Oleńka

Witaj Martuś:) Nie zauważyłam,że jesteś i myślałam,że nikogo niet Jak minął weekend??

Hej Kochane;) Ja dzisiaj zblazowana jestem,normalnoe padam na pysk W pracy kocioł,a w ostatnich dniach bardzo późno łaziłam spać (wiecie jak to jest,gdy dom pełen gości).Normalnie usypiam na stojąco Byłam dzisiaj u stomatologa,bo w zeszłym tygodniu robiła mi od nowa kanał,który już kiedyś miałam robiony,ale coś tam zaczeło się źle dziać.Niestety w sobote zaczęło mi puchnąć dziąsło,dobrze że miałam w domu Ketonal,bo chyba bym dzisiaj jak bania wyglądała.No i niestety zrobiło sie tam zapalenie i od nowa antybiotyk Jak nie urok to sraczka,masakra Rzeczywiście tutaj jakieś pustki!!!!!!!!!!!!!!!! Weekend juz się skończył,zapraszam do nas!!!

Hej koachane:) Ja własnie robię kapusniak z młodej kapustki na jutro:) Bo zaraz do mnie goście zjeżdżają i zostają cały weekend,a ja jutro do pracy,więc żey mieli chociaż coś na ząb wrzucić;)I kurczaka wstawiłam do piekarnika Lenka i Angela tak się cieszę,że Wasze fasolinki rosną dobrze:):):)Najwazniejsze teraz jesteście,więc spokoju i samych pozytywny myśli Wam życzę Krestik niezłe zakupki,ja poszalałam w tamtym tygodniu,ale coś mi się zdaje że i w ten weekend zapoluje na ciucha a z tym wyjazdem super sprawa,muszę pomyśleć o czymś takim;) Asiu niestety,przykro mi bardzo,ale nie znam tego leku i jego działania na ciążę.A pytałaś o te zastrzyki?? A wiecie ,że woda z konawlii jest bardzo trująca!!!Szczególnie dla małych dzieci.Czytałam gdzieś,że jeśli ma się te kwiaty w domu w wazonie,to trzeba pilnować dzieci i zwierząt,żeby przypadkiem sie tego nie napiły,bo byłaby katastrofa:( Ok,uciekam czekać na gości

Witam Aniołkowe Mamusie...wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Matki

Witam Aniołkowe Mamusie...wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Matki

weronyk83Wczoraj odebraliśmy wynik badania genetycznego... do Aniołków Bóg zabrał Naszą Córeczkę :( właśnie jesteśmy w trakcie załatwiania formalności związanych z pogrzebem, nie jest to łatwe... psychicznie straszne, ale na szczęście jak na razie ludzie których spotkaliśmy są wyrozumiali i starają się nie utrudniać tego co i tak jest już trudne... chociaż jutro znów będę musiała wrócić do szpitala, bo okazało się że nie dali nam wszystkich dokumentów, muszę wytrzymać, w piątek pożegnamy Naszą Klarę :((((w tym ogromnym bólu,dajecie mi siłę... Lenko tak bardzo się cieszę że Twoja Kruszynka rośnie, wszystkiego najlepszego Kochana przykro mi bardzo:(Trzymaj się,zawsze jesteśmy z Tobą... Światełko dla Aniołka Klary [*]

A ja dzisiaj wróciłam z pracy padnięta i zasnęłam nie wiem co się dzieje...może przez tą dietę,ale powiem Wam,że schudłam już sporo.W biodrach 3 cm mi spadło,a w brzuchu 4 Zaraz lecę na aerobik:) Karolinka i Lenka dziękuję za fluidki mam takie przeczucie,że nidługo mi pomogą;) A jutro Dzień Matki

lena77Witam Was kochane moje ....przysłam &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& tysiące i milijony &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& i chciałam wam powiedzieć że Moja Kryszynka ma 2,2 cm i pikające serduszko.... nie potrafię do niczego porównać tego uczucia !!!!!!!!!!! lekarz powiedział mi że jesteśmy na dobrej drodze... ale jeszcze mam pod sufit nie skakać niemniej radość moja jest wielka Lenuś strasznie,strasznie się cieszę:):):) Oczywiście trzymam kciuki i skaczę za Ciebie pod sufit

Aśka36DzieńDoberek dziewczyny albo i DobryWieczór. Ja już szczegółowo nie piszę co dziś robiłam,bo jeszcze mam urlop i chyba wiadomo. Byłam rano u gina.Jajo piękne jak u kury ale z prawego jajnika.Ja jak słyszę prawy jajnik to mnie paraliżuje.Pozamaciczną miałam właśnie po tej stronie.Ten m-c sobie odpuścimy,nie dam rady. A co u Was dziewoje,bo się pochowałyście.Oleńka a kreacja do tej opalenizny jest? Martek ja też zawsze od wolnego do wolnego odliczam. Aga dzięki,fluidki na wagę złota. Kreacja jest + sobotni zakup szpilki W sobotę zamieściłam Wam zdjęcie jakie kupiłam:) Idę filmek oglądać:):)

Witam i ja;) Agnieszko gratuluję serdecznie i dziękuję za fluidki:) Oopsy Daisy ja myslę,że jeśli tylko masz ochotę na suknię slubną do cywilnego ,to czemu nie Martek dobrze,że Wam pogoda dopisała,bo ostatnio to nie wiadomo czego się spodziewać. Ja też jestem w rozpaczy,że ten weekend tak niemiłosiernie szybko mija A ja byłam dzisiaj w solarium,wiem,że to niezdrowe,ale muszę,bo jestem blada jak du.. a mam za tydzień wesele koleżanki Pójdę jeszce raz w piatek i chyba powinno wystarczyć,żeby kolor skóry był troszke ładniejszy.Szkoda,że tak mało słonka mamy Dzisiaj byłam z drugim zębem u dentysty i miałam 2 zdjęcia robione,a pani mnie pyta czy nie jestem w ciąży chyba nie jestem mówię!!!A ona na to:to nie jestem,czy chyba masakra.....wiem,że to standard,ale wszystko mi sie jakoś przypomniało Miłego wieczorka, idę w szachy grać

Hehehe...ja dzisiaj pierwsza Gdzie Wy sie podziewacie Kochane,tak długo spać,to nie wypada U mnie słonko świeci i milusio jak nie wiem:):) Miłej niedzielki i relaksującego odpoczynu

Ja uciekam,posiedzieć troche z M. Buźka Aguś

agalk28ja mam nadzieje ze jeszcze cos jutro znajde dla taty a ponadto wymyslilam wycieraczki do samochodu bo jak ostatnio nim jechalam to strasznie skrzypialy... Oooo,może ja mamie coś do auta kupię,dzęki za podpowiedź

agalk28no ja tez mam nadzieje ze ze soba troche slonca przywioze bo poki co to pogoda pod psem .....no ja mam jeszcze sweterek i bluzke dla mamy, no i probuje cos skombinowac tez dla taty bo to przeciez za miesiac a wtedy nie przylece .... No tak masz rację;)Ja myślałam dla mamy jakiś karnet do kosmetyczki,a dla taty to pojęcia zupełnego nie mam...rany,może jakieś narzędzia

Jeny,ja też bym nad morze pojechała,ale u nas raczej pogoda na razie nie pozwala,bo cały czas się zmienia

dziękuję:) Ja też się zastanawiam co kupić na Dzień Matki,nie mam pomysłu:( Mam nadzieję,że u nas też ędzie ciepło,bo wybieramy się na grila do znajomych

Widzę,że nikogo nie ma To ja też uciekam.Miłego wieczorka

Ja dzisiaj byłam na zakupach i wydałam kupę kasy Kupiłam:obrus,ramke na zdjęcia,sweterek i buty oraz kwiatka i doniczkę:) Wkleję zdjęcie to zobaczycie buciki,mam nadzieję że się nie zabiję

Aśka36Oleńka dzięki za info.Ja jeżdżę do gina co 2 dni od 9 dnia cyklu aż do pęknięcia.I tak chyba trzeci miesiąc ale z clo to drugi m-c.Gin twierdzi,że pękają,bo jest płyn w zatoce Douglasa.Zresztą ja dwa razy zaszłam już w pierwszym m-cu starań,potem zaczynają się schody.Teraz dopiero próbowaliśmy 2 cykle,ten będzie trzeci. Bardzo dziękuję za kciuki.Od razu mi lepiej Oleńka a skąd wiadomo,że u Ciebie nie pękały jajeczka? Były tylko zapadnięte i zatoka bez płynu czy co?Bo tylko o takich objawach wiem. W sumie to nie wiem,po prostu gin.kazała mi przyjść na obserwacje cyklu i powiedziała,że nie pękły i następnego m-ca dostałam zastrzyk Tego Ci juz po prostu nie powiem:(

Aśka36To znowu ja.Wróciłam od gina.Byłam sama,bo mój M jest w drodze z Wrocławia.Jakoś mi dziś nerwy puściły i uroniłam łzę albo i dwie.Gin stwierdził,że to rozumie ale nie można się poddawac.A ja własciwie nie wiem czemu się rozkleiłam.Normalnie tak mam przed @ ale teraz jest właśnie po.Czy te hormony czy co?Nie wiem . Gin próbował mnie trochę rozbawic.Opowiadał jak to żony dzwonią do mężów,że muszą przyjechac do domu,teraz,natychmniast,bo owulacja. Krzyczą do słuchawki. Biedny mąż znerwicowany.Przyjeżdża ale nie może,bo ma świadomośc,że to teraz albo nigdy. Plan mamy taki: jeszcze 2 m-ce z clo,potem 2 próby bez i próba inseminacji.Może z inseminacją wcześniej,bo nie wiem czy będę miała cierpliwośc. Buziaki Asiu a może Twój gin.spróbował by jeszcze do tego clo dodać zaszczyk żeby jajeczka pękły.Bo ja brałam już clo i okazało się ,że nie pękały i nie mogło dojść do zapłodnienia.A w cyklu,gdzie dostałam clo i zastrzyk to od razu zaciążyłam Tylko będziesz misiała być pewnie u gin.2 razy w fazie owulacji,żeby sprawdzić czy są pęcherzyki,dać zastrzyk,a później sprawdzić czy popękały:) Rany,ale to skąplikowane.... Tylko nie pamiętam nazwy tego zastrzyku,ale lekarz powinien wiedzieć. Ja trzymam kciuki za ten cykl u Ciebie

Lenka kochana,dopiero teraz przeczytałam Twojego posta,strasznie mi przykro:(jeszcze tego Ci tylko brakowało. Wyobrażam sobie jak Ci ciężko,ja tez kiedyś przeżyłam powódź,jak mieszkałam jeszcze z rodzicami,masakra.....ściskam Cię mocno i nie zamartwiaj się za dużo

krestikA no właśnie Oleńko, kiedy będziesz miała wyniki??? Ja na pewno pójdę do immunologa, i tak czas mamy,więc wykorzystam go ;-)) Dopiero na poczatku lipca,zdołam wszystko zebrać i lecę wtedy do lekarza Może coś się w końcu urodzi A ja w szachy gram z mężem,własnie dzisiaj kupiliśmy i dajemy czadu Miłego wieczorka

Martek73Witaj OleńkoMam nadzieję, że wszystko szybko pójdzie. Trzymam kciuki za wizytę u immunologa. Na razie nie dziękuję,podziękuję po wizycie,ok:) No mam nadzieję,bo juz chciałabym zacząć się starać,żeby wyrobić nasze forumowe normy

Witam:)W końcu weekend,po całotygodniowym sajgonie Ale Wisła wylała,szok!!!Jechałam dzisiaj do pracy,to sporo wody było,a jak wracałam to już murków nie było widać,masakra.Moją mamę też zalało:(dzwoni i mówi,że jest gorzej niż w 1997:( A u nas dzisiaj piękna pogoda,normalnie lato.....w końcu Asiu dziękujemy za super opowiadanie:) Karola ze słodyczy to je preferuje wszystko co ma w sobie cukier: czekoladę,lody (uwielbiam),ciastka (wszystkie), pączki (z lukrem),ciasta,wafelki,nie lubie tylko galaretek,ale jakby nie było co zjeść,to też bym zjadła,a co ostatnio stwierdziłam,że mogłabym żyć samymi słodyczami Ale niestety jestem na diecie i nic z tego muszę wcisnąć się w kieckę,bo za 2 tyg.mam wesele i nie chcę nowej kupować. Ja na początku lipca będę wiedziałą co i jak z moimi starankami,bo mam wizytę u immunologa,już nie mogę się doczekać:)mam nadzieję,że szybko pójdzie Krestik ja bym Ci radziła wybrać się do jakiegoś immunologa.Kochana,jak już robić badania to na całego,żeby być pewnym,po co masz się później zamartwiać lub nie daj Boże płakać:)No nie wiem,zrobisz jak będziesz uważała,ale ja bym skonsultowała.

angela00000Witam się i ja.Weronyk witamy.Czytałam Twoją historię i współczuję Ci z całego serduszka.Pisz z nami pisz. A ja Was bardzo przeprasza że tak jakoś mało mnie tu mimo że w domku siedzę.Ale jakoś nie mogę tu zaglądać zbytnio,bo co tu zajrzę to jakoś wszystko mi się przypomina i później mam czarne myśli..... Mój mąż już chciał mi tą stronę zablokować.....To nie tak że się na Was wypięłam bo mi się udało nie nie.Po prostu za każdym razem jak wchodzę tu przypominają się same te złe rzeczy a później zaczynam a tym myśleć i wariuję już od tego.Mam nadzieję że mnie zrozumiecie.Jeszcze raz bardzo przepraszam. No i oczywiście fluidki przesyłam &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& Buziaki.Miłego wieczorku Angela ależ My Cię doskonale rozumiemy.Przez to samo przeszła Karolinka,zresztą ja też jak jeszcze tego wątku nie było:)Więc nie tłumacz się i jeśli czujesz,że nie dajesz rady,to przez jakiś czas nie zaglądaj tu.Jesli to ma Ci pomóc,to my jestesmy całym sercem z Tobą kochana