-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez mecca
-
Jeju zamota z postami. Edysia u nas jest poprawa ale nie wiem czy po delicolu czy po tym że odstawiłam nabiał. Nakazie daję i Sab simplex i delicol. Zacznę odstawiać za jakiś czas. A zawieszkę i kwiatuszek dostałam na Dzień Matki ;)
-
A ja zawieszkę "Jesteś moim aniołem" i kwiatuszka ;)
-
Teta mi pomogła maść Maltan, też nie trzeba jej zmywać. Nasz Kuba znowu marudny ale bardzo się rozwinął sam zaczyn dźwigać główkę i zaczyna chwytać grzechotkę do obi rączek i wkładać do buzi Dumna mama :) Dziewczyny jutro wiele z nas po raz pierwszy obchodzić będzie Dzień Matki.
-
Ja też nie nakladalam czapeczki po kąpieli tylko jak wychodzimy na dwór. U mnie pokarmu też mało :( Pmnana podobno okolo 2 miesiąca pokarm w piersiach ma się unormować odpowiednio do zapotrzebowania dziecka, wiec piersi będą miękkie zarówno przed jak i po karmieniu, a także nie będzie juz nawałów pokarmu :) Ja dzis o 5 rano myślałam ze mi rozerwie piersi bo ostatnie karmienie bylo kolo 18 a po kąpieli Kubuś dostaje butelkę i w nocy miałam mu dać cyca ale zrobil nam niespodzianke i spal do 5 bez budzenia ile bym dala by kazda noc teraz tak wyglądała :)
-
Murzynka nasz Kuba tak się dziś rozkręcił że już trzy kupki były, szaleństwo cieszy mnie to niezmiernie
-
Renata też to przechodziłam przez równiutki tydzień, pisalam tutaj o tym. Kuba był nie do zniesienia, ale minęło z dnia na dzień :) bądź dzielna, wkrótce dzidzia się"naprawi"
-
Dla mnie teraz każdy bąk Kubusia to radość a te najgłośniejsze są naj naj :) Przy tych problemach z kupką, z tym prężeniem i widokiem męczącego się dziecka wszystkie"dolne" odgłosy są na wagę złota :) U nas też pada i siedzimy w domu, maluch ma teraz drzemkę a mama przygotowała do obiadu i odpoczywa
-
Bubs ja też uważam że wszędzie dobrze ale do naszego Śląska zawsze tęsknię jak gdzieś wyjeżdżam Kubuś też podnosi główkę jak damy mu palce, ćwiczy pomalu kręgosłup do siadania :) Pracę rączek też ma coraz bardziej skoordynowaną a jak wkładam mu grzechotkę do rączki to chwilę trzyma i kilka razy poruszy a później się cieszy bo chyba zauważa że to jego sprawka Chwyta też bluzki i co gorsza włosy, już teraz moja ulubioną fryzurą jest wysoko spięty kucyk
-
Szczególnie do mnie na Śląsk nasz Rybnik to miasto z najbardziej zanieczyszczonym powietrzem :/
-
Właśnie chcę zmienić mleko modyfikowane ale nie wiem ba które. A do lekarza już też nie chcę ponownie iść bo już ostatnio zbyt często u niej byliśmy :/ Nie wiem czy to bezlaktozowe czy antykolkowe hmmm ?
-
Mamuskaa nasz Kubuś tak nie robi, ale jeśli Wiki przy tym się bawi a nie cierpi to pewnie bez obaw :) Dziewczyny jak usypiacie Wasze dzieciaczki wieczorem po kąpieli?
-
Pacia mój syn miał trądzik niemowlęcy to normalne i znika samo, tylko potrzeba troszkę czasu. Ja przemywałam buzię letnią przegotowaną wodą i raz za jakiś czas Octeniseptem. Odstawiłam też oliwkę którą smarowałam małego bo zatykała pory.
-
Dawalam cały czas Sab simplex i bylo w miarę okej chociaż nad ranem się męczył, potem odstawiliśmy bo wydawało nam się że to za bardzo nie pomaga i dawaliśmy tylko Delicol na nietolerancję laktozy i po czasie się zaczęło :( teraz od dwóch dni dajemy Espumisan i nie ma żadnej poprawy. Wracam do Sab simplex z nadzieją że będzie chociaż tak jak do tej pory. Ochhhh to takie dobijające jak widzę że on się tak meczy :(
-
My w pionie nosimy prawie cały czas bo Kubuś nie znosi leżeć w poziomie. Bujaczek też musi być pod kątem. Jak położymy na płasko to od razu ryk. U nas wciąż problemy z brzuszkiem, dziś w nocy bidulek spal tylko dwie godziny :( resztę cierpiał. Zastanawiam się czy to może przez mleko modyfikowane którym dokarmiam małego. Może zmienię na inne.
-
Edysia czyli w dalszym ciągu nas coś łączy :) szkoda że akurat cierpienie naszych dzieci ale oby minęło jak najszybciej. Liczę na to że tak po 4 miesiącu wszystko wróci do normy. A moje ciśnienie wciąż wysokie ale na ten moment już się nim tak nie przejmuję. Jak Kubuś podrośnie to wezmę się za swoje zdrowie
-
Dziewczyny walczymy z kolkami, najprawdopodobniej to laktoza :( odstawiam nabiał i włączam Delicol. Biedny ten mój synuś :( któraś ma problemy z brzuszkiem maluszka?
-
Aleksandra nie martw się ja dokarmiam naszego Kubę bo on cycki ma tylko do zabawy, wyciągnie z nich to co łatwo leci a potem zaczyna się denerwować i szarpać i bawić. Gdy mu wyciągnę pierś to jest ryk bo nie jest najedzony i muszę mm dać, przez butelkę odzwyczaja się od ssania i kolo się zamyka. Malo tego przez te ostatnie dni stresowe zaczęłam tracić pokarm :/ muszę go rozruszać, herbatki + laktator
-
Dziewczyny byliśmy dziś u lekarza z Kubą. Bo nasz zmierzlotek nie odpuszcza. Lekarka pobadała, dala skierowanie na mocz, krew i do laryngologa bo podejrzewała uszka. Tego ostatniego załatwiliśmy od razu i wszystko okej. Później krew (tu dużo płaczu bo z paluszka wyciskana) i mocz ( o dziwo nasz synuś nasikał do woreczka na zawołanie) Wyniki jutro. Sama wspomniałam lekarce o skoku rozwojowym i stwierdziła że może to być to, ale upewnimy się badaniami. Wszystkie objawy skoku rozwojowego pasują od samego początku, jedynie w czasie sie to nie zgrywa bo to co powinno być 8-9 tydz nasz Kubuś przechodzi 6-7. Ale wszyscy mówią że nasze Bobo rozwinięte jest co najmniej o dwa/trzy tygodnie do przodu. Oby to byl ten skok a nic innego!!!
-
U nas dzisiaj fatalna noc, po wczorajszym dniu pełnym wrażeń i braku snu liczyłam, że Kubuś prześpi większą część nocy, a tu psikus budzenie co 20-30minut i od 4 ból brzucha. Próbuję go teraz ululać, ale narazie oporny jest, a ja padam na pysk :/
-
Nasz Kubuś też byl osowiały we wtorek po szczepieniu, a w środę jeszcze nie było źle. Zaczęło się od czwartku i trwa do teraz. Czytałam gdzieś, że do tygodnia może to trwać, oby tak było i ani dnia dłużej.
-
Mamuska może Twoja Wiki też po szczepieniu jest taka płaczliwa?
-
Kuba też ma spocone stópki a czasem rączki więc to chyba normalne :) Dziś nasz synek dał nam pospać ponad 6 godzin z każdą minutą snu liczę że zwalczy te drobnoustroje i będzie taki jak kiedyś. Dziękuję dziewczyny za wsparcie :)
-
No to ja mam podobnie ze spaniem mojego Kubusia jak TosiaTosia i Karlaa. Niestety teraz z zasypianiem problem bo tak jak wcześniej pisałam z naszym dzieckiem po szczepieniu stalo się coś niemożliwego. Tak zmierzly nie był nigdy, czekam do wtorku aż minie tydzień od szczepienia i jak to się nie zmieni idę do lekarza. A jutro kupie czopki Viburcol lekko uspokajające bo juz nie wyrabiam z jego płaczem i marudzeniem.
-
Mamuśka to mój Kuba budzi się cały czas o tych godzinach 1/2 później 4/5 i później 7/8 dlatego ja wyglądam jak zombie ale do tak częstego wstawania można się przyzwyczaić
-
Dziewczyny wiecie dlaczego między innymi lubię wchodzić na nasze forum bo pociesza mnie to że nie tylko ja w nocy nie śpię i zaglądam tu o różnych porach