-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez mecca
-
O matko Tosia wyślij na Śląsk trochę chłodu bo zwariujemy. Kubuś jest wciąż bardzo marudny, praktycznie z dnia na dzień coraz bardziej. Dziś w nocy budził się co godzinę i popłakiwał :( jestem trzecią noc z rzędu niewyspana a upal nie ułatwia funkcjonowania.
-
Bubs wydaje mi się, że jeżeli mała się zaniosła to tylko i wyłącznie przez to, że musiała się rozpłakać u niej na rękach. Nie słuchaj jej bo to chyba tez typ kobiety która wszystko wie i próbuje wciskać swoje teorie. Nasz Kuba też nie przewraca się wciąż w żadną stronę, ale strasznie chce siadać :/ wiem że za wcześnie, ale gdy go próbuję położyć i hamować jego zapędy do siadania to płacze strasznie :/ Zdarza się tak, czasami siedzi mi na kolanach jak półroczne dziecko a ja mam wyrzuty sumienia myśląc o jego kręgosłupie :(
-
Czytałam że po 3 miesiącu dziecko może się znowu częściej budzić bo zwiększa zapotrzebowanie na pokarm. Ale mój Kubuś jest też zmierzły w ciągu dnia. Może upały, może skok rozwojowy a może po prostu takich kilka dni trzeba przeżyć :)
-
Dziewczyny ja to chyba nie mogę się niczym pochwalić tutaj na forum, bo cokolwiek napiszę szczęśliwa, że Kubuś robi czy chociażby o tym że włosy mi nie wypadają to zaraz to się zaczyna dziać lub kończyć. Pisałam ostatnio, że Kubuś przesypia od 20:30 do 4-5, tak teraz od kilku dni mam nocne pobudki znowu :/ pisałam że skończyły się dolegliwości brzuszkowe to dziś od rana jazda z bólem :/ Poprosiłam męża żeby wziął urlop w piątek i liczyłam na super weekend a tu kicha, niewyspani ze zmierzłym Kubą
-
U nas też zaplanowane praktycznie co do dnia, ale na mnie była już pora, bo w tym roku zmieniam kierunkowy na 30stkę Ale większość moich znajomych zaskoczyła ciąża i minął długi czas zanim się z tym oswoili :)
-
A ja tak się chwaliłam, że mi nie wypadają włosy, a od tygodnia mam masakrę. Wszędzie pełno kudłów, Kubie dziś cztery razy wyciągałam z rączki. To chyba wróci do normy jak organizm dojdzie do siebie po ciąży i gospodarka hormonalna się ureguluje.
-
Ja jakoś nie mam problemu gdy dziadkowie całują małego :) większość całuje w główkę a tylko mąż i ja w usteczka. O myciu rąk mówiłam kilkukrotnie i teraz już sami pamiętają. Antjee myślę, że można się kąpać, ale może zanim poda się pierś warto ją przemyć wodą, aby ewentualne bakterie zmyć. Przynajmniej ja bym tak zrobiła
-
Od jakiegoś czasu Kubuś uregulował sobie godziny drzemek. Na nogach jesteśmy od około 8-9, pierwsza drzemka na spacerze bądź w domu okolo 11 i trwa 30-40 minut, druga około 14 max 30minut i trzecia albo na drugim spacerze około 17 też 30-40 minut. Spać chodzi okolo 20:30 i śpi zazwyczaj do 4-5, potem do godziny zasypia i z przerwami co średnio 20minut śpi do tej 8-9. Ale wiadomo, że to jest ruchome i zależy od wielu czynników
-
Mi też lekarka zaleciła wodę morska a w ostateczności ten Mucofluid bo niby to jest coś a'la antybiotyk. No ale 4dni się Kubuś męczył więc podałam mu to i naprawdę pomogło
-
Blanka nam na katar pomógł Mucofluid ale on jest na receptę. Po 2 dniach przeszlo.
-
U nas tak samo jak u Tosi ;)
-
A z innej beczki...wczoraj byłam na usg bioderek, no i tak wyszło że chciałam nakarmić Kubę, a w poczekalni było kilka ustronnych miejsc i same mamy z dzieciaczkami na to samo badanie. Ale z grzeczności zapytałam pielęgniarki czy mogę w kącie tylem nakarmić malucha i usłyszałam NIE. Po czym zapytałam gdzie mogę w takim razie nakarmić dziecko to zaprowadziła mnie na jakieś zaplecze gdzie ściągają gipsy :/ porażka poczułam się jakbym chciała zrobić coś złego. Dalam Bubusiowi podjeść trochę i spadałam stamtąd bo wolałam ławkę w parku :)
-
TosiaTosia widzę że mamy dużo wspólnego :) Mój Kuba przyszedł na świat 4dni przed Twoim synusiem. I też jest jak to mówią u nas ma śląsku "obkulany" czyli grubiutki i papelkowaty waży już pewnie z 7,5kg No i widzę, że mamy podobny staż związku, bp ja całe dwa tygodnie dłużej jestem z moim Adamem :)
-
Siedzi oj siedzi. Nieraz budzę się w nocy i nasłuchuję Kubusia. A im więcej o tym myślę tym większy problem ze snem
-
Myślałam o tym, ale staram się spełniać wszystkie warunki które minimalizują ryzyko śmierci łóżeczkowej. Murzynka mamy taką samą gąbkę do wanienki ale Kuba i tak chce wychodzić z wanienki, chwyta się boków i podnosi. To moje dziecko nie znosi leżeć na płasko na plecach. Już się nie mogę doczekać kiedy usiądzie bo może w końcu zaspokoi się jego potrzeba siedzenia i obserwowania
-
Zazdroszczę Wam tych pogodnych kąpieli, może naszemu Kubie to minie i też pokocha plusku plusku Moje dziecko miało właśnie dziś za dużo wrażeń i przekładania z rąk do rąk. Wieczorem nie umiało zasnąć, dużo pojękiwał przez sen a teraz obudził się o 2:30 :/ Ja podczas karmienia ssania nie odczuwam, ale za to mam uderzenia gorąca jak w okresie klimakterium Też myślałam że zrzucę jakieś dodatkowe kilogramy bo mała nie jestem, wszyscy mówili, że przy karmieniu się chudnie, a tu dupa.
-
Dziewczyny czy Wasze dzieci lubią się kąpać i czy lubią ta całą kosmetykę po kąpaniu? Bo mój Kuba od jakiś dwóch tygodni nie znosi ani jednej ani drugiej czynności :( może przez to że w ciagu dnia mało śpi i wieczorem jest juz bardzo zmęczony :/
-
No tak kąpiel ożywia Mój Kuba też długo zasypiał ale od czterech dni usypiam go na rekach w jego pokoju w totalnej ciszy, ciemności i spokoju. Narazie ta metoda skutkuje, zobaczymy jak długo :P Przedtem niby miał ciemno ale telewizor mrugał, myśmy byli niby cicho a zawsze czymś stuknęłam i może dlatego nie potrafił tak do końca zasnąć. Dlatego podpytuję bo czasem lekka zmiana a skutkuje.
-
Cannea a w jaki sposób usypiasz ?
-
Tak mi się wydaje że 5-6 miesiąc to już pomalu można :)
-
Ja bym jeszcze poczekała :)
-
Kuba też w nocy wierci się, pojękuje, śmieje na głos, a nad ranem jak obudzi się kolo 4-5 to też gdy zasypia kręci głową na prawo i lewo Mamuśka może spróbuj zawsze na noc dawać butlę, my dajemy 150-180 ml na noc, a wtedy to jedno karmienie odciągam i mam zapas na ewentualne wyjście. Gdy dawaliśmy w kratkę raz butelkę a raz pierś to też budził się w nocy. Dopiero gdy zaczęliśmy systematycznie podawać butelkę to się uregulowalo. Oczywiście zdarzają się pobudki o 2-3 w nocy ale to tak raz na 5-6 nocy. Oby tak pozostało Ale z drugiej strony może tak być że Wiki po prostu chce się poprzytulać :) Edysia cieszymy się z Kubusiem że wszystko jest ok :) prędzej czy później każda z nas zaliczy tego typu wypada. Mój maluch niekiedy tak śmiesznie pełza zsuwając się z bujaczka. Bujaczek natomiast często jest na stole w kuchni bo młody lubi obserwować jak gotuję. Aż boję się pomyśleć ile razy mógł spaść :/
-
Nie budzę, póki przybiera dobrze to daję na życzenie +butla wieczorem :)
-
Powiem Wam szczerze, że po tych Waszych informacjach i niepokojach dotyczących rozwoju dziecka zrobiłam znowu błąd i zaczęłam czytać w necie. Mój Kuba dźwiga głowę nawet bez pomocy rączkami ale znowu w ogóle nie przewraca się z brzuszka na plecy. Podparty rękami stoi na wyprostowanych nogach, natomiast niekiedy zaciska piąstki. Z jednej strony musiałabym się zacząć martwić z drugiej strony powinnam być (i jestem) dumna z mojego Syna Nie nakręcajmy się, lekarze też są różni z doświadczenia wiem że warto odwiedzić dwóch, a nawet trzech i każdy powie coś innego. Mnie też laryngolog tak nastraszyła, że krótkie wędzidełko, wiotka krtań, krzywa przegroda nosowa, a drugi lekarz nic takiego nie widział :/ Więc weźcie sobie dziewczyny na poprawkę z tymi wszystkimi informacjami od lekarzy ;) Przynajmniej ja zaczęłam tak robić
-
Kuba jak sie urodził to miał 3560 a teraz 7100 więc też podwoił swoją wagę