Skocz do zawartości
Forum

iza-majka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez iza-majka

  1. No Megi zobaczymy która z nas pierwsza urodzi.. Bo idziemy Łeb w Łeb :-)
  2. No właśnie chyba to czkawka. Bo najbardziej czuję to na dole a Mały ma główkę na dole. Trwa to od kilku minut nawet do pół godziny-godziny. Trochę mnie to dziwi bo tak jak wy pisałyście o czkawkce dużo wcześniej. A ja to czuję od max dwóch tygodni. Hehe. A szczupła nie jestem ba nawet mam sporą nadwagę więc tętno aż tal wyczuwalne chyba nie będzie. Niby mówiłam kiedyś że mam dość wysokie ale to czuję na klatce piersiowej, na szyi, w głowie. .. więc zostaje chyba przy teorii czkwakowej ;-)
  3. Czy wy też mavie takid uczucie pulsowania w brzuchu? To chyba nie tętno Małego bo za wolne. Mam tak jak czasem leżę bez względu w jakiej pozycji albo jak siedzę. I to szczególnie czuje w dole brzucha i aż odczuwam w tyłku...hehe
  4. Widzę vnie tylko ja nie mogę spać. .. już normalnie nie wytrzymam. . Kolejna noc z rzędu! Nie spałam do 2i teraz od 5 zznów nie.... wrrrr. A będzie jeszcze gorzej pewnie! U mnie łóżeczko stoi złożone od września po tym jak sprawdziliśmy ze to o normalnych v wymiarach się nie mieści i kupiliśmy mniejsze. Trzeba było małe sprawdzić czy jest ok no i rak już stoi w pokoiku...
  5. Tylko my same nie wiemy jaki jest do końca nasz organizm i same się przekonamy w trakcie porodu. Jedna ma tą "błonke" 0, 5 cm a druga 2. Jedna jest bardziej elastyczna a druga mniej. I to najgorsze że same nie wiemy jak będzie. . No ale podobno ból zszywania po porodzie to już pikuś. .. także luz Kochana ;-)
  6. No to zgodz się na nacięcie krocza. Po pierwsze masaż podobno naprawdę pomaga. I to właśnie dopiero od 34 tc. Po drugie nacinają wtedy kiedy potrzeba. A po 3 po nacięciu szybciej dojdziesz do siebie niż jak popękasz...
  7. ja dziś normalnie cały dzień przed kompem... na forum piszę jak nigdy. .ale nie tylko, zrobiłam zakupy prze internet, zamówiłam "zaklinaczkę dzieci" przeanalizowałam plany porodów i sama zaczęłam coś tam produkować.. jak skończę i położna mi go hmmm zaakceptuje to wam pokaże:) oprócz tego troszkę poogarniałam dom i nic poza tym :p dobra idę jakiś obiad mężowi ogranąć:) narazie dziewczynki
  8. Kari no wybacz.... heheh ale moja radość już jest taka niepohamowana:P jak przez pierwsze miesiące prawie popadłam w depresję bo tak się bałam tak teraz muszę chyba nadrobić radość.... Aleksandra polecane są jeszcze takie piłeczki rehabilitacyjne małe z kolcami do masażu pleców.. u nas niby na oodziale są ale są one na tyle tanie że wart mieć swoje.. natomiast tens to wydatek rzędu ponad 200 zł...
  9. Kari to chyba normalne.. nasze dzieci są coraz większe i ruchy się zmieniają, są mniej intensywne, delikatniejsze.. mają coraz mniej miejsca ale Kochane jeszcze miesiąc albo dwa i nie będziemy sie tym stresować tylko czym innym :p dlaczego pupka czerwona, albo dlaczego znów płacze.. albo od czego ma te krostki na buzi... heheh wiem że to zdołuje te dziewczyny które mają termin na koniec grudnia ale ja tak się cieszę że ja mam na 1.12 a to oznacza że np za niecałe 4 tyg mogę już urodzić w terminie no oczywiście może to być i dwa tygodnie po no ale
  10. ja to wielokrotnie czytając posty chciałam nacisnąć lubię to:P ale to nie fb... heheh wracając do znieczulenia to wiadomo w każdym szpitalu jest no bo przecież używają ich do innego rodzaju zabiegów ortopedycznych, ginekologicznych itp i do cc.. tylko wychodzi na to że w niektórych placówkach na porodówkach nie ma opcji zzo na życzenie... a to wg polożnej jest tzw "standard okołoporodowy".. no ale co zrobić.. co do masażu właśnie w aptece zakupiłam zel intymny co by masować.. przyznam się wam że nigdy go nie używałam i tak dobrze się czułam jak anonimowo zamówiłam durex play:P hehehe a nie w aptece na osiedlu... nam położna mówiła że masaż ma zacząć się od 2 palców a skończyć na 4 :P kierunek jak w zegarku od 3 do 9 :) i pamietać o tym że najpierw wewnątrz a warstwa zewn na koniec żeby nie dopuszczać bakterii. No i ma trwać początkowo od kilku do kilkunastu minut :) no to tyle co można opisać:)
  11. ja absolutnie nie mam zamiaru wychwalać zzo ani potępiać.. tylko myślę o tym żeby jedynie się przygotować.. bo żeby mieć to znieczukenie to musisz miec konsultacje w szpitalu z anestezjologiem... bez skierowania i jakiś strasznych badań, tak jak pisałam wczesniej jedyne co robi sie to badanie krwi w momencie jak przyjeżdżamy na porodówkę.. to indywidualna sprawa każdej z nas ale chciałam tylko poznać wasze zdanie :) dobra zakupki w aptece zrobione:) na 100 zl narazie narobiłam ale to nie wszystko, zostały mi : termometr, spirytus, pieluchy i maści do dupki :) a jeszcze inne pytanko:) te które chodzą na sr albo poprostu o tym słyszały.. chodzi mi o masowanie krocza. co wy na to?? u nas wczoraj był instruktaż :P heheh ciekawa jetem jak to będzie szło....
  12. a u nas w szpitalu właśnie zachęcają... że warto być przygotowanym. co kraj to obyczaj co?? echhh.. zabieram się za zakupki w gemini...
  13. A wiecie że podobno są nowe zalecenia pediatrów i neonatologow żeby noworodka przez pierwszy tydzień nie kąpać. Nawet po urodzeniu?!!!!!! No chyba że na wyraźną prośbę matki...
  14. No bo powiem wam tak... ja do tej pory byłam wręcz na anty.. a po wczorajszym soptkaniu sr zastanawiam się nad tym że warto się przygotować do znieczulenia. Czyli pójść wcześniej do anestezjologa i podczas przyjęcia do szpitala pierwsze co Ci robią to badania krwi na krzepliwosc żeby ewentualnie można było podać. .. ale.... wcale nie musze brać. Po pierwsze to jeśli poród szybko postępuje to i tak nikt nam go nie da. A po drugie jak się okaże że jednak cc potrzeba to myk i nie trzeba czekać na badania przed znieczuleniem... ech....
  15. No to nasza przypadłość to spanie... s raczej niespanie... ja co prawda dopiero otworzyłam oczy ale do 2 nie spałam. .. wszystko do tej 2 chyba wysiusiałam no i rekord spania padł. .. ja wczoraj byłam na sr... i było spotkanie z anestezjologiem.. co sądzicie o znieczuleniu ZO??????
  16. Ależ jestem zadowolona. .. właśnie wróciłam z lumpeksu i kupiłam sobie kurtkę a właściwie płaszcz. .. sama nie wiem jak to nazwać. Takie do latania na codzień ze sznurkiem w pasie i z zapasem na brzuchu. ... hehe. Więc na miesiąc chyba starczy :-) no i bluzkę do karmienia... zwykła bawełniana z długim rękawem i za obie rzeczy dałam uwaga 13 zł. .. normalnie happy !!! Hehehe. Może potem wrzucę foto bo narazie się piorą... a przy tym buszowaniu tak się zmeczylam że teraz odpoczywam. ..
  17. A najbardziej wkurza mnie zazdrość szwagierki której życie nie ułożyło się najlepiej no i dalej fo końca się nie układa ale to na własne życzenie a w stosunku do nas jest jak hmmm ofiara której my mamy non stop pomagać. .. no chyba też myślała że my nie będziemy mieć dzieci. .. a tu takie szczęście! Mamy mieszkanie, siebie, pracę; kasę no i dziecko w drodze. .. i ją to boli... przykre co?
  18. Wiecie my tu wszystkie takie podobne jesteśmy :-) i nie mam na myśli ciąży. .. ale piszecie o tych "przyjaciółkach" bliskich i znajomych... ja wcześniej miałam dużo pracy i mało czasu na rozrywkę i wtedy każdy chciał się spotkać itd... teraz z miesiąc temu zrobiłam taki mały test i poodzywałam się do każdego z tych znajomych no i wyszło komu zależy na znajomości. .. więc stwierdzenie umiesz liczyć licz na siebie powinno nam towarzyszyć
  19. Oj widzę dziś ciężki dzień się dziewczynki zapowiada... hehe. Głowa do góry! Ja jeszcze nie wiem jak u mnie bo dopiero wstałam. Pogoda za oknem smutaśna trochę no ale w końcu jesień... ja wczoraj trochę się zmulilam bo byłam świadkiem "kłotni" męża z siostrą. .. tyle lat pracy nad chłopcem heheh a on i tak wykazuje cechy wyniesione z domu.... no ale oby tylko takie problemy były ! Mimo wszystko życzę dobrego dnia!
  20. Carolineee to normalne. Nawet ze dwa dni po... a poczekaj na kupę. .... hehehe wtedy możesz się wystraszyc.. hehe
  21. RUDAOPOLE ja mam cały czas podwyższony puls. Nawet 125. Oby ciśnienie nie było za wysokie to puls może być. .. w końcu mamy podwójny puls :-)
  22. Dziewczyny któraś napisała o taksówkach. Jedna rada którą słyszałam już milion razy! NIE MÓWIĆ JAK ZAMIAWIACIE ANI JAK WSIADACIE DO TAXI ŻE RODZICIE!!! Kieowcy nie chcą wieźć rodzących...
  23. soqlka trzymam kciuki żeby wszystko było ok!! Wiadomo że im później poród tym lepiej.. ale w szpitalu pomogą napewno i Tobie i dzidzi!!! Czekamy wszystkie z niecierpliwością jak się to potoczy. ..
  24. No ale na jakiej podstawie Ci nie przyznali?
  25. niby racja.. ale to takie przykre.. czemu to dziecko ma być winne że bedzie gorsze w oczach dziadków? ja sama się zastanawiam jak to bedzie bo ukochana 6 letnia wnusia córki jest och ach ech... a zobaczymy jak bedzie od syna .. no przecież to dziecko bedzie takie samo, albo nawet lepsze od tej Niuni... przecież przez takie zachowania to moje dziecko bedzie mialo ograniczony kontak z dziadkami:( bo ja nie pozwolę na ciągłe porównywania !!! grunt że w tym temacie mąż jest ze mną...:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...