Oleńka

Dla M.myslę żey kupic jakis sweterek,taki cienki na wiosne-lato,ale jeszcze poszukam czegoś;) Godzine temu wróciłam z aerobiku i padnięta jestem,ale fajnie było,pierwszy raz yłam i już chyba będę chodziła Uciekam do M.papa

Witam się i ja;) Przepraszam,że żadko zaglądam,ale jestem strasznie zabiegana...zresztą jak wszyscy,ale naprawde wczoraj wróciłam po 20 do domu (miałam szkolenie) padnięta jak nie wiem a dzisiaj też od ranan biegam,jeszcze w sobote mój M.ma urodziny i musze coś Mu kupić,a czasu brak.Musze to zrobić jednak jutro,bo w sobote to chyba będzie wszystko zamknięte. Angela a może te duszność to jakaś alergia??Podobno teraz co drugi człowiek kiedyś w życiu chociaż raz przez to przejdzie.Ja sama jestem alergikiem i astmatykiem,więc wiem co to znaczy mieć duszności. Aga cieszę się że u Ciebie zielone światełko:)może już niedługo będzie nowa fasolinka;) A gdzie nasza zguba....Amirian wracaj...napisz chociaż co u Ciebie,bo zaczynamy się martwić:)

Witam dziewczynki:) Asiu kochana,nie smutaj się,na pewno już niedługo zaobaczysz dwie kreseczki i będziesz tuliła swoje zdrowiutkie maleństwo Lenka dobrze,że do nas już wróciłaś.Ale rozumiem Cię, czasem potrzebna jest chwila samotności, refleksji i nawet płaczu:)Ale po deszczu zawsze wychodzi słońce,więc teraz już będzie lepiej Krestik ja też mam nadzieję od wakacji na staranka,ale zobaczymy jak badanka wyjdą i co powie lekarka:) Ja zaczęłam dzisiaj rehabilitację stopy (tej z haluksem),mam skierowanie na 10 zabiegów,zobaczymy może coś pomogą:) A za godzinkę uciekam do dentysty,nadal leczyć mojego "zgorzelca" Całusy dla Was

Straszna tragedia,tak wielu ludzi,tak wiele serc.....wieczny odpoczynek racz dać Im Panie[*]

Rzeczywiście się porobiło,straszna tragedia,dla wszystkich ofiar.....[*]

Witam wszystkie;) Ja wczoraj byłam taka zakręcona,że usnęłam.... jednak winko zdziałało swoje Jadę zaraz na zakupy tygodniowe,bo lodówka świeci pustkami.A dzisiaj na obiad robię naleśniki ze szpinakiem,zapiekane serem Dunka podziekowania będziesz mogła wysyłać jak będziesz miała (jeśli się nie mylę) 20 postów...więc musisz więcej z nami pisać Miłego dnia

Ja też jestem własnie ciekawa tego filmu,więc na pewno napiszę opinię dla Ciebie;) A ostatnio też fajną książkę czytałam o kobietach z afganistanu (życie i wojna od ich strony),strasznie ciekawa i poruszająca "Tysiąc wspaniałych słońc ".Polecam!

Witam się i ja;) U mnie leniwie dzisiaj i śpiąco....nawet bardzo Deszczyk trochę pada,ale za to tak niesamowicie pachnie,że szok!!! Ale mam dzisiaj babski wieczór,więc mam nadzieję że się rozkręce...Martini czerwone już się chłodzi i będziemy piły z pomarańczami,mniammmm A jutro idę do kina,chyba na "Kwiat pustyni",czytałam kiedyś i chciałabym obejrzeć filmek Pożyczyłam sobie od kolegi kartę rabatową do Kinoteki i będę miała tańsze bileciki Miłego popłudnia

Witam Kochaniutkie;) Jak zdrówko, jak samopoczucie....?? Ja dopiero z pracy wróciłam i jestem padnięta,jeszcze znowu mnie coś bierze:(Kurcze jak człowiek pożądnie się nie wyleży to później ciągnie się za nim ogon chorób:( Muszę dzisiaj znowu zrobić miksturę - mleko,czosnek,miód - to może pomoże,a przynajmniej nie zaszkodzi;) Buziam

Witam wtorkowo:) I już po świetach....ja wczoraj cały dzień leżałam ale przynajmniej dzisiaj jakoś funkcjonuję;) Wybieram się zaraz do laboratorium zrobić kilka badanek,znowu pozbędę się paru mililitrów krwi Miłego dzionka kochane

Stocia gratuluje serdecznie:) To niespodzianke na Święta dostałaś;)

Hej dziewczyny,ja wróciłam do domku,bo sie rozchorowałam Mam gorączkę i ogólnie wszystko mnie boli...to chyba przez tą pogodę,nie wiadomo jak się ubrać:(raz ciepło, raz zimno Ale odpoczęłam sobie chociaż Pozdrawiam wiosennie

Ok Martuś,ja narzie uciekam,bo do sklepu trzeba jechać...wpadnie jeszcze później... Pozdrawiam Cię cieplutko

Koniecznie Może nawet już niedłuo by nam się udało.Jak ja troche zwolnie z pracą,zrobi się cieplutko i będzie mozna gdzieś na dworku posiedzieć;)Fajnie by było,musimy o tym pomyśleć.A jest tu jeszcze ktoś z W-wy (ja wiem tylko o Karoli-może jak będzie się dobrze czuła,to spotka sie z nami

Muszę sobie odpocząć,bo czeka mnie kolejny m-c morderczej pracy To Ty rodowita Warszawianka jesteś:)Fajnie, ja osobiście znam tylko pare rodowitych warszawiaków,większość jednak przyjechała tu w poszukiwaniu lepszej pracy i lepszego życia i tak zostali:)Ja przyjechałam za mężem bo tutaj Go przenieśli

Martek73Witaj OleńkoDaleko masz do rodziców? No troszke mam,tak 200km......ok.3h jazdy:) A Ty wybierasz się gdzieś na święta??

Kochane Aniołkowe Mamusie życzę Wam: zdrowych i pogodnych Świąt Wielkanocnych, pełnych wiary, nadziei i miłości. Radosnego, wiosennego nastroju. Serdecznych spotkań w gronie rodziny i wśród przyjaciół oraz Wesołego Alleluja

A ogóle to: Zdrowych i pogodnych Świąt Wielkanocnych, pełnych wiary, nadziei i miłości. Radosnego, wiosennego nastroju. Serdecznych spotkań w gronie rodziny i wśród przyjaciół oraz Wesołego Alleluja

Cześć dziewczyny:) Sorki,za tak długą nieobecność,ale czas jest u mnie towarem deficytowym Dzisiaj i jutro mam na szczęście wolne,bo bym inaczej padła na pysk. Właśnie skończyłąm myś okna i zaraz jadę do sklepu a później tylko pakowanko i rano wyjazd na kilka dni do rodziców Pozdrawiam wszystkie razem i każdą z osobna

Aśka36Dziewczyny,pokusiło mnie i juz dzwoniłam do laboratorium.Są moje wyniki oprócz przeciwciał antykardiolipidowych.Aż mi serce wali.Wszystko w komplecie będzie prawdopodobnie jutro.Odbiorę wszystko razem.Przecież jak polecę dziś po częśc to i tak nic nie zmieni.No ale się podgrzałam,mówię Wam.Nic nie może wyjśc,plissss Asieńko na pewno wyjdzie wszystko ok.Ja trzymam kciuki Ale wyobrażam sobie jak się stresujesz......nie martw się,ktoś w końcu musi wyrobić norme na ten rok

angela00000WitamMartek hej i pamiętamy pamiętamy Ciebie dlaczego byśmy miały nie pamiętać?? Aśka mocno trzymam kciuki i na pewno wyniki będą ok. Dziewczyny bardzo Wam dziękuję za rady wasze.Chyba naprawdę muszę odpocząć.Jutro wracam już do pracy to znowu przestane tyle o tym wszystkim myśleć.A ja dzisiaj okna pomyłam bo taka ładna pogoda więc ją wykorzystałam troszkę hehe.Jestem ciekawa co sądzicie o uzdrowicielach??Później Wam wyjaśnię dlaczego pytam,ale jeśli możecie to napiszcie co sądzicie i czy warto im wierzyć czy to też indywidualna sprawa... Buziam Was gorąco. Hmmm....ja tam się boję uzdrowicieli,ale wiem,że niektórzy chodzą i jakoś żyją Jednak ja raczej bym nie skorzystała. Ale nigdy nic nie wiadomo...kto wie,może kiedyś A chodzi Ci o takiego co jakieś tam energie przesyła,czy o takich co leczą i nastawiają np.kręgosłupy??

A jutro mam wizytę u immunologa.....strasznie się boję,ale wierzę że nam pomoże W weekend znowu szykuje mi się romantyczny wyjazd,jedziemy do Kazimierza juz zamówiliśmy pokój:)

Hej Kochane! Co tam u Was,muszę trochę nadrobić...przepraszam,ale wróciłam późno w niedziele,a w poniedziałek miałam dużo pracy.Później poszłam do dentysty z tym moim nieszczęsnym zębem i znowu to samo wyczyścili mi i wsadzili antybiotyk,bo okazało się że ta zgorzel jest bardzo duża.Lekarka dziwiła się,że wcześniej mnie ten korzeń nie bolał....ale za to wczoraj bolał z podwójną,albo i potrójną siłą dzisiaj też boli,ale już mniej.....a w piatek kolejna wizyta Dzisiaj byłam u hematologa...muszę iść na pare dni do szpitala,żeby zrobili mi komplet badań.Bo inaczej trwało to by dość długo Aga cieszę się z Twojego zielonego światełka Pozdrawiam cieplutko

Hej hej...witam weekendowo:) Ja dzisiaj wyjeżdżam troszkę odpocząć, pospacerować i odetchnąć świeżym powierzem Dostałam wiadomość od Karolinki: "u mnie ok. dzidzia ma sie ok. aż ciężko mi uwierzyć .. Chyba będzie chłopak .. na 80 % z wczorajszego usg .. szok .. Ogólnie czuję się w miarę ,ale jeszcze wymiotuję czasem ." Niestety jeszcze do nas nie wróci,ale my i tak się cieszymy Jej szczęściem,prawda dziewczynki?? Dbozuta miłego wypoczynku:) Pozdrawiam i życzę udanego weekendu

No tak,w sumie Cie rozumiem...ale jak skończysz na sobie testować,to nam powiesz o co biega?? Nie na zwolnienie nie pójdę,no chyba że jutro nie stanę na nogę Ide się kąpać,bo później oglądamy z M. filmek "Zmierzch".Mam nadzieję że dobry,bo książki były super Chociaż boję się strasznie horrorów,ale M. mówi,że to nie horror tylko bajka a ja panikuję Buziam