Skocz do zawartości
Forum

Beciunia

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Beciunia

  1. Emilka ten ból pewnie z nerwów, ja czasem też tak mam, ze jak się na coś/ kogoś zapienię to mnie brzuszek pobolewa dlatego spróbuj wyluzować na tyle na ile się da :-) Miodkowa ja w końcu po maści od Ginekologa mam te plamy o niebo bledsze, krosteczki zniknęły a teraz to miejsce blednie. Dermatolog powiedziała, że to do końca ciąży tak będzie bo to hormony. I guzik babka się zna bo po innej maści jednak znika :-) Maratonka Ty się troszkę oszczędzaj :-) co do włosów to o dziwo mam tak jak wy wypadają.Kupiłam w Rossmanie olejek za niecałe 7 zł i jak ręka odjął. Wypada już tyle ile trzeba a tak wszędzie włosy były. Właśnie też nad kolorem się zastanawiam. W pierwszym trymestrze nie powinno się farbować ale potem podobno nie ma już ryzyka. Farby bez amoniaku podobno szybko się zmywają? Nie wiem jak u Was ale u mnie kurczę pada aż się z łóżka wyłazić nie chce. Oby ten dzień szybko zleciał. A i pierniczki wyszły spoko. Tylko jakoś dzisiaj rano mało ich było. Pytam mojego męża czy nie wie, co się z nimi stało a ten do mnie, że Krasnale w nocy karmił a wogóle to kiepskie te ciastka bo z godziny na godzinę kurczą się w słoiku.
  2. trzy dni temu przed lustem było mierzenie brzuszków.....ja jeszcze dzięki Bogu mam ciut mniejszy za to walczę z tymi plamami. Nigdy nie maiłam trądziku czy innych cudeniek dlatego byle gówienko na twarzy mnie irytuje. Byłam u dermatologa ale dała mi maść za 30 zł która nic a nic nie pomogła. Gin wypisał mi inna maść na receptę za 6 zł wiec zobaczę czy pomoże bo do ślubu pójde paskudna jak noc :-( Powiem Wam, ze ja tez od wczoraj mam doła. Zmarła znajoma 25 lat. 8 miesięczne dziecko z drugim była w trzecim miesiacu ciąży. Mieszkali u teściów bo mieli sie budować. Dziecko rano strasznie płakało,. Teściowa poszła sprawdzic dlaczego a dziewczyna nie żyła- zator płucny. Mąz na TIRach jeżdził. Jak pracodawca po niego posłał kierowców to mu nic nie powiedzieli dopiero pod domem mu to powiedzieli. Chłopak podobno wpadł w szal, że zastanawiali sie czy o na IP nie zawieźć. Dlatego trzeba sie cieszyć każdą chwila, każdym dniem i robic co tylko mozliwe żeby było dobrze. To mną o tyle wstrząsneło ze rok tremu miałam zator płucny. Poronienie z sierpnia nie wykluczone, że ze względu na zatorowość było. Teraz od początku biorę ACARD i od tyg. Clexane mi wpreowadzą. Tak trzeba uważać na wszystko, ze to głowa mała. Ja mam wrazenie, że czasem trzeba być o krok przed lekarzem. A teraz podobno nie bede mogła miec przy CC znieczulenia podpajęczynówkowego ze względu na zmiany w kręgosłupie i tez dupa. Ale.....biorę sie za pierniczenie tj. pieczenie pierniczków. Jak nie wciągniemy wszystkich do Świąt to będzie dobrze ale juz tak mi sie ich chce że o Boze... no i głowe zajmę czymś pozytywnym o!
  3. Cześć Maminki.... ale fajnie, że z Dzidziolkami Waszymi wszystko dobrze. Swoja drogą to te Maluszki sprytne są....wiedzą jak mamuśka chce poznać lokatora i nic. Nie zdziwiłabym się jakby to wszystkie Dziewuszki Wstydzioszki były :-) Karola z zapisem do lekarza mnie powaliłaś. To jedna wielka masakra i porażka naszej służby zdrowia. Bez kitu ale wrzesień i dla kobitek w ciąży nie ma odstępstwa to jaja są jakieś. Co zrobisz? prywatnie sie gdzies dostaniesz? myszeczka jak twoja jelitówka przeszła już? co do USG dopochwowego to jak w piątek byłam i Gina to robił przez brzuch i mówił, ze już ciąża jest na tyle duża, ze przez pochwę nie ma co stresować Maluszków. Podobno przez pochwe Dzieciątka się stresują jak słyszą wysoki dźwięk USG i albo się kulą albo uaktywniają jak moje i uciekają na potęgę, że nie idzie ich zmierzyć. Czy któraś z Was ma na twarzy zmiany hormonalne- takie placki z drobnych maluśkich krosteczek?
  4. myszeczka tak właśnie myślę, ze magnez sobie zakupię. Marti a dzisiaj lepiej się chociaż czujesz? nie maż już takich okropnych bóli brzuszka? uspokoiło się troszkę i tylko pobolewa?
  5. Hanka jesteśmy prawie w tym samym terminie spokojnie.....mi lekarz wywróżył ruchu na trzech Króli :-))))) teraz mam mizianie i bąbelkowanie. Na kopniaki musimy chyba troszkę poczekać. Będzie dobrze. Ja już wcześniej pisałam, że też tak mam, że teraz do mnie dopiero dociera fakt, że jestem w ciąży.
  6. myszeczka suuuper, że wymioty poszły precz. Uważaj na brzuszek moze powinnaś poleniuchować troszkę co? :-) Wiecie co do snów to mnie się chyba nic nie śni ale w nocy spać wogóle nie mogę, na żadnym boku ułożyć sie nie mogę, wiercę sie jakbym owsiki conajmniej miała.... a woda? wczoraj myślałam, ze z kościoła wyjdę bo woooody mi brakowało. Strasznie dużo ostatnio pije. Ale wiecie co, jak nie zapalenie pęcherza to inne dziadostwa mi się przyplątują. Od ok. tygodnia w nocy mam okrooopne skurcze. Nie wiem skąd i od czego. Masakra jakaś, i to żeby przeszło po chwili to potrafi mnie kilka razy raz za razem złapac. Aż wyć mi sie chce. Nie bardzo wiem co z tym zrobić. Magnez? Potas? Miałyście coś takiego moze?
  7. ehhh te nasze brzuszeczki no! ile człowiek się strachu nałapie :-( ja tez staram sie jakoś nie stresować, na spokojnie podchodzę do większości spraw i nie chodzę jakoś dużo a brzuszek czasem dokucza. Karola to będzie chłopaczek coś mnie się zdaje. Lubi trzymać mamusię w napięciu :-) daj znać we środę co i jak po wizycie. myszeczka a Ty jak się czuje? co z wymiotami?
  8. łoooo matko to aż w takiej skali Cię bolało? Ja po zabiegu po pierwszym poronieniu miałam skurcze macicy która miała się oczyścić i myślałam, ze to koniec świata choć mi powiedziano, że to 1/1000 bóli porodowych... to ja Tobie Kochana współczuje. A nie powiedzieli co to i od czego mogło się tak rozchulać? Ja się przestraszyłam dzisiaj w nocy bo zostałam sama na wekeend a brzuch mi tak stwardniał i się napiął, ze ani leżeć na wznak ani na żadnym boku. Ale rano puściło tyle, że mnie pobolewa ale mam za swoje bo chyba wczoraj za dużo pochodziłam, sprzątałam itp. Też dzisiaj leniuchuje.
  9. Marta super, że jest z Maleństwem ok. Spokojniejsza jesteś zapewne nie? Leż sobie i się nie przemęczaj żeby te bóle przeszły. Ufffff......lepiej mi jak napisałaś :-))))
  10. a no właśnie...przejrzałam dzisiaj tabelką i większość z Nas gdzieś przepadła.
  11. myszeczka wyłączyłam chociaż nigdy nie włączałam ale mam nadzieje, ze teraz nie będę ich dostawała bo zamieszanie robią. Wszystkie były aktualne a ten zielizki sprzed kilku tygodni :-(
  12. no właśnie się zastanawiam czy coś na forum się nie pokręciło bo o wrastaniu włosków było kilka tygodni temu. I wogóle maili z forum nie dostawałam a teraz coraz częściej, ze ktoś wpis zrobił :-( to chyba dlatego, ze naprawdę martwię sie o zielizkę i ściągnęłam to myślami. Zielizka pleas odezwij się co u Ciebie. Jak sie czujesz?
  13. Emilka ja dostałąm ok. 4 rano info Witaj Beciunia, zielizka dodał(-a) post w wątku, w którym się udzielałeś (-łaś) - "Majóweczki 2015" zielizka napisał(a): "Mi włoski nie wrastają. Masuję całe ciało gąbką antycellulitową a twarz specjalną, miękką szczoteczką, od tej pory spokój :) Karola, podobno jak do kwaśnego ciągnie to na chłopca ;) zrobiłaś mi smaka na śledzia, gdzie ja teraz go kupię!? muszę poczekać do jutra :(" ale nie widzę tego wpisu na forum kurcze :-((( a martwię sie o zielizkę, co tam u niej. Ghostina też się nie odzywa. a Tola faktycznie jest na innym prywatnym forum z kwietniówkami. Przykro mi jakoś :-(
  14. Marta też bym pojechałą na IP i sprawdziła czy wszystko ok. Olej podejście pracowników IP. Najważniejsze jest dziecko i Ty. Jedź. Daj proszę potem znać co u Was. Trzymam kciuki, żeby było wszystko ok!
  15. hej laseczki nie wiem o co kaman dostałam na maila na moją pocztę potwierdzenie z naszego forum, że zielizka zrobiła wpis a po zalogowaniu na forum tego wpisu nie widzę. A Wy widzicie? coś mi się w jakiś ustawieniach pokręciło kurza twarz no?
  16. właśnie układam, przekładam rozkładam i składam te ciuszki...moja przyjaciółka twierdzi ze to rozmiar dla lalek Barbie a w sumie dla Kena :-) ale jestem przeszczęśliwa bo zaczynam czuć, że moje Maluszeczki to nie sen i nie zjawa a prawda najprawdzistsza. Troszkę mnie lekarz zmartwił mówiąc o cesarce w 32-34 tyg. dlatego chyba dzisiaj tempa z zakupami nabrałam. To jakby w prawie połowie ciąży jestem hehe.... Emka leż.....nie piórkuj Kobieto tylko odpocznij. Dzidziolek najważniejszy :-) co do ruchów to ja też tak bardzo czekam i zarazem boje się "podwójnego kopnięcia". Teraz miziają mnie czasem jak nawcinam się kwaśnego albo słodkiego ale kopa to ja pewnie poczuje takiego, ze klękajcie narody...oby u Nas wszystkich jak najszybciej to się stało bo to chyba takie mega poczucie bliskości i obecności z tymi Naszymi lokatorami nie?
  17. ewek89 Tak,w ciagu trzech lat piecioro dzieci...hardkory :-) i to jeszcze bylo wtedy,kiedy my bylysmy male...:-) o mamuńciu szok :-) ja to się bardzo cieszę z dwójki na raz ale wiem, że na tym koniec chociaż mój mąż twierdzi, ze skoro to nie para tylko dwóch chłopaków to jeszcze dziewczynkę musimy mieć :-) ale jakby znowu bliźnięta mi się trafiły to ja nie wiem jakbym to ogarnęła :-)
  18. malynka mało wiem o ruchach takich z prawdziwego zdarzenia bo na razie mam tylko lekkie miźnięcia ale z tego, co mi dzisiaj lekarz mówił, że do ok. 22 tyg. dziecko nie musi być tak bardzo aktywne 10-20 ruchów na dobę ale przerwy w ruchach mogą być niepokojące. Moze podjedź sobie na IP? a jak Maluszek sie rusza to są to takie dorze wyczuwalne ruchy czy słabiutkie raczej?
  19. w sumie to macie 100% racji, ze pewnie człowiek dałby rade. Nie miałby wyjścia. Dzieci nakarmić i ubrać trzeba a i czas im poświęcić. Inaczej przez to organizuje się własny czas. Czasem czym więcej mam pracy tym bardziej jestem zorganizowana i nakręcona jak katarynka. Teraz przez L4 jestem kanapowym leniem ale dzisiaj sypialnie ogarnęłam więc jest dobrze zawsze parę metrów mniej do sprzątania. Dzisiaj zachciało mi się choinki, jej zapachu ale trochuuuu za wcześnie jeszcze. asia spasuj dzisiaj i poleż sobie, odpocznij .... ewek a ta rodzina to ma dwie pary bliźniaków dobrze zrozumiałam???
  20. Hej mamuśki.... anilewe gratuluje urodzin maleństwa i kopniaczków na które ja bardzo czekam. Dzisiaj miałam wizytę. Pytam mojego doktora kiedy mogę liczyć na jakieś wyraźne kopniaki a ten mistrz cienta riposta gapi się w kalendarz i mówi hmmmmm jak na mój nos to w Trzech Króli będzie strzał w żebra :-) Uwielbiam dni kiedy mam USG i słyszę bicia serduszek poprostu skrzydeł mi to dodaje aż se dzisiaj dzień zakupowy zrobiłam. Wmawiam sobie, ze tak do lutego nie bedę nic jeszcze kupowała coby nie zapeszyć no i nie zdzierżyłam... nakupiłam bodziaków z krótkim i długim rękawem, spodenki takie micro mini, ręczniczki z kapturkiem, kocyczki polarowe. Koleżanka mnie zabrała do takiego wielkiego outleta i tam ciuszki H&M i Nexta prawie za grosze kupiłam. A sobie w komisie dziecięcym upolowałam nowiuśki elektryczny laktator Medela za 50 zł przy czym jego cena w sklepie to prawie 300 zł :-) I teraz moje Dzidziolki nie mają wyjścia. Muszą się szczęśliwie urodzić zdrowe i piękne bo kto w tym wszystkim będzie chodził :-)) A i se kupiłam legginsy na misiu ciepluśkie i portki z pasem ciążowym a ze ja długa jestem a teraz i brzuch mam jak stad do Katowic to jestem heppy milka z zakupów o! Ale wiecie. Ja nie lubię ale to naprawdę nie lubię zakupów aleee....kupowanie dla Maluszków sprawiło mi taką nieziemska frajdę, że o bożeszzz.... chyba II trymestr zaczyna mi się podobać hehe czuje się lepiej i humor mam lepszy tylko leniwca mam nieziemskiego i nic w domu nie posprzątałam przed Świętami. Zazdraszczam Wam myjącym okna, pracującym i mającym dodatkowo dzieciaczki które chodzą do przedszkola czy szkoły....ja bym poległa w roli mamy i mamy ciężarnej :-)
  21. marti87 Beciunia - bo to właśnie Twoje podstawowe wynagrodzenie z ostatnich 6miesiecy, a nie podstawa. Nie można dostać mniej. dlatego skladniki wynagrodzenia mogą się różnie nazywać i być różnie traktowane :) Anilewe - dlatego Ty możesz mieć tak samo albo zupełnie inaczej. Marti nie...to nie jest podstawowe wynagrodzenie. Podstawowe wynagrodzenie to jest to, co mam na Umowie jako podstawa zaś nadgodziny, premie i inne dodatki to czynniki ruchome wynagrodzenia ponad podstawę. Średnią mam liczoną nie z 6 a z 12 ostatnich miesięcy. Ja pracuje w korporacji wiec cały czas wypłatę mam w terminie jaki miałam i wypłacana przez pracodawcę a nie ZUS.
  22. mi wliczono premie, nadgodziny i wszystko co ponad podstawe wynagrodzenia dostałam w ostatnich 12 m-cach. Najlepsze jest to, ze dostaje na L4 prawie 700 zł więcej niż gdybym pracowała :-) tak to ja mogę leżeć i pachnieć normalnie :-)
  23. maratonka....trzymaj się. Ogarnij co możesz i ile możesz i zrób to co mówi Ci serce. Bez względu a to jaką decyzję podejmiesz wierzę, że dla Ciebie i Twojego dziecka będzie to jedyna słuszna! Powodzenia, I odzywaj się. Olej trolli. My czekamy na Ciebie i wieści od Ciebie :-)
  24. hmmm ja u Moniq75 widze aktywne konto ale u monika2015 jest nieaktywne konto... a zielizka nadal milczy :-( ag_ula witaj!
  25. myszeczka ale super, co piszesz o USG :-) to musiało być przecudne i stópka malutka malusieńka aaaaa...... :-) Gratuluję Kochana, ze u Was wszystko dobrze. Bomba! :-)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...