Skocz do zawartości
Forum

Emka_5

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Emka_5

  1. Emka_5

    Majóweczki 2015

    Emilka, odnośnie szpitali, to czy ty orientowałaś się w P-niu? Ja raczej na 90% będę rodzić w Poznaniu niż Wawie. PS: Na codzień w ogóle nie spotykam swoich imienniczek a na tym form spotkałam 2 i wszytskie mamy termin na maj! Super :-)
  2. Emka_5

    Majóweczki 2015

    Mamalenka, Jak już nic nie pomaga na infekcję, to też myślę, że lepiej wziąć antybiotyk i zwalczyć konkretnie chorobę! Trzeba wybrać mniejsze zło. Myszeczka, na gardło to możesz stosować wszelkie płukanki, czyli woda z solą, szalwia. Mi trochę pomaga na podrażnione gardło (żeby zbyt mocno nie kaszleć) ciepła woda z duż ilością miodu i cystryną dla przełamania słodkości. Ponoć herbatka z rumianku łagodzi. A jak nic nie pomaga z naturalnych sposobów to wiem, że dzieczyny sięgają po Tamtum verde, ale to już lek, więc trzeba konsultować z lekarzem. Malpa, życzę zdrówka dla synka. Mam nadzieję, że to przejściowe. W PL jest teraz jakiś wirus, który powoduje ból gardła i kaszel. Zelizka, piękny Bąbel! :-) Słoneczko, są różne bóle i ja ich też doświadczam. Ogólne rozciąganie, czasem czuję jakby igiełkę i to wiem że więzadła ciągną. Czasem boli jakby w okolicach jajników, ale później muszę się wypróźnić, więc to jelita pracują. Ogólnie jesttaka opinia, że jak to nie są skurczowe bóle i regularne to raczej bardzo bym się nie martwiła.
  3. Emka_5

    Majóweczki 2015

    Witajcie przedpołudniowo! Ghostina, super filmik! twój facet jest mega za wyszukanie tego. Popłakałam się jak małe dziecko :-) U mnie dziś lepszy humor, bo w końcu zaliczyłam lepszą noc. Wzięłam wieczorem apap i tylko 2 razy mnie kaszel obudził w nocy i udało mi się w miarę szybko zasnąc ponownie bez wstawania i półgodzinnej walki z kaszlem :-) Odżywa we mnie nadzieja, że ten kaszel w końcu przezjdzie
  4. Emka_5

    Majóweczki 2015

    Ghostina, to przynajmniej dostałaś konkretne zalecenia i jakieś specyfiki do brania. Ja 3 razy już kontaktowałam się z lekarzem (2x internista i 1xgin) i kazali stosować domowe sposoby. A jak nie będzie działać to mogę sobie apap wziąć w małych dawkach. Tylko, że czuję się jak na torturach, bo każdy oddech to chęć kaszlnięcia. jak już kaszlnę, to zrywam brzuch i nic nie udaje się odkaszlnąć. Zasnąć przez to nie mogę, a jak już to budzę się w nocy i jest jakaś masakra. Po każdym obudzeniu mam serię 0,5h kaszlu bez przewy, że tchu złapać nie mogę. I od tych ciągłych spięć brzucha to mnie już boli. Czasem to prawie mi się cofa od kaszlu. to jest jakiś koszmar! a ten syrop z babki to bezpieczny w ciązy jest? i czy działą na kaszel?
  5. Emka_5

    Majóweczki 2015

    Martwię się że przez bzdurną zastawkę zabronią mi rodzić SN a bardzo chcę :-) Ostatnio słyszałam opinię, która staje się coraz bardziej powszechna, że cc nie jest najlepszym rozwiązaniem. Tzn. jak są wskazania medyczne, zdrowotne i jak ratują dziecko to nie ma o czym mówić, robi się cc i już bo to najlepsze wyjście. Ale cc z wyboru to decydowanie się na ogromny stres dla dzidzi. Taką słyszałam opinię. Tylko proszę, żeby mnie nikt źle nie zrozumiał, nie potępiam nikogo za wybór sposobu w ajki chce rodzić i nie oceniam. Piszę tylko co usłyszałam.
  6. Emka_5

    Majóweczki 2015

    Justyna, Witaj! Odnośnie basenu to maja gin bardzo zachęcała do aktywności fizycznej (oczywiście dostosowanej dla ciężarówek). Basen uważa za świetne rozwiązanie. Jeśli się obawiasz, że ćwiczenia są za intensywne to spróbuj poszukać zajęć na basenie dla ciężarówek. W większych miastach są takie. A jak nie ma u ciebie to zgłoś instruktorce/instruktorowi przed zajęciami o co cho i może da ci coś lżejszego.
  7. Emka_5

    Majóweczki 2015

    karola88 ja mam wadę serca, nadciśnienie i tachykardię więc mam wskazania. Jeżeli masz ciśnienie w normie to nie ma potrzeby żebyś chodziła. Karola, czy w związu z twoim serduchem lekarze mówili ci czy będziesz mogła rodzić naturalnie? Ja ok 2 lata temu dowiedziałam się przez przypadek, że mam wiotką zastawkę (czyli coś słabszego niż ty masz). Mnóstwo badań zrobiłam wtedy i wsio było ok, oprócz tego, że tak moje serce jest zbudowane. i teraz zastanawiam się czy mi nie zabronią rodziś SN. Oczywiście planuję pójść po opinię do lekarza, ale skoro jest okazja to pytam jak jest u ciebie?
  8. Emka_5

    Majóweczki 2015

    karola88 ale gin daje Ci bez problemu na takie co nie ma potrzeby/wskazań żeby robić w ciąży? W sumie to o zbyt dużo go nie prosiłam dodatkowo, tylko kilka rzeczy. Ale wierzę w ciebie karola, że dasz radę przekonać lekarza. co ci szkodzi spróbować. Przygotuj argumenty i próbuj.
  9. Emka_5

    Majóweczki 2015

    Karola, mi w Luxie dają skierowania bez problemu. Ale biorę ję od gina, do którego tam chodzę.
  10. Emka_5

    Majóweczki 2015

    ghostina Czuję się fatalnie. Poszłam dzisiaj do lekarki. Byłam w szpitalu w niedzielę, z podejrzeniem anginy, ale lekarz, gdy dowiedział się, że jestem w ciąży, BEZ BADANIA stwierdził, że i tak mi niczego nie przepisze, bo... jestem w ciąży. Milutko, nie? Wczoraj wieczorem czułam się już fatalnie... Dzisiaj Pani doktor do której poszłam była rozsądniejsza. Zbadała mnie bardzo dokładnie. Dostałam płukanki na gardło i inhalacje. Aha - plus syrop z babki. Mam ogromne węzły chłonne, ale póki co mam obyć się bez chemii (co mnie cieszy). Dostałam skierowanie na badanie krwi i zobaczymy jak potężna jest ta moja infekcja. Jaki syrop dostałaś i jakie inhalacje?? Ja już od tygodnia walczę z zapaleniem gardła i silnym uporczywym kaszlem. Aż mnie brzuch od tego ciągłego kasłania boli. Ostatnio dostałam od interniski krople na gardło, wykupiłam, przyniosłam do domu i już chcę brać, szczęśliwa, że coś w końcu złagodzi kaszel i czytam skład: tymianek, alkohol.. Szkoda słów. Nie wezmę tego, ale juz nie mam pomysłów na kaszel, więc jeśli masz coś co można w ciązy brać to proszę, napisz co? jestem już zdesperowana.. :-(
  11. Emka_5

    Majóweczki 2015

    Odnośnie bólu głowy to tez miałam, ale u mnie to wyła raczej kwestia zmęczenia i zbyt małej ilości płynów, które przyjęłam. Teraz pilnuję aby pić dużo i jest ok.
  12. Emka_5

    Majóweczki 2015

    zastanawiacie się nad płcią. tak was czytam i się uśmiecham, bo według tego u mnie pasuje na chłopaka. Wśród znajomych też już chodza zakłady i większość stawia na chłopca. Nie chcę się znów nakręcać, bo chłopca to chętnie zobaczę :-) ale obstawianie płci to chyba nieuniknione. My będziemy mieli możliwość zweryfikować to dopiero na połówkowym
  13. Emka_5

    Majóweczki 2015

    Kokosowa, Tola i Myszeczka, piękne te wasze brzuchy! Mi jeszcze daleko do was :-) Odnośnie chrapania, to mój mąż na szczęście zbyt mocno nie chrapie, jedynie jak jest zmęczony. Ale wtedy go lekko szturcham i proszę, żeby połozył się na boku. I to działa. Millerówka, dobrze że postawiaś sprawę jasno z facetem. Bądź silna, dasz radę, ja w ciebie wierzę. To co ci proponował to była jakaś kpina i zniszczyłaby cię. A co będzie później czy się nawróci, czy będziesz go jeszcze chciała widzieć, to tym sięteraz nie przejmuj. przyjdzie czas na to. Ghostina, Słoneczko witajcie!
  14. Emka_5

    Majóweczki 2015

    Hanka, słuszna uwaga. Zapomniałam dodać syropu z cebuli, chyba dlatego że łykam go od początku. Nadaje się tylko na mokry kaszel. u mnie nie wiele zdziałał bo kaszel mam bliżej nie określony :-(
  15. Emka_5

    Majóweczki 2015

    myszeczka, u mnie troszke brzuch wystaje. Jak mam obcisłą bluzkę to sprytniejsze osoby się domyślą, od czego tak mnie wysadziło. ale ogólnie to da się zamaskować. Chociaż też już wolę, żeby się pojawił :-)
  16. Emka_5

    Majóweczki 2015

    wybaczcie, trochę się rozpisałam..
  17. Emka_5

    Majóweczki 2015

    nebulizator - o tym jeszcze nie słyszałam, dzięki za podpowiedź. Od razu wyguglowałam i wychodzi że ciekawy sprzęt ale służy do podawania leku. Lekarz nic mi nie dał i sama nie chcę nic brać z lekarstw, więc tak się zastanawiam co miałby mi aplikować. czy sam jakiś roztwór solny? Takie nawilżenie mogłoby dobrze podziałać. A rzeczy które stosuję to mam wrażenie, że wypróbowałam już całą "domową apteczkę babuni": 1. Napar z suszonych kwiatów lipy, 2. Napar z suszonych kwiatów czarnego bzu - działa lepiej niż lipa, 3. Czosnek w olbrzymich ilościach - oby nie można było tego przedawkować bo mam przechlapane, 4. Płukanie gardła szałwią, 5. konfitura z owoców dzikiej róży (domowa), 6. Sok malinowy, imbir, cytryna i miód do każdej herbaty obowiązkowo, 7. Syrop z pigwy na miodzie, 8. napar z majeranku na suchy kaszel, 9. tabletki do ssania Prenalen, 10. Hallsy, 11. Witamina C, 12. Duża ilość miodu zalana ciepłą wodą przełamana cytryną - na chwilę łagodzi kaszel i daje mi możliwość zaśnięcia. Sama już nie wiem co jeszcze. Dziś idę znów do lekarza, zeby sprawdził czy oskrzela nadal czyste...
  18. Emka_5

    Majóweczki 2015

    A tak z innej beczki, to ja nadal walczę z przeziębieniem. Najgorszy jest w tym kaszel, który w nocy nie pozwala mi spać. Potrafi mnie budzić 7-10 razy w nocy. A rano jak wstanę to ból gardła i kaszel non stop przez ok godzinę. Zasnąć też jest mi trudno bo czuję jakby piórko w gardle i każdy oddech drażni to piórko i każdy oddech to chęć kaszlnięcia. Ostatnio mam wrażenie, że zaczyna mi się cofać od tego ciągłego kaszlu. Byłam oczywiście u lekarza i na szczęście płuca są czyste. nic mi nie zapisał i kazał wyleżeć i przetrzymać chorobę, bo w końcu musi minąć. A ja chcę wiedzieć KIEDY? bo już mam serdecznie dosyć. I do tego przejmuję się pracą, bo siedzę na zwolnieniu i zawalam swoje obowiązki. Mam projekt, którego jeśli ja nie dokończę, to zrobię oooogromny problem szefowi. Nie chcę odpuszczać pracy, ale z drugiej strony zdrowie ważniejsze. czasem zazdroszczę dziewczynom, które są od początku na zwolnieniu bo nie muszą nikomu nic udowadniać i nie muszą się przejmować takimi rzeczami. Pozdrawiam!
  19. Emka_5

    Majóweczki 2015

    Witajcie dziewczyny! Widzę, że zrobiło się gorąco wczoraj. Nie ma co się obrażać, przecież w każdej z nas buzują hormony i czasem reagujemy mocniej niż tego chcemy. Nie ma co się gniewać. Każda z nas wzbogaca co forum i bedzie bardzo przykro, jeśli któraś odejdzie. Jest nas tu wiele i każda jest inna i to nieuniknione, że będziemy miały różne zdania. Ale łączy nas jedno, wszytkie nosimy pod seracmi małe śliczne istotki, które kochamy nad życie i wszystkie zostaniemy mamami w maju (niektóre w kwietniu :-)).
  20. Emka_5

    Majóweczki 2015

    Beciunia, U mnie też pH 8, ale cała reszta wyników idealnie, dlatego kupiłam ten sok z żurawiny. ogólnie uwielbiam kwaśnie rzeczy (przed ciążą też). cytrynę jem jak mandarynkę, ale ten sok jest na prawdę mocny! Też go rozcieńczam, ale 1:1. A i TSH też mam lekko za nisko. moja gin mówi, że w ciąży się to zdarza. Groźniejsze jest za wysokie. I na razie będziemy monitorować.
  21. Emka_5

    Majóweczki 2015

    Witajcie dziewczyny wieczorową porą! Beciunia, ja potrofię zrozumieć to co napisałaś, bo do badań prenatalnych mąż bardzo mnie nakręcał, że będzei chłopak. Broniłam się przed tym, zeby nie oczekiwać, ale sama przed sobą się przyznałam, że chciałabym chłopca. Mam wrażenie, że dziewczynka to większe wyzwanie (zwłaszcza jak się wda we mnie ;-)). I na usg genetycznym lekarka powiedziała, że możliwe, że to dziewczynka, ale jeszcze jest za wcześnie, żeby stwierdzić na pewno. To wtedy poczułam się dziwnie, chyba też troszkę zawiedziona. Ale na drugi dzzień wstałam i pomyślałam, że z dziewczynką też będzie super! Od początku nie miałam wątpliwości, że niezależnie czy chłopak czy dziewczynka to kocham to dziecko nad życie! Myślę, że dziewczyna, która weszła z krytyką ma jeszcze mocne zadry na sercu po tym co przeszła i w ogóle nie próbowała zrozumieć tego co napisałaś. Nie chciała podejść wyrozumiale. Ale nie ma co na nią najeżdżać, bo może jeszcze sama cierpi lub skupia się na sobie i nie ma zrozumienia i empatii dla innych. Ważne, że my jesteśmy dla siebie wsparciem. Następnym razem proponuję takie wypowiedzi ignorować :-)
  22. Emka_5

    Majóweczki 2015

    Odnośnie chudnięcia, to czytałam, że w I trymestrze jest ok, ale w II powinno się już delikatnie przybierać. I jeśli się dużo chudnie/przybiera w krótkim czasie to trzeba skonsultować to z lekarzem. Ale jak piszesz Moniq, że tak mało jesz, to nie masz z czego przytyć, ani utrzymać wagę. Na pocieszenie, to moja koleżanka urodziła się całkiem zdrowa i silna mimo, że jej mama tuż przed porodem ważyła mniej niż przed ciążą!! Beatka, ja nie miałam badania z krwi przy usg prenatalnym i nie mam zamiaru robić. Bo co to zmieni? W ten sposób oszczędzam sobie stresu. Mój gin mówi,ze połówkowe jest znacznie ważniejsze od tego teraz badania. Domi, ja bym zbadała mocz, chociaż 1 raz. Żeby mieć pojęcie w jakim jest stanie. Zelizka, jakaś ty szczupła!!! Wyglądasz świetnie! W ogóle nie widać ciąży. U mnie już trochę rośnie brzuszek, ale jeszcze moge go ukryć w pracy. I dziękuję za podpowiedź z hallsami. Sama je lubię i kiedyś chętnie brałam, ale teraz jakoś o nich zapomniałam. Zastanawiam się tylko czy są bezpieczne. Niby to tylko cukierki, ale zawsze wątpliwość jest.
  23. Emka_5

    Majóweczki 2015

    Miniq, dzięki za rozeznanie. Na pewno każdej z nas przydzą się te informacje. A tak z innej beczki, to jak ruchy maluszka w brzuchu?Zdarzały sie jeszcze? Mi 2 razy wydawało się, że poczulam coś co mogłobyć ruchami maluszka. Nie mam pojęcia, czy się nie mylę, ale sama myśl, że istnieje prawodopodobieństwo, że to co poczułam to ruchy dodaje mi energi i poprawia nasrój.
  24. Emka_5

    Majóweczki 2015

    Karola, super, że wyniki w porządku! Zelizka, Emi, aj też mam problemy ze spaniem, ale u mnie to przez kaszel. Już nie mogę z tym przeziębieniem. A kaszel coraz bardziej dokuczliwy. Syrop z cebuli słabo się sprawdza. Lekarz mi nic innego nie zalecił i sama już nie wiem co robić. Może jakieś pomysły jak zwalczyć kaszel? Konstancja, ja jeszcze pracuję i na takie L4 do końca chcę pójść ok 7 m-ca, czyli od III trymestru. mam nadzieję, że to się uda. Beciunia, świetne wiadomości. Ja też jak pomyślę o tym maleństwie, jak się rusza i wygina w środku to mnie aż w sercu ze wzruszenia ściska. I też poczułam wiekszy spokój po drugim USG, ajk już zobaczyłam istotke podobną do małego człowieczka, ruszającą się, z nóżkami i rączkami...ach to było cudowne uczucie :-) Domi, witaj. Nie wiedziałam, że do USG genetycznego trzeba się jakoś przygotować. ja poszłam tak jak stałam i nie było żadnych problemów podczas badania.
  25. Emka_5

    Majóweczki 2015

    myszeczka każdy lubi co innego mi ten zapach poprostu nie podszedł wiec odstawiłam; ) Myszeczka, doskonale cię rozumiem. poza tym mi babeczka w aptece poleciła (bazując na własnych doświadczeniach :-)) balsam z pharmaceris. zazczęłam go używać jakiś tydzień temu i raczej jestem zadowolona. Tzn trudno mi to ocenić bo brzuch mam mały i żadnych rozstępów póki co. Na początku stosowałam tylko oliwkę z Bambino i też było ok, tylko mam wrażenie, że oliwka to w większości wejdzie w ubranie niż w skórę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...