-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez anaaa
-
Natka świetne pomysły na żarty masz .. mnie przez te zatoki tak... szczęka mnie boli jak nie wiem a w sumie to na zęby promieniuje choć wiem, że to zatoki tylko tym razem szczękowe dają popalić ..
-
adasaga czy tereny rolnicze to są to nie wiem :P w każdym bądź razie małe miasto to jest i część osób na pewno uprawia ziemniaki czy zboże .. takie podstawowe co to potem w domu można wykorzystać dla siebie. oo może sama zasugeruje aby mi na jakieś zabiegi wysłała na te zatoki.. a o jabłkach w kościele na ogłoszeniach mówił ksiądz :P że będą rozdawane dla mieszkańców i w którym miejscu. w urzędzie jeszcze nie byłam pogoda tak i wietrzysko, że aż się wychodzić nie chce :/ szkolenie to fakturowanie z poznaniem programów komputerowych do tego.. sukienki pasują wszystkie 3 na wiktorię ..ale jedna będzie i na kasię tyle, że jako długa :P Natka u nas siatkami .. Wiki mniej bo tyle by uniosła ale w sumie na raty przynosi a w przedszkolu kazali przynieść reklamówkę .. więc teraz mam dwie pełne jabłek ..co to z nimi zrobić teraz o to jest pytanie haha a oprócz jabłek to jeszcze marchew rozdawali ponoć.. ale tej to już w szkole nie rozdawali.
-
Natka haha .. a ja zapomniałam..Wiki dopiero zapytała czy dziś jest pryma aprilis :) ale jakoś głowy nie mam do żartów dziś
-
pochwaliłam, że mi lepiej :/ ..zatoki na nowo zaatakowały .. kurde czy to normalne to zaczynam mieć wątpliwości .. Natka .. nie wiem podejrzewam, ze mają nadmiar i rozdają co by się nie zmarnowały ..w tamtym roku też dziewczyny przyniosły pełno z przedszkola.
-
Ola straszne u nas też wieje masakratycznie :/
-
ja okien nie myje... do lata .. gdy będzie pewne, że nie będę znów tak cierpieć... bo dopiero chyba teraz zaczyna mi odpuszczać.. kaszel odpuszcza tylko jeszcze chyba chrypę trochę mam ..hmm ... ale na razie się nie pcham do przychodni..trochę przeczekam jak nie przejdzie nadal to dopiero pójdę ..boję się, że kolejne choróbsko podłapię ..bo organizm na pewno mega osłabiony mam po tym chorowaniu i faszerowaniu się lekami. u nas dziś jabłka rozdawali nie poszłam bo córki przytargały ze szkoły i przedszkola jutro też ..ale ponoć dawali te jabłka w fajnych drewnianych skrzynkach ..i teraz żałuję, że nie poszłam bo mi się takie marzą aby je przerobić echh..
-
Mamy, które nie pracują, zajmują się dziećmi i domem - zapraszam
anaaa odpowiedział(a) na Edzia temat w Kącik dla mam
ja mam prawko (nie wiem jakim cudem zdałam do tej pory) a też się boję jeździć :/ a też by to ułatwiło sprawę .. łudzę się, że jak będę zmuszona totalnie to się przełamię. w szpitalu byłam raz z Kasią jak była mała ..po badaniach wyszło, że to nie rota wirus tylko jakiś inny ale tak czy siak dziecię mi się odwodniło i musiałyśmy leżeć .. koszmar .. dla mnie bo mała wyjątkowo radosna była :P ale ona optymistka chyba od urodzenia więc co się dziwić ;) -
aagnieszkaa1 gratki dla synka za samodzielne zasypianie :) adasaga..no wiem wiem, ale jak ja nie zwrócę uwagi na to, że on odwiedził fryzjera aby skrócić włosy to wtedy afera ..to ja sobie też mogę aferę zrobić nie - po równo musi być ;) ale Wiki od razu staneła w mojej obronie, że ładnie :) fajnie,że tak bezproblemowo poszło dostawianie od piersi. a pogoda działa na Ciebie inaczej hihi bo ja to mam meeega lenia ale w sumie mi ostatnio brakuje jakiejś takiej pozytywnej energii życiowej - ale zapewne powód to siedzenie w domu i problem ze znalezieniem pracy :/ Natka w związku z moim brakiem energii przygotowanie w lesie :P jedyne co to posiałam rzeżuchę :P Zaliczyłam dziś targ .. jakieś apaszki dziewczynom i w sumie i dla siebie z jedną i kiecki takie bardziej odświętne sztuk trzy ale rozmiarowo na oko więc nie wiem na którą będą dobre..mam nadzieję, że się każda załapie to będą mieć kiecki na wesele :) Czapki dla siebie niestety nie znalazłam - nie było :( .. a muszę sobie kupić taką cienką jakąś .. najnormalniej mi zimno w taką pogodę jak dziś (starość nie radość ;) ) a gapa ze mnie bo byłam blisko urzędu pracy o który miałam zahaczyć i zapomniałam..bo się okazało, że jest szkolenie które mnie zainteresowało .. ale też kurde kobiety udane..bo byłam w marcu się podpisywać i mi jakoś nie powiedziały, że są .. a na pewno już był plan szkoleń rozpisany bo do części już nabór się skończył ..ot i tak ich pomoc wygląda :/
-
ja nie dawno w ciuchlandzie je obkupiłam a dziś w pepco się na parę rzeczy skusiłam, bluzki przede wszystkim jedna w komplecie z getrami.
-
Zaćmienie SŁOŃCA 20,03,2015R
anaaa odpowiedział(a) na domi81 temat w Humor i hobby oraz gry i zabawy
ja zauważyłam, że pociemniało .. ale jak poszłam od razu poszukać płytkę i popatrzeć to już było prawie po :P -
domi po moich dziewczynach dziś widać tą zmianę czasu też .. już jak wróciłam do domu ok 17 to one wyglądały na mega zmęczone i senne a to u niech nie jest normalne ;)
-
Natka i ja nieustannie trzymam kciuki aby Cię zatrudnili po tym stażu :) Betty i u nas pogoda pod psem :/ .. ba nawet grad padał Wiki dziś miała zajęcia na basenie..dostała medal za tą sztafetę .. brązowy ..a drugie miejsce zajęli :/.. gość ma robić rum-burę jak oficjalne wyniki dostanie ale medalu przecież nie zamienią... nie fajnie. Zaliczyłam fryzjera :) fryzura ta sama ale skrócona bo włosy odrosły :) wg. mnie tak samo jak było a mąż skwitował, że wcześniej było lepiej .. taaa i licz tu na miłe słowo..
-
Mamy, które nie pracują, zajmują się dziećmi i domem - zapraszam
anaaa odpowiedział(a) na Edzia temat w Kącik dla mam
Kasia moja młodsza do tej pory uwielbia między wieszakami łazić w sklepach z odzieżą :/ .. a w sklepach też od zawsze wszytko ją interesowało i łatwo było o zgubienie .. a gościu jakiś niespełna rozumu bo ani Ci nie wyleciała na ulicę przecież echh .. ludzie czasem przesadzają. joanna co do testów to się zgodzę, że nie do końca wiarygodne ale przynajmniej mogą podpowiedzieć i łatwiej dojść na co może organizm reagować. u moich na testach dziewczynom prawie na wszystkie alergeny wyszło po trochu ..a nie po wszystkim widzę aby coś się działo.. Jedyne co to bardzo Wiki na pleśnie wyszło właśnie też. Ola dobrze, że już w domku jesteście. -
darmowa porada prawna gdzie?
anaaa odpowiedział(a) na lilithbb temat w Dziś pytanie - dziś odpowiedź
a nie ma u Was w mieście takich dyżurów bezpłatnych .. u nas w sąsiadującym większym bywają takie .. choć jak je znaleźć to nie wiem.. czasem widziałam w gazetach ogłoszenia ale tak to może przez internet poszukać czy w danym mieście takie są. -
jak moje coś zaczyna coś piec to też zaczynam od dawania im żurawiny .. lubią więc nie ma problemu..często pomagała i zduszała w zarodku..a jak nie pomagało to szłam do lekarki i chyba też przeważnie miały przypisywane furaginum.
-
Panda inna niż wszystkie tym razem w wykonaniu Wiktorii lat prawie 8 . Inna bo uwielbiająca pływać dla pewności w kole :) Wykonana z plasteliny. Jeziorko wyklejone bibułą i szczegóły także z plasteliny. Kasia lat 5 spodobało się to lepienie siostry i też spróbowała zrobić pandę .. tym razem taką co uwielbia kąpiele słoneczne na leżaczku.
-
no właśnie kran nowoczesny bardziej a meble raczej klasyczne niż nowoczesne :P ale stawiałam na praktyczność .. .. wypatruję właśnie jakiegoś czegoś na płyn i gąbki .. na chowane pod zlewem nie wpadłam :) .. choć na razie muszę się chyba wstrzymać bo koszty takiego fajniejszego duże :/
-
Mamy, które nie pracują, zajmują się dziećmi i domem - zapraszam
anaaa odpowiedział(a) na Edzia temat w Kącik dla mam
joanna może być to alergiczne, u moich alergia się tak objawia, że jakby przeziębione były.. katar, kaszel który się przeciąga w nieskończoność .. a to najgorsze bo łatwo pomylić się w ocenie czy to faktycznie przeziębienie czy "tylko" alergia. -
adasaga teściów mam blisko więc jakby co przeważnie mogę się zwrócić o pomoc. Wielkość w m. hmm nie wiem :P a nie umiem ocenić tak na oko. Co do basenu masz racje zresztą uprawianie sportu dobra rzecz :) zawsze to mniej czasu spędzonego przed tv czy komputerem. Ostatnio od niej tylko słyszę, że się jej ciągle nudzi ... gdy to słyszę wiem, że to aluzja czy może włączyć sobie komputer :/ a że nie zawsze pozwalam to słyszę ostatnimi czasu ciągle tylko nudzi mi się nudzi mi się nudzi mi się ;) aagnieszkaa1 fajnie, że jesteś zadowolona z pracy - rzadko się to zdarza w dzisiejszych czasach raczej. Więc tym bardziej oby się udało zostać tam długo :) I mi się udało dziś wymigać od gotowania
-
Granie w gry planszowe przez dzieci wspomaga ich kontakt z rówieśnikami i budowania z nimi wzajemnych relacji, uczy współpracy i zdrowej rywalizacji bez oszukiwania zgodnie z określonymi zasadami ale ćwiczą też takie pozytywne kombinowanie ;) Uczą wygrywania ale także ćwiczą reakcję na przegraną i odpowiedniego dystansu do tego niepowodzenia. Ćwiczą zasady komunikacji między sobą a także zorientowanie na działania innych osób. Granie w gry planszowe wpływa na lepszą koncentrację i umiejętność skupienia się na wykonywanym zadaniu. Uczy sztuki planowania i konsekwencji w działaniu, ćwiczy umiejętność przewidywania, spostrzegawczość, pamięć, logiczne myślenie a niekiedy i zręczność. Wspomagają naukę zarządzania czasem w którym chce się zaplanowane rzeczy wykonać. Rozwijaja wyobraźnię i ćwiczą refleks. Uczą także cierpliwości (dla młodszych dzieci oczekiwanie na swoją kolej to wieczność) i wytrwałości w dążeniu do celu (mety) nie przejmując się niepowodzeniami (np. jakieś pola na planszy które powodują potrzebę cofnięcia pionka). Uczą podstaw matematycznych mogą też zmotywować do nauki czytania. Doskonali też sprawność małych rączek np. przy przesuwaniu swojego pionka. Młodszym dzieciom mogą również pomóc nauczyć się i utrwalić nazwy poszczególnych kolorów albo poznać nazwy nieznanych sobie przedmiotów, zwierząt czy roślin. Pomóc może w nauce też innych rzeczy w końcu rynek gier planszowych jest bardzo bogaty i różnorodny.
-
aaaa .. super! To oby potem nadal chcieli Cię zatrzymać :).. oj tam pierwszy raz..ja robię któryś z kolei a nadal nie wychodzi tak jak bym chciała :P
-
Kasia (5 lat) wstępnie miała zrobić kubek na podobnej zasadzie jak starsza siostra ale chyba nie załapała idei i skończyło się na narysowaniu projektu upragnionego kubka ..również zwierzaka tym razem chomika. Drugi projekt ten bez koloru to wg. Niej nie udany bo któraś kreska się jej spodobała niby ale mi się bardzo podoba więc też wstawiam
-
Koci kubek w wykonaniu w sumie już prawie 8 letniej Wiktorii. Ogon kotka i tym samym uchwyt kubka ze zrolowanej i sklejonej bibuły.
-
-
deszczowo i chłodno :/