-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez meeeg
-
Chillwood cieszę się bardzo :) wsłuchuj się, tylko tak przypomnę, że na początku nie czułam codziennie, więc nie przejmuj się, gdybyś dziś nie poczuła, bo zawsze jutro możesz :) Majka szkoła rodzenia to nie tylko kwestia przygotowania do porodu, ale i do opieki nad dzieckiem. Mi to wydaje się najcenniejsze, szczególnie jeśli ktoś nie miał styczności z dziećmi. Ja miałam, moje starsze rodzeństwo ma łączenie 7 dzieci, ale i tak chce iść. Ma być np. mowa o pierwszej pomocy w przypadku zakrztuszenia itp. To może być naprawdę przydatne.
-
Ag77to usg jest zazwyczaj dłuższe i dokładniejsze. Lekarz dokonuje pomiarów kilku parametrów: przede wszystkim przezierności karkowej (powinno wynieść poniżej 3), przepływów serca (to się profesjonalnie jakoś dłużej nazywa), kości nosowej. Wszystko po to, by sprawdzić, jakie jest zagrożenie chorób, przede wszystkim genetycznych (np. zespołu Downa), ale też innych, np. chorób serca. Żadne badanie tych chorób nie wykluczy, ale może np, pokazać, że zagrożenie jest bardzo małe. Boli Cię z przodu czy z tyłu? Ja mam wodonercze i boli mnie tak z tyłu, najgorzej przy zmianie pozycji, bo wtedy dochodzi do wzrostu ciśnienia w nerce. Dziewczyny, w końcu udało mi się zebrać materiał na posiew, yeeee pytanie teraz, czy pobrałam jałowo :p
-
Chilwood, spodziewałam się czegoś takiego, jak pacnięcie kota, takiego chwilowego. A to coś zupełnie innego. Trochę jakby się woda przelewała, jakby coś przepływało... Mam takie porównanie, że płynę na materacu i wyciągam rękę, dotykam wody i przelewa mi się przez rękę. I to nie jest taki pojedynczy pac, tylko troszkę dłuższe. Pojawia się zazwyczaj wieczorem, kiedy kładę się spać, wyciszam się, najczęściej gdy położę się na plecach.
-
Cześć dziewczyny :) los mi sprzyja. Narzekałam, ze nie mam brzuszka? Pojawił się w weekend :) łaaadny jest :) Poza tym....chyba czuję ruchy... rozmawiałam z mamą i siostrą, obie czuły od 14-16 tc. Opowiadały, co to za odczucie i wydaje mi się, że to to. Jeszcze delikatnie i nawet nie codziennie, ale coś już się dzieje Witam nowe majóweczki :) Mp1, na pytanie o mdłości odpowiem, że mi odpuściły w 13 t 5 d ;) karola_kraków, dzięki, to pobiorę materiał do posiewu w nocy :)
-
Dzięki dziewczyny za pocieszenie ;* jestem właśnie u siostry i ona mówi, że widzi brzuszek ;) więc chyba jest ok. Olcia ja się sama lekarki dopytuję, czy mam zrobić jakieś badania. Możesz też zapytać. Majka, zdrówka życzę! A wiecie, ze ja od trzech dni próbuję zrobić posiew i nic z tego. Całą noc chodzę do toalety i rano lecą mi 3 krople. Normalnie myślę, czy nie pobrać moczu podczas nocnej wędrówki, bo rano naprawdę nie ma co zbierać...
-
Dziewczyny, jak mnie głowa boli :( aż się boję energiczniej poruszać :( od godziny nie śpię, masuję i nic :( zbiera mi się na wymioty. To chyba efekt wczorajszego dnia, byłam śnięta, a nie potrafiłam odpocząć. W ciągu dnia próbowałam się zdrzemnąć i nic, nawet melisa nie pomogła. W końcu kładłam się z bólem głowy i teraz jest o wiele większy. Nie wiem, czy to nie dlatego, że się trochę martwię. Moja siostra śmiała się ze mnie, ale mam taki moment, że nie mam żadnych objawów. Mdłości minęły, uważam na jedzenie i jem migdały, więc zgagi też nie ma, mam więcej energii, waga mi spadła i stoi w miejscu. Zdawało mi się, że widać już brzuch, a wczoraj byłam u kosmetyczki i była bardzo zdziwiona, jak powiedziałam o ciąży... Jedynie czuję czasem ból w pachwinach, to wszystko. Trudno mi się przestawić po 1 trymestrze, kiedy tych objawów było dużo, że teraz nie ma nic i nie ma też brzucha...w sensie jest trochę większy, ale nadal wygląda, jakbym się najadła, a nie na ciążę :( Ech, teraz ja się musiałam wyżalić...
-
Ja mam wrażenie, ze jestem chodzącym układem trawiennym. Non stop jem i non stop jestem głodna :p Zuzulinek, ja też nie mogę jeść mięsa. A na początku się na nie rzucałam. Teraz robię tak, że przemycam w większym posiłku, kroję na małe kawałeczki i wtedy jakoś wchodzi ;) Blacky, trzeba się wyżalić, żeby nas w środku nie mierziło, a tym bardziej maleństwo. Też macie takie wrażenie, że wszyscy wokół są w ciąży? U mnie niedawno moja siostra powiedziała, ze też jest, będziemy miały dzieci w jednym wieku, ale super :) ona spodziewa się w lipcu. Dziś się dowiedziałam, że kuzynka, moja rówieśniczka, również spodziewa się dziecka. A sąsiadka się stara :) Przyjaciółka planuje :) I co oni marudzą, że nie ma przyrostu naturalnego?
-
Ahsica, nie musisz rezygnować z rzeczy mącznych. Wystarczy, że mąkę pszenną zamienisz na mąkę orkiszową (też białą). Ja taką jem, lepię pierogi, piekę ciasta, a cukier od niej nie rośnie. Polecam również owsianą, świetny drożdżowiec na niej wychodzi. Jeśli Cię to pocieszy, też mam zakaz jedzenia owoców....i od dwóch lat nie jem nabiału, bo się okazało, że nie toleruję laktozy. Też było mi ciężko zrezygnować, ale da się!
-
Majka 78 to bardzo dobry wynik :) Co do Twojej córeczki i lekarzy - czasem sobie myślę, że aż tak tragicznie u nas ze służbą zdrowia jednak nie jest. Ja dostaję od rodzinnej skierowania na wszystko, co tylko NFZ refunduje.
-
Dziewczyny, ja mam zlecony comiesięczny posiew, ze względu na stwierdzone u mnie wodonercze. To oznacza, że mocz cofa mi się do nerek. To niebezpieczne, bo jeśli pojawi mi się jakakolwiek infekcja w moczu, automatycznie mam ją w nerkach. Dlatego muszę często mieć dokładnie sprawdzany mocz, nie tylko badanie ogólne. Na szczęście dostałam takie stałe zlecenie na NFZ.
-
Właśnie jutro idę zrobić posiew. Chyba że wysikam wszystko podczas nocnych wędrówek :p dzięki więc Majka za radę :)
-
A my z mężem dziś pierogi lepiliśmy. W kuchni gorąco było, aż mi się słabo zrobiło. Pojadłam pierogów, a za 2 h znów jestem głodna :/ masakra Majka podobno nie powinno się przecierać octaniseptem ani żadnym innym odkażającym bo można zabić bakterie, które badanie powinno wykryć
-
Anka_hej ja też robiłam posiew i wyszły mi 3 rodzaje bakterii, podobne jak u Ciebie, a to oznacza niejałowe pobranie. I nie mam pojęcia, jak to się stało, wszystko robiłam zgodnie z zasadami :( Mp1 a czujesz się źle? To mogą być krwawiące dziąsła, jednak dodatkowo je podrażniasz wymiotami. Ciężko doradzać, jak się nie było w takiej sytuacji...
-
Sylwia Wien ja byłam w 12 t 4 d i miała 6 cm
-
Aniapo ja polecam na zgagę migdały, sprawdziłam, działają :) Co to tycia w ciąży, to czytałam, że jeśli kobieta jest bardzo szczupła przed ciążą, to może przytyć nawet i 18 kg i to będzie ok. To bardzo indywidualna sprawa. Ja mam cały czas - 2kg, a jem co 2 godziny. Co prawda małe porcje, ale jestem w szoku. Ogólnie mam nadwagę jakieś 10 kg i bałam się, że w ciąży będę tyła w rekordowym tempie, a wręcz wyglądam dużo lepiej :) Też się wybieram do szkoły rodzenia, mam już upatrzoną, mąż chciał ze mną iść, ale właśnie zdałam sobie sprawę, że chyba nie pójdzie ze mną na wszystkie spotkania...był dziś na rozmowie o pracę i choć nie ma odpowiedzi jeszcze pewnej, to chyba go chcą. Więc zmieni pracę, wszystko super, więcej kaski, ale praca na 3 zmiany.... Dziewczyny, chciałam wam coś polecić. Mam problem z ułożeniem się do snu i siostra poleciła mi to: http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=5781926763&reco_id=4ddfef33-87c0-11e5-b044-fa163e045498&ars_rule_id=201 Słuchajcie rewelacja! Naprawdę pomaga się ułożyć i jaki milusi. Mąż się śmieje, że wymieniam go na rogala, ale w sumie jak zacznie pracę na nocki, tym bardziej się przyda :)
-
Aga, podobno dobrze jest coś zjeść przed usg, tak słyszałam, wtedy podobno maluch jest bardziej ruchliwy :) Ale macie dziewczyny z pracą :( współczuję. Ja teraz, w 2 trymestrze, odzyskałam trochę sił, ale tak max na 4-5 h pracy. Mam kochaną panią doktor :) zadzwoniłam i powiedziałam, że ta spada mi cukier i ona skontaktowała się z diabetologiem. Potwierdzili moją diagnozę hipoglikemii i kazali przestrzegać restrykcyjnie diety cukrzycowej, bo tylko to mogę zrobić... Ahsica ja też mam już brzusio i -2 kg, ale to chyba przez tą hipoglikemię. Moja dzidzia w 12 t 4 d miała 6 cm :) a przezierność chyba ok, jak za duża to jest źle. Dobrze, że masz prywatną wizytę, ja na swojej napatrzyłam się na swoje maleństwo, miałam swój duży ekran.
-
Mi na prenatalnych też powiedziała, jak płeć, ale na razie nie przywiązuję się do tej informacji (choć potwierdziła moje przeczucia), bo jednak może być trochę za wcześnie. Co prawda, sprzęt ma bardzo dokładny... U mnie też dziewczynka, jak na razie widzę, że same dziewczynki będą się w maju rodzić :)
-
Ja z pracą mam jeszcze inaczej - jestem doktorantką (choć bez szans pracy na uczelni :-( ) i chciałabym przed majem dokończyć doktorat i się obronić. Przez pierwsze 3 miesiące ciąży nie napisałam ani słowa, normalnie miałam spadek formy umysłowej... Teraz próbuję wrócić do pisania, ale kiepsko mi idzie. Wiecie, co jest najgorsze (tak pół żartem pół serio)? Nie umiem pisać w domu, muszę w czytelni. Chodziłam do takiej, gdzie byli liberalni i pozwalali wnosić jedzenie. Wracam po tej przerwie na I trymestr, a tu zaostrzyli przepisy, prawie nic nie mogę wnieść :/ jem co 2 godziny, jak już pisałam, spada mi mocno cukier i trudno mi nie jeść, a szatnia jest 2 piętra niżej (windy brak), takie wysokie piętra, nie chce mi się biegać co 2 godziny w dół i w górę... poza tym szybko się męczę, normalnie jakbym miałam chodzić po to jedzenie, to tylko na tym by mi schodził cały czas. Na razie przemycam jedzenie w kieszeniach zobaczę, kiedy mnie zawezwą na dywanik
-
Witam serdecznie nowe majowe mamusie :) Zuzulinek to ja mam książkowo wszystko. Jak w którymś tygodniu miały być zawroty głowy, to były. Jak mi się skończył I trymestr, skończyły się mdłości, ale zaczął się II, zaczęła się zgaga ;)
-
Ja też mam imię wybrane dla córeczki już od czasów liceum - Marta :) chyba jest trochę zapomniane. A wszystkie Marty, które znam, to fajne babki, takie z jajami, a do tego ładne ;) Co do głaskania brzucha, to w zagrożonej ciąży może i jest to niebezpieczne, ale poza tym chyba nie...?
-
A ja prawie biustu nie mam. Jakoś tydzień przez zrobieniem testu musiałam kupić nowy, kupiłam rozmiar większy i myślę, co jest nie tak z rozmiarówką w tym sklepie? urosły mi o rozmiar i uwierzcie, dla prawie płaskiej osoby to taka radość, że oglądam się cała codziennie w lustrze i się ciesze, buhahha A ja w ogóle nie przypuszczałam, że jestem w ciąży. Staraliśmy się kilka miesięcy i nic. I już miałam focha. Jeszcze do tego miałam taką sytuację - w niedzielę pojechaliśmy na wycieczkę prawie 60 km na rowerach (sierpień, gorąco, słońce praży). Po zdjęciu spodni zauważyłam czerwone plamki na lewym udzie, jakby potówki, na lewym udzie, od środkowej strony, prawie na pachwinach. W poniedziałek było przytulanko, takie - w moim zamierzeniu przed właściwym - bo dni płodne miałam mieć czwarte/piątek. We wtorek na nodze na miejscu potówek wyrósł syfek, który do piątku urósł - średnica 3 na 4 cm, zrobił się siny, prawie całe udo spuchło i nie mogłam chodzić. Jak łatwo się domyślić, od wtorku przytulania już nie było, za to lekarz orzekł, ze to czyrak ropny i dał silny antybiotyk - brałam 6 tabletek dziennie przez tydzień, ale i tak trafiłam do chirurga, przecinał to, zaszczepił na teżęc, miałam zakładany dren i przez kolejny tydzień wizyty kontrolne u chirurga. Jak się dowiedziałam o ciąży (a zaczęłam się od plamień dzień przed spodziewanym okresem, plamiłam i dopiero po 4 dniach odważyłam się na test) to bardziej się bałam, czy po tej historii to w ogóle możliwe, by było dobrze. I nieraz mieliśmy przytulanko 3/4 dni przed owu i nic, a teraz ;)
-
Olcia tak, ale ogólnie to nie takie proste - chodzi (najprawdopodobniej) o to, że mam po posiłku za duży wyrzut insuliny. I to jej wina. Dlatego przed ciążą brałam leki na to. Kazali mi odstawić, gdy zajdę w ciążę i takie są efekty. A wiecie, co mi powiedziała endokrynolog? Że za granicą ten lek stosuje się przez całą ciążę... tylko po prostu w Polsce nie jest zatwierdzony na czas ciąży :/
-
Ja piję kawę, właśnie espresso :p bo czarnej nie lubię, uwielbiałam z mlekiem, ale mam nietolerancję laktozy i musiałam z niej zrezygnować, więc espresso na jeden łyk było najlepszym rozwiązaniem... Poczytałam w necie i się zdiagnozowałam, ze mam hipoglikemię reaktywną :p https://portal.abczdrowie.pl/pytania/jak-odzywiac-sie-majac-hipoglikemie-w-ciazy Ale jeszcze by pasowało zrobić test obciążenia i iść do lekarza, żeby potwierdził...
-
M. Zielińska ja na Twoim miejscu bym nie czekała, tylko jechała do szpitala... Ja też mam dwa koty - ośmioletniego, statecznego kocura i trzymiesięczną kotkę, którą znalazłam na początku ciąży... i wiem, ze to nie jest najlepszy moment na przygarnięcie zwierzaka, ale serce mi się krajało...
-
Taluu, u mnie 27 mg, 193% (Pharmaton Matruelle) Chillwood to samo miałam napisać, że macica się przesuwa. Ja mogę spać tak trochę na brzuchu, jak się odpowiednio poukładam ;) jakoś ręce podłożę. Choć chyba i tak nie powinnyśmy, bo jednak się uciska macicę. Ktoś wie więcej na ten temat? Aniapo jakie świetne wieści :) Dziewczyny, a mój brzuch powiększa się i zmniejsza. Mam fotkę z 3 miesiąca, gdy wyglądam na 5, a teraz mam duuużo mniejszy i... innych ten brzuch. To chyba działanie progesteronu, który przygotowuje brzuch na rośnięcie i już go rozciąga. A co do wagi, to ja na początku schudłam 2,2 kg i przytyłam teraz ok. 0,5 kg, choć ciągle jem (ale małe ilości). A przy okazji zadam wam pytanie, choć nie wiem, czy ktokolwiek zna odpowiedź. Jestem w grupie ryzyka cukrzycy, bo mam insulinooporność, a w ciąży musiałam odstawić leki. Moja lekarka nawet mówiła, że da mi wcześniej skierowanie na glukozę, ale zapomniała. To w domu zrobiłam sobie test, bo mam glukometr i sprawdziłam poziom cukru na czczo i po posiłku. I wynik jest dziwny, choć tłumaczy mi, czemu jem co 2 godziny... Mierzyłam przez 2 dni - jedno dnia na czczo miałam 74, a w godzinę po jedzeniu 77! Czyli prawie tyle samo! Drugiego dnia 76 i 88, niewiele więcej. Cukrzyca jest przy wartościach powyżej 140, ale co znaczy, gdy mi ten cukier tak bardzo spada? Nigdzie nie znalazłam informacji o dolnej normie, jedynie że niebezpieczny jest poziom poniżej 50.