Skocz do zawartości
Forum

meeeg

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez meeeg

  1. meeeg

    Majóweczki 2016

    Chciałam edytować post i nie mogę, więc dopiszę w nowym. Do baby blues - to wynik spadku hormonów i strachu przed nieznanym. Objawia się głównie obniżonym nastrojem i niedbaniem o siebie i otoczenia (choć dla mnie to brak czasu po prostu i organizowanie dnia na nowo, poznawanie siebie). Jakarta chciałam napisać, że rodzice nie pozwalają dzieciom spać w dzień, żeby spały w nocy ;)
  2. meeeg

    Majóweczki 2016

    Cześć dziewczyny. Zgłaszam protest przeciwko temu, co się ze mną dzieje w 3 trymestrze... czemu stan fizyczny i psychiczny z 2 nie mógł trwać wiecznie? Tak dobrze się czułam... a teraz gorzej niż w 1:( A tak w temacie - w zeszłym tygodniu mieliśmy na szkole rodzenia spotkanie z psychologiem. Napiszę o czymś, czego nie wiedziałam, a może i Wam się to przyda. Zawsze myślałam, że baby blues i depresja poporodowa to wymienne nazwy dla jednego stanu. Okazuje się, że nie - baby blues ma aż 75% kobiet i można go uznać wręcz za stan fizjologiczny, bo to po prostu spadek tych wszystkich hormonów, które nagromadziły się na czas ciąży i porodu. Trwa zazwyczaj max 2 tygodnie. W związku z tym psycholożka radziła ustalić z dziadkami wcześniej, kiedy mają wpaść, żeby nie przyjechali akurat w najgorszym momencie nasilenia. A depresja trwa dłużej i wymaga leczenia farmakologicznego. Jeśli trwa dłużej niż 2 lata, są małe szanse na wyleczenie. U was też tak biało za oknem? aniapo nam na szkole rodzenia odradzali wiaderko. Na początku na pewno się nie sprawdza ze względu na pępuszek. Mary07 zdecydowaliśmy się na większą wanienkę... tak radzili w szkole rodzenia, w sklepie też. Mamy stojaczek z firmy Kris, a wanienkę z firmy Tega. Stojaczka są pod małe, albo pod duże wanny. Wydawało mi się, że stojaczek będzie fajny, bo taki stabilny, z dodatkową podpórką, ale przez to nie ma regulacji wysokości (nie jest podane, jaką ma wysokość). A z firmy Tega ma regulację, więc postaramy się na niego wymienić. Wanienkę też będziemy próbować wymienić... Współczuję, że tak długo musiałaś być sama :( a mąż chociaż Cię odwiedzał? Moja sąsiadka ma podobną sytuację - jednego dnia zrobiła test, drugiego jej mąż wyjeżdżał na 3 miesiące... Ściskam Cię mocno i łączę w bólu. Jakarta u mnie pojawił się apetyt na słodycze :/ nie miałam go w 1 trymestrze, w 2 od czasu do czasu, w 3 tylko słodkie bym jadła. Co do bezsenności - polecam ciepłe mleko przed snem, ciepłą kąpiel lub melisę (ale 100%, te z owocami mają czasem tylko 20% melisy). I tak myślę o tym, co wyczytałam w książce "Pierwszy rok życia dziecka". Tam jest napisane, że czasem rodzice nie pozwalają dziecku spać w nocy, żeby spało w nocy, a ono i tak nie śpi, bo jest zbyt zmęczone. Może do nas też się to odnosi i lepiej jest przespać się jednak chwilę w ciągu dnia? Ale chwilę, nastawić budzić na pół godziny, żeby tylko trochę odpocząć. Z bonprixu nigdy nic nie zamawiałam, ale myślę o tym, że teraz na różnych bazarkach jest taki model kurtki z dłuższym tyłem, widziałam w niej sporo dziewczyn w ciąży. Myślałam, że to ciążowa, a to zwykła kurtka. O taka: https://www.google.pl/search?q=kurtka+zimowa+damska+2015&espv=2&biw=1366&bih=667&tbm=isch&tbo=u&source=univ&sa=X&ved=0ahUKEwjJrs3FppzLAhWMJ5oKHWASBC0QsAQINg#tbm=isch&q=kurtka+zimowa+damska+2015+lewandowska natalija jakie miłe zaskoczenie :) jak Ty ten spokój zachowujesz?? Podziwiam :) Pozdrawiam Was wszystkie :*
  3. meeeg

    Majóweczki 2016

    Aaaa, i jeszcze planowałam wrzucić zdjęcia mojego wieeeelkiego brzusia ;) Jakarta oj tak, wsparcie teraz mile widziane, moi rodzice obiecali nam zakup wózka.
  4. meeeg

    Majóweczki 2016

    Dobry wieczór :) Majka, lidka, Blacky, mamoolka, Agnieszka, Karmelek dziękuję za wsparcie :* wczoraj to ciśnienie było wysokie, więc się położyłam, wypiłam melisę i na szczęście się unormowało. Dziś było lekko wyższe niż zazwyczaj, ale mieściło się w graniach normy. Będę to obserwować. Wiem, że to niebezpieczne - moja siostra dwukrotnie miała gestozę, druga brała leki na ciśnienie w ciąży... Pojechaliśmy dziś z mężem na zakupy - po wanienkę i stojaczek. Byłam bardzo zadowolona, po czym po przyjeździe do domu okazało się, że: stojaczek jest jednak za niski... (ale mam nadzieję, że da się zwrócić albo wymienić) a wanienka jest pęknięta! To już nie wiem, czy wymienimy :( nie wiem, jak i kiedy się to stało... mąż stwierdził, że można to podkleić od spodu, ale jednak wolałabym nową :/ Co do monitoru oddechu, to zaczęliśmy się zastanawiać jednak nad Baby Sense. Dobra cena, dobre opinie, a w sklepie nam powiedziano, że Angelcare nie dostał jakichś certyfikatów i będzie problem go dostać (choć w internecie jest). Moli jakie cudne zdjęcie :) świetny pomysł w ogóle :) leia mam nadzieję, że problemy pomyślnie się rozwiązały. Blacky świetnie, że masz takich dziadków :) myślę, że dzięki temu czują się potrzebni i mają więcej energii, więc korzystaj. A ile mają lat? Karmelku uśmiałam się jak dzika przy Twojej propozycji uwieszenia się na żyrandolu natalija oj dzieje się u Ciebie :) zdrówka życzę! Też mam Barlettę karola taki też zawsze miałam plan. Tylko obawiam się, że w sytuacji, gdy nie mogę liczyć na pomoc dziadków czy cioć, to jednak różnica będzie większa. Sylwia też mi się wydaje, że to dobre wyniki :) mamoolka ja właśnie starszaka się w tej sytuacji bardziej boję ;) Majka dzięki za zrozumienie i rady :*
  5. meeeg

    brak objawow ciazy

    U mnie objawy ciąży zaczęły się pojawiać stopniowo dopiero po 6 tygodniu, chyba nawet w 8 tc, więc bądź spokojna, jeszcze wszystko przed Tobą :)
  6. meeeg

    Majóweczki 2016

    Cześć dziewczyny... dobijcie mnie :( czuję się okropnie :( od kilku dni źle śpię, a ta noc to było apogeum. Dziś ciężko mi się oddycha. Mierzyłam ciśnienie i mam wysokie. Zawsze byłam niskociśnieniowcem, a teraz miałam w 3 pomiarach: 154/71, puls 105, 139/65 p. 97, 157/73 p. 92. Wiem, że puls w ciąży jest wyższy, ale to pierwsze za wysokie :/ nie wiem, czy to wina wypitej kawy? Przez zarwaną nockę byłam do niczego, to zrobiłam sobie najsłabszą z możliwych w moim ekspresie kawę. A ogólnie od 2-3 tygodni kawy nie piję. Mam dość :( W ogóle to podziwiam dziewczyny, które szybko zdecydowały się na drugie dziecko. Ja też kiedyś tak sobie marzyłam, żeby była różnica wieku z 2 lata (między mną a moją siostrą jest dokładnie tyle). Ale teraz patrząc na 1 i 3 trymestr (2 był cudowny), to już nie wiem, czy tego chcę. Nie umiem sobie ze sobą poradzić, a co dopiero z dzieckiem... jak wy dajecie radę? Ech, miałam sprzątać, miałam się uczyć i nic nie potrafię robić :( Anka przecudne fotki! Bardzo mi się podoba to, gdy Twój mąż klęczy przed brzuszkiem i całuje, mi takiego w mojej sesji brakuje. Majka ja też mam takie zatęchłe ciuszki, dostałam od kogoś, u kogo dłużej leżały (dlatego bardzo chciałam suszyć na dworze, żeby się przewietrzyły). Teraz też myślę o podwójnym praniu. Ta prałaś, suszyłaś i znów prałaś, czy prałaś od razu bez suszenia? Mag opryszczka i zimno to synonimy, można ich używać wymiennie :) opryszczka to nazwa fachowa, a zimno bardziej potoczna. aga my kupowaliśmy łóżeczko i do niego w komplecie był materacyk. Teraz pewnie wybrałabym inny... Mary oj jak Ci zazdroszczę! U mnie jeszcze egzamin, obrona, pisanie odpowiedzi na recenzje, ech... A co do cukru, to wiesz, co mi najbardziej podwyższa jego poziom? Stres. Więc jeśli robiłaś w sesji, to możesz mieć odpowiedź, czemu ten wynik nie był ok. A wizytę w poradni potraktuj jako okazję, żeby się czegoś dowiedzieć. Moja gin twierdziła też, że ten wynik po godzinie można sobie odpuścić, że najważniejszy ten po 2 h. LineG fajnie, że Ci się podobało :) ja już chyba się na żadne zajęcia nie zbiorę, pozostanę przy tym, co mamy na szkole rodzenia. Zawiszka też nie jestem spakowana i daleko w lesie w tym temacie... Śliczny brzuszek :) mp1 moja sąsiadka, z którą się przyjaźnię, też jest we wczesnej ciąży i razem z nią się cieszyłam :) karola mi lakiery za bardzo śmierdzą, tak jak i perfumy, więc nie używam... Też dziś zasnąć nie mogłam :( Wiem, że agata magda ma angel care, ja też chcę kupić (tylko ciągle myślę, czy 1 czy 2 płytki), znajomi też mają i polecają. klaudia już od pewnego czasu wiem właśnie, że nie mogę za szybko chodzić, bo brzuch się spina i twardnieje. Buziak podziwiam, jak Ty to wszystko ogarniasz, ciąża i mała dziecko? Karmelku u mnie te warsztaty są w drugiej połowie maja, chyba się nie załapię :p MamaKrzysia ja też nie wiem, jak wytrzymam....wysokie ciśnienie, serce wali, bolą nerki, żołądek, aż humor siada :( natalija, kasia trzymam kciuki, żeby szyjka się nie skracała. marzena wytrwałości w leżeniu i mam nadzieję, że na wizycie wszystko będzie już ok.
  7. meeeg

    Majóweczki 2016

    LineG tak, dokładnie tak bym to opisała - rzucawki, drgawki albo trzepot skrzydeł motyla. W sumie nawet nie pytałam o to lekarki, a wizyta za 3 tygodnie dopiero. Tak myślę, że może dla spokoju dopytajmy o to tę ginekolog na forum?
  8. meeeg

    Majóweczki 2016

    Jeszcze raz Wam dziękuję za wsparcie :* LineG odczuwam dokładnie to samo. I skoro kilka z nas to czuje, to chyba znaczy, że to normalne...? Do obcinania paznokietków wzięłam zestaw - pilniczek, cążki, nożyczki. Z kim bym nie rozmawiała, każdy ma inne zdanie, co woli używać. Taki zestaw kosztuje 10 zł, myślę, że warto kupić i samej się przekonać. Natalija wiem, ze się martwisz, to normalne. Jednak jesteś pod dobrą opieką, w szpitalu będziesz pod jeszcze lepszą. Ciąża to nie tylko same fajerwerki, czasem naprawdę trzeba się poświęcić dla dzidziusia i iść do tego szpitala, ale czegóż byśmy nie zrobiły dla naszych ukochanych dzieci? A nawet, jeśli urodzisz przed terminem, medycyna jest tak rozwinięta, że wszystko będzie w porządku. Głowa do góry! Buziak ja w poniedziałek byłam na zakupach w markecie i miałam podobne odczucia. Pani przy kasie mnie nawet zapytała z troską, czemu sama przyszłam... Blacky zapowiadają, że z tą pogodą tak ma być. A spa to świetny pomysł! Ja właśnie mam plan wybrać się do kosmetyczki, a co ;) karola naprawdę musiałaś dmuchnąć? W sumie pewnie znajdzie się taka kobieta w ciąży, której coś wyjdzie, ech... A co do bólu, to ja mam raczej tak, że mam wrażenie, że skóry mi nie wystarczy...
  9. meeeg

    Majóweczki 2016

    Wiecie co... zadzwoniłam do bratowej z kondolencjami. Ona zawsze taka twarda babka, a głos jej się tak łamał i mi też zaczął, emocje się duże pojawiły... Myślę, że podjęłam dobrą decyzję, emocjonalnie mógłby ten pogrzeb być dla mnie za ciężki :/
  10. meeeg

    Majóweczki 2016

    Cześć dziewczyny. Dziękuję Wam wszystkim ze rady i słowa wsparcia :* zdecydowałam, że jednak nie pojadę, a wpływ na to miały 2 sprawy. Po pierwsze od wczoraj źle się czuję, zero energii, tylko bym leżała. W takim stanie to tylko bym stwarzała problemy... Po drugie dostałam wczoraj potwierdzenie, że 8 marca mam egzamin z dyscypliny podstawowej, taki bardzo ważny przed obroną, z wielką komisją. Muszę się przygotować do niego (a gdybym pojechała, to możliwość powrotu miałabym po 4 dniach), choć nie wiem jak dam radę :( wczoraj poszłam do czytelni i ani jedno przeczytane słowo do mnie nie docierało :( ja nie wiem, jak ja dokończyłam tę pracę! Chyba w ostatnim możliwym okresie, tuż przed końcem 2 trymestru. Mam nadzieję, że nie będą mnie bardzo męczyć... A za zmarłego modlę się co dzień, jestem dość mocno wierząca, modliłam się za niego w chorobie, teraz za jego duszę. Akurat w niedzielę zaczynają się u mnie rekolekcje, mam nadzieję, że dam radę pójść i ofiarować Komunię św. za niego. Z dobrych wieści - wraz z potwierdzeniem terminu egzaminu dostałam przecieki, że pierwszej recenzentce bardzo się praca podoba. Uffff :) Potwierdzam słowa Moniki o monitorach oddechu przeczepianych do pieluszki, dlatego ja szukam pod prześcieradło, tylko cały czas waham się, czy 1 kostkę czy 2, bo różnica w cenie spora. Co do chrzestnych, to ja mam aż nadmiar, bo mam troje rodzeństwa i nie chciałabym, żeby ktoś się obraził, że wybrałam kogoś innego. Chrzciny też chcemy robić tylko wśród najbliższych - dziadkowie, rodzeństwo + ich żony/mężowie i dzieci, ale słuchajcie u mnie ta najbliższa rodzina to 25 osób... Majka bardzo się cieszę, że wszystko w porządku :) i w sumie to dobrze, że wszystko u malutkiej posprawdzają, a na pewno będzie wszystko dobrze :* Anka ja najczęściej mam opryszczkę ze stresu. Ale już się nie denerwuj, wszystko powinno być ok, tylko po porodzie powiedz o tej opryszczce, bo robi się wówczas dodatkowe badania słuchu. Ja też miałam - w 1 trymestrze, i Łukaszek też będzie musiał mieć to badanie. karola bardzo się cieszę, że udało wam się z tym mieszkaniem :) pamiętam, że już mało brakowało, żeby się nie wyszło... teraz naprawdę będziesz wiła gniazdko, super :) Jakarta ja noszę pończochy uciskowe, nie rajstopy, bo łatwiej jest je włożyć. W aptece doradzili mi wszelkie parametry. MamaKrzysia wiele osób doradza ten monitor Angelcare połączony z nianią, więc ja na niego się zdecyduję. A co do chrzcin, to może zapytaj księdza, czy musi być dwóch świadków? I zrób tak, jak uważasz za słuszne. Ale rozumiem Twoje rozterki... agata magda dziękuję za informację o płytkach. Blacky aż Ci zazdroszczę tej imprezy :)
  11. meeeg

    Majóweczki 2016

    Dziewczyny, mam do Was pytanie. Umarł teść mojego brata. Miał tylko 68 lat, ale od 4 lat strasznie chorował - miał Alzheimera i miastenię (zanik mięśni). Leki na te choroby wzajemnie się wykluczały i było coraz gorzej, od miesiąca już tylko leżał. Znałam tego człowieka od 20 lat, zawsze był bardzo pozytywnym, wesołym człowiekiem, bardzo go lubiłam. Odkąd zaczął chorować, to co go widziałam, to płakać mi się chciało, gdy patrzyłam, jak bardzo choroba go niszczy... W każdym razie w czwartek jest pogrzeb, w moich rodzinnych okolicach (ponad 200 km). Mój mąż nie może jechać na pogrzeb, nie dostanie wolnego. Bardzo chciałabym iść na ten pogrzeb, choć miałabym trudności, żeby się dostać i wrócić. Zadzwoniłam do mamy i ona mi odradza pójście. Co prawda, w dużej mierze przemawiają przez nią zabobony, ale też i racjonalne powody typu tłumy, zimno, duży wysiłek. I już sama nie wiem, co robić... Wybrałybyście się na ten pogrzeb w mojej sytuacji?
  12. meeeg

    Majóweczki 2016

    Dzień dobry dziewczyny :) spędziłam bardzo miły weekend u rodziny, bardzo się cieszę, że pojechałam :) Tak w ogóle czuję się wieeeeelka. Nie mogę się pochylić, wczoraj byłam na zakupach w Tesco, miały być małe, a wyszły jak zwykle, i Pani z kasy pytała, czemu ja się sama na zakupy wybieram?? Ale odebrałam to pozytywnie, naprawdę z troską pytała i pomogła mi ogarnąć wszystko ;) Co do cackania się i niezrozumienia w ciąży, to też się nasłuchałam dziwnych wypowiedzi od dziewczyn, jak to się inaczej drugą ciążę przeżywa. Ale najbardziej było mi przykro w 1 trymestrze, kiedy czułam się naprawdę paskudnie. Moje obie siostry nie miały prawie żadnych dolegliwości w 1 trym. Jedna nawet była wyrozumiała, choć mnie nie rozumiała, a druga stwierdziła, że była tak szczęśliwa z powodu ciąży, że żadne dolegliwości nie były jej straszne i nie narzekała. Czyli co, ja nie byłam szczęśliwa???? Co do wagi dziecka, to wszystkie nas przebiła koleżanka ze szkoły rodzenia (ma termin na 2 maja). Wczoraj wyszła jej waga synka 1800 gram :) Jeśli chodzi o obgryzania paznokci dziecku, to nawet swoich własnych nigdy nie obgryzałam, bo mnie to obrzydzało :/ Mam pytanie do dziewczyn, które mają nianię z monitorem oddechu Angelcare. Macie jedną czy dwie płytki? Majka trzymam kciuki, wszystko będzie na pewno dobrze :* mp1 też mam lenia... o 10 sąsiadka do mnie zapukała, a ja w szlafroku jej otworzyłam... Jakarta u nas na szkole rodzenia była ta przedstawicielka Alvi. Zamierzam właśnie pościel z tej firmy kupić, materacyk kupiłam już wcześniej, a też mi się od nich porządny wydawał... A co do niespodzianki - jestem pod wrażeniem!!!! :) cudowny pomysł i że nikt nie wygadał! Ja też tak chcę!!!!! ;) Blacky to ma być Twoja impreza. Najwyżej jakiś drobiazg dla niej możesz przewidzieć, żeby nie było jej smutno. Też mam mieć gości w kwietniu, wprosili się, i to tacy wymagający... bo chcą iść do zoo. Ale zamierzam zrobić minimum, zagonić męża do pracy, i nie przejmować się ich komentarzami na temat niesmacznego jedzenia i kurzu w trudno dostępnym miejscu (zawsze coś takiego musi paść). aga bardzo się cieszę, że masz już łóżeczko!! :) teraz to już poleci! :) mamoolka właśnie na szkole rodzenia mówili nam, że skutki używek w ciąży bardzo często wychodzą dopiero w wieku szkolnym i wtedy jest wielkie zastanawianie się, co było przyczyną??? Moli śliczny pokoik :) pokazałam mężowi i aż się zmobilizował, żeby dalej urządzać kącik dla naszego maluszka :) Anka masakra z tą restauracją. Niedawno miałam podobną sytuację, więc rozumiem. Ja np. w ogóle nie mogę grzybów, bo jestem uczulona na pleśnie. Zawiszka ja właśnie też spać nie mogę, zapomniałam, że to pełnia i dlatego może być problem. Rozumiem sytuację z siostrą :( kasia.29 hehe, fajna wizja. Życzę Ci wytrwałości :* LineG takich ludzi to już w ogóle nie rozumiem... tyle starań i nie dbać o to maleństwo??? Przykre :( choć znam podobny przypadek, pod tym względem, że para bardzo długo starała się o dzieci, mają dwójkę, ale po ich narodzinach stwierdzili, że oni się dla dzieci poświęcać nie będą. I tylko te dzieci uciszają, nie chcą się z nimi bawić, krzyczą, kładą spać po północy, na karmią czym popadnie, sześcioletniej córce ciągle dają smoczek, żeby ją uspokoić! Narzekają, tylko kupują im rzeczy, zamiast spędzić z nimi chwilę czasu. Raz koleżanka zapytała starszą córkę, jakie jest jej największe marzenie na świecie. Odpowiedź: "żeby mama się ze mną pobawiła".... MamaKrzysia też mi się nasze forum podoba :) w poprzedniej ciąży nie byłam z forum zadowolona, dziewczyny się kłóciły strasznie, kilka razy chciałam się wylogować (w końcu poroniłam i wiadomo, odeszłam z forum). Mam podobne odczucia - 1 trymestr masakra, w 2 przenosiłam góry, w 3 jest ciężko :( i mąż mówi, że nawet w 1 nie miałam takich huśtawek nastrojów, jak teraz, sama to widzę... mag moja mam też jest taka, że narzuca mi swoje zdania. Że mam szczepić, teraz mi podpowiadała, kogo na chrzestnych mam brać (akurat się to zgadzało z moimi typami, ale to przecież nasza decyzja!!). A kawy nie piję od początku 3 trymestru, bo powoduje u mnie refluks :/ Buziak ja też coraz gorzej znoszę ciążę, jednak 3 trymestr daje się we znaki, najgorsze problemy z żołądkiem :/ marzena nie widziałam tego wózka na żywo... odpoczywaj, leż, a za tydzień na pewno się dowiesz, że wszystko jest ok. Ogólnie odpoczynek nam wszystkim jest wskazany, potem się narobimy ;)
  13. meeeg

    Majóweczki 2016

    Hej dziewczyny. Ja tak na szybko, bo jestem u rodziców :) Majka przychodzi mi na myśl to, co kiedyś wyczytałam, i co wynika z wypowiedzi Karoli, że cytomegalię kobiety zazwyczaj przechodzą bardzo lekko. Wiec to, że ciężko przechodziłaś grypę w 1 trymestrze wskazuje raczej na to, ze to cytomegalia nie była! Bądź dobrej myśli :) Anka dla mnie najlepszym sposobem na poprawę humoru jest oglądanie ciuszków w internecie nie powinnam nic już kupować, bo mam ich sporo, ale nie mogę sobie odmówić przyjemność oglądania :) Więcej pewnie napiszę po weekendzie, miłego dnia majóweczki :)
  14. meeeg

    Majóweczki 2016

    Dziewczyny, same dobre wieści :) Łukaszek obrócił się głową w dół. karola proszę - waży 1450 gram! Więc porównywalnie do tego dzieciątka z filmu :) oczywiście skakał jak szalony, jak to on i nie chciał zapozować do żadnej fotki. Ogólnie wszystko w porządku :) aaa, i lekarka powiedziała, że mogę jechać :) Blacky dzięki za info :) Klaudix trochę ciężej i lekkie przeziębienie. A jak z Twoją nerką? aga to mnie najbardziej okcytocyna zaskoczyła :/ mojej siostrze maślanka na zgagę pomagała. Moli tak jak Majka radzi, zmniejsz w Paintcie. Czekamy na fotki :)
  15. meeeg

    Majóweczki 2016

    Dziewczynyyy... Obejrzałam ten 15 odcinek Porodów i poryczałam się jak bóbr! Szczególnie, gdy dzieciaczki pojawiły się na świecie :) dziś mam usg, pamiętam, ze ten wcześniaczek miał 1400 gram, moja aplikacja też tyle teraz pokazuje, ciekawe, jak będzie naprawdę (znaczy wg usg), będę miała jakieś porównanie. Ale to dzieciątku już duże! Ojejku, cały czas jestem w mega emocjach! mamoolka bardzo bardzo dziękuję za rady, rozpisuj się, bo są przydatne :) karola ja mam koszule do karmienia dostać od koleżanki i nawet nie wiem, jaki to będzie rozmiar. Do samego porodu dostałam od siostry, dużą. MamaKrzysia witaj w naszym gronie :) LineG to mamy szansę, że nasze groszki po porodzie jednak urosną Majka hehe, podobne mamy spanie :) naprawdę cudna sesja :) lovi spróbuj inny link, choć mam wrażenie, że to wina forum :/
  16. meeeg

    Majóweczki 2016

    Dzień dobry. Ale się wyspałam - o 10 obudził mnie listonosz, przyniósł mi olejek migdałowy, polecany przez Keysi :) I tylko 2 razy wstawałam do łazienki! Czuję się lepiej... i z tylu głowy tli się nadzieja, że może jednak jutro pojedziemy....? Dzis usg 3 trymestru, nie mogę się doczekać :) Mam jeszcze pytanie odnośnie do staników do karmienia, zapomniałam ostatnio. Chodzi mi o rozmiar pod biustem. Niestety to właśnie to, co rośnie mi w ciąży, nie biust :( przed ciążą miałam 75B, teraz noszę 85B. Czy mogę liczyć na to, że ten wymiar spadnie? Czy muszę już na 85 kupować? W ogóle zważyłam się i jestem zła, szczególnie na siebie. Od soboty, od zjedzenia tortu u Sowy, ciągnie mnie do słodkiego. Prawie każdego dnia coś zjem, batonik lub kawałek ciasta. No i waga poszybowała w górę :( domyślam się, że to moja waga, nie Łukaszka, bo właśnie od soboty wzrosła. Zazdroszczę tym, które bez konsekwencji mogę codziennie coś zjeść, u mnie wystarczy parę dni i robi się ze mnie kulka :( U mnie na szkole rodzenia kazali przygotować plan i omówić go potem na sali. Ale z tego co piszecie, to plan sobie, życie sobie... MadziaLukasz witaj w naszym gronie :) myślałaś już nad imieniem? Podoba mi się Twój nick - pierwsza część to moje imię, druga - mojego synka :) lovi o o oksytocynę w ogóle Cię zapytali? Od razu na IP czy przed samym podaniem? Blacky u mnie prawdziwa zima za oknem, biało :) Choć zaczyna już topnieć... mp1 w jeszcze następny weekend też nie pojadę, bo zaraz po weekendzie mam egzamin, więc raczej będę się uczyć :( Ja miałam podobną noc w weekend. Teraz przed snem wietrzę dłużej niż zwykle. Jakarta nawet nie wiedziałam, ze takie mogą być konsekwencje oksytocyny, jak mnie ból nie zamroczy, to będę się przed nią bronić. pophon witaj :) aga na szkole rodzenia też nas uczyli, że mąż ma być przy głowie, nie przy kroczu. A plan rodzenia może się o tyle przydać, żeby go omówić teraz z kimś. Żebyś nie była zaskoczona pytaniem, czy naciąć krocze, tylko wiedziała, co masz odpowiedzieć. Moli ja zamierzałam zrobić pranie, jak będzie ładna pogoda, żeby suszyć na dworze, ale obawiam się, że nie doczekam się na razie :/ mamoolka hehhe, u mnie test wypada pozytywnie, wygląda na to, że możemy rodzić razem Mam jeszcze głupie pytanie - jak wygląda robienie lewatywy? Nam na szkole rodzenia mówili, że z ktg można chodzić, choć podobno w moim szpitalu zmienili sprzęt i teraz kabelki są krótkie, co utrudnia poruszanie się. Majka jakie zachwycające zdjęcia! Na pierwszym wyglądasz jak dziewczynka, a to drugie jest przesłodkie :) Forum publiczne, ale chyba tylko inne ciężarówki tu zaglądają ;) karola u mnie też jedzenie zabronione i nie wiem, jak ja sobie z tym poradzę, chyba coś przemycę Monika szukam takich warsztatów we Wrocławiu i jest drożej (75 zł/os., 100 zł para), żadnych konkretnych terminów. Ostatnio koleżanka na blogu wrzuciła garść cennych porad http://www.poprostumy.pl/2016/02/dlaczego-chustonoszenie.html, chodzi mi o komentarz). Buziak ja tam Cię podziwiam, ze stanęłaś w czyjejś obronie. A na głupich ludzi to wkurzam się i bez ciąży :p Też mi endokrynolog utrzymała dawkę Letroxu, powiedziała, że pewnie tuż przed porodem mi zwiększy.
  17. meeeg

    Majóweczki 2016

    Cześć dziewczyny. Ja mam dziś doła przez przeziębienie. Po pierwsze łączę się w bólu z mp1, bo mieliśmy jechać na weekend do mojej rodziny, próbujemy do nich pojechać od miesiąca, od dwóch się nie widzieliśmy i ciągle coś stoi na przeszkodzie :( Po drugie z powodu wyjazdu mąż zrezygnowała z dobrzej płatnej pracującej soboty, teraz pewnie nie pojedziemy i szkoda tej kasy. Zadeklarował, że w następną sobotę może pracować i pewnie znów nie pojedziemy... :( A do tego miałam tyle planów, tyle miałam zrobić w tym tygodniu, posprzątać w półkach, przejrzeć, co jeszcze do wyprawki, a nie mam siły na nic! Nawet na ogólne ogarnięcie mieszkania :( Co do tej krwi pępowinowej to myśleliśmy wyłącznie na użytek publiczny, ale jakoś nie mam w ogóle do tego przekonania, mój mąż był bardziej za. Majka trzymam kciuki, żeby się okazało, że przechodziłaś cytomegalię przed ciążą. Kurczę i współczuję, naprawdę dużo masz dolegliwości w ciąży. Mam jednak nadzieję, że wszystko skończy się pomyślnie :* Co do witamin mam podobne zdanie, wolałabym tylko osobno kwasy omega i jod ze względu na tarczycę brać. Odżywiam się zdrowo, gotują sama, no ale gin kazała, to biorę... Blacky mam głupie pytanie - chodzi o nadmiar wit. C syntetycznej? Jem ją w warzywach i owocach (właśnie to robię, żeby się wykurować), ewentualnie w domowym soku malinowym, to chyba nie będzie szkodliwa? mp1 tak jak napisałam, łączę się w bólu, niby nie mam tak daleko do rodziny, bo 200 km, ale też tęsknię i też trudno mi się do nich wybrać. karola to świetnie, że Kornelka jest dobrze ułożona, ja jutro się dowiem i u mnie to już będzie usg 3 trymestru, bo kolejna wizyta dopiero za miesiąc.... Monika a na warsztaty z chustonoszenia i laktacji się wybierasz? Ja myślę o chuście cały czas. Wiesz, ile to kosztuje? aga dzięki za link, już się otwiera :) a co do tego, że było duszno, to chyba kwestia nieodpowiedniej sali i tłumów (sami organizatorzy przyznawali, że wyjątkowo dużo osób przyszło). Najlepiej ubierz się na cebulkę, ja na szczęście też tak się ubrałam i jakoś przetrwałam. mamoolka dzięki za artykuł. Kojarzy mi się ze szkoły rodzenia, że w tym szpitalu, co chcę rodzić, czekają z odpępnieniem, ale pewnie też zależy, na jaką położną sie trafi. Kasiast85 chyba żadna z dziewczyn nie była na tych warsztatach. Daj znać, jeśli coś się dowiesz i czy się wybierasz. Choć zapowiada się, że znowu byśmy o Humanie i krwi pępowinowej słuchały ;) Jakarta ja też miałam takie odczucia, że bankowanie krwi pępowinowej to bubel. I nie podobało mi się, że zaczęli do tego, że rodzice powinni znać plusy i minusy pobrania tej krwi, a następnie przedstawili same plusy. Dziękuję Ci za miłe słowa :* mi też metformina pomogła zajść w ciążę (tylko ja Glucophage brałam) i też od razu odstawiłam. Pchełka ciekawa historia :) nigdy nie wiemy, co nam pisane :) Mi się też Pola podoba, ewentualnie Mia, brzmi trochę obco ;) partner się nie zgodzi?
  18. meeeg

    Majóweczki 2016

    Blacky precyzuję pytanie, bo przeczytałam więcej: czy miałaś wrażenie, że za szybko odcięli Ci pępowinę? Chodzi o to, o czym piszą w tym artykule: http://rodzicielstworadosci.com/ciaza-i-porod/zanim-pozwolisz-pobrac-krew-pepowinowa/ Pchełka witaj :'-) wybraliście już imię dla córeczki?
  19. meeeg

    Majóweczki 2016

    Cześć dziewczyny. Dopadło mnie przeziębienie :( od kilku dni czułam się strasznie słaba, ale myślałam, że to efekt 3 trymestru (pewnie też), a dziś boli gardło, mam kaszel i takie ogólne rozbicie. Spadły mi też limfocyty we krwi, to podobno czasem może oznaczać grypę. TSH za to wzrosło, muszę się skontaktować z endokrynologiem... Do tego mam wrażenie, że koncentrowałam wszystkie siły, żeby dokończyć doktorat, napisałam, adrenalina puściła, no i od razu coś złapałam. A powinnam już się uczyć na egzamin i pisać autoreferat... Na razie wypłukałam gardło wodą z solą, zrobiłam syrop z cytryny, czosnku i miodu oraz rozpuściłam miód w wodzie, żeby nabierał mocy i wypiję przed kolację. I nie poszłam dziś na szkołę rodzenia, bardzo mi szkoda, ale nie będę zarażać :( Z milszych rzeczy - zrobiłam dziś tak pyyyyszny obiad, że podzielę się przepisem: http://www.mniammniam.com/Poledwiczki_w_szynce_parmenskiej_w_pomaranczowym_sosie_na_pieczonej_pietruszce_i_gruszkach_I_szpinak-17586p.html Na dodatek ładnie wygląda, można wybrednej teściowej zaserwować ;) Wczoraj byłam na szkoleniu "Bezpieczny maluch". Fajne było (choć tłumy nieprzebrane, sala za mała, było duszno i pewnie tam się doprawiłam) i okazało się, że całe życie źle pasy zapinałam Sporo przydatnych informacji. Blacky na szkoleniu była tez babka z banku krwi pępowinowej. Nie stać nas na przechowywanie, ale myślimy o oddaniu na cele publiczne. Pani przedstawiła jednak tylko plusy, zaczęłam szukać argumentów za i przeciw i powtarza się opinia, którą nie do końca rozumiem. Chodzi o to, jakoby ta krew była tak naprawdę zabierana dziecku. Stąd moje pytanie - czy krew jest pobierana z odciętej już pępowiny? Z tego co pamiętam, to Ty miałaś pobieraną, dlatego pytam. Anka współczuję Ci przejść z poprzedniej ciąży, to musiało być straszne... Ale teraz na pewno będzie dobrze :) Majka u mnie jest podobnie. Ja już nie liczę, ile razy wstaję w nocy, nie sądziłam, ze to możliwe, by tyle razy się budzić. No i mąż narzeka, ze dyszę przez sen i nie daję mu spać :p Też widzę po kurtce, że coraz bardziej opięta. Mam jednak szczęście, bo schudłam przed ciążą i oprócz spodni, to w sumie nie muszę kupować ciuchów, bo mam te sprzed schudnięcia i są akurat. mamoolka dziękuję za rady doświadczonej mamy, zupełnie nie wiedziałam, że z fiszbinami może być problem. A jak ze skurczami? Moja koleżanka miała w 8 miesiącu, po Świętach, bo się narobiła, też były regularne i ją martwiły, to pojechała na IP. Dobrze zrobiła, bo okazało się, że jest zagrożenie porodem przedwczesnym... karola moja kuzynka tak popękała po porodzie, że chyba 8 lat czekała z decyzją o drugim dziecku. A podobno długo karmiła klęcząc, bo nie była w stanie usiąść. Dzięki za podpowiedź w kwestii biustonoszy :) LineG w sumie chyba raz miałam takie kłucie, ale było nieprzyjemne i bardzo się martwiłam :( za to przez ostatnie dni nasiliły mi się skurcze. To świetnie, że wszystko dobrze u lekarza :) Ja mam w piątek wizytę i już wtedy usg 3 trymestru, bo moja gin stwierdziła, że dopiero później będą częstsze wizyty, na razie co miesiąc, więc kolejna w 33 tc, kiedy już się nie robi tego usg... A ćwiczenia oddechowe miałam już z 7 razy na szkole rodzenia i załapałam, o co chodzi :) Ze wzrokiem też jakby lekko gorzej, mam nadzieję, ze to zmiany ciążowe tylko, bo u mnie nic się nie zrobi, jestem po laserowej korekcji wzroku i nie mogę już nigdy szkieł kontaktowych nosić :/ asatka moja sąsiadka po 12 godzinach parcia też się dowiedziała, że dziecko jest owinięte pępowiną :/ i szybko zrobili cc. mp1 ja od soboty próbuję posprzątać mieszkania i na razie tylko łazienkę ogarnęłam, nie mam siły na więcej :( Jakarta też brałam metforminę przed ciążą i bałam się cukrzycy, a cukry mi bardzo niskie wyszły. Moli mam słaby kaszel, więc brzuch mi nie twardnieje. I mam nadzieję, ze mocniejszy nie będzie ;) lovi tzn. że miałaś ciężki poród? Mag to spróbuj oddać, powinni przyjąć.
  20. meeeg

    Majóweczki 2016

    Hej dziewczyny. Mam dziś zły dzień i serię niefortunnych zdarzeń od rana, aż moja kicia na mnie dziwnie patrzy, bo aż nią krzyczałam. Zaczęło się od tego, że zgubiłam stałe zlecenia na posiew moczu :( byłam dziś na badaniach i nie mam karteczki... zrobili mi dziś, ale czy zrobią za miesiąc? Już tyle wydaję na te badania. W przychodni powiedzieli mi też, ze jak nie zaszczepię dziecka w 1 dobie (miałam w planach opóźniać szczepienia), to oni mi nie zamówią szczepionki, bo w opakowaniu jest ich 10 :( zostaje modlić się, żeby nie urodził się jako wcześniak, bo niestety wcześniaki też kłują od razu, nie patrząc na ich stan, choć to szczególnie dla nich niebezpieczne. Potem okazało się, że rozładował mi się telefon, a ja nie wiem, gdzie mam ładowarkę. Tzn. mam kabelek, ale przez komputer telefon bardzo wolno mi się ładuje. Ciągle nie mogę znaleźć. Później nie mogłam zatwierdzić PIN-u - mam nowy telefon, pierwszy raz mi sie całkowicie rozładował. W końcu zatwierdziłam, choć wcześniej naciskałam ten sam guziczek i nie działało... na koniec wylałam herbatę na książkę :( i teraz się zastanawiam, czy jechać do siostry, czy powinnam siadać za kierownicę :/ Mam pytanie - szukałam wczoraj stanika do karmienia i byłam w h&m. Mają tam dobre ceny, ale dziwny krój tych staników. Wcześniej widziałam takie tego typu, z dziurką na brodowkę: http://allegro.pl/75c-biustonosz-stanik-do-karmienia-z-fiszbina-i5857441199.html?bi_s=ads&bi_m=p2,1&bi_c=86440 A w h&m przeważały takie, że odsłania się praktycznie całą pierś: http://allegro.pl/80c-biustonosz-stanik-do-karmienia-z-fiszbina-i5929998450.html?bi_s=ads&bi_m=p2,1&bi_c=95838 Czy któraś doświadczona mama doradzi, jaki jest lepszy? Czy może to tylko kwestia gustu? Też bym pooglądała te seriale, ale mam zwykłą naziemną telewizję, to tam nic nie ma. A ipla nie jest płatna? Anka ja też marzę o porodzie naturalnym i tak naprawdę mam nadzieję, ze nie skorzystam z zzo, to tak zostawiam jako podpórkę psychiczną, a już w ogóle cc mnie przeraża, moje dwie siostry miały, widziałam, w jakim były potem stanie :( Ta moja siostra, która teraz jest w ciąży, pomimo poprzedniej cesarki (ze względu na ułożenie pośladkowe), teraz jest nastawiona na poród naturalny - pierwszy miała naturalny i mając porównanie, zdecydowanie odrzuca cc. Łukaszek też często tak bardzo podskakuje, ja najbardziej się boję, żeby nie zaplątał się w pępowinę, przez to, że jest dwunaczyniowa, jest cieńsza i podobno łatwiej dziecku się nią okręcić :( Buziak u mnie w mieście już 3 przypadki zgonów po świńskiej grypie :( jagoda śliczny zgrabny brzuszek :) Powiem Ci, że ja czułam czkawkę na dole, potem byłam na echo serca - główka była na dole, a po dwóch dniach na zwykłej wizycie - główka była na górze :/ więc się martwię tym położeniem, a z drugiej strony nasze dzieci jeszcze troszkę czasu na fikaniu mają. Jolka ja dziś idę na to szkolenie :) a adaptery do pasów kupiłam używane na OLX. Monika pamiętam, że też bardzo mi się camarelo podobał, ale miał jakieś wady, gdy go oglądałam. Kojarzy mi się, że jak spuszczałam budkę, to chodziła bardzo głośno, i trudno było regulować położenie gondoli. Chyba że ten model, co stał na sklepie, był już wysłużony...? karola w ogóle ludzie bagatelizują choroby. Ja ostatnio miałam takie połączenie: czekałam na zielone światło, żeby przejść przez pasy. Koło mnie ktoś odpalił papierosy, to się przesunęłam. A tam ktoś zaczął się dosłownie dusić kaszlem :( w końcu w ogóle odsunęłam się od całej tej grupy... Mamoolka bardzo dziękuję :) ja mam aplikację "Moja ciąża" i bardzo mi się podoba.
  21. meeeg

    Majóweczki 2016

    Dobry wieczór :) zrobiłam wczoraj rozeznanie co do wagi i wzrostu mojego i mojego męża w dniu narodzin. Okazało sie, że ważyliśmy tyle samo 3600, a wzrost - ja 56, mąż 57. Spodziewam się więc, że Łukaszek może wyglądać podobnie i raczej długo nie ponosi rozmiaru 56, a takie śliczne rzeczy mu kupiłam... na szczęście mało ;) Dziś na szkole rodzenia mieliśmy o metodach łagodzenia bólu. Położna powiedziała, że jeśli wiemy, że będziemy chcieć ZZO, to najlepiej to od razu zgłosić, żeby zrobili morfologię (jedyne wymagane badanie). Musi być z danego dnia. A jeśli później zmienimy zdanie i nie będziemy chciały znieczulenia - oczywiście można je zmienić. Ja postanowiłam, że będę się trzymała swojego postanowienia - porodu w wodzie, a gdyby wyszedł mi GBS, to poproszę o tę morfologię, żeby psychicznie mieć świadomość, że w razie wielkiego bólu mogą mi je podać. Tak w ogóle od wczoraj gorzej się czuję :( jest mi ciężko, ledwo chodzę, w mąż mi dziś powiedział, że w nocy stopery do uszu wkładał, bo tak ciężko dychałam przez sen... Do tego od wczoraj mam właśnie skurcze i twardnienia. Mag ja też zrezygnowałam ze spotkania, na szczęście tam już wyzdrowieli i mam nadzieję spotkać sie w weekend. mamoolka dziękuję za miłe słowa :) doktorat robię z językoznawstwa, dziedzina więc niestety nie jest jakaś rozwojowa, a co więcej, jest trochę interdyscyplinarny, bo korzystam z narzędzi genderowych, a teraz ta ideologia nie jest mile widziana... Możesz podpowiedzieć, jak robić masaż krocza i od kiedy, albo podrzucić jakiś link? Jolka ja chyba wykorzystałam cały zasób swojej koncentracji, teraz też mam chwile zapomnienia. Dziś mąż mnie zapytał, co płatki owsiane robią w lodówce :p Madziutka witaj. Wejdź w "edytuj profil" (prawy górny róg, musisz najpierw kliknąć w swój nick, obok są wiadomości) i wstaw link przy polu sygnatura. mp1 ja dziś poszłam na zakupy dla maleństwa, a kupiłam dla siebie :) Majka a chciałabyś synka? :) co do hemoroidów, to nigdy nie miałam, nie pomogę... Fajnie, że macie w Niemczech możliwość skorzystania z pomocy finansowej... Asatka wyobraź sobie, że poszłam dziś na zakupy, wchodzę do sklepu, a tam pani prowadzi Adamexa Pajero, ze spacerówką. Ja kupiłam już Barlettę, która od Pajero różni się tylko dodatkową amortyzacją, więc dopytałam Panią o opinię. Powiedziała, że gondola była super, była zachwycona, ale spacerówka już wypada gorzej :( dziecko w niej leży, a nie siedzi. Rzeczywiście widziałam, że dziwnie to wyglądało... u mnie już po ptokach ;) za to widziałam Panią z Camerelo i oczu oderwać nie mogłam, przepiękny wózek! LineG to ja mam sny, że to ja zdradzam męża, i to właśnie z tym brzuchem...mam wrażenie, że brzuch mam okrągły. I wygląda chyba dokładnie na 7 miesiąc, bo spotkałam znajomą, która nie wiedziała o ciąży i kazałam jej zgadywać, który miesiąc. Zgadła i jeszcze mówiła, że w 8 miesiącu jeszcze od góry będzie większy, a w 9 bardziej do przodu. Natalija jak się wciągniesz w kompletowaniu wyprawki, to ciężko przestać :) jagoda jak miło ze strony Twojego męża :) Anka mój ostatnio był ułożony pośladkowo i też się modlę, żeby zmienił pozycję, bardzo bym chciała rodzić naturalnie... Lovi ja podglądam zawsze Wasze wypowiedzi w osobnym oknie, tak to też bym nie pamiętała ;) marzena moja szyjka też się wydłużyła, dwa pomiary wykazały 37 mm, kolejny - 39.
  22. meeeg

    Majóweczki 2016

    Chyba już pisałam, że ten rok jest niesamowity, bo wszyscy wokół są w ciąży? Jedna koleżanka urodziła, druga powinna na dniach. W ciąży jest moja sąsiadka, koleżanka z klasy, 3 kuzynki, siostra i jeszcze dziś się okazało, że brat męża też zostanie w tym roku ojcem :) Mary07 a jakbyś wstawiła sobie suwaczek ciążowy? On to najlepiej wylicza. Wiem, że ja miałam czas do zeszłej środy, bo wtedy mój suwaczek pokazywał mi 27 t 6 d. Spojrzałam na tabelkę - masz termin dokładnie 2 tygodnie po mnie, czyli chyba masz czas do do 24 lutego (ja miałam do 10). Tak mi się wydaje :) Moja gin akurat dość mocno była za tym, żeby zrobić glukozę akurat w przepisowym terminie. Jolka and Fasolka witaj. Jaki fajny nick Buziak ja też robię porządki, a jak już wyrzucę notatki do doktoratu, to caaaała półka się zwolni :) karola właśnie zauważyłam, że żołądek mi się skurczył, za to jeszcze więcej piję. I piję też bardzo dużo w nocy, co wstanę do łazienki, to mam ogromne pragnienie. Potem nie ma się co dziwić, że znów wstaję... Majka ja też cały czas się nastawiałam, że urodzę przed czasem, ale właśnie pamiętam, że już raz pisałaś, że nie ma się co sugerować terminem z usg. Stwierdzam jednak, że bardzo bym nie chciała rodzić po terminie, już tak dziwnie... Życzę zdrówka i współczuję, to jasne, że chce się wyjść z domu, tym bardziej ciuszki i akcesoria pooglądać. Mag w tym szpitalu, co chcę rodzić, mogą odesłać, gdy skurcze nie wystarczająco częste, ale jak wody odejdą, to muszą przyjąć. Za to powiedzieli, że jest masakra z miejsce :( tzn. nie chodzi nawet o sam poród, bo można urodzić na materacu, ale z miejscem po porodzie. To norma, że na patologii czy ginekologii leżą babki z noworodkami (sama po poronieniu leżałam na ginekologii z dziewczyną w ciąży oraz z matką z noworodkiem), ale niektóre podobno nawet gdzieś na sali porodowej leżą, bo tak ich dużo :( Oby nie zamknęli tego szpitala, bo naprawdę jest potrzeba. Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin :) :) Mój mąż jest czasem jak obrażona księżniczka. Wszyscy to widzą, oprócz niego :p Czasem naprawdę nie wiem, o co strzela fochy. Choć odpukać, odkąd jestem w ciąży, mniej się focha.
  23. meeeg

    Majóweczki 2016

    Dzień dobry :) Moli a my w Walentynki się do teściów wybieramy ;-) Mary dziękuję :) film bardzo mi się podobał. Jak to stwierdził mój mąż - i płakałam, i śmiałam sie na nim :) raz tak się śmiałam, że mało z fotela nie spadłam. Taki lekki, luźny, z pewną nutą do przemyśleń. W jednym momencie zbyt cukierkowy, ale ogólnie bardzo fajny. Ja noszę podkolanówki uciskowe, ktoś mi właśnie podpowiedział, że łatwiej je włożyć. Glukozę najpóźniej możesz zrobić w 27 t 6 d, dopytywałam o to gin, i to w rozpoczętym, a nie zakończony tygodniu. Co do wózka, to chyba kwestia gustu, co się komu podoba :) my wzięliśmy materiał, bo mojemu mężowi się ekoskóra nie podoba. lovi to kruszynka z Twojego synka była... Ja bym się nie mogła powstrzymać przed zakupami dla dziewczynki, jest zdecydowanie większy wybór ciuszków niż dla chłopca Majka, Anka ja też się boję świńskiej grypy, a strach podsyciły dwa fakty: we Wrocławiu są 2 ofiary śmiertelne :( a po drugie, zamykają odwiedziny w szpitalach. Wiecie, jaka byłam przerażona, jak poszłam na szkołę rodzenia, a tam na drzwiach szpitala napis, że nie ma odwiedzin? Żaneta mam podobne dolegliwości. Próbowałaś podkolanówek uciskowych? kasia25 ja też się czuję atrakcyjnie w ciąży, dobrze, że nie jestem jedyna ;) Anka ja mam nawet zdjęcie w samym dole bielizny i takie, że do połowy jestem ubrana, a piersi zasłaniam ręką. Te mi się bardzo podobają, w samych majtkach mniej :p jagoda szkoda, że mąż Ci nie przywiózł kawałka tortu ;-) a czemu nie chcesz iść do szkoły rodzenia?
  24. meeeg

    Majóweczki 2016

    karola ja właśnie wcinam walentynkowy tort z cukierni sowa (uwielbiam je!), a mąż robi sushi wieczorem idziemy do kina na Planetę Singli, dobre opinie ma, więc się trochę odstresujemy na komedyjce. Blacky ja przed ciążą ważyłam dużo i mam pozwolenie, żeby przytyć 10 kg ;) od zawsze mam problemy z wagą, od zawsze się odchudzam, ale akurat przed ciążą udało mi się 8 kg zrzucić + 2 schudłam w 1 trymestrze. Znalazłam w końcu po latach sposób na siebie i swoje żywienie, chudłam sobie spokojnie 1 kg na miesiąc, a nie 4-6 jak wcześniej. I sprawdza mi się to, bo nawyki sprzed ciąży mi zostały i pewnie dlatego ten przyrost nie jest olbrzymi. Co prawda, od tej wagi na początku ciąży powinnam jeszcze 10 kg zrzucić, ale wierzę, że mi się uda, skoro mam już sposób :) najlepsze jest to, ze teraz w ciąży ważę 4,5 kg mniej niż ważyłam w zeszłym roku o tej porze nie będąc w ciąży... Majka ja też w lesie ;) najpierw wystartowałam, kupiła "grubsze" rzeczy, a teraz w sumie robię porządki w domu, żeby pomieścić wszystko. LineG uśmiałam się ze snu. A lekarz....co on tam w ogóle robił???? O znieczuleniu będę miała następny wykład, o porodzie zabiegowym nie słyszałam...
  25. meeeg

    Majóweczki 2016

    Cześć i czołem w sobotę ;) Ech, ja też jestem przeciwna piciu i paleniu w ciąży. Też miałam sytuację jak Blacky, że napiłam się alkoholu w okresie, w którym jeszcze nie wiedziałam o ciąży. Mąż mi zrobił takiego drina! Na Malibu, zmiksował do tego ananasa, no cud istny, ale za nic mi nie wchodził :p więc rzeczywiście, organizm jest mądrzejszy. A mam nawet takie zdjęcia z mojego ślubu, na którym jest znajoma w ciąży (koniec 7/początek 8 miesiąca to był) i stoi z lampką wina. I nie, nie poprzestała na jednej.... A jej mąż ciągle przy niej palił i też na to pozwalała. Nadal pali. Szkoda mi ich dzieci :( Zważyłam się dziś, od 3 tygodni przytyłam 20 deko, w sumie w ciąży 5,8 kg. A tak się martwiłam, że za szybko tyję. Chyba teraz w drugą stronę nie muszę się martwić? Pamiętam wpis Ashici, która twierdziła, że może mi się zdarzyć się przytyć 3 kg w miesiąc, a w następnym nic. Bardzo Wam dziękuję za miłe, pocieszające słowa. Co prawda po drodze wydarzyły się znowu dwie rzeczy w zw. z doktoratem, jedna pocieszająca, druga mnie dołująca, ale już nie chcę się nakręcać i rozdrapywać. W każdym razie praca oddana, w dziekanacie, a egzemplarz, który zaniosłam promotorce, natychmiast oddała recenzentce (oficjalnie powinna ją dostać za 2 tyg. ;-)), więc jedną recenzję powinnam mieć szybko. Olcia Łukaszek dokazuje w brzusiu, więc mam nadzieję, u niego dobrze. Co u mnie, to powyżej ;) A co do wyników, to współczuję :( ja na szczęście mam dobre, więc nie wiem, jak Ci pomóc. Jeśli jednak zalecą Ci szpital, to skorzystaj, tam będę mogli zająć się Tobą kompleksowo, zrobić dodatkowe badania, może jakieś kroplówki na wzmocnienie dadzą? I bez problemu powinnaś mieć konsultacje z każdym innym lekarzem, nawet alergologiem. Też się wzięłam za porządki, żeby nie myśleć o błędach, które mam w pracy... Żaneta88 witaj wśród majóweczek. Spodziewasz się chłopca czy dziewczynki? karola ech, każdy ma swój stres w ciąży, to chyba nieodłączny element życia. Tylko jak się przed nim ustrzec? Ja się przyznam, w danym miesiącu zawsze podczytuję inne wątki - w styczniu "Styczniówki", w lutym "Lutówki"... cieszę się razem z nimi, przeżywam ich porody, patrzę kiedy jechały do szpitala, ile trwały porody :) nakręcam się pozytywnie tym sposobem :) Majka nie wiem, czy na uczelni się coś zmieni, bo niż idzie. W sumie wiedziałam już od jakiegoś czasu, że nie będzie etatu, niby już się z tym pogodziłam, ale czasem wraca żal, że tyle lat i nic z tego nie będę miała. I ten żal znów wybuchnął tamtego dnia... Cieszę się, że na wizycie wszystko wyszło ok :) mamy prawie ten sam termin i czytam sobie, jaką wagę ma Twoja córcia. He, mam wrażenie, że Łukaszek też ma bliski kontakt z moim pęcherzem, szczególnie w nocy :p marzena też muszę posegregować ciuszki i dopieścić listę. Najpierw robiłam, robiłam zakupy, przestałam i już kompletnie nie wiem, co mam, a czego nie. Upewniałaś się, że musisz kupić glukozę na badanie? U mnie mieli w laboratorium. Ja słodkie lubię, ale glukozy nieeeee. aga tak jak piszesz - z jednej strony dobrze, ze wyniki ok, z drugiej pozostaje pytanie: dlaczego?? Moja kuzynka poroniła 2 razy i jej znaleźli przyczynę, wadę anatomiczną macicy. Na szczęście trafiła na dobrego lekarza, dał jej odpowiednie leki, zalecił bezwzględny odpoczynek i póki co jest w 11 tc, nigdy do tego momentu wcześniej nie dotrwała. Trzymam za nią mocno kciuki. Dziękuję Ci za miłe słowa :* A ten link się nie otwiera :( choć Blacky pisze, że jej tak :/ czyli coś z moim kompem :( Monika dziękuję za kciuki :* a co do rozmiaru, to zazwyczaj właśnie od 56 się zaczyna, zależy, jakie dziecko się rodzi. Moja siostra radziła, żeby mieć trochę na 56 - jej dzieci rodziły się, mając 52 cm, więc spokojnie miesiąc-półtora ich używała. Bratowa męża mówiła, żeby nie kupować, bo jej syn się urodził, mając 59 cm. Ja chyba jednak bardziej na moje siostry będę patrzeć (drugiej dzieci miały 54 cm). Też kupiłam w Tesco podobny ciuszek, ale nie cały zestaw, tylko sam pajac z napisem: "Daddy's little man born in 2016" :) Mag dziękuję :) mam nadzieję, ze będzie tak, jak piszesz. Rozmawiałam wczoraj z tą recenzentką. Na obronie trzeba wygłosić tzw. autoreferat, czyli opowiedzieć o swojej pracy. Mamy taki zwyczaj, że najpierw ćwiczymy go na seminarium doktoranckie, każdy może coś podpowiedzieć, dodać uwagi, zadać pytanie, żeby doktorant wiedział, czego może się spodziewać na obronie. Wczoraj miała autoreferat inna doktorantka i ta moja recenzentka miała dużo uwag krytycznych (i wtedy zorientowałam sie, że popełniłam w pracy ten sam błąd, co ta dziewczyna i ze na pewno ta prof. to wyłapie :(). W każdym razie po seminarium moja recenzentka powiedziała tej dziewczynie, żeby się nie obrażała za te uwagi, ze to dla jej dobra, że lepiej żeby teraz usłyszała, niż na obronie i przynajmniej może się lepiej przygotować. Mój autoreferat ma być oceniany 11 marca. I zapytałam, czy mam się też przygotować na miażdżącą krytykę, na co odpowiedziała mi: "Nie, z panią to delikatnie, żeby nam tu pani nie urodziła". Trochę więc mnie pocieszyła... Z całego serca gratuluję zdania prawa jazdy!! Juhuuuu!!! Super :) :) :) mp1 dziękuję :) chyba prawie każdej kobiecie ciąża dodaje uroku, ale miło to słyszeć :) Pewnie na Twoim miejscu tez bym do szpitala pojechała. Lepiej nie bagatelizować takich spraw, bo kolejnym razem to może być coś poważnego (tfu tfu). Dobrze, że glukoza Ci smakowała :) ja za to chyba nigdy słodkich napojów za bardzo nie lubiłam, więc glukozy raczej nie polubię ;) kasia25 również dziękuję za miłe słowa :* jejku, słyszałam o noworodkach, które miały 60 cm, ale 64 to już chyba rekord ;) Anka jakie cudne zdjęcia!!!!! Takie zmysłowe, extra! Szczególnie mi się to drugie podoba, wygląda jak z żurnala :) Stwierdziłam, ze przy drugiej ciąży też będę robić i w innej stylistyce, bo w sumie nasze sesje bardzo się różnią. Też wróciłam z sesji wykończona, wiem, o czym piszesz....ale było warto :) chillwood niestety jestem perfekcjonistką, to prawda, dobrze wyczułaś. Dlatego doktorat pisałam prawie 7 lat, choć większości ludzi zajmuje to 4-6 lat. Długo uważałam, ze muszę przeczytać wszystkie możliwe publikacja na dany temat, zanim siądę do pisania, bo dopiero wtedy będę wiedziała wszystko i będę mogła pisać. Ale nie da się wiedzieć wszystkiego. Więc i tak sporo odpuściłam i zaczęłam pisać, wiedząc tylko trochę ;) jagoda nic na temat tych materacy nie słyszałam :( a że cerata na wierzchu, to chyba nie problem, przecież i tak położysz na to prześcieradło, moja siostra radziła rozkładać też pieluchę tetrową, więc styczności bezpośrednio z tym plastikiem nie będzie. Agnieszka też poczułam wiosnę :) u nas chyba też mąż okna będzie mył, ja chciałam sama (bez wieszania firanek), ale nakrzyczał na mnie, potem aga zrobiła tu wykład ;), następnie w książce "W oczekiwaniu na dziecko" poczytałam o porodach przedwczesnych, więc chyba rzeczywiście zostawię to mężowi ;) Mi się dużo gorzej myślało w 1 trymestrze. W drugim było ok, choć pisanie wymagało ode mnie nie lada wysiłku. Musiałam sie tyko na tym skupić, całą siłą woli. Na szczęście na ciążę przypadła mi końcówka pisania. W sumie ciągiem piszę już od lutego zeszłego roku, korzystałam również z moich wcześniejszych publikacji, włączając część do pracy, najwięcej napisałam do maja do sierpnia zeszłego roku. 15 sierpnia oddałam największą część pracy i doznałam niemocy, nie mogłam pisać dalej, nie wiedziałam czemu. A 2 tygodnie później zrobiłam test ;) do dalszego pisania wróciłam jakoś w listopadzie i na szczęście udało się w miarę szybko dokończyć, bo cały materiał miałam zebrany i zanalizowany, "tylko" trzeba było go opisać. agata magda ja czytam "W oczekiwaniu na dziecko", "Zdrową ciążę", "Jak wychować szczęśliwe dziecko" i teraz wypożyczyłam "Pierwszy rok życia dziecka". Moli wstawisz jakąś fotkę po remoncie? :) Blacky no niestety jakieś błędy mam... ale chyba nie ma pracy bez błędów, tym się pocieszam. Widzisz, nie ma co się przejmować dużym brzuchem, przynajmniej Twojemu dziecku jest wygodnie :) Sylwia też mam materac gryka-kokos. Liczę na to, że będzie ok, a jak nie - to tak jak piszesz, kupimy drugi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...