anaaa

Maski w wykonaniu Wiki 7,5 lat z moją pomocą przy wycinaniu maski z opakowania po jajkach. Maski kotka i królika ;)

my nie mamy bo też za mały ogród .. babcia kupiła u nas wszystkim wnuczkom na dzień dziecka kiedyś i u nich stoi .. ale atrakcyjna była przez pewien czas ..potem już tylko na chwilkę wskakiwały .. więc u nas by się raczej nie sprawdziła

ja potwierdzam co Ola napisała .. po ściągnięciu szwów wielka ulga od razu się pojawia .. za pierwszym razem mnie bolało .. ale ja miałam jakieś komplikacje z tymi szwami ..za drugim razem nie bolało. Z czkawką nie pamiętam jak to u nas było więc nie pomogę

Ola o ja wtedy pewnie bym odpuściła tą resztę też bo nie był to majątek ale stwierdziłam, że kurcze za takie jego zachowanie to on nie zasługuje na napiwek :P ja sobie dalej "umieram" mam dość tego bólu .. w nocy znów chwyciło mocno a że na wieczór brałam przeciwbólowe to się bałam, że mogę przedobrzyć z tymi lekami i się męczyłam . A jakby było za mało Kasia na nowo zaczyna kaszleć .. oczywiście znów bez dodatkowych objawów .. czyli to samo co ostatnio tło alergiczne.. a niby pogoda gorsza to powinno być lepiej.. z jutrzejszego basenu nici - Wiki zawiedziona ale wole nie ryzykować utopienia się ;)

trochę to potrwa bo dopiero wczoraj zamontowany został ..trochę mamy za mały zlew do niego :P albo ten korpus sprężynowy mógłby być bardziej wygięty aby woda leciała prostopadle ale wyciągana wylewka ratuje sytuację i wystarczy ją ciut wyciągnąć

brawo ! :)

dobre! ciężki bałagan hihi .. w sumie w pewny sposób bałagan może być ciężki ... do ogarnięcia

a mi się soczewki marzą ... o okularach ciągle zapominam, ciągle się brudzą, a wycieranie to tylko rozmazywanie przeważnie :P ale na razie sobie mogę pomarzyć .. ale jak będę pracować na bank soczewki będę kupować.. adasaga poduszki minimalnie większe chyba niż jaśki ..a wypełniałam w końcu wkładem z poduch na sofie .. bo za dużo go w sobie miały i były za twarde .. okazało się , że to pocięta gąbka czy coś w tym typie nie najlepsze rozwiązanie ale na razie musi być ..będę się martwić jak będzie trzeba je uprać :P choć pewnie szybko to nastąpi bo przypadły im one do gustu i po całym domu je noszą.

ola oj tam .. ale inne zalety na pewno się znajdą choć czasem może się zacierają przy gorszych dniach ;) choć fakt czasem wytchnienie od gotowania fajne by było adasag mój to nawet jeść nie lubi wymyślnych dań :P ..

u nas wiosna mówią, że po niedzieli ma wrócić - zobaczymy na razie na dal pochmurno a nawet i deszcz też i do nas dotarł

adasaga masz racje ostatnio jakieś błędne koło chorobowe u nas :/ .. kasia też już zaczyna na nowo coś kaszleć bardziej ..no o kapuście słyszałam przy karmieniu piersią ..dobrze wiedzieć, że działa też na coś innego :) ..ostatnio w sumie już ponad miesiąc piłam czystka bo szwagierka chwaliła .. mi niestety nic nie pomógł ten protokół reklamacji to można i potem dzwonić aby przyjechał bo jest potrzeba spisania.. gdzieś kiedyś czytałam, że ktoś załatwia takiego nieprzyjemnego kuriera zdaniem, że jak woli drugi raz przyjeżdżać niż poczekać tą chwilę to proszę bardzo. Ja czasem mówię, że chce sprawdzić ale w sumie (jeśli rzecz sporo kosztowała) i tak jeśli już sprawdzam to tak z wierzchu. Mąż nigdy nie sprawdzał chyba. Ja nie zapomnę jak zamawiałam wyprawkę dla naszego psa -karma smycz itp. kurier przyjechał chyba na 2 dni przed naszym odbiorem psiaka ... Kasia jeszcze niemowlakiem była .. dzwonił gość wcześniej i pytał czy mam pieniądze przygotowane - za pobraniem to było to powiedziałam, że tak no bo jak niby miałabym nie mieć.. a jemu chodziło o wyliczoną kwotę ... bo wydać nie miał.. i wiecie, że musiałam lecieć z niemowlakiem do przychodni (ta najbliżej ) rozmienić kasę bo nie miał wydać a on tak się spieszy i jak nie mam to on przyjedzie następnym razem czyli już po weekendzie (a pies nie wiem co by jadł) on nie ma czasu jeździć rozmieniać jak ja pójdę ale zajmie mi to dwie minuty to poczeka... masakra .. ale przeważnie na szczęście trafiają się mili kurierzy.. paczkomaty fajna sprawa i tańsza ..ale ja mam do najbliższego ok 20 km .. no chyba, że wiem, że kilka razy będę w tygodniu akurat w tym mieście to zdarzyło mi się zamówić do niego. mnie nadal boli poszłam do lekarki przypisała mi jakieś przeciwzapalne tabletki i maści i jakiś spray do nosa na te moje nawracające zatoki.. a taki plan był iść z wiki na basen w niedziele z rana .. córa mi się już napaliła a tu nie wiadomo czy mi bóle przejdą do tego czasu :(

Martek gratki dla Synia! - super! no właśnie owinęłam się szalikiem i wysmarowałam jakąś maścią

Ola ale smaka narobiłaś- a za mną tak krokiety chodzą :P .. jak ja tak odpowiem to bym usłyszała "taaa jasne" :P

Ola no ja się nastawia pozytywnie szczególnie jeśli płacę od razu przez pay-u a wysyłka kurierem.. więc powinno być szybko :P .. my do kuchni kupowaliśmy z wyciąganą wylewką .. w sumie fajnie wygląda -zobaczymy jak się będzie sprawować i czyścić :P bo sprężynowy korpus ma Natka kciuki zaciśnięte :) powodzenia dla Córci ! Betty i u nas dziś brzydko :/ w nocy ryczałam z bólu normalnie .. szyja doskwiera coraz bardziej i się zastanawiam czy zawianie bądź złe spanie (bo nie wiem od czego ten ból) może aż tak boleć .. wrrrr

dokładnie tak jak dziewczyny piszą ciężko powiedzieć .. u nas jak córka miała taką biegunkę to pediatra zauważyła pierwsze objawy odwodnienia .. kupić ten specyfik nawadniający i próbować dawać choćby po łyżeczce a często .. no chyba, że odmawia to do pediatry.

oj mój też potrafi twierdzić, że czegoś mu nie powiedziałam.. choć mówiłam, nie wiem do tej pory czy zapomina czy nie słuchał :P

joanna przynajmniej więcej pieniędzy w portfelu zostanie ;) zdrówka! moja jutro do szkoły .. od pn do dzisiaj mieli rekolekcje. wcześniej parę dni nie była bo przeziębiona więc co wiedziałyśmy to nadrobiłyśmy a resztę musi odpisać w szkole :P

niby było słonecznie ale zimny i nieprzyjemny wiatr psuł aurę :(

mój do gotowania też się nie rwie :( choć takie typowe swojskie drugie danie by zrobił bo czasem jak myśmy wybyły z domu na parę dni to potrafił sobie ugotować ziemniaki i kotleta przyrządzić.

adasaga i mi niekiedy smutno i to bardzo .. a pytanie dobre.. ale myślę, że to też trochę przemęczenie swoje robi .. wcześniej człowiek i młodszy i dzieci nie miał (przynajmniej ja) i jakoś więcej sił było .. a gdy człowiek zmęczony łatwiej o puszczenie nerwów.. hmm

gratulacje!

dzięki - dobrze wiedzieć na przyszłość choć mam nadzieję, że nie będzie powtórki z rozrywki :P Natka i ja dziś śpiąca .. do tego szyja mnie boli..albo mnie zawiało albo "krzywo" spałam :/ a podopieczna to córka szwagierki - czasem robię za nianię dla niej ;) Robię frytki właśnie- wczoraj obiecałam i dziś Wiki mi przypomniała bo w planie miałam naleśniki .. w sumie za mną frytki też chodziły parę dni temu :) .. my już luzik na resztę dnia.. logopeda zaliczony, rekolekcji szkolne Wiki też, kurier z przesyłkami też już był- w końcu dotarł kran .. szybka wysyłka trwała tydzień czasu.. ale mąż zamontuje dopiero jutro ..teraz poszedł dalej odsypiać nockę bo trochę przerywany sen dziś miał :P

czyli wszędzie podobnie hihi :) pocieszające to jest nie powiem :P

joanna może tylko taki etap gorszy macie..u nas też takie bywają, że czasem mam podobne myśli.. ja dostałam ptasie mleczko ale w sumie sama musiałam się domyślić z jakiej okazji :P

o jest weszło w końcu .. Ufff czyli jakiś błąd faktycznie chyba musiał być ja czekam na podopieczną którą dziś mam się zajmować :)