iza-majka
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez iza-majka
-
no właśnie spotkania z położną chyba są dużo lepsze niż zwykłe wizyty u ginekologa. lekarz zbada powie co dzieje sie ze mna czy dzieckiem ale poza tym nic... to moja pierwsza ciąża i totalnie nie wiem jak się do tego zabrać. Nie chce być nadgorliwa przy zakupach i przede wszystkim chcę być "mądrą" mamą. Ech ta ciąża to dziwny stan w moim wydaniu... najpierw prawie depresja że napewno nic się nie rozwinie z ciąży, że poronię, że z dzieckiem coś może być nie tak... a jak już mi przeszło to teraz czuje się jak zwykła pierdoła która nie wie co ma dalej robić.... dodam że nigdy taka nie byłam...:(
-
Jeju tak czytam kto co już kupił. .. a ja nic. Nie mogę się przełamać. ..a z tego co widzę to jestem jedną z najbardziej zaawansowanych ciężarnych :-) co prawda narazie inwestowalismy w mieszkanie i większe auto żeby potem o tym nie myśleć. Ale szczerze to nawet nie wiem od czego zacząć. Od wiekszych czy mniejszych rzeczy typu ubranka. .. tak naprawdę to czym kierujecie się robiąc zakupy? Tym co piszą w internecie? Co mówią znajome czy tym co powie ekspedientka?
-
A mi się wydaje że skoro my przezylysmy szczepienia nie kojarzone i żyjemy to i naszym dzieciom nic nie będzie. ..
-
co do ruchów to są regularne zawsze wieczorem ok 23 najfajniej położyć się na plecach i wtedy sie zaczyna widowisko :) ale w ciągu dnia to ruchy są bardzo nieregularne... raz 7 raz 11 raz 15 :P i jak mam brać pod uwagę aktywność synka teraz to perspektywa tego co bedzie po porodzie to będzie fajnie...:/ a co do puchnięcia nóg to o dziwo za bardzo mi to nie doskwiera:0
-
A co do cukrzycy a raczej podwyższonego poziomu cukru to zapewne będzie tak że dostaniesz gkukometr do codziennego mierzenia cukru i zalecenie diety. Ale spokojnie z tym da się żyć. Ja od dziecka mam w najbliższej rodzinie ten problem więc sama się kontroluje. Ale tak naprawdę to wystarczy żebyśmy jadly tak jak piszą w książkach a nie jadly to na co mamy ochotę. ... będzie dobrze
-
Mi od zawsze podobało się imię Hubert. Znam kilku Hubertow ale żaden nie kojarzy mi się źle :-) marzyłam o tym żeby nazwać swoje dziecko właśnie tym imieniem. A i że mąż bez problemu zaakceptował i mówi do brzucha Hubciu to jeszcze bardziej mi się podoba.
-
Złe tzn?
-
Ja tsh miałam 2, 06 i w momencie gdy staraliśmy się i dzidziusia to mój gin powiedział że pomimo tego że to norma to lepiej żebym miała poniżej 1 więc dostałam tak zbawienny tu euthyrox. Nie wiem na ile to pomogło ale po 2 miesiącach byłam w ciąży :-)
-
Tak po wpisie Loli z ciekawości weszłam na str listopadowek.... i szczerze nie widzę żadnej różnicy w tematach czy to jest u nas czy to jest tam. e tam... a co do nacięć to myślę że chyba w czasie porodu nie będziemy zastanawiały się co wolimy. nigdy nie rodziłam więc nawet nie wyobrażam sobie jak to będzie... ale to wszystko chyba zależy na kogo trafimy jak pojdziemy rodzic.
-
Kolejna miła koleżanka na forum???
-
http://pudelekx.pl/piekno-spiacych-maluchow-galeria-30437http://pudelekx.pl/piekno-spiacych-maluchow-galeria-30437 Mistrzostwo.....
-
Ojej ale macie fajne zgrabne brzusie ja jak widzę swoje zdjęcia to mam wrażenie że już wyglądam jak hipopotam. Może dlatego że ogólnie jestem z tych "większych" to wszystko mam duże. Nogi ręce no i brzuch. Mam pytanie z innej strony. Jak to jest u was z przemiana materii? Bo ja wszędzie czytam że "przypadłością" ciężarnych są zapracia. A ja mam właśnie na odwrót. ..
-
Co do kopniakow to czuję dość wyraźnie a dziś to wogóle chyba synek pokazuje humorki bo kopie bardzo często i w różnych sytuacjach. .. hehe. Wogóle zaczynam odczuwać ograniczenia związane z ciąża. ... siegnac po cos, szybko wstać. .. powoli zaczynają sprawiać trudności :)
-
no to skoro mowa o brzuchach to przedstawiam wam swojego Hubcia na pierwszych wczasach nad morzem :)
-
A u mnie żar z nieba się leje. .. nie mam siły na nic. .. i tak sobie myślę. .. jak to dobrze ze rodze w grudniu a nie w sierpniu.... heheb
-
Ja miałam od 12 czy 13 tc. Zmieniłam wtedy lekarza i na wizycie tej co mierzyl przeziernosc karkowa maluszka to i mialam badane tętno. I tak jest na każdej wizycie. Za kazdym razem jak jestem to badanie "reczne" i badanie tętna. I jeśli jest ok to usg za każdym razem nie robi.
-
Hej dziewczyny. Ja też po urlopie nad polskim morzem. Już dawno tak nie odpoczelam. To chyba były najbardziej leniwe wakacje w moim życiu. Heheh. Muszę tylko z przykrością stwierdzić że nie wykapalam się w naszym morzu. Temperatura wody masakryczna waha się od 10 do 14 stopni. Więc jeśli któraś z was wybiera się na środkowe wybrzeże to nastawcie się jedynie ma plażing :-) oczywiście mój mąż robił wszystko żebym się nie opalała. Więc na plaże szlismy z dwoma parawanami i takim namiotem plażowym. Albo z parasolka. Ale niesety powietrze też opala wiec wróciłam czeioladowa.... hehehe. Poza tym Hubcio spisał się na medal. Nic się nie działo. Nic mnie nie bolało. Tylko raz dostałam taki łomot że aż się zdziwiłam. Hehe. No a dziś powrót do szarej rzeczywistości. Czyli.... do nic nie robienia. ... pozdrawiam
-
Jak miałam ładny pępek. Schowany. I taki nadal jest. A co do badania to w sumie miałam już takie badanie jak próbowaliśmy zajść. To da sie przeżyć. Hehe. Jak dla mnie najgorzej było po wypiciu jak się ta glukoza odbijala... hehe
-
Wszystkim kobietkom które poznały płeć swoich maluszków Gratuluję. Fajne uczucie jak nie musimy zwracać się per to.... prawda? Ja właśnie wypoczywam w Ustce. Pogoda dobra. Pięknie i słonecznie ale nie za ciepło. Ogólnie dla mnie pogoda ok ale do morza po kostki... dalej nie dałam rady wejść. Zimne to morze w tym roku.... hehe. Pozdrawiam
-
A ja jestem w drodze nad morze. ... 350 km za nami. Jeszcze z 250 :-)
-
Raczej będzie Hubert. Podobają mi się takie twarde imiona. Jeszcze chwila została do porodu wiec zobaczymy. Wczoraj tak się smialam ze swojego męża. Bo od początku mówił o dziewczynce i jak się dowiedział że "cos sie dynda" hehhe to na początku był strasznie zaskoczony ale potem już cały wieczór duma go tak rozpierala i tylko sie szczerzyl... heheh. Czy ktorejs z was lekarz powiedział że ma nisko ułożone łożysko? Jak właśnie tak uslyszalam. Lekarz kazał mi się oszczędzać żeby nie było krwawienia itp. Ale zastanawiam się czy można jeszcze bardziej się oszczędzać? Hehe. I tak prawie nic noe robie
-
Właśnie wróciłam od lekarza. Jestem szczęśliwa bo wszystko jest w porządku. No i będzie syn :-) kawał chłopa bo 350 g. Mąż na początku trochę posmutnial bo chciał córcię ale teraz duma go rozpiera że synus.... grunt ze wszystko ok.
-
Kati02 ja stosowałam na katar leki z serii prenalen. One są przeznaczone dla kobiet w ciąży. Jest syrop i tabletki do ssania i oczywiście kropelki. Wcześniej miałam prblemy z katarem i raczej pomagały mi krople ze sterydami ale teraz ten prenalen też pomaga.
-
To ja od początku ciąży brałan luteine dopochwowo i to w dawce 250x2 a w tym momencie jest tylko 50 raz dziennie. I zakładam że jutro lekarz powie że wystarczy. I też myślę czy będzie ok Ja dziś gotuje zupke z fasolka i kalafiorem mniam.
-
Ja też uważam że to nasza sprawa jakie imię nadamy dziecku. Ale musimy jednak pomyśleć o tym że to imię będzie towarzyszyło naszemu potomkowi przez całe życie. Że będzie sie nim przedstawiał. Ze inni będą mówić do niego po imieniu. I chyba tylko tym musimy sie kierować. Wiadomo ze nie wszystkim dogodzimy. Ale wystarczy aby nam pasowało no i naszemu dziecku heheh.