-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Hanka05
-
Wisienka pytam o mleko bo ja dawałam NAN, bebiko, bebilon i teraz dostałam próbki hipp. I hipp wydaje mi się najlepszy w smaku - w sensie dla mnie ;) ale my z nr 2 wszystko. Nie wiem czy zacząc od odstawiania od piersi czy od nauki zasypiania w łóżeczku. Już sie boje co to będzie :( jak On płacze, krzyczy a ja mu nie dam cyca - będę miała mega wyrzuty. Ale powiem Wam że mam wrażenie że Kacperka też wkurza to że nie potrafi zasnąć bez cyca. Zakaszla, puści bączka, przewraca sie i już nie umie usnąć i się denerwuje i od razu krzyk :( i jak pomyślę jak to było jak miał 2-3 miesiące to wiem że to moja wina :( na każdy płacz dostawał cyca :( ja nie kocham karmić. Wiem że to dobre dla Małego więc to robię, lubie jak się tuli ale mnie to nadal boli, teraz jak ma ząbki - nie gryzie ale jakoś tak silniej naciska i sprawia mi ból :/
-
Anela - jejku jaki biedny ten Mały Gabryś :( kciuki zaciśnięty. Napisz jak cos będziesz więcej wiedziała. I dużo zdrówka dla Kacperka - Grycany dziady! Wisienka a jakie mleko podajesz? i jak nocka? Wisienka ja go zawsze odkładałam ale po 2 nocach gdzie budził się co 40 min i jeszcze miał 2 godz przerwe od 2 do 4 nie dałam rady :/ dziś spał u siebie, wstawał co godzinę, dopiero nad ranem go zostawiłam szczęśliwa mamusiu - pewnie biedactwo na ząbki marudzi :/ frankamamka - oj będzie się działo w piątkowy wieczór po lubczyku Emka - super fryzura! Fajnie wyglądasz :) i na pewno mężowi szczena opadła Dominika - współczuje :( musisz być wykończona. Mam nadzieję że Tata dziś sobie poradzi. Lenka biedactwo się nacierpi a Wy razem z Nią :/ i masz racje - my zawsze musimy dawać radę a faceci z najmniejszą przeszkodą mają problem! emagdalenka - dużo zdrówka dla Was! Niech już te chorubska Was opuszczą! zielona - jak Tygrys? U nas lęk separacyjny w pełni. Ręce mamy są lekarstwem na całe zło tego świata. Byłam dziś u gin z Kacperkiem bo oczywiście T nie mógł wziąć wolnego :/ i nikt innym nie mógł mi pomóc. Na czas badania zostawiłam go na poczekalni z jakąd obcą babką :/ po minucie był krzyk jak nie wiem co:/ ehhh never ever!
-
aaaaaaaaaaaa dobiłam piątego pączka - kto da więcej? myszeczka a Ty częściej pisz i nie wykręcaj się kilkoma ząbkami ;) Dominika - ja bym chyba rozważała te 3 tyg ale to tak intuicyjnie - nie znam się. Tak czy inaczej - będzie dobrze! DW- trzymaj się dzielnie! Dasz radę! Bo jak nie Ty to kto :) Masz medal ode mnie a co!
-
hejka :) nadrobiłam zgrubsza ale za wiele nie pamiętam! Witamy nowe mamusie :) jagódka ma cudne niebieskie oczka :) Zazdroszcze faworków - w tym roku nie było mi dane :/ Wisienka - czy Ty konsekwentnie codziennie dawałaś Hani butle? Bo pamiętam że dość dawno zaczynałaś próby. Ja dawałam w okolicy Świąt - słabo szło. A teraz jakoś porzuciłam :/ Ja pomału też szykuje sie na koniec kp. I gratuluje nocy :) Emka- co tam u fryzjera robiłaś? ja się przymierzam do radykalnej zmiany z długich na krótką - ale jeszcze muszę dojrzeć i kasy nazbierać :p Dużo zdrówka dla Filipka - biedak! Co za dziadostwo! Dominika - Lenka wygląda jakby nie zauważyła że ma gips - cudna jak zawsze! Panifiona - korzystaj! Mój Synek na widok mojej mamy też cały promienieje i od razu do Niej na ręce. Ale to chyba dobrze że poza Mamą widzi innych ludzi :) Spóźnione buziaki dla Julianki :* HM Jak się robi kostki z kaszy mannej? Anela - współćzuje zaparć! Ola - dasz radę! Oby do wiosny :) Szczęśliwa mamusiu - Oli Cię kocha a cała trójka Cię potrzebuje! Musisz być zdrowa. I oby przespane noce szybko powróciły! U nas ostatnie 3 noce Kacperek spał ze mną w łóżku. Nie miałam już sił - wywaliłam T do salonu. Dzisiejsza noc była nie najgorsza - cycował chyba tylko jakieś 4 razy. Budził się ale że był tuż obok to zanim się rozbudził to go głaskałam po pleckach i jakoś zasypiał. Poważnie przymierzam się do nauczenia go spania w łóżeczku i odstawieniu od cyca. Dziś wrócił do łóżeczka - zobaczymy. Od poniedziałku staje w łóżeczku i próbuje stanąć przy wszystkim czego się złapie. Nie raczkuje zbytnio - jakoś się tam przemieszcza ale tak jakoś nie wiem - to nie raczkowanie :p
-
Kolejna koszmarna noc. Pobudki od początku co godzinę co pół, od 3 do 5:45 brak snu tylko płacz jęczenie, cycowanie, płacz, a teraz śpi :/ Mam katar, gardło pobolewa, kręgoślup siada, nie żyje - bez odbioru!
-
Anela - ja u tej babki od snu na fb czytałam wypowiedzi dziewczyn które przeszły ten jej "trening" snu i nadal kp. Pewnie chodzi o to żeby dać cyca a później łóżeczko i nauka zasypiania. Oddzielić jedzenie od spania - w teorii of kors :p Rusanka - niezła reklama :) zaczynam poważnie myśleć :) Małego staram się odkładać do łóżeczka ale u nas to nie ma większego znaczenia bo jak jestem u rodziców to śpi ze mną i też się budzi co pół godziny :( Wisienka - właściwie to u Ciebie poprawa :) bo i przerwy w cycowaniu dłuższe i umie zasnąć bez cyca :) Ja dziś rozmawiałam z T. i jak Małemu przejdzie katar i wydobrzeje to nastawimy sie oboje psychicznie i na weekend zaczniemy uczyć go zasypiania w łóżeczku. Ja już nie daje rady. Jestem niewyspana a więc nie w humorze, wszystko mnie denerwuje, nie mam ochoty sie bawić z Kacperkiem itd. To trwa od 4 miesięcy i nie wierze że samo minie :/ poza tym myślę o zakończeniu kp bo ja już po prostu nie chce. Pewnie będzie mi brakowało ale jak mały wisi pół nocy na cycu to wszystko mnie boli - do tego przy jedzeniu szczypie mnie paluszkami. Cyce zmasakrowane. Zobaczymy co wyjdzie z tych planów bo ja to sobie obiecuje od dawna że z tym spaniem zrobie porządek ale konsekwentna nie jestem :p Tanna - a jeszcze pytanie :) czy jak siedzisz przy tym łóżeczku to śpiewasz? czytasz? czy tak po prostu jesteś? i jak w ogóle kolejne dni? jest poprawa? i czy Mały ma jakąś przytulankę czy coś?
-
HM - nawet tych dwóch nocy zazdroszcze! Oby to szybko powróciło :) DW - cały dom w dwa dni? Czizys! Jak? Szoguny :p Tanna - właśnie - Gdańsk - ja lubie takie rewolucje i sama bym się chętnie gdzieś wyprowadziła ;p Kamila, emagdalenka - dużo zdrowia dla Maluchów! U nas noce koszmarne - dziś pobudki co pół godziny a od północy do 2 brak snu potem nie wiem co było bo zasnęłam a jak się obudziłam o 3 to spał. Dospał do 5 i znów co pół godziny. Mamy drugiego zęba. Mamy tez troche katar i kaszel - nie wiem czy to od zębów czy tak o - także jutro idziemy do przychodni. Najgorsze że mnie też cos bierze :/
-
Napisałam wczoraj mega długiego posta i dupa - nie dodało :/ Dominika - nie tylko Lenka spadła z łóżka - po prostu mieliście pecha. Trzymajcie się dzielnie. A Lenka slodziara i rozrabiara - nawet gips jej nie przeszkadza :) Kacperek odciska swoje 2 ząbki na gipsie narzeczonej :* Rusanka jak tam pięknie u Ciebie :) ja też chce przyjechać :) i może byśmy od razu się umówili na tą podroż koleją transsyberyjską - będziesz mi robiła za tłumacza :) Tanna - ale fajnie z tą babką - mam ja dodaną na fb i sama się zastanawiałam :p ja też mam pytania - ile wcześniej kładziesz Małego do łóżeczka? jak trze oczka? czy np pół godz przed planowanym snem? kurde mały się pcha na kompa - później się odezwe
-
Zielona ale masakra - biedny Filipek - kciuki zaciśnięte aby po 3 zastrzyku był już zdrów jak ryba!!! Wszystkim innym chorowitką też dużo zdrowia - niech te katary już sobie pójdą precz! Rusanka - trzymajcie się ciepło!!! Oby Was wszystkie wirusy omijały szerokim łukiem! Maluszki rosną jak na drożdżach - co jeden to lepsza waga :) U nas ostatnio było 7500. Jakoś w połowie lutego pójdę go zważyć. Buziaki dla wszystkich miesięczniaków :) Ja nadal szukam kurtki dla Misia. Trochę się boję używanej kupić przez neta. Dziewczyny przejrzałam gazetke z lidla którą polecała Sylwia i będą takie ładne buciki skórzane dla maluchów - myślicie że mogę kupić na zaś? jest sens? trafię z rozmiarem? jak szybko dziecku noga rośnie? tak na wiosnę bym chciała czyli za jakieś 3-4 miesiące :P Mamusie starszaków poradźcie :) Dobra Wróżka - zazdroszczę i budowy domu i planów podróżniczych- zabierzcie mnie i Kacperka ze sobą! :) U mnie dolina - w sprawach damsko męskich ale nie będę już Was zanudzać :( Attka mam nadzieję że u Ciebie poprawa nastroju.
-
Anela - ja tez mam czasem takie myśli :/ i czasem zastanawiam się jakby to było gdyby nie T. gdyby nie Kacperek - czasem mam wrażenie że nie jestem na właściwym miejscu. I pięknie dziewczyny piszecie o macierzyństwie i tym bardziej się zastanawiam bo ja tak ładnie o tym nie umiem mówić :/ Gabryś cudny :) na pewno wszystko ok - może u nich to standard z tymi kabelkami. zielona - dużo zdrówka. Kamila - dla Was też Sylwunia dzięki o info o lidlu :) Emka - witaj w klubie nocnych cycochów. U nas dziś pobudki średnio co godzinę. A teraz śpi od 2 godzin - aż się martwię :P może go obudzić? :) godzinę temu mu zupę ugotowałam a ten śpi :)
-
Dużo duuuużo zdrowia dla wszystkich chorowitków Malutkich i pochorowanych Mamusiek!!! Oby do wiosny - już coraz bliżej :p Dzimi - brzydalek :P Filip - przystojniaka! Równowaga jest :P Lenka wymiata! Ja też kocham soją zmywarkę Kamila - współczuje nocy - faktycznie koszmarna! Emagdalenka u Was też niefajnie! Mam nadzieję że dzis odeśpicie! Wisienka - zazdroszczę że masz temat z głowy! Ja się muszę rozejrzeć za jakimś żłobkiem. Jak się okaże że nie ma nigdzie miejsca to też będę musiała szukać opiekunki :/ Ja też marzę o tych piłeczkach:))))) Marzył mi się też zamek dmuchany bo za moich czasów takich nie było i jak byłam kiedyś na wakacjach, nad jakimś jeziorem, na jakimś zadupiu, po jakimś alkoholu to poszłam pozjeżdżać na dmuchanej zjeżdżalni - było bosko Zakupy udane - kupiłam Łobuzowi 5 par spodni w smyku - dałam za wszystko 75zł. A właściwie to w końcu wyzerowałam kartę podarunkową którą Kacperek dostał chyba w czerwcu bo bez promocji to mi szkoda było :P kupiłam też kurtkę zimową w C&A ale niestety za duża i muszę oddać bo mniejszych nie mieli :/ A teraz UWAGA UWAGA - mamy zęba!!! Mały sie bawi, T. mu grzebie paluchami w paszczy, i mówi do mnie że ma zęba. Ja mu że chyba go pogieło. Macam - faktycznie coś jest. Potem go męczyliśmy ale nie chciał pokazać. A wieczorem jak mu ładowałam kaszkę to poczułam na łyżeczce :)))) z objawów to tyle że dziś od 5 do 7 spał z cycem w buzi bo jak tylko wyciągnęłam to płakał. Innych nie zauważyłam - budzi się co 1-2 godziny od 3 miesięcy więc trudno o jakąś zmianę :p i teraz się zastanawiam - czy takie mamy szczęście że Maluszka nie boli czy ja taka super matka że nie zauważyłam :p nawet nie widziałam że ma czerwone dziąsła - w sumie miał jak był chory ale na górze! A ząb na dole! Nie no jakoś nie mogę w to nadal uwierzyć bo odkrycie dokonane jakieś 3 godziny temu :)))) także poza mną i T. - wiecie pierwsze ;) Bio mamy - a dajecie dzieciom jakieś biszkopty? bo ja mówiłam że słodyczy nie, ale widzę że ma frajdę z podgyzania samemu i na razie daję wafle ryżowe. Patrzyłam na skład biszkoptów i takie stare zwykłe wrocławskie mają niezły skład - tzn maja cukier ale bez syropu gluk-frukt i tych wszystkic E więc się zastanawiam :/ co myślicie? my nie BLW bo ani ja ani moje dziecko się do tego nie nadajemy :p
-
Dzieki Dziewczyny! Wkurza mnie to na maksa - takie traktowanie przez pracodawców. Jak potrzebują to piszą dzwonią łażą za Tobą, obiecują gruszki na wierzbie a jak ich w d.... nie pali to już nie jest tak kolorowo. A ja głupia zawsze staje na głowie żeby pomóc jak mają urlopy, chorobowe itd. A najgorsze jest to że Ci tutaj wydawali mi się jedni z uczciwszych na rynku :( niestety to jest norma w tej branży :( czasem się trafi fajna normalna praca na etat na umowę o pracę itd ale jak ktoś taką ma to jej nie zmienia więc mała rotacja. A reszta to takie łatanie dziur :/ Ja właśnie miałam taką normalną fajną pracę dla której się przeprowadziłam i Małża ściągnęłam. Niestety firma padła i teraz się błąkam :/ Dominika - dobrze że jesteś! Dużo zdrówka dla Ciebie i Anieli i zielonej i Frankamamie! A Lenka już chodzi? Bo Kacperek leniuszek i nie chcę mu się pełzać tylko hyc i siada :) H-M fajna ta huśtawka - tez taka bardzo chciałam ale w końcu nie kupiliśmy. DW - kurcze oby się takie ataki nie powtórzyły. Narobiłaś mi smaka na wino od Piotrka :) Mam nadzieję że u Tygrysa lepiej. A koala pomógł coś na nocne pobudki? i czy Tygrys zasypiał przy cycu wcześniej? Anela ja ostatnio kupiłam buciki w HM za 20 zł. My mamy łóżko 140 :p Ewelinka - dużo zdrówka dla Taty i teściowej. Sylwunia mam nadzieję że dzisiaj Kubuś pośpi, najlepiej w swoim łóżeczku :)\ U nas weekend zaplanowany - jutro galeria handlowa bo T porwał kurtkę, zobacze od rau czy jest cos dla Kacperka. A później sprzątanie bo w niedziele przyjeżdża teściowa i siostra T :) nawet się cieszę bo ich lubię :p
-
Witam się i ja :) byłam dziś ze znajomymi na kawie i z Małym ofkors. Jestem jakaś padnięta. Z fotelikiem do auta, potem wózek, potem na rękach ciągle. Łazi, kotłuje się, co chwile na ręce. Nie mogę go w domu nawet na sekundę zostawić samego. Jak idę siku to go do wanienki wsadzam żeby mnie widział. Ręce i kręgosłup odmawiają posłuszeństwa :p z nowości - dzisiaj się skubany uchwycił pazurkami oparcia od kanapy i wstał na nóżki - z jednej strony duma, z drugiej przerażenie. A raczkować nie chcę :/ Obniżyliśmy łóżeczko na sam dół i nie wiem jak go dziś w nocy dam radę 100 razy wyciągnąć i odłożyć :p Wczoraj zadzwoniła do mnie szefowa u której teraz pracuję 1 raz w tyg i powiedziała że Ona więcej potrzebować nie będzie i mam sobie coś szukać :( a w ciąży u nich trochę pracowałam i teraz sami za mną dzwonili i obiecywali i mówili że czekają itd. Także super - myślałam że temat pracy mam załatwiony. Zadzwoniłam dziś do niej i pyta czy nie zadowolona ze mne czy o co chodzi - a Ona że ja źle zrozumiałam, że jestem taka super ekstra zajebista no ale etatu to mi ona nie da może 2-3 dni sie postara jak mi się macierzyński skończy. I dupa - nic nie rozumiem! Mam szukać innej roboty czy nie? Boję się że mnie wyrolują i zostanę z ręką w nocniku - wcale nie przysłowiowym :/ Zielona, Anela - dużo zdrówka dla Maluchów i wytrwałości dla Was! A zielona Ty też byłaś chora - lepiej już? Z tą strzykawką nie głupi pomysł - moja znajoma tak poiła córeczkę bo też nic nie chciała pić. Pola - gratulacje wyników! I miejsce przepiękne! Szkoda że mamy jakieś 700-800 km :( HM, DW - ja tak jak Aniela- też nawet nie próbuje bo On bez cyca nie zaśnie. TZN zaśnie po godzinie darcia się. Chociaż kiedyś jak byłam chora i spałam w drugim pokoju to Mały przespał nic do 6 bez pobudki! I to była ostatnia jego przespana noc od miesięcy :( Ola - buziaki dla Piotrusia na 8 miesięcy :* u mnie z przytulaniem też słabo - póki kp to chyba brak nadziei na poprawę :( Attka - może to zęby? a może taki dzień? emagdalenka - szkoda że oferta z allegro nie aktualna bo bym policytowała te Twoje kruszynki Gratulacje lepszych nocy! Mój tez pódzie do żłobka ok roczku - zobaczymy co z tą cholerną pracą wyjdzie :p ELa, Wisienka, szczęśliwa mamusiu, dominka - ktos coś? A ja szukam kurtki albo kombinezonu zimowego bo nam się miejsce na nóżki kończy :p Przespanej nocy :*
-
Sylwunia a ja miałam Cię ostatnio nawoływać :) Dominika też się coś nie odzywa ;/ My jeszcze na sankach nie bylismy. U nas malo śniegu. I musiałabym z T. bo jakoś sama sie boje że nie ogarnę :p Anela - ciesze że noc ciut lepsza. Mam nadzieję że już te zębolki nie będą Zuzi dokuczać! Ja też od grudnia się zbieram na basen i jeszcze nie dotarliśmy :p
-
DW, HM - współczuje nocy :/ może to przez ten ble mandej ;) Emagdalenka - niezła waga :) mam nadzieje że noc dziś lepsza zielona dużo zdrówka!!! Ser wędzony przez Brata? o ludzie cała rodzina eko ;D a u nas jakiś lęk separacyjny czy co - apogeum! Sikam przy wyjącym dzieckku. Albo ręce albo muszę koło niego siedzieć. Za to noc - szaleństwo - pobudki co 2 godz - prawie się wyspałam ;)
-
A ja głupia zapomniałam - BUZIAKI DLA ANTOSI!!! Wisienka - łelkom bek! Kurcze ja też trochę podawałam mm ale jakoś mi nie idzie i Kacperkowi też nie :P A wiecie co - ja dziś doszłam do wniosku że moje dziecko nie je cyca - Ona się przy cycu uspokaja i usypia. Bo tu ostatnio była mowa o menu dzieci i jak się nad tym zastanowiłam to u nas nie ma momentu jedzenie cyca dla jedzenia. U nas cyc tylko na drzemkę, na noc i przez caaaaaałłłłąąąąą noc - a więc tylko na sen :( jest mi smutno nie dlatego że ciumka mało tylko że nie ma dla mnie nadziei na spokojną noc :(
-
-
Dobra Wróżko - palnij się patelnią w łeb ale tak porządnie :p - co ja bym dała żeby Łobuz sam zasnął. Jak u mnie nastąpi taki dzień to będę go hucznie obchodzić :))))) O winie bezalkoholowym też nie słyszałam - ale chętnie posmakuje :) chociaż powiem Wam że mam już mega ochotę na kieliszek normalnego wina - a jeszcze emagdalenka mi narobiła smaka na takie wino palmowe :) to musi być pyszne! No ale już bliżej jak dalej :p Rusanka - mi się kiedyś wymyślił urlop spędzony w kolei transsyberyjskiej ze zwiedzaniem :) ja tez poproszę o foteczki :) i dużo ciepełka wysyłam :) Choć nie ukrywam że jednak Afryka to moje big marzenie i już chyba nie do spełnienia Attka a jak u Was to usypianie w łóżeczku? Bo ja pamiętam że Wy uczyliście Filipka zasypiania samemu. Ja już ma dość tych nocy! Myślicie że to kiedyś samo przejdzie? bo ja się boję że będzie miał półtora roku i dalej będzie się budził co godzinę na cyca i wtedy oduczanie go to będzie hardcore :( Ja też kawę kocham i najpierw piłam bezkofeinową. A od jakiegoś czasu rano piję latte :) H-M łącze się w buuuluuu :( Ela - no nareszcie - oby to początek dobrego i Wiktorek coraz dłużej spał Ewelusiek i reszta balujących w domu i poza - zazdraszczam i też już potrzebuję ale nawet nie mam z kim :/ Emka - no to już masz wesoło Anela - obrazek for you :)
-
DW - ale dałaś - aż mi się łezka zakręciła :* A Kacperek dziękuje za komplement :) I Ty nas tak więcej nie zostawiaj!!! szczęśliwa mamusiu - ale masz super dzieciaczki! I chłopaki i Oli - cuda!!! Trzymaj się dzielnie - jesteś najlepsza! Juli, zielona - nocnik? Co? gdzie? jak? - a ja nawet mam nocnik ale nie wpadłam na to żeby posadzić łobuza :p Ewek - jak dokonałaś przejścia z pobudek co pare minut na 3-4 ? Opisz ten cud! Ola94 - studia, ćwiczenia? szacun!!! A druga Ola to co??? Co u Kubusia? H-M ja mam ten sam przepis na karmi U nas kolejna noc z rzędu MASAKRA! Pobudki co 15 min kilka razy później co 30 min i znów co 15 min i tak do samiuskiego rana!!! Mam dość!!! Za to udało się mu dziś usiąść samodzielnie ze 2 razy i zaczął mówić babababa - zdrajca!
-
emagdalenka - jakie Wy wszystkie cudne!!! Klaudusia jak dumnie ząbki pokazuje :* A Laura jest taka śliczna, i te włosy lofffff i to ciepełko w tle ahhh rozmarzyłam się ps. A w jakim języku mówicie w domu? Dziewczynki pewnie będą 2-3 języczne? :) Ela - Ty to jesteś ogarnięta dziewczyna! jeszcze Księdza przyjełaś :) też dziś myślałam o Tobie :) no i Wiktorek miał też przełomowy dzień - butla w ruch - jest nadzieja chociaż mój niby z butli pije tylko że mleka nie lubi ;P H-M - szalej! Raz się żyje - róbcie drugie :) Mam dwa kciuki także i dla Ciebie i dla Dobrej Wróżki starczy Mój chrupek nie je ale daje mu czasem takie wafelki ryżowe dla niemowlaków także może to? I dużo sił życzę! I na pewno będziecie mieli piekne mieszkanko i Julianka to doceni jak podrośnie i wybaczy starym bieganie po castoramie ;) Dobra Wróżko gdzie jesteś? daj chłopu odpocząć ;D Frankamamka - ja gdzieś czytałam że do 10 miesiącego powinny wyjść zębolki tzn chociaż jeden a później trza do lekarza. Wisienka dużo zdrówka! Trzymaj się dzielnie! A Ty u lekarza byłaś? może się wybierz co? I tak wiem że to mało realne ale życzę Ci przespanej nocy!!! A co! Kamila fajnie że już się wszystko poukładało i Majeczka grzeczna :) jak Cię to pocieszy to ja też na słoiczkach jadę. Do warzyw z marketu nie mam zaufania a swoich nie mam i jestem za mało ogarnięta żeby gotować :( Anela współczuje bolącego cycoszka! Jejku czy te nocne cycowania się keidyś skończą? Ja nie wiem jak Ty i Ela ogarniacie jeszcze starszych chłopaków. Szacun dziewczynki!!! Ja to nawet siebienie ogarniam. W mieszkaniu brudno, nic mi się nie chcę. Głowa pęka...ehhh. I jak tam siostra?
-
Bylam u rodziców czyli w pracy przy okazji. Podczytuje na telefonie ale odpisać to mi ciężko a teraz nic nie pamiętam :p Frankamamka - gratuluje zębolka i wszystkim innym także gratuluje nowych zębów :) u nas tak owych brak. Miał zaczerwienione dziąsła na górze w miejscu jedynek - patrze dziś a tam blado i nic się nie dzieje - zaczynam się martwić tym brakiem zęboli :/ ewelusiek - szacun za odciąganie mleka i jeszcze masz czas kasze gotować - musisz byc dobrze zorganizowana! Ja to bobovite porcję zbóż daje - manna i kukurydziano -ryżową :/ A jak robisz płatki owsiane to je później blendujesz? albo kasze jaglaną? blendujesz czy dajesz w całości? i łączysz to jako kasza na wodzie + owoce? bez mleka? Ela - trzymam kciuki za powrót do pracy!!! Będzie fajnie :) i zazdroszcze babsiego wyjścia - marzy mi się takie :) emagdalenka - no to niezła waga :) i tyyyllleee zebolków a Ty wiesz że my czekamy na zdjęcia...także ten tego :) Buziaki dla Hani od Wisienki i Hani od Eweluśka i Ali od Emki z okazji 8 miesięcy! Ja próbowałam podać mleko NAN - pluł, bebilon - pluł, a teraz bebiko - nie pluje i nie pije :( myślicie że nadal zmieniać mleko? a kaszki bobovita mleczne je a oni to chyba na bebiko robią bo to ta sama firma - nic nie rozumiem :( U nas noc koszmarna. Spał ze mną a budził się chyba co 20 min. Już był taki moment że dawałam cyca, przysypiałam i budził mnie płacz bo juz z powrotem się obudził. Po dzisiejszej nocy jestem zdeterminowana żeby go zacząć uczyć zasypiać samemu i chętnie już bym zakończyła kp. Wisienka - jak się czujesz? HM - co tam u Was? Dobra Wróżko - łer ar ju???
-
Zapomniałam napisać - DW - masz te mooooc, masz teeee mooooc, masz te mooooc!!! Ola - pamietamy! Brawo Piotruś! A u nas dziś 8 miesiecy - zębów brak, nie raczkuje, lekko zaczyna pelzać, a po chorobie - cały czas na ręce bo inaczej ryk! Dobrze że chociaż przystojny ;)
-
zielona - zdrówka! Ela - jesteś miszczem improwizacji cukierniczych! Zjadłabym :) emagdalenka - niezły szok termiczny!!! Czekamy na foty Kamila - dobrze że już podróż za Wami! Liczymy na częstsze wizyty! A u nas dzis nic nowego - Mały trochę się bawi, troche marudzi. Ostatnia dawka antybiotyku za nami - thx God! Jakby zdrowy tylko jeść nie chcę i kupy rzadki i śmierdziuchy straszne. Nie wiem czy to jeszcze w ramach choroby, czy po lekach czy już na zęby! Ale wychudł biedak :/ Attka to fajnie sobie z bułą radzi - mój to się zaraz dławi :/ Przespanej nocy! Ps. zielona jak koala?
-
Wisienka - idź spać :) praca nie zając - zdrowie najważniejsze ;) i gratulacje ząbka i pełzakowania :) Mój leń nie pełza - przed chorobą zaczął ślizgać się po panelach ale chyba zapomniał - albo to dlatego że go nie kłade na panele :p zielona - co to za cudo do usypiania? kcem!!! Matko co ja bym dała żeby ssaczek zasnął bez cyca! A co rybki - usmiałam się - Ty to masz przygody DW - nie chcę Cię zniechęcać ale przy kp to chyba dość trudno zajść w ciąże - oczywiście wpadki się zdarzają i to nie rzadko ale zdarza się też że się kończy kp a okresu brak i trzeba wywoływać. Tak czy inaczej kciukasy zacisnięte - a co poćwiczycie to Wasze ;) Anela - narobiłaś mi smaka na ciasteczka. Ale kupiłam wszystko na piernik więc będzie piernik :) Ja też się wybieram z Małym na basen - kiedyś - jak się przestanę bać chorób :P dziś byliśmy na pierwszym w tym roku spacerze - jakieś 10 min :p Rusanka takie mrozy, brak spacerów - nie ma się co dziwić że nastrój nie najlepszy. Trzymaj się ciepło!!! I polecam wyjście - chociaż na godzinę czy dwie. To działa odświeżająco i regenerująco! Mi tez by się przydało :P ale ja bywam w pracy z raz w tygodniu - taka tam przyjemność :p Przecież Antosia już je jakieś zupki, owocki - da radę bez cyca! Duuuużo sił i oby do wiosny ;) A AKcperek nie ma już kataru - talalala!!! Za to obudził się już 2 razy a jak był chory to tak ładnie spał...ehhh..... dziecko mi zdorwieje :)
-
Kacperek już gorączki nie ma ani stanu podgorączkowego ani wysypki więc to nie trzydniówka. Robi brzydkie śmierdzące kupki i strasznie marudny od rana. Więc chyba już zdrowieje. Nie wiem czy to marudzenie na zęby czy tak po prostu. U lekarza dziś byliśmy i nic nie stwierdziła. Kacperek ma Bactrim to taki lek co to niby nie antybiotyk ale jakby antybiotyk. Ogólnie działa antybakteryjnie i ma szerokie spaktrum zastosowań. Lekarka powiedziała że jak tak wysoko gorączkował to widocznie wirus był bardzo zjadliwy i organizm silnie walczył. U nas gorączka narastała co 4 godz po podaniu leków a że w nocy spalam to minęło 5 godz i pewnie stąd te 40 stopnie - tak czy inaczej - masakra! Ma_górka dużo zdrówka - może to trzydniówka. Ja to w sumie zła jestem że u nas to nie była trzydniówka bo przynajmniej mielibyśmy to z głowy :/ Frankamama - ja chyba też bym na noc nie zostawiła ale na snowbord bym pojechała zabierając Małego i babcie lub kogoś innego do opieki :)