-
Postów
3 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Moniniuss
-
Gabi o imprezach większych już nie ma mowy;p Ja się z nim później muszę użerać żeby ruszył dupę do domu:) Ma dwa piwa nie więcej i starczy^^ Ja też jakiegoś karmi sobie wypiję:) To nie na mój kręgosłup, brzuch i nerwy julia Też po przejściu dłuższego odcinka muszę trzymać brzuch bo robi się twardy i ciężki, i bujam się na boki. Jest mi już mega ciężko tym bardziej że pod żebrami ciągle czuję bambaryłka. Tak bym chciała wystrzelić z domu, pognać gdzieś na zakupowe szaleństwo ale wiem, że już po chwili nie będę miała siły wrócić^^ Jestem uzależniona od mojego P. i naszego auta:) Chciałabym kupić sobie jakieś ładne ciuszki ale poczekam aż się zmniejszę bo teraz to już bez sensu, może Ikea mi da trochę szczęścia:)
-
Limonelka opadł ci brzuch...to wiedz, że coś się dzieje hhe:)
-
hej:) Powróciłam do świata żywych... wczoraj zamrugało światło i rozkonfigurowało mi neta i telewizję... siedziałam od 15.00 w ciszy i układałam pasjansa eheh myślałam, ze w jakąś depresję wpadnę:) ana rodzimy, rodzimy^^ synchron zegarków i do dzieła hehe. Też chciałam te Rozmowy w toku zobaczyć ale jak pech to pech. ugo to mnie zmartwiłaś tym "materiałem bebetto". Mam nadzieję że się ogarną i dostanę wózek przed porodem;) truskawka cieszę się,że luca się sprawdza;) Ja już mojego nie mogę się doczekać:) czaki męczarnia, a nie piękna ciąża, ale warto^^ Oby do grudnia, albo wcześniej...;) gabi u mnie też rodzice mają dać na wózek dlatego tak zwlekałam, bo mój tata po udarze na chorobowym siedział. Na razie kupujemy sami a oni mają dać jak sie ogarną... Angel tacy są ludzie..mają w dupie, ze się kobieta męczy. Ja często się spotykam z uprzejmością. W autobusie o dziwo głównie studentki ustępują. W kolejkach do lekarzy czy laboratorium niestety muszę się nasiedzieć sporo. Siedzą tam zawsze te same baby. Kiedy nie pójdę są przynajmniej 3 znajome twarze hehe. agni trzymam kciuki, oby wszystko poszło sprawnie:) krófka synek śliczna pyza;) Dzisiaj z P. idziemy do znajomych... pomimo złego samopoczucia z powodu nudy, nie chce mi się iść. Nie wiem w co się ubrać i w ogóle jedziemy taksówką co już w ogóle mnie irytuje, bo ten musi sobie chociaz piwo wypić... jak zacznę mu rodzić gdzieś na mieście to będzie. Maruda ze mnie, sama nie wiem co chcę;p osa i fasolka jak tak piszecie o tych dolegliwościach po-porodowych to mnie strach ogarnia... drugie dziecko powinien rodzić facet, bo ja się chyba nie zdecyduje;p
-
ana 9kg... ale przed ciążą przytyłam 3.
-
a na week planuję zamówić wózek hehe jakie to dziwne, że jedne już dawno po porodzie a ja dopiero powóz zamawiam. Listopadóweczki a rozbieżność mega. I wycieczka do Ikei ^^ Muszę połazić i coś upolować bo mam ogromną potrzebę^^ Muszę kubeczki na jajka na miękko zakupić w końcu bo w kieliszkach jem ehhe;p
-
anmiodzik, truskawka głupio, nie głupio powiedział ale szczerze:) Ja tam mojego brzuchola nie jestem w stanie nie lubić bo jest w środku mój skarbek:) Ale zastanawiam się czy po porodzie faktycznie wróci wszystko do normy. Czy już zostanę dla niego "mamuśką". truskawka na brochowie z salami też szału nie ma. Może oddział położniczy odremontowany lepiej...a jak wchodzisz do szpitala to komuną wieje;p hehe Ale to nie najważniejsze:) Ważne żeby się personel sprawdził a z tym to ruletka w każdym szpitalu:) Malyna hehhe ty to jak coś napiszesz;p ja też nie rozumiałam tych narzekających dopóki mi mój nie odmówił. Ale dzisiaj w nocy jak po filmie poszłam spać to nadrobił swój błąd heheh. Model jeden ;) Po porodzie będzie siedział z małą a ja na Fitness się zapiszę hheh^^ Dla siebie- nie dla niego:):) A co do Twojego Szymka to niech klocek wyłazi bo bym go chętnie zobaczyła:) Pewnie szalony jak mamuśka będzie:):):) krófka gratuluję synka!!!:) kassandra ja to słyszę, że mu się spodobałam bo byłam zgrabna i miałam fajne cycki;p A teraz moje duże cycki jakieś wiszące i miękkie zbytnio...;p Moja siostra wbiła się w moją sukienkę w kratę z przed 6 lat;p W rozmiarze 34... nie mam pojęcia jak ja mogłam się w to zmieścić. Elleves z moją kondychą zawsze było do kitu. Jak przepłynę kawałek to wracać muszę już na plecach... bieganie odpada też hehe Zadbać chcę dla siebie ale tez fakt, ze faceci wzrokowcy. Jak jest miłość a nie ma atrakcyjności fizycznej to sprawy łóżkowe się rypią a co za tym idzie stosunki partnerskie. Musi być szaleństwo w związku, hehe a do tego muszę się dobrze czuć ze sobą:) Czaki poród w wodzie?? hmm ciekawe czy tak faktycznie jest lżej. Ja za długo w wannie się czuję nie komfortowo hehe. I ja zostaję z tobą do grudnia:p Kur... lekarz powiedział, że termin na ok. 3 grudnia się szykuje...niech sobie wsadzi ten termin w tyłek. Ja już chce urodzić....!!
-
a mi brzuch stoi wysoko i opaść nie ma zamiaru;( Leżeliśmy sobie dzisiaj z P. i wspominaliśmy jak się poznaliśmy... Dał mi do zrozumienia że "byłam" szczupła i atrakcyjna. Mega mi się źle zrobiło. Poprawił się, że urodzę i się zmienię...jeżeli można to nazwać poprawą... powiedziałam, ze już możemy "wywoływać"...to on że się boi...jasneee. Czuję się teraz bardzoo paskudną, grubą babą;( A myślałam, ze ten brzuch nic nie zmieni. ech..
-
anmiodzik zrobiłam plan porodu w podobnym kreatorze. Tylko trzeba wydrukować. Mama mnie wyśmiała, że w tych czasach to się nawet poród planuje;) Truskawka moje w 32 tyg. miało brzuszek większy 2 tyg. od reszty. Lekarz mówił, że to normalne bo raz rośnie jedno później reszta dogania. Ale też się zastanawiam jak jest teraz. ugo moje też albo się nie rusza a jak już zacznie to szaleństwo, wypycha się na wszystkie strony kassandra jak bym czytała o moim P.:) On potrafi podczas jazdy wyczaić plastikowe pudełko płyty, które podobno głośno stuka;) Ja oczywiście nic nie słyszę:) IgaJula gratulacje!!!:) dużo zdrówka dla Zosi:) em zazdroszczę spacerku z maleństwem:) Też bym się już z moim furą powoziła^^ Pisałyście o tych kopytkach wczoraj i mnie smak dzisiaj wziął:) Z sosikiem z łopatki będą idealne:)
-
jestem po wizycie:) bardzo szybka była^^ więcej się nasiedziałam u położnej. Gbs się nie wyhodował, wątroba też spoko i mam się stawić na Usg i Ktg 17.11. Główkowo jest ustawione...aż dziwne że tak wisi do góry nogami;p hehe Kurczaka zjadłam z jeszcze ciepłymi bułeczkami i zaspokoiłam w końcu zachciankę męczącą^^ Truskawka też myślałam o tym kombinezonie z HM. ale zakupię po porodzie. W smyku też są ładne:) ana mnie boli podbrzusze i czuję często takie napieranie na tą część. Monik, misiabella co to za badanie doplerowskie? ja nie miałam chyba nic takiego..
-
hejoo;) Ale smaka robicie, faktycznie;) Za mną dzisiaj chodzi kurczak z rożna i zapewne takiego sobie zakupię:) Nie mam ostatnio pomysłu na obiad^^ ana wychodzi na to, że mieszkamy blisko siebie;) Ja też mam chwilkę do Borowskiej. I też mam zamiar rodzić na Brochowie^^ A patrząc na twój podobny tydzień ciąży jeszcze możemy spotkać się na porodówce;) Dzisiaj odbieram wynik GBS. Oby nic się tam nie wyhodowało. Mam nadzieję, że lekarz chociaż zaglądnie czy z maleństwem wszystko ok:)
-
ana widzę, że jesteś z Wrocka. Gdzie planujesz rodzić?? Ja przez całą ciążę miałam termin na 29.11 a po ostatnim Usg NA 20.11. Ale się trzymam pierwszego terminu z lekką nutką nadziei na wcześniejsze rozwiązanie. anmiodzik też już chodzę i każdy ból brzucha sprawia, ze pojawia się myśl "może już"? Ale ciotki stwierdziły, że brzuch mi sterczy i nie opada więc poczekam. Czy on zawsze przed akcją opada czy jak to jest?? A luteinę odstawiłam ok. 32tyg:) misiabella, Malyna u mnie takich rzeczy nie wymagają...a przynajmniej nic nie pisze o wacikach. Może dlatego potem widzę ojców wieczorną porą z tobołami:) Ja papier też chyba zapakuję bo spotykam się tam z tym szarym śmierdzącym;) Od lipca na nowym mieszkaniu nie posiadałam odkurzacza- radziłam sobie z miotłą (a dywanów przybyło). Suszarkę do włosów miałam małą, turystyczną, która paliła mi głowę. Suszarkę na ubrania miałam podłamaną i jak ją przesuwałam to się składała nie raz zgniatając mi różne części ciała hehe. Dzisiaj po wypłacie wzięłam się w garść i kupiliśmy z P. wszystko^^ Jestem mega uszczęśliwiona:) Bo zawsze coś okazywało się ważniejsze:)
-
ana ja przez cały drugi trymestr brałam nospę x2, luteine x6/8, duphaston x2. Odstawiłam z dnia na dzien:) I żadnych skurczy. Ale nie wiem jak to jest na końcówce.
-
Monik nie wiem jak to jest podczas porodu ale wydaje mi się -wejście na krwawy widok i odcięcie pępowiny największym hardcorem hehe:) Wydaje mi się, że obecność partnera od początku i przeżywanie stopniowe tego co się dzieje jest bardziej przyswajalne heheh:) A najbardziej zależy mi na tym żeby pilnował mojego i dziecka bezpieczeństwa:)
-
lidka piękna historia:) Aż się łza mi w oku zakręciła:) Pięknie to opisałaś. Pomimo strachu też już bym chciała być po:) Ja wczoraj pochodziłam po grobach, potem pojechaliśmy do rodziny taty i wracałam już na tylnym siedzeniu auta z okropnym bólem brzucha, podbrzusza, kręgosłupa i mega mdłościami... gdyby ból nie był ciągły to myślałabym że urodzę w święto zmarłych. Postanowiłam, że wracam do Wroca i nie zostaje na pogrzebie bo już mi po wczoraj starczy. W Dzień dobry Tvn uśmiałam się z Robiego Williamsa, który tańczył i śpiewał jak jego żona rodziła...^^ I temat -czy facet powinien być przy porodzie:) Mam nadzieję, że moj P. nie zdyga i będzie mnie wspierał.
-
Truskawka ja biorę 2 saszetki Tantum , białego jelenia, i octenisept;) A krew leciała mi jak z kranu i skrzepy czasami budziły mnie w nocy... ale ustało. Jak się karmi dziecko to przelatuje podobno przez niego, więc zaraz jest w pieluszce, więc chyba po:) Choć niech mamy coś powiedzą bo ja tak tylko słyszałam. Monik moje też tak wariuje:) od 23.00 do 24.00 codziennie jest szał:) Czasami jak mnie kopnie w coś to ból straszny... nikt nie chce mi uwierzyć że mnie to boli, ale na prawdę czasami aż świeczki w oczach, albo w nocy aż siadam w łóżku.
-
Misiabella wchodzi brzuch potem ty:) hehhe nogi ci nie przytyły więc ciekawie się brzucho odznacza:) Kiedyś mleczka jadłam tubkami, ale teraz jakoś wolę sobię jakiś produkt Kindera wsunąć:) Smak jest niesamowity^^ lidka gratuluję mamusiu:) Śliczny Kacperro^^ Kacperki to naprawdę niezłe łobuziaki:) Ale bardzo kochane:) Wpisujcie się w listę bo już się gubię ile nas zostało:) ana333 mnie bolą pośladki ale tak u góry, bardziej blisko stawów, ale to raczej od ciężaru i tego że stawy się rozluźniają do porodu i muszą dźwigać ...nas;p hehe Malyna korzystaj z tego Spa hehe . Nie bój nic, ja z terminem 29.11 pewnie wbiję sie jako grudniowa mamuśka:) Elleves hihi też myślę, ze jak się zdecyduję to po 4 latach dopiero^^ Już w pracy to zapowiedziałam nawet:) I podobnie jak ty chciałam oddać hołd mamą już posiadającym maleństwa:) Czekacudu jeszcze ma córę:) gabi fakt, to forum u mnie też bardzo pomocne się okazało;) A co do USC to fakt, później masakra gonić i załatwiać. Też chyba spakuję torbę dla maleństwa, bo jak sobie myślę że P. wpada do komody dziecka i ruchem odgarniającym przewraca wszystko co tak pięknie poprasowałam i poukładałam przez ostatnie miesiące to aż mnie krew zalewa. Wczoraj w jego szafie sprzątałam to nawet nie wiedziałam, ze ma tyle spodni^^ Bo wszystko było wymieszane:) Dzisiaj pakuję się i jedziemy do rodziców na week albo pół:) Siostra ma mi "ściągnąć" żel z paznokci bo już staje się to bardzo uciążliwe. Kupiłam sobie mega fajne lakiery i będę na razie tak chodzić^^ W poniedziałek miałam iśc do tego USC ale wczoraj moja prababcia zmarła. I chyba w pon jest jej pogrzeb. Nie wiem czy wytrzymam stać tam tyle czasu i ta atmosfera...żebym tam rodzić nie zaczęła. Ale jest to głowa naszej wielodzietnej rodziny. Zjeżdżają nawet z Anglii... najlepsze, że prababcia mając 6 dzieci zapisała swoją część majątku tylko jednej córce i jest mega zadyma w rodzinie. Cud jak się tam nie pozabijają...
-
Dzięki dziewczyny za odpowiedzi^^ Widać już zaczynają się schody:) Ale chyba pójdę teraz i P. upoważnię;p Bo potem z dzieckiem tygodniowym po urzędach się tułać masakra... Na Fb stronie "Chujowa Pani domu" są mega torty dla teściowej hehheh umarłam ze śmiechu^^ Z napisami "Nobody loves you", " Eat shit", "Go away", " you are ugly"
-
Elleves też właśnie to czytałam... czyli dowód i karta ciąży styka. Bo po porodzie trzeba iść razem i jeszcze odpis aktu urodzenia matki za który pewnie trzeba zabulić. Też chyba wybiorę się w poniedziałek.
-
Elleves ja przez całą ciążę chodzę w dżinach na gumkę i pewnie też tak wyjdę ze szpitala. Ugo fajny ten kreator, też sobie zrobiłam plan porodu;) Trzeba wyrazić zgodę na wenflon ? Malyna też oglądałam wczoraj Zmierzch;) Dobrze, że nasze ciąże są lżejsze hehe:) A w sklepach faktycznie jakieś szaleństwo:) Dzisiaj jakieś dziecko wjeżdżało we mnie i we wszystkich wózkiem, mama się jakoś tym nie przejmowała^^ Przy kasie spędziłam dużo czasu bo jakaś kapusta w słoiku nie chciała wejść, jutro dopiero będzie szał:) Detuś bardzo współczuję ci mieszkania z teściami, ja po weekendzie z moimi dojść do siebie nie mogę. Czułam się jak intruz jakiś normalnie. Co lepsze mój P. dzisiaj się przyznał, ze też się tak czuł. Powiedziałam już P. że wolę iść pod most niż mieszkać w ich ogromnym domu. A ciągle jego ojciec mówi " jest dom a nie ma kto robić", w dupie mam ten dom. fasolkawłaśnie nie wiem co zabrac do ubrania dla dziecka chyba wezmę bodziaki, ciepły pajacyk, dwie czapeczki, kombinezon/spiworek i rękawiczki. Dzisiaj byliśmy obczaić wózek i zaskoczyła mnie cena Bebetto:) 1290zł+ gratisy;) Za dwa tyg. zamówimy, mam nadzieję, ze nie za późno;) Dziewczyny jak to jest z zarejstrowaniem dziecka w UC? Jak nie mamy ślubu z P. to musimy stawić się oboje? Dodaję mojego dyniowego brzucha:) Część już widziała na fb ale tak klimatycznie pod halloween hehhe
-
heej... jestem po wizycie. Nie wiem ile waży i czy z dzidzią ok. Wiem, że szyjka się nie skraca i pobrane GBS. Jutro z rana muszę badania na wątrobę zrobić przez tą moją wysypkę i jak najszybciej do lekarza. Zapytałam o KTG to podobno nie trzeba robić chyba że się przenosi... zdziwiona na niego popatrzyłam to powiedział, ze zrobimy koło 38 tygodnia. Człowiek się naczeka tygodniami i jak zwykle nic nie wie... Autobusem pojechałam i się nieźle namęczyłam dziś. Biodra mnie masakrycznie bolą... Zrobiłam makaron z kurczakiem i szpinakiem na obiad a teraz zajadam batoniki kindera mmmm Tak mnie na słodkie wzięło ostatnio, że gdzie się nie obejrzę to schowany batonik albo ciasteczko;p
-
anmiodzik aaa to taki bajer:) Już myślałam, że trzeba stworzyć nowy wątek:) Dam znać:) Właśnie niedawno wstałam, jem śniadanie a tu za godzinę muszę wychodzić^^ justys gratulacje!! :) olewaj upierdliwe baby:) asia powodzenia:) Cześka nogi mi nie puchną, czasami palce w dłoniach...czuję takie zdrętwiałe. I stawy biodrowe bardzo bolą oraz w lewej ręce w nadgarstku. Kasia 29 to wasz szczęśliwy dzień hehe:) Powodzonka życzę:) Misiabella- linia frontu, hehehe, CzekaCudu gratuluje Dawidka:) Ładne imię:) Kanguruj go tam i wykorzystuj pomoc innych póki możesz :):) Dobra idę się pomalować, wyprostować i ubrać bo zaraz trzeba wychodzić do lekarza:) Pogoda PIĘKNA!!! Potem sobie pospaceruje:)
-
Po zakończeniu naszego wysypu możemy przenieść się na "niemowlaki i noworodki" heh następny etap;p Malyna, Cześka, Truskawka, Kassandra ja to chyba nawet w tą niedzielę nawiedzę Zoo:) Ale wizja spotkania na wiosnę jest, choć odległa to bardzo ciekawa:) No to w której zagrodzie?? hehehe Majus przez ostatnie dni emocji ci się trochę nawarstwiło więc taki upust był jak najbardziej wskazany:) Ja dzisiaj się popłakałam bo zza komody wylazł czarny pająk a P. próbując go zabić zrzucił go. Jak wylazł drugi raz, to dostał kapciem i się uśmiałam^^ To się nazywa zmiana nastrojów:) Jutro wizyyytaa!!! Ciekawe co tam się dzieje w brzuchu:) Bo maleństwo wypycha się na wszystkie strony:)
-
agni ja od kwietnia na zwolnieniu...:) Tu gdzie mieszkam mało kogo znam... a jak juz ktoś jest to pracuje albo codziennie nawiedzać ludzi nie będę;p Gotowanie, zakupy i sprzątanie zajmują trochę czasu a reszta co zostaje to tak jak napisałaś "pierdolca" można dostać Przyszła paczka akurat jak stałam w biedronce z moimi zdobyczami Ale pan był miły i poczekał aż dolecę:) Mam moje piękne buteleczki i kremikki dla mnie i dzidzi:) krófka bodajże wspominała kiedyś o aspiratorku- gruszce którą da się rozkręcić i dobrze wymyć i przyszło mi coś takiego... jak się nie sprawdzi to wtedy pomyśle o czymś droższym:) http://www.aptekagemini.pl/baby-ono-aspirator-do-nosa-1-sztuka.html elleves już mam tą maść z Avent i zobaczę czy będzie pomocna:) Ja SPA rozkładam sobie w czasie;p bo wczoraj się upociłam żeby się ogolić a P. miał mi pomóc z górą i jak przyszłam po kąpieli to zasnął... więc trochę mi to zajęło hehe dzisiaj muszę paznokcie u stóp pomalować ale jest to najbardziej męczące:) Fryzurę sobie zrobiłam u fryzjerki i jak zwykle ucięła mi za dużo włosów... jak ich ładnie nie wyprostuje to wyglądam jak paziu
-
em wzięłam krem nawilżający brodawki sutkowe z Avent dałam 28 zł http://www.ceneo.pl/14363866 słyszałam że wczesniej tez dobrze smarować. a mam jakieś nakładki też z Avent^^ Malyna też się czaję na Zoo teraz w niedzielę otworzyli to oceanarium czy afrykarium;) Dobra ubieram się i idę po tą nutellę bo mnie trafi;)
-
czeska aleś mi smaka tą nutellą zrobiła^^ Teraz walczę ze sobą czy iść do sklepu czy nie;p Faktycznie pogoda we Wrocławiu super:) Ale już listopadowy chłód mega odczuwalny^^ em super, że już do domku:) Teraz macie podwójny powód do świętowania:) Czekam na relacje jak radzicie sobie z maleństwem:) Malyna Mi się codziennie poród śni;p Dzisiaj łosoś wędzony na sałacie mmmmm Czekam na kuriera i z domu wyleźć na dłużej nie mogę. Zamówiłam na Gemini dodatkowo butelki Avent i smoczka z Mikim^^ No i maść na sutki, bo widzę że dziewczyny już po kilku dniach mają poranione...