Skocz do zawartości
Forum

Moniniuss

Użytkownik
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Moniniuss

  1. Monik No bigos-kapusta wzdymająca^^ Karpia nie lubię , a na uszka z grzybkami cały rok czekam;( Chyba pstrąga na parze i pierwszy raz w życiu pierogi ruskie zamówię u babci hehe:) Zakwas podobno dobry na laktację więc barszczyk chyba przejdzie;)
  2. Moja mama mieszka 70km ode mnie. I w tyg. pracuje. Wpadać będzie tylko na weekendy jak mój P. będzie... więc w tygodniu będę musiała prosić moją babcię o pomoc;/ W ogóle to zaczęłam się zastanawiać co ja będę jadła na wigilii hehhe. Bo ani uszek z grzybami, ani bigosu... z ciastami też trzeba będzie uważać....łeee
  3. kassandra, CzekaCudu dla mnie to tez jest szok. Już dwa razy byłam na 4 d i nie chce sie pokazać. Ten lekarz do którego chodzę to w ogóle nic mi nie mówi. Jak za dwa tyg. nie powie mi nic konkretnego to pójdę 3 raz do tego prywatnego... A miałam iść na zakupy ciuszkowe już w jakiś konkretnych kolorach;/ Jeszcze wczoraj jadąc autobusem i kupując bilet zauważyłam że zgubiłam kartę płatniczą;( Z tych nerwów dzidziuskowi serce waliło jak by konie jechały^^ Zablokowałam kartę i muszę czekać na nową.... Justyś babka w szkole rodzenia mówiła, że należy wybudzać dziecko na karmienie. Ale słuchałam chyba mało aktywnie bo już zapomniałam dlaczego...;p Cyba chodziło o to co napisała Majus Elleves ja mam przychodnię zaraz pod domem i podobno P. jak jesczze będę w szpitalu ma tam iść i nas zadeklarować. Wtedy kogoś wysyłają- w sensie położną. A w razie jakichś komplikacji mam kontakt z położną ze szkoły rodzenia to telefon zawsze można wykonać;) em87 z zapisuje lekarz co biorę ale jest jakis zakręcony, że nawet muszę mu przypominać ze jestem w 31 tyg a nie 36... ane-marie nie wiem czy można nazwać to bólem żeber^^ Ale moje małe zawsze jak chce iść spać włazi mi w lewe żebro i czuje jak by chciało je podważyć... na plecach nie poleżę 5 minut bo od razu duszno i słabo. Detuuś na pewno nic nie zaszkodzi maleństwu, oby jak najdłużej posiedziało w brzuchu i będzie dobrze:)
  4. już byłam dwa razy prywatnie i się nie chciało pokazać. Teraz myślałam że uda się tu a tu znowu coś nie tak...
  5. wróciłam od lekarza.. Usg mi nie zrobił, bo ma jeszcze słabszy sprzęt niz ostatnio... podobno na następnej wizycie... tak wiec płeć nie znana nadal, a nawet waga i miara dziecka jest pod znakiem zapytania... a propo wczorajszego stawiania brzucha zrobiono mi KTG i tyleee... Jak zapytałam czy dalej mam brać leki to on " a jakie pani bierze?" ja pierrr... "aa to może pani pozostać przy duphastonie.." ni hu hu nie wykupuje tego. Gdybym nie zapytała to nawet by mi nie zalecił;/;/ Mam tylko przerzucić się na filmy miłosne...
  6. Truskawka super:) 79,90 za dwa staniki^^ na pewno się wybiorę do H&M;)
  7. anmiodzik myślę, ze jak sie nasze dzidzie porodzą to miałabyś zamówień na portrety;p Choć wtedy brak czasu u Ciebie będzie:) A 50zł od portretu czy osoby na nim? Chodzi mi o to czy za portret pary tyle bierzesz? Elleves ja depilację woskiem bikini już dawno sobie odpuściłam;p moja kosmetyczka do tej pory wspomina jak przykleiła mi plaster a ja już łzy w oczach;p Dziwi się jak ja urodzę...:P Wróciłam z zakupów i zezuje na zegarek, żeby wycelować i w odpowiednim momencie pójść i się przygotować do "przeglądu".... Najchętniej już bym poszła bo się niecierpliwie...żeby mi ten duphaston odstawił ...luteinę przeżyję...
  8. kassandra właśnie o taki mi chodzi:) A jakiś sklep stacjonarny? w ostateczności zamówiłabym ten ale ciężko mi w sklepie dobrać stanik a co dopiero na zamówienie:)
  9. justys dokumentalny raczej niee:) Tak zrobili go w stylu hmm "Sali samobójców". Tak ja kojarzę. Mocne efekty dźwiękowe, wizualne i taka trochę psychodela. Nikt nie jadł popcornu oprócz jednego chłopaka, który siedział za mną... i jadł z otwartą gębą.;/ Powstańcy mogą się oburzać bo faktycznie czasami przekolorowali...ale ja miałam łzy w oczach niejednokrotnie... po seansie nikt nie był w stanie nic powiedzieć ani się uśmiechnąć. Do tej pory nie mogę przestać myśleć o tym filmie.
  10. krófka ja dzisiaj idę do lekarza Emii wszystkiego najlepszego dla męża:) fasolka ja też nadal mam ten problem z plecami. Dodatkowo ciężko mi się oddycha. Gdzie wy dziewczyny kupujecie te staniki? Bo mam dwa do karmienia sportowe. Ale mój biust w nich wygląda jak dwa zwisajace nalesniki^^ Jakis sklep zeby majątku za nie nie zapłacić???
  11. Elleves też mi się woda zatrzymuje, nawet dokładnie wiem gdzie;) Na udach i łydkach jak przejadę palcem to robią się fale^^ CzekaCudu widać po raz kolejny koleżanka udowodniła że nie jest godna uwagi... Ja miałam taką z którą mieszkałam na studiach i też sentyment mi do niej został. Tylko po spotkaniach z nią czuję się po prostu źle więc dałam sobie spokój. Jestem po seansie "Miasto 44". Normalnie mega film... brutalny, zaskakujący...inny.Taki trochę ryjący psychikę. Teraz leżę bo aż brzuch mi stwardniał. Wytrzymać na twardym krzesełku ponad 2h w takich emocjach to na prawdę wyzwanie dla ciężarnych. A jutro wizyta u gina:) Już nie mogę się doczekać 16.00:):)
  12. hej dziewczyny;) IgaJula No właśnie co do tych szczepionek, to słyszałam że lekarze "gdzieś tam"( nie pamiętam-ktoś mi mówił) nie szczepią swoich dzieci bo podejrzewają że szczepionki zwiększają prawdopodobieństwo na raka czy stwardnienie rozsiane. Już sama nie wiem co jest dobre... Współczuje synkowi, że mu się trafiło takie cholerstwo. Justyś ja w czwartek albo w piątek też planuję zakupy w C&A. Biorę bona i śmigam na zakupki. A co do ręcznika to biorę dla siebie pod prysznic i pieluchy tetrowe. Bo w szpitalu nie wymagają dla dziecka;) A mój biały piesek-ręczniczek szkoda żeby się zniszczył;) Wczoraj przyszło moje łóżeczko w "tanie grochy na szarym" heheh. Już się nie mogę doczekać aż P. je złoży. Na kocyk sobie poczekam bo brak minky granatowego. Więc zapłaciłam a dostanę dopiero w październiku;/
  13. hejoł^^ Widzę, że coraz więcej nas trafia do szpitala... Ta no-spa i luteina np. u mnie już od 16 tyg. obawiam się czy takie długie, codzienne zażywanie nie zaszkodzi małej/emu. Jeszcze dwa dni do wizyty u lekarza.. mam nadzieje że chociaż duphaston mi odstawi bo to cholernie drogie... Wyszykowałam się na zakupy obiadowe i zostałam uziemiona bo podobno moje łóżeczko już jest od 8.00 w rękach kuriera doręczającego... nie wiem kiedy przylezie...ostatnio dotarł koło 18-19. Założę się ze jak wyjdę to będzie do mnie dzwonił. Nie wytrzymałam i zamówiłam dzisiaj kocyk minky i EmiKotka. Oba w kolorze Minky- granatowy, bawełna- koty^^ Tylko muszę czekać ok. 8 dni;( http://allegro.pl/twoj-kotek-sensorek-meciak-wybierz-minky-bawelna-i4616893476.html Wczoraj miałam śmieszną sytuację^^ Wybraliśmy się z P. na spacer na Wrocławską górkę. Na początku drogi oczywiście zachciało mi sie siku^^ Więc idę i rozglądam się za jakimiś chaszczami a tam na środku "lasku" stoi Toi-toy^^ P. mówi " nie chcesz tam zaglądać". Ale jak otworzyłam drzwi w środku okazał się pachnący, wypucowany kibelek z całym zapasem papieru toaletowego... normalnie w szoku byłam i śmiałam się pół drogi^^ Malyna za czasów studenckich mieszkałam w takich warunkach. Bo remontowaliśmy z P. kuzynowi mieszkanie w zamian za "brak czynszu". Nawet łazienkę od podstaw robiliśmy:p Myłam się w misce a ściana do łazienki to niebieska kotarra była^^ Az mi sie przypomniały te czasy. Dodam, że w zimie mieliśmy z 12 stopni i grzaliśmy mieszkanie małą farelką.^^
  14. Truskawka co do wicia gniazda to fakt - to mieszkanie to gniazdo hehe i nie wiedziałam że akryl też szkodzi, mam nadzieję że maleńswu nie zaszkodziło^^ kassandra ja jestem za bebetto^^ ładniejsze, zgrabniejsze, tańsze;) A co do pyrkających kół to ciekawe;)
  15. Elleves ja malowałam wiklinowe doniczki farbą akrylową, podobno nieścieralna ale jak to będzie to kij wie. Do takich zwykłych nie wiem co się nadaje, żeby to ładnie wyglądało i się zacieki nie porobiły^^ Kosz na pranie P. pomalował taką do drewna. Stoi na balkonie ale dalej czuję ten smród;/ oosaa powinnaś pisać felietony do jakiejś babskiej gazety^^ Naprawdę uśmiałam się z tego "wyjebania". Poza tym w kilku słowach potrafisz oddać całą istotę sytuacji ;) Przedpokój wygląda o niebo lepiej^^ Na tyle na ile się dało coś zrobić to P. zrobił to idealnie:) Jest bohaterem w naszym mieszkanku hehe. Całą sobotę się biedny męczył. A mi jabłecznik-beza wyszedł smakowity^^ Powoli zaczynam zamieniać się w kurę domową;p
  16. A zrobiłam przeciąg i się lepiej zrobiło... dzisiaj jest tak gorąco że cała mokra jestem i to może stąd ta słabość. P. wykorzystał całą farbę akrylową i nie starczyło na mój kosz wiklinowy;( Więc trzeba pociągnąć go śmierdzącą do drewna co niestety przypada P. Cała przyjemność z ciapania się w farbie mnie ominęła. Chyba chociaż doniczki akrylową szarą pociągnę A jutro P. zabiera mnie do kina:) Na "Miasto 44" nie ma to jak polski film wojenny^^
  17. Elleves ale miły sąsiad^^ ale im większy brzuch to częściej się spotykam z uprzejmościami. Choć w kolejkach do lekarzy zawsze trzeba się nastać. Na pasach to prawie z piskiem opon się zatrzymują:p A my wielkie malowanie:) Tzn. P. maluje a ja zdycham po przygotowaniu ciasta i części obiadu. Chyba od tego zapachu farby aż mi słabo. Zwiałam do sypialni bo aż iskierki mi przed oczami latają. Mili kurcze kupiłam tą komodę w Ikei ale własnie za 180zł a tu taka taniość. Ciekawe czy szafki nocne są taniej bo te ikeowskie do kompletu tu przesada.
  18. Elleves fajnie, że kocyk się sprawdził^^ Też go zamówię na początku miesiąca^^ Byłam dzisiaj u endokrynolog... wszystko super:) Nawet ciśnienie mam pierwszy raz od początku ciąży 120/80 ^^ Dała mi dodatkowo połówkę 25 euthyroxu żeby do porodu dobić do TSH 1,0 - podobno do porodu takie najlepsze^^ Czekałam w kolejce dwie godziny aż kośc ogonowa i kręgosłup bolał- aż piekł. Ludzie w dupie...lekarka przepraszała, że nie zauważyła i musiałam czekać. Ja nie miałam zamiaru się wciskać bo jakaś pani z niepełnosprawnym synem była przede mną i w ogóle nie lubię być nachalna, ale wymęczyłam się mega. A co do paczek to uwielbiam je dostawać i rozpakowywać ^^ Może w tyg, przyjdzie łóżeczko to się nacieszę trochę^^ Truskawka też wolałabym tak z 2 tyg wcześniej^^ Bo też już się stresuje, że coś nie tak będzie, chciałabym pozatym te maleństwo już zobaczyć. No i żeby na święta miało ten miesiąc żeby móc pojechać do rodziny:) zielona olivka witaj!:) Fajnie, że podałaś tą stronę chętnie pooglądam sobie mini ciuszki^^ Suu trzymam kciuki za maleństwo, żeby szybko doszła do siebie:) Na szczęście mam laktator i chyba działa:p Bo mój P. sprawdzał na swoim sutku ehhe
  19. bombka dziękuję ślicznie za rozpiskę szpitali:)
  20. Hejoł^^ Obudziła mnie krew z nosa, którą w ostatniej chwili zatamowałam ręką, nie chciałabym ufajdać pościeli. Lało się z nosa aż się wystraszyłam... Wczoraj poszłam do biedronki po zakupy na obiad i stanęłam w mega kolejce, jakoś mi to nie przeszkadzało bo dobrze się czułam. Ale jakaś pani z początku kolejki zawołała mnie na sam początek, przed siebie. Podziękowałam zburaczona bo ona z dwójką dzieci, ale stwierdziła, że wie co to znaczy. Bardzo miłe są takie sytuacje, choć bardzoo mnie krępują:) Szkoda, że tak zachowują się tylko kobiety i to te po ciąży^^ oosaa nie wiem jak z tym porodem w karetce, ale zdjecia na portalu z dodanym tekstem koleżanki że mąż odbierał^^ a czy ograniczyło się to do przecięcia pępowiny czy coś więcej to już dla mnie niewiadoma.:) mOnik im bliżej końca tym więcej stresu i problemów. Moje małe miało 2 tyg większe nogi od głowy i brzuszka...mam nadzieję że się wyrównało... i twoje też na pewno sie poprawi. kassandra też mam włosy na brzuchu, rękach a nawet pod nosem^^ korzystam z wosku i po sprawie. Na brzuchu nie ruszam, bo jakoś mi to nie przeszkadza:) Faza jak się naelektryzują i stoją na baczność ^^
  21. Właśnie czytam na fejsie, że moja koleżanka urodziła w karetce w drodze do szpitala a jej mąż odbierał poród. No jakieś jaja normalnie^^
  22. fasolka nie gol tego owłosienia na brzuchu, po ciąży samo zejdzie a tak to będzie odrastało. Właśnie oglądam rozmowy w toku o facetach, którzy twierdzą że kobiety cały dzien w domu z dziećmi nic nie robią Zaraz poddani zostaną jedno dniowemu eksperymentowi heheh
  23. Justyś historia z kościołem nie była u mnie^^ hehe Angel takie historie pokazują że do konca nic nie wiadomo...
  24. Angel cieszę się, że link się przydał i będziesz miała swoją pościel^^ Też sie obawiam że moje dziecko spłata mi figla i chłopak będzie musiał w króliczkach chodzić hehe Ja w nocy się budzę co chwilę, po przeczytaniu części forum bodajże Październikowych fasolek, albo wrześnióweczek ( nie pamiętam). Jedna z nich nie czuła ruchów dziecka przez cały dzień i po wizycie w szpitalu okazało się ze nie wyczuli tętna i stwierdzili zgon...nie mogę dojść do siebie normalnie po tej historii. Teraz każde kopnięcie jest dla mnie uspokojeniem. A tak z innej beczki: Chciałabym pomalować mój kosz wiklinowy białą farbą tylko nie wiem jaką wybrać, żeby się nie nawdychać jakiegoś świństwa. Znacie się na tym?
  25. bombka ciepła woda to rozumiem aluzja do warunków?? hhehe nie jest tak źle.. blok porodowy jest po remoncie i na każdą salę może wejść facet;) Nie robią problemów^^ Reszta szpitala wygląda jak stara przychodnia... ale nastawiam się na ten szpital, a co wyjdzie to okaże się w listopadzie:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...