mecca

Nasz Jakub ostatnio non stop ma taką niezadowoloną minę :P

Pójdę ale jeszcze poczekam bo niekiedy takie zachowanie to jeszcze efekt szczepienia, koleżanka miała tak cały tydzień. Wiec zobaczę czy się coś zmieni do wtorku. Ja też zaczynam walkę i pokarm herbata+laktator+femaltiker. Kubuś robił okolo 4-5 kupek dziennie, teraz ostatnie dwa dni miał jakieś problemy ale dziś już 3 były więc może wraca do normy.

A nasz Kubuś od szczepienia jest cały czas marudny, leżeć nie, na rękach nie, na brzuszku też nie. Nawet przy piersi po czasie się denerwuje i przez to się nie najadą. A ja tracę pokarm :( zaraz sobie zrobię herbatę laktacyjną. Dziś musiałam pędzić do domu ze spaceru bo po 30minutach chodzenia Kuba tak się rozpłakał że nie mogłam go niczym uspokoić. Najbardziej się boję że zrobi mu się tez przepuklina pępkowa z tego płaczu. Zrzucam ten jego humor na efekt szczepienia ale jak po tygodniu nie minie to nie wiem co zrobię. Może jakieś badania...

A u nas właśnie zero bączków i kupa tez jedna gora dwie na dzień :( a dotychczas było nawet pięć dziennie. Może właśnie przez to jest zmierzły a może przez szczepienie sama już nie wiem :( Edysia współczuję bo z takim zmierzluszkiem i temperaturą dostałabym do głowy.

Kuba też korzysta z bujaczka i tez go lubi :) Ostatnio coś ciężko z tym naszym Małym, od szczepienia jest rozdrażniony i bardzo marudny, często płacze. Nie wiem czy to minie czy coś mu dolega. W dodatku zauważyłam że mam mniej pokarmu, zostawiam znacznie częściej i piję Femaltiker ale narazie nie daje to żadnego skutku.

Dzięki dziewczyny za odpowiedź :) Mój synuś ma wyczucie bo właśnie kładliśmy się spać gdy on postanowił się obudzić i obecnie siedzi przy piersi ale bierze go dalej spanie. Może da nam odespać Murzynka u nas dokladnie tak samo bóle nad ranem, co jakiś czas zielone kupki ochhh tak bym chciała żeby już to się unormowało. Ale mówią że to dopiero okolo 4miesiaca mija :/

Nie to u nas ewidentne osłabienie i senność :/ Oby nic więcej nie wyszło :( Jutro jeszcze mamy badanie bioderek, jak to mniej więcej wygląda?

Mój Kubuś tez się bardzo meczy i nie puszcza bączków. Wygina sie, jęczy, popłakuje. Od dzis włączyliśmy masaże brzuszka, herbatkę koperkową, kropelki delicol i więcej leżenia na brzuszku. Zastanawiam sie nad zmianą Sab simplex na espumisan chociaż to niby to samo więc pewnie różnicy nie będzie. No i zastanawiam się nad zmianą mleka modyfikowanego którym dokarmiam małego w nocy, bo właśnie bóle zaczynają się nad ranem po nocnym dokarmianiu. I teraz nie wiem czy to wynik mleka czy tego że Kuba podczas picia z butelki nałyka się powietrza. Zamówilam jeszcze butelkę z Dr Browna antykolkową i mam nadzieję że któraś z tych rzeczy pomoże.

Lekarka powiedziała żeby nie budzić. Syn koleżanki przespal tak pomad 8 godzin. Murzynka a Twój Tobiasz nie jest senny/osłabiony?

No i pierwszy efekt szczepienia - Kubuś cały czas śpi, liczę że obudzi go głód bo się już martwię.

Dokladnie tak, dzis pytałam lekarki podczas szczepienia o Sab simplex i powiedziała że to jest dokladnie ro samo co espumisan. U nas Sab simplex się nie sprawdza, Kubuś ma dalej problemy z brzuszkiem i z gazami :( przeważnie o tej samej porze nad ranem walczy z bólem brzuszka :( dlatego przeważnie od okolo 5 rano jesteśmy juz z Małym na nogach :/

Dzień dobry dziewczyny :) mój Kubuś dziś miał szczepienie 5w1 i drugie kłucie Wzw. O dziwo przy tej pierwszej tylko jęknął a wzw jest bolesne wiec rozpłakał się, ale dosłownie na kilka sekund i zaraz tata go uspokoił. Ja nie chciałam na to patrzeć :( siedziałam w kącie z wyciągniętym cycem gdyby trzeba było uspokoić. Ale nie było potrzeby. Tak więc chyba najgorzej zniosłam to szczepienie ja sama bo mój Synuś był bardzo dzielny Życzę Wam aby Wasze dzieciaczki tez dobrze zniosły kłucie. Teraz obserwuję czy nie pojawi się gorączka bo zmierzły trochę jest. Zapobiegawczo kupiłam czopki od gorączki Paracetamol 50mg one są bez recepty.

Ja przytylam 22kg a teraz mam już minus 25kg z czego się bardzo cieszę ;) Jednak u mnie przybyło bardzo dużo wody przez tabletki na ciśnienie, które zatrzymują ją w organizmie. Jednak ja mam co zrzucać więc też będę chciała ćwiczyć tylko nie wiem kiedy po cesarce będę mogła zacząć. Narazie zaopatrzyłam się w pas poporodowy a teraz dokupię balsam z Ireny Eris i postaram się w miarę systematycznie używać.

My 5w1 we wtorek i żadnych dodatkowych. Wiem że temat był już poruszany ale nie znalazłam odpowiedzi więc podpytuję: Dziewczyny które mają rozstępy czy któraś zna jakiś sposób by je chociaż trochę rozjaśnić? Bo u mnie dalej sine pręgi :/ wiadomo że nie znikną ale chciałabym aby były mniej widoczne

Harucio a miał już kropki? Bo z tego co wiem (choć mogę się mylić) osoba z ospą zaraża na około dwa tygodnie przed wysypem. Jak już pokażą się kropki to już nie zaraża. Ale tak jak piszę, mogę się mylić trzymam kciuki by Natalka nie złapała tego świństwa :)

Karla tak robiłam masaż, rozgrzewałam termoforem z pestek wiśni, kładłam na brzuszku, jedynie termometrem nie próbowałam w pupce. A co do odbijania to przeważnie mu się odbija aczkolwiek nie zawsze. Jadłam wczoraj tort z kremem może to przez to?

Witamy nowe Marcoweczki U nas jakiś kryzys od dwóch dni Kuba cały czas prawie płacze, ciężko go zabawić. Dzisiejszej nocy spał tylko nieco ponad godzinę, nad ranem dorwał go ból brzuszka i nie potrafił puścić bączków :( męczył się strasznie. Podaję Sab simplex ale chyba nie pomaga. We wtorek idziemy na szczepienie to podpytam lekarki, może da skierowanie na jakieś badania. Jeszcze kilka takich nocy i się załamię :/

Nasz Kubuś też wyciągany z wanny drze się w niebogłosy ile człowiek się napoci żeby panicz odzyskał humor :) Wydaje mi się że dziecku kojarzy się wyciąganie z wanny z porodem i opuszczaniem ciepłego brzucha mamy, ale może jestem w błędzie. U nas przeważnie działa suszarka i calowanie po brzuszku, no i zawsze przed kąpielą daję mu troszkę podjeść żeby nie był glodny bo to też wpływa pewnie. Ja też daję Sab Simplex ale różną ilość kropli raz mniej raz więcej i chyba dlatego nie działa do końca :/ zacznę dawać za każdym razem 15 i zobaczymy.

Karla nasz Kubuś skończy w sobotę 6 tygodni Będzie silny bo mój mąż jest bardzo silny, nie widać tego po nim ale naprawdę ma moc :P Nie wiem co jest grane ale od kilku dni maly bardzo się denerwuje przy piersi, szarpie nią, jęczy nerwowo i podskakuje. Na początku pije jak zawsze a po kilku minutach zaczyna się nerwówka. Już myślałam że może my niewygodnie albo że po czasie musi mocniej pociągnąć a jest leniuszkiem i mu się nie chce przez co się denerwuje. Miałyście tak?

Edysia my kładziemy jak popadnie ale nasz Kuba o dziwo miał tydzień i już głowę trzymal ładnie, teraz juz spryciarz przewraca się z brzucha na plecy i trzeba uważać żeby nie spadł z tapczanu Ze swojej strony mogę polecić żebyś dala małemu zabawkę jakąś bardzo kolorową albo grzechotkę pod samą buźkę jak leży na brzuszku i stopniowo ją odsuwać może akurat z ciekawości podniesie główkę. A co do główki to nasz Kuba też trzyma ją często na jednym badz drugim boku i nie chce spać mając ją prosto. Mam nadzieję że nie będzie z tego powodu żadnych komplikacji :/

Podeślijcie link z tymi wypowiedziami :P

Laryngolog mi powiedział że wszystkie dzieci po urodzeniu mają wiotką krtań, jedne bardziej inne mniej. Ale taka bardziej zaawansowana wiotkość objawia sie właśnie charczeniem i takim odgłosem jakby kogut piał. Dodatkowo na szyi w miejscu krtani zapada się taki dolek (ale to akurat widziałam u wszystkich dzieci). Dziecko też częściej ulewa i może się zrobić z tego rekluks. Przypadłość ta sama minie jak dziecko zacznie się pionizować i wszystkie chrząstki nabiorą sztywności. Z zaleceń lekarza to karmienie z główką nieco wyżej, kładzenie na boku, nawilżanie pomieszczenia gdzie maly śpi, nawilżanie krtani przez przepajanie kilkoma łykami wody. Nie można doprowadzić do obrzęku krtani e wyniku przegrzania czy jakiegoś przeziębienia bo będzie nieciekawie

My tylko 5w1 i nic innego. A i tak się obawiam tego kombo naraz :( Ja wiem że dzieciaczkom bulgocze ale mojemu Kubie praktycznie cały czas i też się przy tym zwija :(

Ja też w nocy dokarmiam 100ml plus pierś na zasypianie. My dajemy Hipp Combiotik 1. Mój Kuba też chciałby być non stop przy piersi i tez jak przyśnie i go odłożę to zaraz sie budzi. Mi w szpitalu powiedzieli, że jak chociaż raz podaje się mleko modyfikowane to wit K nie trzeba. Powiedzcie mi mamuśki czy Waszym dzieciaczkom też tak "jeździ" w brzuszkach? Bo u mojego małego to bulgotanie prawie cały czas :/

Mój Kuba ze swoją wiotkością krtani krztusi się non stop, z tym schorzeniem muszę byc podwójnie czujna :( oby jak najszybciej się to ustabilizowało