Doomi

Tynia, a pijesz wystarczająco dużo wody? Ja śliwki zalewam wrzątkiem wieczorem i wypijam/zjadam całość na czczo.

Kama, nie martw się na zapas. Masz jeszcze czas. Ja też za wiele nie czuje. Pare razy coś a teraz cisza.

Tynia, My mamy łóżeczko Klupś po Wiktorze. Jest ok. Bez jakiegoś większego szału. Będę chciała je jednak przemalować bo obecny kolor mi się bardzo nie podoba (beż z brązem). Ja już odliczam minuty do weekendu. W piątki pracuje do 14, więc jeszcze trochę. A od poniedziałku 8-13. Ale się cieszę :-)

Ja też mam już spory brzuch. Strach myśleć ile przytyłam. Od przyszłego tygodnia zaczynam chodzić na basen dwa razy w tygodniu. Pomoże na kręgosłup i może nie będę przybierała tak szybko. Karolina, piękne zdjęcie! :-) Już się nie mogę doczekać aż my zobaczymy naszego malucha. Czas się tak wlecze...

Arma, mój syn korzystał do 8 miesięcy. Gondola miała około 82 cm. Teraz zamierzam kupić wózek z gondolą o długości 98 cm.

Hej dziewczyny, Ale mam dziś do bani poranek. Głowa mi pęka bo moje dziecko wrzeszczało i płakało cały ranek. Do teraz nie wiem o co chodziło. Przyjechałam do pracy wykończona. Do tego pogoda nie porywa, mąż marudzi bo przeziębiony... Ehh. Byle do weekendu..

Kama, spokojnie na razie maluszek jest dość mały, więc nie ma to takiego znaczenia. Dopiero później jak będzie miał mniej miejsca to będzie to istotne z uwagi na ucisk naczyń. Co do ruchów to ja czuję ale bardzo rzadko. Staram się nie nakręcać bo wiem, że jeszcze czas. Wiem, że na pewno nie możesz się doczekać - na pewno się pojawią.

Ja już po rozmowie. Od poniedziałku zaczynam pracę do 13. Szefowa na szczęście zareagowała pozytywnie. Ale się cieszę, że będę miała ciut więcej czasu dla siebie, małego i męża. Już zaplanowałam połowę popołudni w grudniu

To forum doprowadza mnie do szału ostatnio... podobnie jak Was.

Magda, ja zawsze piernik i pierniki robię z tego przepisu: http://www.mojewypieki.com/post/piernik-staropolski Polecam również te: http://www.mojewypieki.com/przepis/pierniczki-z-norymbergi Co do pierogów to muszę mieć naprawdę dobry dzień żeby je lepić. Mój mąż kocha ruskie, więc innych nie robię. A na święta to chyba z kapustą i grzybami najlepsze.

Magda, ja zawsze piernik i pierniki robię z tego przepisu: http://www.mojewypieki.com/post/piernik-staropolski Polecam również te: http://www.mojewypieki.com/przepis/pierniczki-z-norymbergi Co do pierogów to muszę mieć naprawdę dobry dzień żeby je lepić. Mój mąż kocha ruskie, więc innych nie robię. A na święta to chyba z kapustą i grzybami najlepsze.

Magda, ja zawsze piernik i pierniki robię z tego przepisu: http://www.mojewypieki.com/post/piernik-staropolski Polecam również te: http://www.mojewypieki.com/przepis/pierniczki-z-norymbergi Co do pierogów to muszę mieć naprawdę dobry dzień żeby je lepić. Mój mąż kocha ruskie, więc innych nie robię. A na święta to chyba z kapustą i grzybami najlepsze.

Werka, no właśnie Jedo Fyn kupowany w 2014. Może coś zmienili od tego czasu, ale ja nie byłam zadowolona ze spacerówki. Wiktor wyrósł z Jedo jak miał 8 miesięcy, a z Emmaljungi w żłobku dopiero teraz. Oboje z mężem (mąż 190 cm a ja 175 cm) jesteśmy wysocy, więc musi rozważać jak najdłuższe gondole. Herbata, gratuluje córci.:-) Ja cały czas odliczam...

Magda, nie przejmuj się tym co myślą inni. Najważniejsze jest zdrowie Twoje i maluszka. Ja dziś o 13.00 będą informowała szefową o połowicznym zwolnieniu - ale mam stresa. Do tego mąż mi się rozchorował, więc dom na mojej głowie. Odnośnie wózków to ja się skuszę na ten o którym kiedyś pisała Asia, czyli Emmaljungę. Zależy mi na dużej gondoli a w nich jest około 98 cm miejsca. Mój młodszy syn do niedawna spał na dworze, tyle, że w spacerówce. Dla niego mieliśmy Jedo. Wyjechał do Polski jako wózek na pobyty w Polsce. Gondola Jedo jest ok, tylko spacerówka nie za fajna. Niewygodne siedzisko, źle zamontowane pasy i dziwny pokrowiec.

Gdyby to było to moje pierwsze dziecko to poważnie bym rozważyła Stokke Crusi. Można zamontować siedzonko dla starszego dziecka pod gondolą albo siedziskiem więc wózek nie jest szeroki. Stokke ma jednak jedną poważną wadę - cenę ;) https://www.stokke.com/POL/pl-pl/w%C3%B3zki/stokke-crusi/2910.html

Agataa, ja już wyglądałam tragicznie, więc ostatnio zakupiłam kurtke z dobrym patentem. Z przodu ma dwa zamki, więc można odpiąć taką podłużną wkładkę (której jeszcze nie używam) i kurtka służy jako nieciążowa.

Miink, tak na razie redukcja do 5 godzin pracy dziennie. Później zobaczymy. Ja też generalnie lubię swoją pracę, ale ostatnio nie narzekam na nadmiar obowiązków a do tego plecy mi faktycznie zaczynają doskwierać. Obstawiam, że jak przyjdzie co do czego to wyląduję na całkowitym zwolnieniu koło lutego. M0niik, mnie też korci No ale się powstrzymuję bo co jak mnie intuicja myli. Najlepsze, że nie chcemy tym razem nikomu mówić o płci, a moja babcia przez ostatnie 2 lata buszowała po second handach i nazbierała 2 wielkie kartony ubranek dziewczęcych. Generalnie jestem przeciwna, ale wierzchnie warstwy byłyby ok.

Hej dziewczyny, Widzę, że po weeekendzie nie ma za dużo zaległości... My nie świętowaliśmy Andrzejek, ale byliśmy za to na otwarciu jarmarku świątecznego. Jutro czeka mnie rozmowa z szefową i poinformowanie jej o połowicznym zwolnieniu. Ciekawa jaka będzie jej reakcja... Mam stresa. Odliczam czas do połówkowego - jeszcze całe 2 tygodnie. Chciałabym już widzieć czy mogę kupić coś dla dziewczynki. Korci mnie niesamowicie. Chłopięcych ubranek mamy multum, połowa pewnie będzie zdatna i na dziewczynkę, ale trochę pewnie będzie trzeba dokupić. No i trochę inne pory roku nam się tym razem trafią. Co do wydzieliny... To ja miałam problemy w zeszłej ciąży z infekcjami. Objawami była właśnie taka dziwna wydzielina o niezbyt fajnym zapachu. W tej ciąży tylko raz miałam podejrzenie.

Odnośnie tego sklepu - na stronie fajnie wyglądają. Ciekawe jak na żywo. Musiałabym zamówić z web shopu.

Herbata, wolałabym, żeby szło mi cycki, niż tyłek. Ja nadal 80B.

Jeszcze o krzywej... Faktycznie np. w Danii robi się ją tylko osobom w grupie ryzyka. Bada się za to mocz na obecność białka, cukru, krwi itp. na każdej wizycie czy to u lekarza rodzinnego czy położnej. No i właśnie wyszła mi krew w moczu wczoraj. Dzisiaj mają dzwonić co to znowu się przypałętało. Z dobrych wieści - od grudnia skracam etat do 5 godzin dziennie. Lekarz mi zalecił i dał na to papier. Sama nie wierzę, że tak szybko się udało. Ciekawe co na to moja szefowa. Jeszcze z nią nie rozmawiałam. Próbowałam kupić wczoraj ciążowe spodnie w H&M. Wszystkie jednak jakieś takie na patyczaki. Nawet w moim rozmiarze mnie coś gniotło i uwierało. Mamusie w drugiej ciąży - macie jakieś sprawdzone miejsca z ubraniami ciążowymi?

Tynia, gratuluje chłopca :-) W Polsce to chyba wszystkie ciężarne mają robioną krzywą.

Kama, nasze połówkowe 12ego chyba będą ostatnimi. ;-)

Kama, z kiedy to usg? Nam lekarka ostatnio tłumaczyła, że na wczesnym etapie rozwoju malucha narządy wyglądają podobnie i nie ma co się sugerować.

Asia, gratuluje Olgi :-) No i mam nadzieję, że wszystko będzie w porządku. Gdzieś ostatnio słyszałam o tych torbielach. A już wiem - moja koleżanka mi opowiadała w sobotę, że ich córka miała. Generalnie wszystko zależy od lekarza. Jedni informują, inni nie. Ona się wystraszyła i pojechała do Polski na kontrolę i okazało się, że w ciągu 2 tygodni się wchłonęły i nie było śladu. Ahhhh jaka jestem ciekawa czy u nas też dziewczynka. Mój Wiktor zaczyna pokazywać na brzuch. Dwa razy nawet dostałam buziaka. Najczęściej jednak dźga mnie w niego palcem.