Skocz do zawartości
Forum

iza-majka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez iza-majka

  1. No Vanessa to napewno bardzo miło Ci się zrobiło. .. ja teraz sama widzę jak ważna jest obecność partnera. Z jednej strony po to żeby pomógł w codziennych czynności ale przede wszystkim żeby po prostu był .... u nas takich spektakularnych sytuacji nie ma ale mój mąż z kolei po pracy często chodzi na basen, piłkę i na dobrą sprawę to codziennie jest coś. .. i tak miło mi jak wraca z pracy i mówi : dziś nigdzie nie idę zostaję z wami :-) niby drobna rzecz a cieszy...
  2. No ja miałam pozyczony kosz ale w ostateczności kupiłam to mini łóżeczko. Kasa podobna a wydaje mi się bardziej stabilne. Co i tak czeka mnie kupno większego łóżeczka w wakacje..
  3. Dziewczynki dziś naw ddtvn będzie o cesarkach i to chyba za parę minut :-)
  4. No właśnie ja też przed ciąża miałam sporą nadwagę to może i dlatego aż tak dużo nie rośniemy. Tydzień temu u lekarza miałam +9 kg ale i tak czuję się ciężka niegramotna i ograniczona. .. hehe
  5. Po groźbach męża że sam zrobi wyprawkę zaczęłam kupować. ... :-)
  6. No nareszcie zadzwoniła położna ze szkoły rodzenia :-) startujemy 7.10 do 30.10 dwa razy w tygodniu po 3 godziny.... ciekawa jestem jak będzie. Oczywiście zawsze byłam niezdecydowana ale w ciąży wogóle się nie mogę z tym ogarnąć. Kobieta musiała za mnie zdecydować w jakie dni.... o masakra. Heheh. A wogóle mój mąż jak pojechał ze mną w piątek na zakupy to stwierdził że jak tak dalej będzie to on sam zacznie kupować. Heheh. I dał mi czas do środy żebym skompletowała wyprawkę dla siebie bo jak nie to on od czwartku zacznie! Nie ma jak skuteczna motywacja :-)
  7. Madziara to bardzo mi przykro z tego powodu ale teraz najważniejsza jesteś Ty i Twoje maleństwo! !! Nie możesz się załamywać tylko iść do przodu! !!!! Jakiś czas temu wspominałyście o małym łóżeczku. Oto zdjęcia jak wygląda w realu :-)
  8. Pateczka ja odkąd jestem w ciąży to wręcz przeciwnie. .... nie mogę spać. Raz mi się uda usunąć odrazu ale i czasem godzinę się układam.... z reguły zaczynam od 23 no i tak do 0.00 usypiam. Potem ok 2-3 pobudka i różnie albo godzinka albo 3 :-( no i rano do 8 jak pośpię to święto. .. a w dzień nie umiem spać :-( no i tak ooo... przed ciąża więcej spałam. Śmieje się że Niunio od początku mnie przyzwyczaja do tego co mnie czeka :-)
  9. No to chyba rozwiałyście moje wątpliwości. .. wybiorę ten 68 ale chyba i tak poczekam do ostatniej wizyty i zobaczę jaki duży będzie Niunio...
  10. Hej dziewczyny nie pamiętam czy poruszałyśmy ten temat wcześniej ale chciałam zapytać jaki rozmiar kombinezonu kupujecie? Bo ja wczoraj prawie zamówiłam ale zgłupiałam. Chciałabym żeby wystarczył na całą zimę. Mam upatrzony w smyku taki "bez nóg" całościowy i zastanawiam się pomiędzy 68 a 74....
  11. No w takiej sytuacji nie ma innego wyjścia. .. hehe. W takim razie życzę żebyś urodziła w terminie który chcesz; -) ja na święta to raczej będę rozpakowana bo termin mam na 1.12 więc nawet jak przenosze to nie 3 tyg... hehe. Dobra ruszam w teren. Mam dziś ochotę połazić po ludziach hehe. A potem na jakieś zakupki bo wczoraj było u mnie matki boskiej pienieżnej.... hehee
  12. Kowalcia a to konieczne żeby zjazd był u Ciebie? Przecież Ty będziesz albo całkiem na wylocie że nawet siedzenie z gośćmi będzie Ci sprawiało problem albo z maluszkiem gdzie oboje będziecie potrzebowali spokoju i ciszy.... ja bym nie chciała. ...
  13. Ja śpię na lewym boku tylko dlatego że jak byłam na wcześniejszym usg to synek miał główkę z prawej strony i poprostu sumienie mi nie dało leżeć mu na główce hehheeh. Teraz dalej tak śpię bo na poniedziałkowym usg widziałam że jest główka w dół a resztę ciałka też ma po prawej str.... i dlatego wystrzegam się prawej strony. Choć wiem że nawet leżąc tak też nie zrobiłabym mu krzywdy :-)
  14. Lenson ale się uśmiałam z tego artykułu. ... ale ok. Zwracam honor... choć dalej twierdzę że jak nie ma kości to nie ma złamania :-p ale sobie tym humor na wieczór poprawiłam... hehe
  15. Ja teraz jestem w 30 tc i czekam dopiero na telefon z sr wiec myślę że u mnie to będzie dalej niż 31....
  16. Lensnon sorki za uwagę ale jako ciało meydyczne musze Cię zasmucić.. członka nie da się złamać. .... hehehheehhehehe
  17. No to łóżeczko może być. Ja chcąc mieć Ninunia przy sobie ale nie w łóżku to musiałam cos wykombinować. No i mam nadzieje że na jakies pół roku będzie. ..
  18. Nie moge wrzucić foto. Z telefonu sie jakos nie da a mąż okupuje kompa. To jutro wrzucę albo później :-)
  19. Nie wiem czy wrzucilam. Ale to w realu
  20. 1100 g w 30 tc to nie mało.. mój Niunio ma 1200 g i wg wykresów u lekarza to nawet górna granica normy... bynajmniej mi tak mówił w pon mój lekarz:)
  21. Normalnie siedzę sobie na kanapie i przyglądam się jak mój mężulek myje okna.... bezcenne... hehhe
  22. Dzień dobry dziewczyny! Widzę ze tak w ratach odsypiam te moje nocne niespanie... hehhe. Ale miałam dziś sen. Byłam w jakiejś szkole i zemdlałam, jak się obudziłam to obok mnie leżało moje dziecko ale ciągle byliśmy w tej szkole na korytarzu. Hehe. Dziecko było duże i to .... dziewczynka! Gdzie w rzeczywistości na bank będzie chłopak! Sama się urodziła. . Heheh. A ja o dziwo zaraz wszystko dla niej miałam i pieluchy i ubranka... aż się obudziłam. . A Marysia to faktycznie spore Twoje dzieciąto... ja na początku 30 tc miałam 1200 g i wydawało mi się że Niunio spory... a to dwa tyg różnicy między nami... A mam pytanie odnośnie rzeczy higienicznych dla siebie i dziecka czyli np wkładki laktacyjne, podkłady itp to czy jak kupowalyscie to jakąś konkretną firmę czy już raczej nie?
  23. Najciekawsze jest to że oboje wiedzą jak jest... z mężem nie raz rozmawiałam o tym a mama się tylko z tego śmieje. .. znają się 11 lat a my małżeństwem jesteśmy 5 lat więc wydawało się że dość dobrze się znają i dogadują... hhehe. Oj tam jeszcze dwa m-ce a potem zobaczymy jak będzie kiedy Księciunio będzie na świecie. ...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...