz na jakieś 2 tyg czyli chyba z przypadku. Ktoś coś? Wiem że mama się na mnie wkurzy że go nie nauczyłam zasypiać :/ ale dziś spamuje :P spokojnej nocy!
-
Ela spokojnie go na 18-tke wcisnę tylko w kroku nie zapnę A tak serio to jest to rozm.62. W ciąży wszyscy mówili nie kupuj mniejszego rozmiaru bo szybko wyrośnie ;) a jak się okazało że mój okruszek ma 2 kg to T. jechał pędzikiem po rozm. 50 ale zanim wyprałam i wyprasowałam to ze 2 dni wyglądał jak sierota w tym 62. Do dziś pamiętam jak mi było wstyd przed położną A teraz ostatni raz mu założyłam i chciałam ułożyć na boku jak na tym pierwszym zdjęciu ale oczywiście nie dał się. To nic że jak próbuje zmienić pieluchę to wtedy bardzo pragnie leżeć na boku dokładnie na tym samym przewijaku :p Kinia mój T kąpie Kacperka i mu tam gmera, tzn chyba odchyla lekko i delikatnie myje. I co dostałaś się na fb? To jest grupa tajna - jak to brzmi - i chyba musisz poprosić Asię żeby Cię wpuściła bo Ona jest administratorem :) Anela jak ja się cieszę że Kacperek nie ma zębów. Już mnie szczypie i gryzie po rękach i szyi...mały wariat :) Ale sobie dzisiaj palucha nożem uciełam...grrr....boli jak diabli. Jak ja włosy umyje :P Co do budzenia w nocy to też mam wrażenie że nie o głód chodzi :) mój na szczęście tylko 2-3 razy się budzi i daję się odłożyć do łóżeczka jak już zaśnie
-
-
Co do tych nieszczesnych zakupów - ja też mam wyrzuty sumienia :/ ehhh głupi człowiek Anela jak tam Zuzia? nadal gryzie zębolkiem? Na fb Asia polecała miesiecznik Dziecko - teraz jest taka paczka 4 nr za 5 zł. Kupiłam, nie wiem kiedy przeczytam ;) szczęśliwa mamusiu jesteśmy z Tobą i trzymamy kciuki żebyś się ze wszystkim uporała. Pisz d nas. A Oli cudna i jaka siłaczka :* Kamila ja też nie znoszę listopada ale w tym roku nie taki zły - przynajmniej u nas ;) Aha dziś byla proba ze spacerówką i dupa, też placze :(
-
Ewelinka zdolniacha!!! Ja jestem trochę upośledzona plastycznie ale i tak nie wiem kiedy masz na to czas :) Ela gratulacje jednej przespanej nocy...oby więcej takich. A jak wrócisz do pracy to co z Wiktorem? Do mnie dziś dzwonili że jakbym chciała popracować więcej niż 4 razy w miesiącu to mam dać znać. Zawsze mówiłam że oddam dziecko do żłobka a teraz mam cykora :p Wisienka super że tata sobie poradził. Nie taka Hania straszna...jeszcze tylko te noce :/ btw dawałaś już jakąś kaszkę holle? ja jeszcze nie kupiłam ale jak się pewnie domyślacie mam szlaban na zakupy :p Kulka z tego co wiem można rodzić sn jeśli nie ma przeciwwskazań. Ale osoba po cc ma prawo się nie zgodzić na sn. Myszeczka super że się poprawia. Za Was i ANie nadal trzymamy kciuki. Ale mnie T. wkur... z rana. Ale po kolei - wczoraj ok północy wzięłam prysznic i wychodząć z łazienki słysze że Mały płacze. Więc poszłam dać cyca a T się myć. Mały już zasnął przy cycu, mam go przekładać do łóżeczka a tu wchodzi T i ściąga kapcie tak głośno że Mały się przebudził i na Niego patrzy a ten dostał takiej głupawki i się zaczął śmiać- nie mógł przestać, aż się trząsł. Oczywiście mi też się udzieliło i się śmiejemy jak debile :) Kacperek rozbudził się na dobre i do 1:30 się z Nim bujałam - oczywiście T. poszed spać. Tak wiem że powinnam go obudzić ale wrócił z pogrzebu - spędził kikla godz za kółkiem itd. Tak wiem jestem za dobra ;P no ale teraz już nie będzie tak śmiesznie. Mały dospał do 6:30 i później do 8 się cycowaliśmy. O 8 mówie do T bawisz sę z Nim czy dać go do łóżeczka bo chce się przespać. Nie On sie będzie bawił. Więc ja się obróciłam do nich plecami i przysypiam. Słysze że Mały od paru chwil jęczy i stęka. Obracam się a Kacperek między naszymi poduszkami leży na brzuchu na krawędzi łóżka głową nad przepaścią. A T. odwrócony do niego plecami śpi. Ale się wkur....!!! Jakby spadł na głowę? Co za brak odpowiedzialności!!! Trzęsłam się z nerwów ze 2 godz! Powiedziałam że więcej dziecka nie dostanie. Głupek!
-
Dzięki za dobro słowo ;) postanowiłam troche oddać. Sąsiadka ma sie zastanowic czynie chce tych na 80 a jak nie to oddaje po jednej praczce z rozm 74 i 80. Na 68 też bezsensu nakupiłam ale już wyrzuciłam opakowania :/ U nas pogoda tragedia - wieje i leje. Może i bym wyszła na spacer jakby Łobuz siedział w gondoli ale w foteliku samochodowym czy na rękach - noł łej! Nadal nie mieliśmy czasu złożyć spacerówki. Mój T. pojechał dzis na pogrzeb chrzestnej. Nie utrzymywali kontaktów ale wypada. Wróci późnym wieczorem bo to 3 godz jazdy w jedną stronę. I uświadomiłam sobie że nie wyobrażam sobie jakbym sobie bez niego poradziła. I wielki szacun dla dziewczyn których mężowie pracują daleko od domu. Jesteście moimi bohaterami. Jesteście super silne babki! A Wasze dzieci są z Was dumne. Ja jestem cienki bolek w samotności! Myszeczka Ania współczuje! Ja też się boję żeby u Kacperka było wszystko dobrze w tych miejscach intymnych ale póki co odpukać jest ok. Trzymam kciuki za wasze Małe Kobietki żeby się obyło bez zabiegu :* Dobra Wróżko - super jest takie urządzanie domku. Gratuluje wymarzonych drzwi Wszystkim przeziębionym duużo zdrówka! Aha ja też nie jestem matka kwoką o ile Misiu zostaje z T lub moją mamą. Z teściową też bym zostawiła bo ją lubie chociaż ma inne podejście do dzieci niż moja mama. Co do romantyzmu - można wieczorem zrobić jakąś dobrą kolację i napić się soku z kieliszka od wina lub wina jeśli ktoś nie kp. Obejrzeć jakąś komedie na kompie. Tyle w teorii ;)
-
Dziewczyny miałam do tesco zniżkę ok 30% na ubrania i nakupiłam na 1000zł :( po zniżce wyszło ponad 700 :( masakra! Jak ja mogłam nie liczyć co wrzucam do koszyka :( nie moge tego przetrawić :( czuję się jak debil :( nakupiłam dla Kacperka po 10 body z każdego rozmiaru, i po 5 pajaców do rozm 80. I śpiworek do spania i sobie 2 piżamy - spodziewałam się że wyjdzie z 500zł i od tego zniżka a tu tyle :( na szczęście miałam kartę podarunkową na kwote 600zł więc w gotówce dopłaciłam ok 150zł ale i tak nie mogę się z tym pogodzić :( czemu nie policzyłam tylko nabrałam jak głupia - nawet nie wiem czy to wynosi :( a tak się cieszyłam na te zakupy a teraz mega dól :(
-
myszeczka tatuaż superancki! Ja jestem tak nieodporna na ból że nawet depilatorem nie daję rady :) asik ja od 4 lat mieszkam w Zielonej Górze i tu rodziłam. Ale mieszkałam chyba z 7 lat w Poznaniu i byłam kiedyś na Polnej w ramach zajęć na studiach. H-M rodzynki są przecież dobre ;D zielizka - cudny Jaś :) Mój mi właśnie zafundował 30 min histerii przez wielkie H - w końcu się poddałam, dostał cyca i śpi. Juz mi się nic nie chce :(
-
Hejka :) co podczytam to nie mogę posta dodać a teraz juz nie pamiętam :/ Najlepszego dla Tymcia :* i Madzi Asiowej bo wczoraj miała urodziny i dla Jasia - i tych o których nie pamiętaam ;) Asia866 przeczytałam ze łzami w oczach Twoje przeżycia ze szpitala. Słyszałam złe opinie o Polnej ale nie sądziłam że aż tak - a przecież to szpital akademicki...ehhh. Jesteś dzielna i silna, ja bym pewnie nie dała rady - także szacun! Ja miałam cc w znieczuleniu ogólnym, Synka zobaczyłam dopiero na drugi dzień popołudniu w inkubatorze przez kilka minut- to było najgorsze :/ Ani ja ani T. nie widzieliśmy momentu narodzin. Miałam z tym jakiś czas problem. Ominął mnie cud narodzin. Miałam brzuszek, zasnęłam, obudziłam się a na drugi dzień pokazali mi dziecko w inkubatorze i powiedzieli że to moje. Nie chodzi że nie wierzyła że ON mój ale brakowało mi tej fazy przejścia. Urodził się bez odruchu ssania, był karmiony sondą, po kilku dniach butelką - ja odciągałam pokarm od 2 doby. Po 10 dniach od porodu pierwszy raz go przystawiłam do cyca i od razu złapał i do dziś nie chce puścić :) takie dziecko mi się trafiło Szczęśliwa mamusiu - dużo siły! Pisz do nas często i o czym chcesz. My pomożemy ile się da. O przyszłość się nie martw, zmiany z reguły wychodzą na lepsze. Życie się różnie toczy i niczego nie przewidzisz. A tak jak dziewczyny piszą - szczęśliwa mama to szczęśliwe dzieci. Dominika śpiworek super! Zazdroszcze zdolności :) my dzis lub jutro przymierzamy się do spacerówki :) zobaczymy czy Łobuz będzie chciał posiedzieć. Ela czytałam ostatnio w tej mojej książce że jak chcesz nauczyć dziecko butli to trzeba mu ją podawać jak jest już głodny 3 razy dziennie. Cierpliwie, codziennie - może to trwać nawet miesiąc ale podobno kiedyś złapie ;) Wisienka super że randka udana. Mogłas chociaż trochę odpocząć. Kacperka już można by tez na dłużej zostawić gdyby nie problem ze snem :( nie potrafi zasnąć bez cyca lub samochodu ;) inaczej jest krzyk jakby go ze skóry obdzierali :/ my bylismy na weekend w Poznaniu u teściów. Jakoś tak zleciało szybki i bezowocnie ;P jedynie w ikei byliśmy i kupiliśmy krzesełko do karmienia. U nas póki co zębów nie widać i wcale za nimi nie tęsknie :p
-
myszeczka, słoneczko myślałam o Was :) nawet chciałam nawoływać ale myślałam że już nas nie czytacie :/ Dobra wróżko - dużo słonka i energii i trzymaj się cieplutko! Dasz radę :* Wisienka buziaki dla Hani :* mam nadzieję że wraz zakończeniem półrocza zakończą się bezsenne noce :) Rusanka może faktycznie górne idę? Panifiona ja też bym go zostawiła tam gdzie jest! U nas dziś noc lepszejsza - tylko 3 pobudki :) Ej nie mogę mojemu dziecku zrobic zdjęcia :( On się ogólnie bardzo dużo cieszy i uśmiecha a jak widzi aparat lub telefon to robi taką zdziwioną minę jakby sie bał i otwiera przy tym buzię - i na każdym zdjęciu od kilku miesięcy wygląda tak samo :/
-
Anela współczuje bólu zęba :/ nienawidzę jak mnie boli zębol! Filip i reszta zakatarzonych dzieciołków i mamusiek dużo zdrówka:*
-
Hejka :) kurcze jak nie czytam na bieżąco to ciężko nadrobić :) U wczorajsza noc fatalna. Poszedł spać o 19 - norma. Budził się co pół godziny i płacz. Brałam na ręce i się uspokajał. O 22 obudził się na dobre ja go do cyca a ten pojadł i oczy jak 5zł. I się zawiesił ani nie chciał się bawić ani spać - tylko jęczał i marudził. I tak do 2 :/ pospał do 4:30 i już później z nami w łóżku i cycem w buzi do ok 8. Ale co to za spanie jak co chiwla się budzi bo cyc wypada. Myślałam że w dzień odeśpi ale gdzie tam 3 drzemki po 30 min i cały dzień marudzi. Ale dziś kończymy 6 miesięcy więc to na pewno tak na zakończenie tego półrocza a od jutra to będzie zupełnie inne dziecko ;D Ela dużo zdrówka - ja już się lepiej czuję ale też mnie wymęczyło. BTW bratowa mi polecała ostatnio taką "medycynę alternatywną" - wpisz na yt "zięba ukryte terapie" odc 8 ok 40 minuty jest o tym jak walczyć z przeziębieniem :) Generalnie jak Cię coś bierze to wlewasz do ucha 2-3 krople zwykłej wody utlenionej. Leżysz na boku kilka minut i zmiana ucha. Jak już człek chory to wpuszczasz do nosa sól fizjologiczną z 2-3 kroplami wody utlenionej żeby zatoki oczyścić. Jest też płukanka do gardła z wody, wody utlenionej (oo. łyżeczki) i płynu lugola ale tego chyba nie można przy kp. Tak czy inaczej ja brałam apap, rutinoskorbin i to to robiłam i w sumie katar mi przeszedł po 4 dniach. Wisienka gratuluje przespanej nocy - nareszcie się doczekałaś! Dziękuje za info o kaszkach. I buziaki dla Hani - niech ta gorączka szybko minie. Oby noc była spokojna. Co do auta - ja jeżdżę od dawna z Kacperkiem. Mały siedzi za mną, nie mam żadnego lusterka. Jak płacze to śpiewam, jak mocno płacze lub odkaszlnie to natychmiast zjeżdżam i sprawdzam czy ok. A jeździmy często do mojej mamy ok 50km w jedną stronę :) Szczęśliwa Mamusiu - dużo siły, wiary, mądrości. Niech Dobre Anioły nad Tobą czuwają :* i tak jak pisały dziewczyny - jeśli możemy jakoś pomóc to pisz - żadnej krępacji. Wpadaj częściej - chociaż się wygadasz. Trzymaj się dzielnie. Lenka, Amelka - ja na Was patrzę to wiem co moje dziecko będzie robiło z 2 miesiące ;)
-
My używamy tesco loves baby i są ok. DLa mnie lepsze niż Dady. Wisienka a jakie kaszki holle kupiłaś bo też chcę cos zamówić. Tanna ja już kilka razy myślałam o zakończeniu kp. Też zakładałam że do 6 miesięcy będę karmić. Zobaczymy :) Karinka super! Brawo Ty ;) zielona jak tam? Emagdalenka a ten kubek 360 nie jest dla starszych dzieci? Dziewczyny wczoraj wieczorem tak źle się czułam że spałam dziś w salonie a mój T. z małym. I wiecie o której się Kacperek obudził? o 5:45!!!! Całą noc przespał
-
zielona głowa do góry - może jeszcze załapie. A nawet jeśli się nie uda - to zrobiłaś wszystko co w Twojej mocy żeby karmić, ale niestety nie wszystko jest od nas zależne i nie na wszystko mamy wpływ. Filip już ma prawie pół roku więc ten najważniejszy okres był na piersi a teraz to już wola nieba (Filipa). Będzie dobrze!
-
Sylwunia, kinia dzięki :)w takim razie je kupię tylko poczekam z użytkowaniem :) na razie karmię go w bujaczku i jest ok :) A Kuba i Tymek cud miód :* Wisienka to może odpuśćcie te odwiedziny :/ biedulko <3 i zostawcie z dobrą wróżkę te mosty w spokoju!
-
Wisienka to niech tata zabierze Hanie w odwiedziny a Ty spać :) Sylwunia dziękuje za opinie - mi akurat 2 osoby polecały więc myślałam że jest super, no i cena fajna :)
-
kinia widziałam że masz krzesełko z ikei. Zadowolona jesteś bo tęż chce je kupić. Tylko teraz same białe a czerwone ładniejsze :/ Anela ja też bym nie była zadowolona jakby mi ktoś auto zmieniał, szczególnie że swoje lubie, ale co tam ;) ma_górka mój też ma lekko spłaszoną głowę bo śpi głównie na plecach ale pytałam o to w czwartek u lekarza i dr mi powiedziała że Ona by się nie czepiała bo za chwilę będzie więcej siedzieć i raczkować i powinno się samo wyrównać.
-
Wisienka, Dobra Wróżko współczuje :/ trzymajcie się dzielnie! Może faktycznie niech Was ktoś w dzień zastąpi i troszkę odeśpijcie. Attka Ela - to samo ;) A u nas noc dziś piękna :) poszedł spać po 19 i pierwsza pobudka...uwaga uwaga....o 4 cyce miałam kwadratowe obudziłam sie po 1 i zaglądałam czy żyje :p i znów sie zastanawiam czy to nie głód go budzi bo wczoraj mama ok 15 dała mu kaszę (normalnie dostaje cyca) później o 17 zjadł słoik owoców i o 19 miałam tak pełnego cyca że mało nie wybuchł - nażłopał się do oporu i proszę jaka piękna noc :) Niestety przeziębienie mnie rozłożyło. Na noc zarzuciłam 2 apapy, rutinoskorbin i mleko z czosnkiem i dupa - łeb boli, katar, gardło drapie :( także mimo super nocy czuję się fatalnie :/ Ela dobrze pamiętasz że mój też nie lubił na brzuszku, chociaż ostatnio się poprawiło i leżał już dłużej i nawet sięgał po zabawki. Wiktor z końca miesiąca także spokojnie :)
-
ale spamuje :) miało być 5 z angola of kors! Wisienka spokojnej nocy!!! Ja zaraz łyknę drina z mleka, czosnku i miodu i też spadam do łóżka :)
-
Ela ja się zębów boje jak ognia :) oby za szybko nie wyszły! A teraz jak Anela napisała że Zuzia gryzie to boję się jeszcze bardziej :p btw Anela cudne Wy! Asia kucyk cudny! Zazdroszczę mamą dziewczynek shoppingu :) mój niestety charakter ma ojcu - w galerii nie lubi przebywać ;P Zaległe buziaki dla Lenki z okazji pół roczku :* patka dziękuję za pamięć. W pracy ok, myślałam że mi tego brakowało ale było jakoś tak obojętnie ;) cały czas mnie ręce świerzbiły żeby zadzwonić do mamy i zapytać o Kacperka ale wiem że bym dostała ochrzan więc udało mi się nie zadzwonić :) T. miał jechać z nami ale w piatek go przeziebienie rozłożyło więc Kacperek był tylko z moja mama ale dali radę ;) a najlepsze że wracałam z pracy jak szalona a On nawet na mnie nie popatrzył bo był zajęty - Łobuziak :) ale jak za pare minut chciał spać to od razu mu się przypomniało gdzie są cycki :p Coś jeszcze miałam napisać ale zapomniałam :/ Co do butli bo temat się przewijał - mój pije z butelki lovi. Wodę bez problemu - ostatnio coraz częściej ze wzgledu na rozszerzanie diety. Smoka tak trochę - tzn jak już mocno przysypia ale się przebudza to szybko na ręce, smok i przytulam do siebie (czytaj cyca) i często zaśnie z powrotem ale czasem się wścieknie i po spaniu :) ewentualnie smokiem się bawi, albo wali nim po grzechotkach :p Aaaaaa wczoraj Kacperek po raz pierwszy się obrócił na brzuszek - jak mu zdjęłam pieluszkę bo przebierałam, sięgam bo chusteczki a ten hyc i goła dupą świeci dziś już w ubraniu sie udało ;) no i mnie się katar zaczyna....buuuuu aaaa Dominika gratki % z angola - Lenka pewnie zdolna po mamusi :)
-
Nie czytałam 2 dni i nadrobić nie mogę:) zostało mi jeszcze jakieś 5 stron ale już sił nie mam :/ Ola - Kacperek urodził się z wagą 2225 g - okruszek :) a wiecie że ja już nie pamiętam jaki On był mały...jak byliśmy ostatnio w szpitalu to była jakaś mama z taka malutką córeczką - byłam pewna że mój był taki malutki po urodzeniu - pytam ile waży a Pani do mnie że 3500 :) o matko....to jak Kacperek wyglądał. Chciałabym go teraz porównać do takiego malucha żeby zobaczyć różnicę :)