Skocz do zawartości
Forum

Oleńka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Oleńka

  1. Hej kobitki:) Ja dzisiaj cały dzień odpoczywałam i wczoraj też.Miałam mały wypadek,uderzyłam nogą (dokładnie piszczelem) w żeliwny grill i rozcięłam nogę.Masakra jak bolało,krew się lała i nie mogliśmy zatamować,musieliśmy jechać na pogotowie.Na szczęście okazałao się,że kość cała,tylko mocno zbite jest.Teraz utykam i nie mogę za daleko chodzić.Na nodze zostanie ślad jak nic:( Mój M.zabrał mnie dzisiaj na działkę do rodziców i robił grila,ale ja trzymałam się od niego z daleka....niestety pogoda się szybko zmieniła i zaczęło lać jak z cebra:(
  2. krestikOleńkaKrestik ja też w tamtym roku miałam wykluczony zespół fosfolipidowy,a teraz po szczegółowych badaniach jednak wyszedł!!!Dlatego robie dodatkowe badania,żey hematolog mógł potwierdzić,że to na 100% ten zespół zaszkodził moim skarbom.Nie namawiam Cię,ale może warto to skonsultować. Mogłabyś napisać jakie te szczegółowe badania robiłaś? Może zrobię je i z nimi już pójdę do hematologa... Krestik to własnie hematolog decydował jakie mam zrobic badania,więc i tak musisz chyba sie najpierw wybrać:) Pozdrawiam
  3. Ja wróciłam padnięta.... Teraz małą tylko nakarmić i położyć spać,na szczęście chodzi wcześnie,po bajce Krestik ja też w tamtym roku miałam wykluczony zespół fosfolipidowy,a teraz po szczegółowych badaniach jednak wyszedł!!!Dlatego robie dodatkowe badania,żey hematolog mógł potwierdzić,że to na 100% ten zespół zaszkodził moim skarbom.Nie namawiam Cię,ale może warto to skonsultować. Mirabel tak jak pisałam,są to badania potwierdzające,że występuje u mnie zaspół fosfolipidowy,wyniki będą za ok. 2 m-ce Fajnie,że jednak zdecydowałaś się na Jerzakową.Ja miałam termin na koniec sierpnia,ale muszę przełożyć na wrzesień,bo bez wyników to nie opłaca mi się do Niej iść;) Mam nadzieję,że Ci pomożę Miłego wieczorka
  4. Hej:) Ja juz po wizycie u hematologa,znowu byłam kłóta i musze czekac długo na kolejne wyniki badań,ale podobno już po tych badaniach będziemy się starać (oczywiście jeśli wyjdzie to co podejrzewają) Kochane uciekam bo zaraz do kina jedziemy
  5. dzidziulek2010Witajcie dziewczyny :) w końcu dotarłam do 199 strony Waszego forum.... chciałam Was wszystkie poznać ! Napiszę kilka słów o sobie. Mam na imię Justyna w lutym straciliśmy z mężem naszego dzidziulka. Był to 13 tydzień ciąży. Niczego się nie spodziewaliśmy - nie miałam plamień. W ostatnim usg ( 7 tydzień ) wyszła odklejająca się kosmówka więc leżałam w łóżeczku dla dobra dzidziulka. Na kolejnym usg już nie usłyszeliśmy bicia serca naszego szkraba. Był to cios prosto w moje serce. Późnij wszytko pamiętam jak prze mgłę. Szpital, diagnoza 6 lekarzy i zabieg. Tylko ciągle mam przed oczami zdjęcia usg naszego dzieciątka z dnia zabiegu. Była taki śliczny, słodki mój ukochany...... Nasze pierwsze dzieciątko.... Myślałam, że problem poronienia mnie nie dotyczy, że to mnie się nie może przydarzyć. Teraz kiedy mnie to spotkałam i czytam fora internetowe, wiem jak jest nas wiele - to serce mi krwawi.Trafiłam do Was przez przypadek chciałam dowiedzieć się jakie badania robiliście przed kolejną ciążą. Nie chciałbym czegoś zaniedbać. Po zabiegu nie chciała przyjść miesiączka więc lekarka musiała ja wywołać tabletkami. W czerwcu i w lipcu miałam już swoje naturalne miesiączki. W sierpniu wybieram się do lekarza i mam zamiar poprosić o skierowanie na badania itd. Psychicznie czuję się dobrze, ale paraliżuje mnie strach przed kolejną ciążą...boję się tak bardzo się boję Witaj:)Przykro mi że musiałysmy sie spotkać w tak tragicznych okolicznościach:( Mam nadzieję,że już więcej nigdy nie przydarzy Ci się strata ukochanej istotki... Życzę kolejnej,zdrowej i szczęśliwie donoszonej ciąży:)
  6. Ja jestem pare dni w domku,ale mam pod swoją opieką małą czterolatkę jutro do kina na jakieś wróźki i na kulki czeka mnie niezła zabawa Z tą cukrzycą to chyba mnie ta laborantka wystraszyła,głupia baba!!!tzn.będę robiła powtórke badań i mam nadzieję że dobrze wyjdą:) Kolorowych snów
  7. krestikmirabellKrestik Kochana mi również bardzo przykro i naprawdę w takich sytuacjach nie ma słów na pocieszenie :-( Jesteś bardzo dzielna:-( Może teraz przed kolejnymi próbami warto zasięgnąć porady u dobrego hematologa. Skąd pochodzisz kochana? Będę myślami z Tobą trzymaj się jakoś ściskam :-(Dzięki serdeczne, ja jestem z Krakowa. A dlaczego akurat hematolog? Hematolog może wykluczyć lub ustalić przyczynę Twoich niepowodzeń.Ja np.jutro mam kolejną wizytę u hematologa i niby wczesniej mi nic konkretnego nie wyszło,a po wnikliwych badaniach u hematologa podejrzewają zespół fosfolipidowy:(zresztą dużo zlecił mi ona badań dotyczących poronień...może spróujesz za jakiś czas...jak znajdziesz siłę na nowo stanąć do walki Dzisiaj cały dzień o Tobie myślę...całuję
  8. krestikDzięki dziewczyny, jakoś jestem spokojna, staram się nastawiać już na następne staranka... cóż można zrobić? Chociaż trzeba jeszcze poczekać na to poronienie, może uda się jakoś obejść bez narkozy i łyżeczkowania... Kochana bardzo,bardzo mi przykro...tulę Cie mocno do serca:(Trzymaj się
  9. Hej Kochane:) Dzisiaj mi już troche lepiej,trzeba się zdystansować jade odpocząć trochę,wrócę w przyszłym tyg.to sie odezwę. Życzę dużo,dużo słońca i radości
  10. Amirian cieszę się ,że u Was po wizycie oki:)Trzymam kciuki za następne tygodnie
  11. amirianCześć!Chciałam wam powiedzieć, ze jesteśmy po wizycie i wszystko oki, dzidzia się ładnie rozwija bardzo się cieszymy Oleńka, nawet jeśli to cukrzyca, to nie panikuj, wiele ludzi z nią żyje, a moze to było powodem??? i teraz juz bedzie ok??? W sumie to bym nie panikowała,gdyby nie to,że wszystko sie do mnie przyplątuje Nie mogę urodzić dziecka (zespół,przy którym nigdy nie ma pewności co się stanie jak zajdę w ciążę), mam astmę i teraz jeszcze to cholerstwo!!!!!Mam nadzieję,że to jednak nie cukrzyca,tylko ta laborantka mnie wystraszyła:(Jestem przygnębiona,mówię Wam
  12. Witam:) Wiem,że były już pytania o interpretację badań po obciążeniu 75g glukozy,ale mi wyszedł dziwny wynik i zaczynam się trochę denerwować.Tym bardziej,że pielęgniarka wydająca wynki zapytała,czy biorę coś na obniżenie glukozy!? Moje wyniki: Glukoza (surowica na czczo) 85,6 mg/dl Białko całkowite 7,6 g/dl Glukoza (surowica po 1h) 89,8 mg/dl Glukoza (surowica po 2h) 100,4 mg/dl Czy takie wyniki są prawidłowe?Może powinnam ponowić badania?Wizytę u lekarza mam dopiero za m-c,więc będę wdzięczna za odpowiedź. Pozdrawiam ciepło:)
  13. To znowu ja:( Dzisiaj nie mam siły,energi i w ogóle chęci do życia Badania do dupy.....musze powtórzyć,bo niby cukrzyca wyszła............ku...ja chyba oszaleję Jak nie urok to sraczka,normalnie nie mogę...cały mój optymizm poszedł w las
  14. mirabellangelaooooo Łapię fluidki ile się da oleńka A gdzie kochana wyjeżdżasz? Może na wyjeździe coś się wykroi :-) trzymam kciuki :-) Może,może...chociaż chyba poczekam do wizyty u gin.;)ale co dobrego moja psychika nałapie,to jej Chyba nad morze pojedziemy,a może do grecji (chciałabym):)Zobaczymy czy trafi się coś w dobrej cenie:) Ja też łapię fluidki,przydadzą się
  15. Hej:) Jak dziś ciepło,a ja na rower pojechałam z ranka i przyjechałam cała mokra Teraz zajdłam sniadanko i poczytam gazetkę:) Angela a co jest Twojemu tacie??Cos poważnego?? Dziewczynki ja w piatek wyjeżdżam i nie ędzie mnie pewnie pare dni,później wracam na chwilkę do domku i znowu wyjeżdżam,więc w sierpniu nie będę tutaj częstym gościem:(Mam nadzieję,że w tym czasie pojawi sie więcej fasolek Buziaki i miłego dzionka życzę
  16. amirianOleńka farxi biorę dawkę 0,3. A luteina doustna chyba ma mniejsze działanie niż dopochwowa, z tego co słyszałam.A Karolci nie ma, juz kiedyś pisałam, bo robią remont w mieszkaniu i na ten czas się wyprowadziła do rodziców a tam nie ma netu. Moja lekarka powiedziała,że to nie jest mniejsze działanie doustnej Luteiny,tylko ta dopochwowa dłuże utrzymuje swoje stężenie we krwi.Ale ja miałam małe zapalenie i dlatego dostałam doustną:(Może tym razem poprosze o "dowcipną" Aha,to rozumiem,więc usprwiedliwienie mamy
  17. Powiedzcie mi jeszcze gdzie ukrywa się Karolineczka???? Czy jak mnie nie było to coś się np.wydarzyło,wyjazd jakiś,czy co,że do nas nie zagląda???I fluidków nie śle
  18. Hej:)Już jestm,tzn.byłam wczesniej,ale musiałam ogarnąć się trochę;) Z zakupów nici,obie nic nie kupiłyśmy,ja w sumie nic konkretnego nie szukałam,ale zawsze mogło sie coś trafić,nie!? W sumie to dokładnie nie wiem po co tą glukozę robiłam byłam tak zaabsorbowana tym co mi lekarka na wizycie powiedziała,że mało później słyszałam;) ale coś mówiła,że musimy wykluczyć cukrzyce w ciąży jutro wyniki,trochę się niepokoję,nie powiem Krestik Ty to sie nie przemęczaj z tym dzieciatkiem pod serduszkiem,od czasu do czasu trzeba trochę poleniuchować.A ma Ci kto pomóc??Ile lat ma ta mała?? Amirian ja rałam trzy luteiny pod język dziennie (rano, w południe i wieczorem).A Fraxi jaką dawke bierzesz?? Dzisiaj oglądam "Fridę",zaraz sie zacznie
  19. Ja już jestem...ale zaraz znów mykam,umówiłam się z koleżanka na zakupy;) W ogóle po tej glukozie nie mam apetytu,ależ to było okropne Amirian a ile Ty bierzesz tego Duphastonu i Luteiny??Bo może ja za mało brałam!! Mamma super,że u Ciebie w środku ok więc można zaczynać staraneczkaczakamy,czakamy na następny CUD Angela Wasze fluidki na pewno nam pomogą
  20. Witam:) Ja tylko na chwilkę,bo latam do przychodzi i robie od rana badania.Glukoze na czczo i po obciążeniu,fujjjjjj Wpadne jak wróce;)
  21. amirianOleńkaWitajcie:) Ja dzisiaj cały dzień na zakupach byłam,ale w sumie nic nie kupiłam,tylko jedną parę spodenek i mój M.także.Za pare dni wyjeżdżamy na wakacje,ale jeszcze nie mamy pomysłu gdzie.Będziemy szukać jakiejś fajnej oferty Last Minute,może coś trafimy.Mój M.chce do Hiszpanii,ehhhh nie mogę się doczekać;)A gdzie podziewa się Amirian?? Co tam u Ciebie kochana??? Życzę miłego wieczorka jestem, jestem , podczytuję, ale z pisaniem gorzej, widzę, ze co niektórym dziewczynom przykro i nie chcę pogłębiać ich smutku... sama wiem, jak reagowałam, jak wszystkim się udawało tylko nie mi... nie wiem jak teraz będzie, oby było ok, ale sama naprawdę sie strasznie boję... w czwartek wizyta - trzymajcie kciuki Ja bedę trzymała mocno kciuki na pewno będzie dobrze:) I nie przejmuj sie nami,my sobie poradzimy,ale dziękuję że o nas myslisz (tych niezafasolkowanych) Na poczatku troche sie martwiłam, nie powiem, ale tak cieszę się Waszym szczęściem,że zaczęło ono udzielać się także mnie i czuję,że to jest ok czuję,że nidługo i u mnie nadejdzie ta chwila,a jak same wiemy psychika tez jest ważna...więc piszcie moje kochane zafasolkowane,bo wtedy widzę,że warto czekać na CUD,że to wszystko może być moim udziałem Buziam na dobranoc
  22. Witajcie:) Ja dzisiaj cały dzień na zakupach byłam,ale w sumie nic nie kupiłam,tylko jedną parę spodenek i mój M.także.Za pare dni wyjeżdżamy na wakacje,ale jeszcze nie mamy pomysłu gdzie.Będziemy szukać jakiejś fajnej oferty Last Minute,może coś trafimy.Mój M.chce do Hiszpanii,ehhhh nie mogę się doczekać;) A gdzie podziewa się Amirian?? Co tam u Ciebie kochana??? Życzę miłego wieczorka
  23. Witam niedzielnie:) Jak tam u Was pogoda,bo u mnie rzeźko po porannej burzy w końcu,bo normalnie nie mozna juz było wytrzymać;) Ja dzisiaj mam w planach zakupy i kino z przyjaciółkami Mamma w takim razie przyjemnego lotu życzę:) Asieńko kochanan moja,zobacz ja tez jeszcze nie zaciążyłąm i zupełnie nie wiem jak to będzie!!!Niby lakarka mówi,że ok,ale boję się jak jasna cholera:(( Mirabell tak,wyszły mi podwyższone w klasie IgG i IgM oraz podwyższone Stężenie przeciwciał przeciwko Beta-2-Glikoproteinie I w klasach IgG i IgM.Zobaczymy jak wyjdą powtórne i dopiero wtedy będzie można potwierdzić,że to zespół. A Tobie jak wyszły wyniki z Instytutu Hematologii?? Pozdrawiam cieplutko
  24. NataliOTO MÓJ SKARB, zdjęcie z dzisiajpo tylu wylanych łzach, straconej nadziei, wreszcie jest z nami nasz kochany synek i dla was dziewczyny też nadejdzie ten dzień [ATTACH]39914[/ATTACH] Amirian mega gratki, jestem myślami z Tobą Śliczności:):) Gratuluję serdecznie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...