Beciunia

kinia mam tzw. hipoglikemię :-)) na razie jeżeli chodzi o ciąże to nic mi nie grozi. Moje ancymonki ze mnie wysysają cukier :-)) ale to, ze szybko ten cukier przetwarza mój organizm może być nie fajne w wieku 60-70 lat bo wtedy właśnie grozi mi cukrzyca. Może się pojawić ale też nie musi. Co do ociężałości mam to samo. Nogi ciężkie, ręce jak z ołowiu, jak idę to jak ślimak bo jakoś ciężko :-(

dzięki Mamuśki....właśnie reumatolog wykluczyła mi zapalenie stawów :-))) emilia nie masz co się martwić leukocytami. W ciąży norma jest jakoś do 13,3 tyś. Powyżej 15 tyś. zaczyna się szersza diagnostyka więc luuzik. Neutrocyty rosną wraz z leukocytami. Wysokie leukocyty to infekcja wew. maciczna vel i obrzęki a za tym idzie gestoza(zatrucie ciążowe). Tobie to nie grozi na takim etapie a nie sądzę, żeby już w takiej ciąży się to rozkręciło bardziej. Będzie dobrze. Już mi lepiej jakoś psychicznie jak wiem, ze zagrożenia nie ma w moich wynikach. Strasznie sie bałam. Zaczynam sie toczyć więc pora zwolnić tempo i polubić sie z kanapą i TV :-))

dzięki słoneczko, ze pytasz :-) no faktycznie wesoło nie było ale infekcja wewnątrzmaciczna czyli pełna leukocytoza się nie potwierdziła, a ostatnie podejrzenie zapalenia stawów tez w łeb dzięki Bogu chyba dało bo wyniki na toczeń, jakieś przeciwciała antyfosfolipidowe i innne cuda wianki wyszły ujemnie. Zaraz mam wizytę u reumatologa więc liczę na to, że powie mi, ze to kolejny przywilej ciąży spuchnięte i bolące paluchy u rąk ale bynajmniej szansa na ustąpienie bólu będzie po porodzie. A ogólnie to nadal wyglądam jak Kangurzyca a czuję sie jak Słonica. Brzuchol mam ogromy. Tyłka z kanapy podnieść nie mogę ale co tam.....chłopaki na razie zdrowe więc tylko sie z tego cieszyć :-O)

emilia wyniki nie uwzględniają norm dla ciężarówek. Ja mam leukocytozę. Jaka jest norma w Twoim laboratorium a ile Ci wyszło? do ok. 15 tys. nie ma co panikować ale ponad 15 tys. to podejrzenie leukocytozy. Obrzęki nóg i masz jakieś? słoneczko żywa krew pewnie i z guzka. Obserwuj bacznie i na razie spooookojnie Kochana :-)

maratonka a jak Ty się masz? serducho sie uspokoiło z deka?

Joasia i ja z chłopakami trzymamy moooocniuchno kciuki za Ciebie i Twoją Maleńką. Dobrze, ze jesteś w szpitalu pod opieką lekarzy. Będzie dobrze. Wszystko się uspokoi i doczekacie kolejnych tygodni w brzuszku! Jesteśmy z Wami :-)

regenerum do paznokci jest rewelacyjne tylko.... jak sie pomaluje pazurki wraz ze skórkami to poczekac trzeba 2-3 minutki i wcierac sobie. Nigdy nie trafiłam na nic lepszego a przeszlam przez niemal wszystko co mozliwe

masz racje, z refundacja. To tak jak maratonka w ciązy nie może liczyć na pilną konsultacje u specjalisty. Mnie to sie w głowie nie mieści.

Karola ASO nic nie da w ciąży. Mam wysokie OB i CRP i jestem po wizycie u reumatologa. Kobieta dała mi pakiet badan za ponad 400 zł. Nie wszystkie są refundowane. Dzisiaj zrobiłam te badania i czekam na wyniki do 14 dni. Musze to zdiagnozować bo oszaleje. Pani reumatolog bąknęła jeszcze, ze mogę mieć przeciwciała antyfosfolipidowe przez które poroniłam dwa razy a teraz w tej ciąży przez to mam problem z tym zapaleniem stawów. Czas pokaże co będzie. W ciaży na RZS są leki sterydowe ale nie sa dobre dla dzieci więc wolałabym nie mieć tej choroby.

Karola reumatoidalne zapalenie stawów. Jeżeli to nie minie po ciąży to nie ma opcji, żebym dała rade z dzieciaczkami bo ich nie ubiorę i nie utrzymam w rękach :-( palce zginam w 30% i to z bólem :-(

Karinka i Paulina a może Wy Mamuśki i kiedyś obok siebie pod gabinetem siedziałyście :-))) nigdy nie wiadomo bo świat jest faktycznie mały hehe

Felka ja polecam pełną gębą Lactuloze w syropie. Łyżka przed posiłkiem i na spokojnie problem zaparć mija. Przy większej sprawie faktycznie czopki glicerynowe ale Lactuloza ład nie reguluje potem wypróżnienia. Bezpieczna dla ciężarówek :-)

Karola myśl pozytywnie. Nie ma innej opcji jak ta najlepsza, ze wszystko będzie ok. U mnie Franek też ma mniejszy brzuszek ale lekarz jakoś tego nie komentuje. Co u Nas??? Lipa jakaś. Fakt miałam remont i sama gruntowałam i malowałam ściany. Sprzątałam i robiłam wszystko co się da. Teraz odpoczywam bo jednak już nie daję rady. Mam ogromny brzuszek. Maluchy dokazują. Cały czas mam wysokie leukocyty i CRP no i doszło podejrzenie RZS bo palce u rąk nie dość, ze puchną to każdy staw i kosteczka bolą. Nie mogę zginać ich do końca. Wytłukłam w domu prawie wszystkie szklanki do piwa mężowi, parę kubków. Wszystko rozlewam. Ogólnie ciamajda jestem ostatnio. Od wczoraj twardnieje mi brzuszek a dzisiaj troszkę boli więc leżakuje na kanapie i staram się nie panikować. 17 marca mam USG w 30 tyg. więc dowiem się jak tam towarzystwo przybiera na wadze i w siłę. Moja glukoza jest ponizej normy więc rosną mi małe głodomorki co to wysysaja ze mnie wszystko tylko waga jakoś dziwnie rośnie bo juz 17 kg przybrałam :-))) nikt w to nie wierzy jak mnie widzi a waga nie kłamie raczej. I tak to u Nas się toczy. Mało piszę ale codziennie Was czytam tyle, ze z pisaniem ostatnio miałam problemy tak mnie dłonie bolały. Karolka nie zamartwiaj się pleas o Dzidzię. Zobaczysz, że Maleństwo Cię zaskoczy na kolejnym USG :-))

Karola nie stresuj się za bardzo. Raz, że się może wszystko wyrównać i na bank tak będzie a po drugie weź pod uwagę dokładność sprzętu.Różnica tygodnia może i jest ale nie dwóch czy trzech tygodni. Będzie dobrze Kochana :-)

esemelka gratuluje! alez piękne Maluszki i takie duże....spisałaś sie kobieto! pozostałe Mamuśki też dzielnie się spisałyście. Cudowne są Maleństwa :-) Ja walczę z podejrzeniem leukocytozy i na dodatek po obciążeniu glukozą po 2 godz. mam za niski poziom glukozy niż przed wypiciem glukozy. Karolina ja miałam USG genetyczne + PAPA z krwi. Jestem spokojniejsza bo ryzyko wad wyszło ponad 1:4000 dlatego jest niskie. Zrobiłabym nawet odpłatnie choć mi już z NFZ przysługiwało. Mamuśki czy Wy od samego początku Maluszki w oddzielnych łóżeczkach macie czy na początku w jednym? mnie mówią, zeby dzieci na razie nie rozdzielac i juz sama nie wiem co robic

kinia w piątek idę na wizytę a do tego czasu skisnę chyba :-( Nasze chłopaki będą z nami w sypialni przez jakiś czas. Na wiosnę lub w lecie będzie remont łazienki i pokoju Maluszków i wtedy zacznę im wić oddzielne gniazdko :-)

Mamuśki pomóżta bom zdębiała :-( robiłam dzisiaj obciążenie glukozą 75g 2 pkt. norma 70-99 na czczo mam 89,27 czyli w normie po 120 min. 59 czyli poniżej normy nie kumam. Nażłopałam się tego lepiku a tu zamiast rosnąć to mam mniejszą glukozę niż przed wypiciem glukozy. Wie coś ktoś o co to może chodzić? dobrze czy to do bani? Po tym całym piciu po 2 godz. byłam tak głodna, ze ręce i nogi mi drżały. Nie mogłam sobie kanapki zrobić ani kubka utrzymać. Jakaś inna jestem czy jak?

Hej Mamuśki, czytałam ale siły na pisanie nie miałam. Leżałam w szpitalu z podejrzeniem leukocytozy. Na całe szczęście wymazy i posiewy nic nie wykazały jedynie CRP mam wysokie więc jestem pod baczną obserwacja gina. Moje chłopaki maja się dobrze. Tydzień temu Staś ważył 560g a Franek 580g wiec rosną jak się patrzy. A boksują mnie tak, ze łooooo matko. Myszeczka nospa forte na tym etapie ciąży nie szkodzi. Przed porodem dobrze zbastować coby zwiotczenia mięśni Dzidzia nie miała a teraz można a nawet trzeba brać i odpoczywać ile się da. kurna wiecie co nie dość, że gruba jak wieloryb jestem, ciężko mi, sapie jak lokomotywa to niezdara ze mnie okropna. Tylko dzisiaj udało mi się wylać kubek z kawą, zbić miseczkę, zbić ulubioną wodę męża której buteleczka odłamkiem szkła rozwaliła mi nogę, nastawić pranie bez proszku do prania, trzy razy wracać się do apteki no i o obijaniu się jak śliwka o wszystko, co wystaje nie wspomnę. Siniak na siniaku mam. Zauważyłam, że od powrotu ze szpitala w dzień potrzebuję drzemki, co mi się do tej pory w ciąży nie zdarzało. Maaasakra! A i witam nowe mamusie :-) Maratonka nadal f-ry za łóżeczko czy wózek potrzebujesz?

kasia ja bym nie brała duphastonu tylko większą dawkę luteiny. Z tego co się dowiedziałam w Klinice od Profesora i niejednego doktora Luteiny i duphastonu nie łączy się bo duphaston to syntetyczny hormon. Ja jestem cały czas na Luteinie 2x100 mg dziennie. Brałam tez 2x200 mg Jeżeli nie krwawisz to druga wersja lekarza jest moim zdaniem lepsza.

esemelka ja mam dwa chłopaki dwujajowe, dwukosmówkowa i dwuowodniowa ciąża. Lekarz od razu mi powiedział, że CC w 36 tyg. jak dobrze pójdzie jak nie to min 32-34 tydz. Nawet nie było rozmowy o SN. Bądź dzielna. Juz lada chwila będziesz miała swoje Dzidziolki :-)

House-manager ja po ostatnim USG to z bólu prawi płakałam. 2-3 dni miałam bolący brzuch. Już wolałam USG dowcipne bez kitu. Weź nospe i odpoczywaj. Co do Twoich obaw. Wiem co czujesz. Ja czekam na 2 chłopaków. Cesarke mogę mieć 32-34 tydz. max. 36 tydz. jeżeli będzie wszystko dobrze. Ciąża jest cały czas zagrożona. Wyniki USG mam prawidłowe tyle, że morfologia do dupy. Ale podobno do opanowania. Kupuje rzeczy jak szalona ale cały czas mam z tyłu głowy myśl, że dzisiaj jest ok ale co będzie jutro? Tyle, że staram sie naprawdę ale to naprawdę odpędzać takie myśli dlatego te maluśkie ubranka, planowanie zakupu wózka czy łóżeczka nakręcają mnie na tyle pozytywnie, ze nie ma opcji. Dzieci muszą się urodzić!!! nie ma prawa się nic stać. Mnie to się wydaje, że to właśnie instynkt macierzyński się załączył i zaczynamy martwić się na zapas. Ale też niech się dzieje wola nieba.....

Wisienka trzeba zwolnić już tępo i poleniuchować koniecznie. Ja mam na L4 większą kasę niż jakbym pracowała więc nie rozpaczam i siedzę na dupinie jak doktor kazał :-) Laski a wiecie, ze w ciąży przysługuje nam bezpłatne kanałowe leczenie zębów w ramach NFZ?

Wisienka super wieści :-))) Karola odpoczywaj i bądź dobrej myśli. Moim zdaniem musisz dużo leżeć bo to na bank pomoże. Bądź dzielna i spróbuj się nie denerwować. Dawaj znać co u Was! A propos co to jest stawianie brzucha? Lekarz mnie o to pytał ale ja nie wiem co to w praktyce znaczy? Dzisiaj miałam pierwsze zajęcia z opieki nad noworodkiem. Dotoczyłam sie do domu z masa ulotek, gazetek i próbek kosmetyków i pieluszek. Normalnie mini bazar mam w domu :-)

słoneczko jeżeli masz leukocyty to kup nie urosept a uro albo neo Furagin bo masz małą infekcję. To jest bezpieczne ja to cały czas biorę a myślę, że i tak lekarz Ci to zaleci. A dodatkowo witaminki se kup. Ja mam omega plus(drogie cholerstwo) ale są z Pregna tez dobre. Jeżeli mogę Ci doradzić nie kupuj tablicy mendelejewa a 5 składników o których pisałam. Będzie dobrze. Nawet o tym w M jak Mama wyczytałam, ze te 5 składników wystarcza. Wiesz.Leukocyty w ciąży podwyższone mają prawo być więc Kochana spokojnie bo Dzidzia też się stresuje od mamusi :-)))

a i witaj u Nas house-manager :-)) daj znać po wizycie, co za cudo Ci w brzuszku rośnie :-)