-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez meeeg
-
karola trzymam kciuki, żebyś była następna, to już naprawdę spore rozwarcie! A też słyszałam, że po takim masażu dziewczyny szybko rodziły :) Zawiszka, Majka ja mam gości na cały weekend :( co prawda powiedziałam im, że obowiązuje samoobsługa, bo ja mam dotrwać do wtorku, ale sama ich obecność może być męcząca... Zawiszka ja sama nie wiem, czego chcę. Z jednej strony już mi tak niewygodnie i tak dostaję po pęcherzu, że chciałabym się rozpakować, a z drugiej strony ten brzusio jest tak magiczny.... :) Majka w sumie w ostatecznym rozrachunku to chyba lepiej za ten szpital zapłacić. Ale z fryzjerem to mnie zaskoczyłaś. Uwielbiam właśnie chodzić do fryzjera, czuć się dopieszczona, wyjść od niego piękniejsza a przecież sama się tak nie uczeszę! Blacky ja też w sobotę przesadziłam, więc teraz odpoczywam. Jednak pewne ograniczenia są. Anka miałaś pełne prawo, żeby wybuchnąć i też mam nadzieję, że teraz Ci lepiej.
-
Aaaa, super, mamy pierwszą rozpakowaną majóweczkę w kwietniu!! Pochwal się jeszcze kiedy dokładnie i jaki duży. Serdeczne gratulacje!!!! :) i jak będziesz miała chwilkę napisz jak było. Ale emocje
-
Blacky ja też odżywam wieczorem, wtedy właśnie pisałam odpowiedzi na recenzje (o północy), wczoraj swój życiorys naukowy. Jakarta to może dla spokoju przełóż te zabiegi na wcześniejszy termin? Brawo za pranie Ja lepiej śpię po tej przerwie w nocy. Dzięki za radę od braffiterki. Ja właśnie teraz kupuję tanie staniki, bo nie wiem, na ile starczą, a już w ciąży niepotrzebnie wydałam kasę na stanik, który nosiłam tydzień :/ też mam małe piersi, ale szeroko rozstawione.
-
Dzień dobry. Na szczęście niedługo później udało mi się zasnąć, bez jedzenia, i badania zrobiłam. Niedawno wróciłam i rzuciłam się na śniadanie ;) Majka tak pomyślałam, że w de ceny powalają, moja kuzynka w Anglii była i z usług fryzjera oraz kosmetyczki korzystała w Polsce. Mój tata też jest strzelcem i wydaje mi się, że to bardzo fajny znak :) Moja siostra też mi powiedziała, że lepiej było coś zjeść lekkiego. Majka, mp1 naprawdę płacicie za szpital? Nie ma tam takich jak u nas na nfz? Za poród też zapłacicie? karola jejku, biedna jesteś, ja co dzień myślę, czy już urodziłaś, a Ty nadal się męczysz :/ ja też mam ktg, ale obawiam się, że wizyta po będzie szybka, bez usg, a tak jestem ciekawa, czy coś się u mnie dzieje... Karmelku jak nie mogłam spać, to weszłam na fb i odezwała się do mnie ta koleżanka - mam 7-tygodniowego bobasa. Zapytałam, czy karmi, a ona na to, że skończyła karmić godzinę temu, a teraz pracuj i ogarnia dom, ma ciszę, spokój i że chyba teraz tak będzie robić ;) Zawiszka ja też myślę, żeby mojego dorwać po obronie. Akurat jak lekarka nam do obrony zakazała, to mi się tak przytulanka chce lidka nauki nie było, w końcu mi się nie chciało ;) Agnieszka hm, bardzo rzeczowe podejście do sprawy :)
-
lidka ja też sprawdzałam tego byczka i znalazłam to samo ;) lepiej teraz nie rodzić, bo nie wiadomo, jaki znak zodiaku ;) ja mam taką sytuację - urodziłam się 22 listopada i jedne horoskopy podają, że to skorpion, inne że strzelec. Czuję się raczej na skorpiona. I jeszcze przeczytałam, że znaki nieprzyjazne dla byka to skorpiony i ....barany pozdrawiam baranice, mój mąż też baran Też się zazwyczaj o tej porze budzę, ale czasem się udaje szybko przysnąć, innym razem nie. Wymyśliłam, że zacznę się uczyć do obrony, to może szybko zasnę
-
A ja znowu nie śpię :/ najgorsze, że jeść mi się chce i nie wiem, czy mogę, skoro rano muszę zrobić badania :( Ja też mam wrażenie, że jestem rozdrażniona i sama nie wiem, czego chcę :/ IzisWWW mój mąż obiecał umyć okna w tym tygodniu, też bardzo na to liczę. Majka a możesz sobie jakąś kosmetyczną przyjemność zafundować? To naprawdę dużo daje, ja jeszcze łapki i stópki mam w poniedziałek + fryzjera A z tymi odwiedzinami to masakra, jak coś, to zdecydowanie wypraszaj! Agnieszka koło mnie budowa jest :/ więc też nie zawsze mogę pranie na dworze suszyć, na szczęście nie robią tam ciągiem tylko w wybrane dni. Ale po tych dniach widzę nową warstwę brudu na oknach. A co do japońskiego to czytałam, że żeby był efekt, to trzeba to powtórzyć 2x, ja się na zwykły francuski zapisałam, można szybko zmyć. Blacky dzięki za przepis, jak jeszcze coś sprawdzisz, to wrzucaj! Leel tak w zasadzie to mam to samo, też nie lubię, jak mi ktoś do półek zagląda, a tym bardziej mama ;) asatka no to ładną wagę ten Twój synuś już osiągnął ;) a ja myślałam, że mój jest duży ;) Monika dzięki za info, ja jutro mam wizytę i też dopytam. Jaka ładna buziuńka, że tak chcę się jeszcze ujawniać pod koniec ciąży! Klaudia fajnie, że się odezwałaś. Widzę optymizm w Twoich postach :) Jakarta no to trochę mnie koleżanko nastraszyłaś, jeszcze miałam parę rzeczy porobić przed obroną, choćby oddać książki i rozliczyć się z bibliotekami, ale może jednak z tym poczekam :/ Spokojnie weź się za to pranie, ja tam żałuję, że nie zaczęłam wcześniej, bo to jednak męczy. Porozkładaj prace na parę dni. Mój mąż to nawet nie ma pojęcia, co jest w walizce, chyba muszę mu pokazać. MadGa ja też już nie mogę ze sobą wytrzymać lidka widzę, że ktoś mi towarzyszy w niespaniu ;) już dziś byczki? Myślałam, że od jutra :)
-
Dariaaa do mnie do szpitala tylko siostra ma wpaść, no i mąż oczywiście ;) a siostra mówiła mi, że jak już będę w domu, to sama mam jej dać znać, kiedy ma przyjechać, bo ją wizyty bardzo męczyły. Jeszcze jak ktoś wpadł na chwilę,do godzinki, to ok, ale jak siedział parę godzin, to była wykończona i dezorganizowało to dzień. Niektórzy ludzie albo nie mają umiaru, albo właśnie nie mieli jeszcze dzieci i nie zdają sobie sprawy, jak to męczy (ja sobie nie zdawałam). Karmelku ja się zimą męczyłam z suszeniem, teraz wieje i ładnie mi pranie w ogródku schnie. Ja mam parę rzeczy do prania ręcznego i korci mnie, żeby teraz je prać, ale chyba się powstrzymam.
-
Właśnie wróciłam od kosmetyczki i czuję się piękna i dopieszczona miałam robić standardowo hennę na brwi, a potem pomyślałam, że ostatnio mi się nie chce rzęs malować i taka niewyraźna jestem, do szpitala też malować się nie będę i poprosiłam o hennę na rzęsy. Jestem zadowolona z efektu :) A pani kosmetyczka też mi powiedziała, ze brzuch mam już niziutko, więc choć tak jak IzisWWW mam przeogromną ochotę brać się za porządku, to jednak pójdę się położyć. Powtarzam sobie ciągle: byle do wtorku! Ja dziś będę jadła udko kurczaka :) Monika to czekam na info w sprawie wiesiołka :) LineG ja w ogóle znam mnóstwo baranów i baranic, a za to tylko jedną byczkę czytałam ostatnio, że statystycznie najwięcej dzieci rodzi się w maju :/ a ja najwięcej osób znam z marca. Leel po wyjściu ze szpitala (w którym przecież było mi źle) miałam taki moment, że za nim zatęskniłam... bo właśnie w domu zawsze coś. Wolę sama robić pranie, bo mój mąż robi to fatalnie i o praniu podobnych kolorów chyba nie słyszał. O podłogach już pisałam, mogą się lepić, a on nie tknie. Mimo wszystko do czwartku z porządkami poczekaj, przecież to już prawie czwartek! Wtedy będzie mogła sprzątać i może Twoje przewidywania się sprawdzą i urodzisz jeszcze w tym tyg :) a czemu mam nie może pochować zimowych rzeczy? Możesz jej mówić, a ona będzie robić. Keysi ja też chciałam te staniki z lidla i się spóźniłam, wykupili :( Anka teraz też się z tego śmieję, ale rano nie było mi do śmiechu ;) obym jutra była mniej niezdarna ;) mam nadzieję, że rzeczywiście ciasnota jest powodem jest spokoju. Zuzulinek u mnie to samo ze stanikami, zaniżona rozmiarówka i są na teraz... Zawiszka nie przepraszaj, przecież wiadomo, że chciałaś dobrze doradzić :) Ja też zgłaszam się na ochotnika na kawałek Twoich piersi kasiast dziękuję za Twój wpis, uspokoił mnie :) Agnieszka kurczę, sporo racji w tym, co piszesz... pewnie życie wszystko zweryfikuje. Majka ja jestem zawiedziona, że jeszcze nie mamy rozpakowanych A możesz w Niemczech kupić te paski, żeby sprawdzić, czy to nie wody?
-
LineG uśmiałam się fajnie tak, wprowadzacie mnie od rana w dobry humor, jak ja lubię nasze forum Zawiszko wytłumacz nam, czemu nie brać! :) bo to chyba Ty o tym wspominałaś? Bo my tu z LineG i lidką nie wiemy asatka pamiętam, że rozmawiałam z koleżanką, urodziła w styczniu. Narzekałam, że urosło mi pod biustem, a sam biust nie i mam problem z kupnem stanika. Na co ona z przekąsem odpowiedziała: "Zobaczysz, jak będziesz kupować stanik do karmienia. Sam sex" leia chyba wyjątkowe jesteśmy z tym nierozpakowaniem. Śledziłam inne wątki to rzeczywiście dziewczyny wcześniej zaczynały. Cieszę się, że z pierwszym dzieckiem było ok mimo wcześniejszego porodu :)
-
LineG ja właśnie też czekam na odpowiedź w tej sprawie, bo ulotki nie mam i żadnej informacji na opakowaniu, a właśnie internety polecają
-
LineG mogę odpowiedzieć twierdząco, że mój śluz się zmienia, jednego dnia jest bardzo gęsty, drugiego prawie sama woda. Tylko nie wiem, co to znaczy ;) Te same informacje wyniosłam z warsztatów i mam do tego takie podejście, że jeśli od początku będę wozić dziecko samo z tyłu, to ono nie będzie znało innej możliwości. Moja sąsiadka tak zaczęła i ciągle czterolatka wozi samego z tyłu, i to tyłem do kierunku jazdy. Więc da się :) asatka ja właśnie buszuję po allegro w poszukiwaniu stanika ;) ale nastawiam sie na miękki, choć na moim mikrobiuście słabo wygląda. Ale podchodzę do tematu tak: na razie jakikolwiek, żeby był i był wygodny, a potem zobaczę, jaki rozmiar będę nosić i wtedy kupię lepszy.
-
karola ja też mam doła. I czuję strach. Nie wiem, czego się bardziej boję: obrony, porodu, czy tego, co będzie po porodzie. Boję się obrony, bo już blisko. Boję się porodu, wszyscy mi mówią, że brzuch się obniżył, że jestem zmieniona i spuchnięta i poczułam, że to może być blisko. I boję się opieki nad dzieckiem, bo w weekend widziałam się z koleżanką, która ma synka 7-tygodniowego i bałam się go dotknąć :( IzisWWW martwię się dlatego, że wcześniej był bardzo bardzo ruchliwy :/ Karmelku jaki leniwiec? ;) ja teraz też rzadziej wstaję. Leel super!!!! Korzystaj więc z tego, że jesteś w domu, w odpowiednim czasie pofikaj z mężem i fruuu na poród ;)
-
Dzień dobry :) ja wczoraj wróciłam spokojnie Pedolino do domu. Jak jeździłam na tej trasie na studiach, to trwało to niemal 4 h, wczoraj trochę ponad 1,5 h, niezła różnica. Dziękuję Wam dziewczyny za troskę, kochane jesteście :* U mnie teraz spokojniej, bez rewolucji, chyba Łukaszek posłuchał, że ma doczekać do przyszłego wtorku. Wiecie, co dziś zrobiłam? Po prostu niech żyje niezgrabność ciężarnej. Miałam iść na badania, zrobiłam siusiu do pojemniczka, ale zawsze mam problem z jego zamknięciem. Odłożyłam więc na umywalkę, potem dopiero wzięłam i tak jakoś niezręcznie, że część wylałam, a do pozostałej włożyłam palucha... Stwierdziłam, że chyba teraz nie nadaje się to do badań i wylałam. Mam nadzieję, że jutro już się uda, bo mam wizytę :p Będę teraz próbowała Was nadrobić, ciekawe, czy się uda ;) Zawiszka ja miałam trasę prawie 200 km, ale na szczęście w większości po drodze ekspresowej i krajowej, mało było dziur i zakrętów, więc dotrwałam. Masz już ciążę donoszoną, więc spokojnie możesz niedługo rodzić :) A czemu wiesiołka nie można przy niedoczynności? Zaczęłam szukać info na ten temat i nawet znalazłam zalecenia, by go właśnie stosować wtedy.... ashica nadal czujesz takie ospałe ruchy? Bo ja tak mam od dłuższego czasu, wiele dziewczyn pisze, że ich maleństwa tak dokazują, a u mnie, już od tego 33 tc, ruchy tak spowolniły, że się cały czas martwię :( LineG właśnie mówili mi wszyscy, że brzuch mi opadł, zrobiłam kolejne fotki i nadal tego nie widzę :p mam dokładnie to samo - ten brzuch na dole jest zupełnie inny. Więc chyba u nas tak to się objawia ;) Zazdroszczę tego dokazywania w brzuchu, u mnie aż za spokojnie :( Mag dobrze, że jesteście zadowoleni z podjętej decyzji. Ja np. nie jestem zadowolona z tego, że poszłam na doktorat, to dla mnie zawodowo zmarnowane lata... Mierz może ciśnienie częściej, ale miarodajne jest po odpoczynku. I korzystaj z beztroski :) Leel dzięki za info z profesjonalnych źródeł :) Umawiamy się, że jeszcze tydzień wytrzymujemy w dwupaku, ok? ;) karola ja też kocham truskawki i jem je w ogromnych ilościach. Żywię cały czas nadzieję, że nie będą szkodzić Łukaszkowi mamoolka mówi, że nie ma diety matki karmiącej - owszem, ale wczoraj rozmawiałam z mamą 7-tygodniowego chłopca i mówiła, że jednak nie wszystko może jeść. Palce serdelkowate też mam, ale dopiero moje stopy i kostki się okazale prezentują! Jak balerony! Blacky ja też myślałam, że nic ciężkiego nie robię, okna mąż mył, to ja trochę w półkach posprzątałam... Jakarta jak u Ciebie? Mam nadzieję, że odpoczywasz? Karmelku pięknie wyglądasz!! :) śliczny brzusio jaki tłuścioszek, widać, że ciężarówka! oczy mam podobne ;) A ręczniki przydadzą się do osuszania krocza. Anka ja też mam wahania. Najpierw mówię, że bardzo chcę już urodzić, a potem, że szkoda mi, że już nie będzie brzuszka ;) Wygląda na to, że Twoje ciało szykuje się ostro do porodu. Jestem ciekawa, kto urodzi wcześniej - Ty czy karola? ;) Rozumiem Twój strach, chyba ogólnie każda się trochę boi, ale Ty podwójnie. Ja też jednak wierzę, że masz zapewnioną opiekę z góry i wszystko pójdzie dobrze :* mp1 mam podobny album, ale mniej stron. Ja wczoraj knedle z truskawkami jadłam, mniam mniam Majka współczuję dolegliwości :( a huśtaweczka super, ja to chyba poproszę na prezent o coś takiego, usłyszałam w weekend, że mam powiedzieć, co chcę dostać dla synka Mój mąż tego się chyba ze mną wykończy, już się zaczyna ze mnie śmiać :p Monika dziękuję za przepis na krochmal :) Mi drętwieją dłonie i prawe biodro. Dłonie w miarę szybko dochodzą do siebie, ale biodro długo odpuszcza. Nie powinnam na nim spać, ale jak przespać całą noc na lewym boku? Zuzulinek jedna moja kicia też się tuli wtedy Łukaszek szaleje :) druga kicia jest na dystans. Lekarka kazała mi jednak nie stymulować brzuszka, żebym nie była jednak pierwsza rozpakowana ;) więc teraz nie pozwalam kici się przytulać :( podobnie z masażem krocza - do obrony mam się wstrzymać. kasia.29 jak podczytywałam inne wątki, to właśnie była mowa o tej pełni ;) klaudia88 cieszę się, że u Was lepiej, trzymam kciuki, żeby Szymonek rósł zdrowo :* kasia.25 wooow, spory już Twój maluszek jest :) IzisWWW mój ma zazwyczaj raz dziennie, ale dopiero od Świąt, wcześniej miał bardzo rzadko. aga na byłam w sobotę 4 h na urodzinach przyjaciółki i to był max, dłużej nie wytrzymałabym. A jeśli jeszcze dochodzą do tego przygotowania, to myślę, że albo sobie odpuść, albo zamów catering ;) Ja też dostałam dużo ciuszków i mam podobny problem - mnóstwo kaftaników, a brak bodziaków kopertowych. Stwierdziłam, że zobaczę, jak mi będzie szło z ubieraniem, jak będą problemy, to już mam wypatrzoną aukcję na allegro i będę zamawiać. Dziękuję za polecenie książki :) Pochwal się potem zdjęciami! Agnieszka nie bałaś się używanego fotelika? Czy to od kogoś znajomego? Moli widzę, że też poszalałaś ze spacerem. Teraz nóżki do góry i odpoczywamy ;)
-
Cześć dziewczyny. Ja tylko na sekundę, zameldować, że jestem w dwupaku, ale mam wrażenie, że coraz bliżej. Musiałam wyjechać, załatwić tę sprawę, bo to była jedna jedyna szansa, od maja już by przepadło, a to było w moim interesie. Jestem u siostry i dopiero jutro nadrobię wszystko. Wszyscy mi powiedzieli, że brzuch mi opadł. Przyszłam do siostry i na powitanie to stwierdziła ;) do tego spuchłam jeszcze bardziej (ale ciśnienie ok). Wymioty się nie powtórzyły, myślę, że to na obniżenie tego brzucha było. Skurcze mam, te od góry brzucha, dla mnie są bolesne. Teraz będę odpoczywać, żeby dotrwać do przyszłego wtorku, a potem niech się dziej, co chce ;-)
-
Kurczę kurczę... trochę za bardzo pospieszyłam się ze stwierdzeniem, że jest lepiej :/ chwilę potem zrobiło mi się niedobrze i zwymiotowałam. Troszkę też było luźnej dwójki. I teraz mnie cały czas mdli. Nie wiem, co robić :( czy się wczoraj strułam tym drinkiem czy to może objawy "opadania brzucha"? Tak myślę o tej drugiej opcji, choć nie widać zupełnie, by brzuch opadł, ale rozmawiałam wczoraj z siostrą i powiedziałam jej, że lubię czuć ruchy, ale ostatnio dostaję ciągle po pęcherzu, dość boleśnie, i że tego akurat mam dość. Na co siostra stwierdziła, że może brzuch opada, ale powiedziałam jej, że nic nie widać, mierzyłam, robiłam zdjęcie porównawcze, nic kompletnie. Okazało się, że u niej opadanie brzucha objawiała się właśnie kopniakami w pęcherz i lepszym oddechem. W sumie mi też od kilku dni lepiej się oddycha, i nie wiem, czy to ma związek, ale jak od dłuższego czasu miałam tętno ok. 100, tak teraz mam 80 z hakiem. Patrząc na wyjazd i obronę, lepiej, żeby to było jednak zatrucie pokarmowe. Nawet mam w domu smectę, ale nie wiem, czy brać?? Ech :(
-
Zawiszko ja też się w kwietniówach zaczytałam, nawet spojrzałam na ich tabelkę i w szoku byłam, że tyle ich już urodziło ;) Z tymi spacerami to racja, unikałam ich do tej pory. W sumie myślałam, że na drinka pojedziemy, ale okazało się, że zmienił się lokal i nie ma tam jak podjechać i zaparkować. Proponowali taksę, ale nie chciałam robić kłopotu, a zrobiłam sobie. Na szczęście już jest lepiej.
-
Zawiszko to możemy pokonwersować ;) ja też nie śpię, obudził mnie mój starszy kot, zazwyczaj ułożony, a tej nocy chodzi, marudzi i budzi :( ashica moja mama opowiadała, że któryś kolejny poród tak je się zaczął. Dziewczyny dobrze też radzą prysznic. Daj znać, co u Ciebie? A może to też nerwy, emocje? Czeka Cię przeogromna zmiana, jednak większa niż nas, bo zostaniesz sama w tak ważnym momencie... Dziewczyny, a ja się zastanawiałam, czy nie przesadziłam dziś z tym spacerem. Wydawało mi się, że jest ok, a kładłam się spać cała obolała. Obudziłam się teraz i boli ciągle jak na miesiączkę, mocno, a do tego doszedł nowy ból, chyba karola o nim wspominała, taki z góry brzucha, nie miałam go wcześniej. A jeszcze dziś czeka mnie podróż w rodzinne strony :/
-
Ja też miałam jak Zawiszka hardkorowy dzień. Zabrałam się za porządki w szafkach w kuchni. Posprzątałam pół, nie sądziłam, że tyle mi to zajmie, wyniosłam 3 reklamówki śmieci :p Wieczorem wybrałam się 30. urodziny przyjaciółki. Najpierw poszliśmy na miasto coś zjeść, a potem na drinka - dostałam pysznego bezalkoholowego, smakował jak pina colada. Ale czułam się dziwnie, byliśmy w lokalu specjalizującym się w drinkach :p poza tym jak szliśmy przez Rynek z restauracji na drinka, to znajomi ciągle nas pytali - a byliście w tym, tamtym i siamtym lokalu? Bo Ci specjalizują się w tym, tamci w siamtym. Nic nie znaliśmy. W końcu stwierdzili - "Witamy we Wrocławiu, na wycieczce krajoznawczej :p" I stwierdziłam, ze jednak w ciąży jakoś przestaliśmy wychodzić. A najlepsze jest to, że tamte słowa padły z ust narzeczonego przyjaciółki - Brytyjczyka :p Napisałam do koleżanki, skarżąc się na męża i karnisz, to powiedziała, że wygląda na to, że niedługo urodzę :p ashica gratulacje dla męża! Na pewno będzie ciężko, ale życie takie jest, nie zawsze wszystko pojawia się wtedy, gdy tego chcemy. Grunt to dobra organizacja :) IzisWWW u mnie dzieją się podobne rzeczy :) wygląda na to, ze nasze ciała się szykują. Blacky wow, to długo wytrzymałaś :) a ja mam wrażenie, że zazwyczaj się z mężem szybciej dogadywaliśmy ;) agata magda ciężko przechodziłaś tę ciążę, masz prawo być zmęczona. Anka fajnie, że plan działania gotowy. Czyli już niedługo Kacperek będzie na świecie :) Jakie cudowne zdjęcie!! karola nadziei nam narobiłaś ;) Dariaa i jak wyszło? :) lepiej Ci? ;) Majka mnie też mdłości męczą, więc może jednak jest to związane z ciążą? hania mi się szyjka wydłużała, więc może rozwarcie też może się zmieniać? :) Zawiszka ja właśnie żałuję, ze na wszelki wypadek kupiłam jakieś buteleczki, też sporo dostałam, a zamierzam karmić piersią ;)
-
Dziewczyny, też macie czasem wrażenie, że wasz mąż mówi innym językiem? Przykręcamy nowy karnisz i za nic nie możemy się dogadać, gdzie ma wisieć. Dla mnie jasne, że symetrycznie nad oknem, a mąż mi zadaje dziwne pytania :/
-
Dziewczyny, ja też cały dzień o Karolimyślę :) zaszłam w ciążę w momencie, gdy odpuściliśmy sobie starania. A teraz Karola odpuściła parcie na poród i ciekawe, co się u niej dzieje ;)
-
Hahha, ja podobnie jak Zawiszka weszłam ciekawa, co słychać, a tu pustki :p może to przez to piękne słoneczko :) Wyspałam się dziś, rzadko wstawałam siku, koty całą noc spędziły na dworze i nie marudziły, więc zaczynam dzień w bardzo dobrym humorze :) MadGa moja koleżanka przytyła 18 kg, a 10 zeszło jej po samym porodzie, może też będziesz miała tyle szczęścia :) wpadaj już teraz częściej! Leel to dopytaj koniecznie o ten żel i magnez (zwłaszcza że ja zrobiłam zapasy magnezu w Gemini ;)). lidka78 pozdrawiam znad herbatki
-
LineG oddaję parę gramów, nie ma problemu Mój nadzieję, ze mój pierwszy wizjonerski termin się nie sprawdzi, bo obstawiałam 24 kwietnia, rocznicę mojego pierwszego spotkania z mężem a do 26 muszę dotrwać. A czuję, że jak 27 kwietnia się nie uda, to przenoszę. No zobaczymy, jak to będzie :)
-
Edit: Oeparol femina ma jeszcze olej z nasion lnu, ale on też bym polecany.
-
Dobry wieczór :) pokłóciłam się wczoraj z mężem, a dziś wrócił z pracy z kwiatami Chyba źle zrozumiałam pytanie o twardy brzuszek. Ja też mam cały czas twardy, ale to nie są takie twardnienia jak wcześniej. Ostatnio się z koleżanką żegnałam i właśnie się śmiała, że mam taki brzusio. A najlepsze było, jak chciałam się objąć z siostrą - ja w 9, ona w 7 miesiącu, trochę nam te piłeczki przeszkadzały W końcu ustalone, że jadę z mężem w niedzielę, a wracam pociągiem z siostrą :) Mag, LineG dzielę z Wami termin na 5 maja a liczę na 27 kwietnia, po obronie ;) LineG mój też dziś 4 zgrzewki wody przytaszczył Kurczę, że nie przeczytałam wcześniej o tej promocji, właśnie kupiłam ten Oeparol za 10 zł więcej, buuuu :( Przypuszczam, że lekarka zaleciła mi dalej brać magnez ze względu na obronę, żebym czasem się wcześniej nie rozpakowała. majowa nie mogę po porodzie, mam czas do 1 maja, bo politycy pewną ustawę przegłosowali :p więc im szybciej, tym lepiej. Dariaaa nam o tym żelu też na szkole rodzenia mówili, ale jakoś nie zajarzyłam, że on płatny jest :/ Blacky mi też suwaczek zaniża wagę dziecka ;) Mag instynkt na całego ja też bym chciała, ale z drugiej strony się boję, że przeholuję i się nie obronię, a jednak bardzo bym chciała. Dziś byłam w dziekanacie i usłyszałam, że "wszyscy trzymają za mnie kciuki" Leel dobrze rozumiem, ze nie chce Ci się leżeć aż do porodu, ale to chyba jednak najbezpieczniejsza opcja. Dla naszych dzieci warto się przemęczyć. Jakarta moskitierę prałam, tylko kiepsko wygląda po tym praniu, a bałam się prasować na wyższej temperaturze. Prasowałam na minimum i nie widać, żeby ją żelazo tknęło :p a wieszałam na mokro. Poszalałaś dziś znowu! Oeparol Femina jest właśnie czysty.
-
Cześć dziewczyny. Powiem Wam, że codziennie wchodzę na forum z ekscytacją - ciekawa, czy któraś się już rozpakowała U mnie znowu kiepska nocka, sikam ciągle, a do tego koty na zmianę marudzą :/ Właśnie wypadła mi pewna sprawa urzędowa do załatwienia w poniedziałek :( i to w moich rodzinnych stronach. Nie wdając się w szczegóły - mam problem z dojazdem i najprawdopodobniej pojadę pociągiem (Intercity albo Pendolino, 1:40 h) i mam teraz stracha. W jedną stronę sama, wracałabym z siostrą. Teoretycznie mąż mógłby wziąć wolne, ale już bierze na moją obronę, po porodzie też chce, mógłby być problem. A z drugiej strony nie chce mnie samej puścić (ja też się boję, choć siostra przekonuje, że warunki lepsze niż w samochodzie). Że też musiało to teraz wyskoczyć :/ karola, majka ja też myślałam, że rozwarcie oznacza zgładzoną szyjkę, a tu takie zaskoczenie ;) IzisWWW ja słyszałam, że te z Rossmanna najlepsze, najmniej chemii mają, któraś dziewczyna to potwierdziła. Mary07 prawdę powiedziawszy, u mnie za materacykiem było tak, że był gratis do łóżeczka (gryka-kokos). Gdybym teraz podejmowała decyzję, wzięłabym piankowy z Alvi. A ze szpitalem to chyba po prostu mniejsze zło trzeba wybrać... LineG ja bym pewnie od razu dzwoniła do gin, bo panikara jestem ;) a moja gin to na szczęście anioł, odpowiada wyczerpująco na każde pytanie. Fajnie mieć taką teściową, przynajmniej się uspokoiłaś :) Jakarta poszalałaś z porządkami ;) A moje koty wchodzą i wychodzą kiedy chcą, więc ciężko przewidzieć, kto wejdzie pierwszy :/ Majka a może tym razem sprawdzą się przewidywania lekarzy i uda Ci się wcześniej urodzić? Trzymam za to kciuki, bo tak się już bidulko męczysz :( Bój brzuch teraz rzadko twardnieje, odkąd biorę magnez. Zawiszka ja też ostatnio w nocy sikam więcej, ale chyba też piję więcej. Ciągle mam nos zatkany, oddycham przez usta i zazwyczaj jak wstaję ubywa mi 3/4 z półtoralitrowej butelki. Blacky fajnie, że idziesz na warsztaty. We Wrocku są 20 maja i to beznadziejna data, bo Łukaszek będzie jeszcze za mały wg mnie :/ Ja też muszę się wyspać, inaczej mam deprechę :/ Keysi super, że idziesz do domku, tylko oszczędzaj się tam! Karmelku ochraniacz prałam na opcji "pranie ręczne". A wkładkę z rożka zazwyczaj można wyciągnąć, ja wyjęłam i prałam razem z tym ochraniaczem właśnie :) A Twoja gin mówi, że nie dotrwasz na podstawie wagi dziecka czy są jakieś inne przesłanki? U mnie podobna prognoza wagi, jak ja go urodzę?? Leel super, że zrobili Ci usg, a oni zawsze stękają albo prychają, jakby normalnie mówić nie potrafili :p Anka ja, odpukać, też sie często budzę, ale na szczęście szybko zasypiam, choć parę bezsennych nocek też zaliczyłam :/ Dariaa chyba mamy wspólną koleżankę, bo też znam taką, która podobnie o swoim porodzie opowiadała ;)