Skocz do zawartości
Forum

Asia1608

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Asia1608

  1. Asia1608

    Sierpnióweczki 2014

    Ann - pozazdrościć takiego zaangażowania faceta :) to takie słodziutkie ;-p dzidziuś będzie jego oczkiem w głowie. Ja sobie czasem myślę, że może to my przesadzamy, może jesteśmy jakieś nadwrażliwe, w końcu hormony na pewno też robią swoje i może tylko nam się wydaje, że myślimy racjonalnie...
  2. Asia1608

    Sierpnióweczki 2014

    Cora - rozumiem Cię bardzo dobrze. Mój ojciec jak byłam 11 dni w szpitalu ani raz nie zadzwonił ani mnie nie odwiedził (mieszkamy w jednym domu :)) - takie życie... Za to mama nadrabia. Wyprawkę też sama kompletowałam, wszystko sama wybierałam. Tylko po wielkogabarytowe rzeczy typu wózek materac łożeczko pojechałam z mężem. I nie były to przyjemne zakupy, za co dostał zje.ę, bo tylko pośpieszał mnie i liczył pieniądze. Ale jak byłam w szpitalu to łóżeczko poskręcał i komodę kupił i złożył. I tak od miesiąca czasami wieczorem sam od siebie dotknie brzuszka, żeby poczuć kopniaki. Im poprostu potrzeba chyba trochę czasu żeby się z myślą ojcostwa oswoić. 9 miesięcy, to wyraźnie za mało. Teraz dopiero padają słowa: kochanie tylko proszę uważaj na siebie, oszczedzaj się, najlepiej leż cały czas To oczywiście nie zmienia faktu, że skarpetki mojego męża nadal najczęściej leżą na podłodze skąd JA je podnoszę :) A aut tak ugnojonych jak są teraz jeszcze w życiu nie widziałam. Aż wstyd byłoby kogoś przewieźć. U nas też fajna pogoda. Niebo zasnute chmurami, temperatura przyjemna.
  3. Asia1608

    Sierpnióweczki 2014

    MegiB - trzymaj się dzielnie :) będziemy czekać z niecierpliwością na info i zdjęcie :) Ja wczoraj wieczorem i w nocy i dzisiaj mam takie dość silne kłucia w pochwie. Zaczęły się po zdjęciu krążka. Może to szyjka się otwiera. Brzuch boli jak na okres. Główka napiera mocno. Jak kicham to mi się zdaje, że mi rozerwie kości łonowe. Skurczy nie czuję. Ale jak byłam w szpitalu, to też ich nie czułam, a ktg pokazywało skurcze na całą skalę. Dzidziuś mniej się rusza. Brzuch opadnięty. Wydzielina gęsta, ciągliwo-galaretowata. I do tego wszystkiego luźna kupa od 2 tyg, a od 3 dni 4 x dziennie. Muszę wytrzymać do niedzieli. Mamusie rozpakowane, jak będziecie mięć chwilkę, to napiszcie co czułyście na dzień czy dwa przed porodem. I jak to się wszystko zaczyna co się czuje i z jakim natężeniem bólowym. Czy poród, jest jak grom z jasnego nieba, czy może rozkręca się wszystko powolutku.
  4. Asia1608

    Sierpnióweczki 2014

    A tak w ogóle to czy za pierwsze sierpniowe dzieciątko jest przewidziana jakaś nagroda? Bo jak tak, to ja się pakuję do szpitala, może jeszcze zdążę :-D
  5. Asia1608

    Sierpnióweczki 2014

    Nomika - śliczny mężczyzna :) Gratuluję z całego serduszka!!! Mąż widzę też się spisał - żona prosiła żeby zaspokoić naszą ciekawość, mąż wykonał ;) Pozdrowienia dla Was. Odpoczywajcie, a jak odzyskasz trochę sił to skrobnij nam jakąś pozytywną instrukcję porodową :)
  6. Asia1608

    Sierpnióweczki 2014

    Rachell też sobie nie wyobrażam odwiedzin w szpitalu. I zapowiedziałam to oficjalnie, że sobie nie życzę. Mało tego po porodzie w domu przez tydzień również. Jak nie posłuchają to będę się darła. Nie wyobrażam sobie że ktoś się gapi mi na gołe cycki albo wietrzące się krocze :-/ To jest nasza intymna chwila i koniec. Mogu głowa do góry! Już niedługo. Popatrz na to tak: to jeszcze tylko max. 4 tyg. :) (nie lepiej to brzmi?)
  7. Asia1608

    Sierpnióweczki 2014

    Cora nie wiem co Ci napisać... (a to mi się rzadko zdarza, jak już pewnie zauważyłyście). Wyjścia są chyba dwa. I chyba oba złe. Pierwsze - zagraj bohaterkę i samowystarczalną kobietę, jak przyjdzie co do czego. Drugie - odpuść i pogódź się z tym, że faceci nawet Ci najwspanialsi czasami są gnojkami. Taka ich natura. A no i nie zapomnij mu przypomnieć, że ta ciąża to był Twój pomysł i te wszystkie męki przeżyłaś z marnym jego wsparciem jak już dzidziuś się urodzi i twój chłop pokocha go nad życie. Współczuję Ci paskudnego dnia. Sugeruję włączyć sobie jakąś komedię i zamówić pizze z dowozem do domu :) Ann - tak coś czułam, że nie wiedziałaś o co chodzi z tą Sroką ;)
  8. Asia1608

    Sierpnióweczki 2014

    Ann - żebyś mnie źle nie zrozumiała - stoję po tej samej stronie co Ty. Na studiach miałam duży problem z uczuleniami, zarówno po związkach organicznych jak i nieorganicznych. Ale nie mam fioła na punkcie naturalnych kosmetyków, bo nie raz przekonałam się, że te super naturalne kosmetyki bardzo silnie alergizują. Nie mówię tutaj o naturalnych olejkach, które nie sądzę żeby mogły komukolwiek zrobić krzywdę. A chemik ze mnie jak z koziej d... trąbka :) to tylko wykształcenie (i to w dziale rafineryjno-petrochemicznym, a nie w kosmetykach). Lubię sobie czasem poczytać takie stronki, jak strona Sroki (do której link wrzuciłam) lub to co ty wrzuciłaś. Na co dzień nie sprawdzam jednak co wchodzi w skład kosmetyków, które kupuję aż tak dokładnie. Po prostu testuję :) Kosmetyki to ciekawa działka i może kiedyś zacznę zgłębiać temat. Nie jest to trudne, trzeba trochę poczytać i zapamiętać parę nazw ale póki co brak mi motywacji ;-p Ciąża mnie rozleniwia :) A tak nawiasem - skład np. oliwki emolium którą się tak zachwycam to: olej macademia, omega3 i 6, PAO i trójglicerydy, czyli nie ma tragedii :) Ann, gdzie kupujesz olejki naturalne? Iwko - cudo!!! :)
  9. Asia1608

    Sierpnióweczki 2014

    hehe jaki czaderski włochatek :) śliczny synuś, miałaś zgagę w ciąży?
  10. Asia1608

    Sierpnióweczki 2014

    Mamatrzeciaczka - GRATULACJE !!! Cieszę się, że wreszcie któraś sierpnióweczka tak fajnie pisze o porodzie sn :)) Pozazdrościć i oby każda z nas miała okazję to przeżyć w taki sposób jak Ty :) Mały ssacz :) fajnie. A jesteście już w domku z Panem Tadeuszem? Ann - te opisy dają do myślenia jak stronka Sroki. Cóż trzeba wybierać jak najmniejsze zło. Racja, że człowiek głupi poleci na reklamę, dlatego ja osobiście jak tylko mogę kosmetyki, proszki, płyny testuję na sobie. Jestem najlepszym wskaźnikiem :) Nie ma kosmetyku Johnson`a, który by mnie nie uczulił a co dopiero się dzieje na takiej delikatnej skórce dzidziusia. Przerąbane z tą chemią. Dlatego ja trochę ze strachu, jak Mogu na pierwszy miesiąc życia postawiłam na emolienty. Później zobaczymy, może ziajka, jeśli się na mnie spisze :) Dziewczyny, wprowadzam zakaz rodzenia na dzisiaj. Jeszcze tylko Nomika może. Reszta musi wytrzymać do jutra, bo nam się grupa wykrusza ;)
  11. Asia1608

    Sierpnióweczki 2014

    Iwko - dzielna z Ciebie babka :) teraz pora się cieszyć wracaj szybko do formy. Ann - olejku migdałowego nigdy nie próbowałam, może jak skończy się nam emolium, to spróbujemy. Ja się produktów z przerobu ropy naftowej nie boję. W końcu ropa naftowa jest naturalnym produktem, poddawanym wielu procesom przerobu zanim otrzymana zostanie np. PAO Cieszę się, że link przypadł Ci do gustu. Ja czytałam, to z zapartym tchem :) i nie małym zdumieniem. Ciekawe jak tam Nomika ... Iwko - fajnie, że tą cesarkę miałaś tak trochę z zaskoczenia, przynajmniej nie miałaś czasu się denerwować.
  12. Asia1608

    Sierpnióweczki 2014

    Wiesz Ann, ja nie żeby w kwestii oceny ale z tym mydełkiem to się dwa razy zastanów. Chyba nie ma bardziej agresywnych środków do mycia ciała niż mydło. Myjąc mydłem zmywasz warstwę ochronną skóry :( Wrzucam link, który mi ktoś kiedyś podesłał - bardzo fajna strona zawierająca analizy składów różnych środków myjących i nawilżających dla dzieci, a także pieluszek http://www.srokao.pl/search/label/K%C4%85piel Ja z wykształcenia jestem chemikiem, a jako dziecko miałam AZS i na mydełko, jakie by ono nie było bym uważała. Zgadzam się z Tobą w 100%, że ciało człowieka jest w stanie zapewnić sobie samo odpowiednie nawilżenie i żadne oliwki nie są konieczne, choć położna w szkole rodzenia mówiła coś o ewentualnym smarowaniu dzidziorka w pierwszym miesiącu jego życia (wtedy skóra może być trochę zmacerowana przez wody płodowe). Ja kupiłam profilaktycznie emolium (emolient + oliwkę) - na razie testuję na sobie - jest super, nic mnie nie swędzi, skóra jest mięciutka, myślę że naszemu brzdącowi się spodoba, a jak nie to mamusia z chęcią zużyje :)
  13. Asia1608

    Sierpnióweczki 2014

    No więc właśnie o to chodzi. Jak jednocześnie sięgnąć po ręcznik i po bobasa nie mając dodatkowej pary rąk do pomocy?
  14. Asia1608

    Sierpnióweczki 2014

    eeee Nomika - szalejesz ;) przyjmą Cię na bank :) przecież to są już częste skurcze. Mi wczoraj lekarz powiedział że jak będą co 15 min. to mam się zacząć zbierać. Lub zaraz po odpłynięciu wód. Trzymam kciuki za Was (dobrze że Iwko si szybko uwinęła, bo byście miały tylko po jednym zaciśniętym kciuku ;) Oby było szybko i w miarę bezboleśnie. A teraz bardzo boli?
  15. Asia1608

    Sierpnióweczki 2014

    Cora, kąpiel w kuchni ... nie wyobrażam sobie tego, podobnie jak kąpieli w pokoju. Na samym początku to jeszcze jakoś by było ale z czasem dzidziuś miejmy nadzieję polubi kąpiel i zacznie się w wanience ciaptać, a wtedy wszystko do okoła będzie mokre. U mnie kuchnia to przelotowe pomieszczenie i w dodatku bardzo duże, także nie dość, że przeciąg to jeszcze trudno byłoby mi ją ogrzać. Myślałam troszkę ewentualnie nad czymś takim https://www.mall.pl/lezaczki-siedziska/caretero-lezaczek-astral?param1=GREEN#text-box lub http://allegro.pl/lezaczek-bujaczek-0-9kg-osann-i4470699336.html coś w tym stylu. Tylko nie wiem czy to się sprawdzi :-/
  16. Asia1608

    Sierpnióweczki 2014

    Dziewczyny ależ mnie kłuje w pochwie. Może mi się szyjka skraca. Może będziemy rodzić :) U mnie upał potworny, a gorsza od upału ta duchota. Słońce zaszło. Przyszedł mi właśnie jeden z ostatnich zakupów - przewijak. Zastanawiałam się czy w ogóle go kupować i powiem Wam, że cieszę się że się zdecydowałam. Jest mięciutki, obity nieprzepuszczalnym materiałem (w kaczuszki :) i ma takie blokady żeby się nie zsunął z łóżeczka. Jestem zadowolona. Teraz jeszcze muszę rozwiązać problem wycierania dzidziusia w mojej mikroskopijnej łazience. Mam wannę, mały kosz na bieliznę umywalkę i jakieś 1,5 metra kwadratowego do popisu (nie mam w łazience pralki, na której mogłabym położyć sobie Jasia do wytarcia. Macie jakieś pomysły? Od biedy położę sobie przewijak na koszu na bieliznę ale to średnio stabilne i raczej mało wygodne rozwiązanie. Flower - u nas będzie Jasiek - pomimo tego, że ostatni dużo Jaśków się urodziło. To był nasz plan od dawna. Zastanawialiśmy się między Jaśkiem i Frankiem, na drugie możliwe że będzie Kajetan albo w ogóle nie będzie drugiego, zobaczymy.
  17. No mamuśki nie guzdrać się tylko rodzić!!! został Wam jeden dzień tylko :) Ale jak nie zdążycie, to zapraszamy do nas - u nas też jest fajnie Sierpnióweczka
  18. Asia1608

    Sierpnióweczki 2014

    Ja pasuję... od dziś do soboty mój doktorek jest na urlopie :( więc zaciskam nogi. Mogu ale Ci dobrze - trochę sobie dychniesz. U mnie od rana lampa. Ani jednej chmurki ;( Wczoraj było koszmarnie gorąco i duszno, dzisiaj niestety wygląda na to, że będzie podobnie. Zaczynam się bać rachunku za prąd. Wiatrak prawie od dwóch tygodni chodzi non-stop. Chyba zanim uzbieramy kasę na meble do nowego mieszkanka, to zainwestujemy w klimę. Iwko, Iwko pisz co tam słychać. Co to się podziało, że tak nagle do szpitala. Jak się ma maluszek? Lubi cycuszki? Pewnie tak bo to przecież facet ;)
  19. Asia1608

    Sierpnióweczki 2014

    ja też coś spać nie mogę i też byłam ciekawa wiadomości :) Iwko - GRATULUJĘ bardzo serdecznie Czekam na relacje z tego wielkiego wydarzenia :)
  20. Asia1608

    Sierpnióweczki 2014

    Iwko - bardzo mocno trzymam kciuki! Trzymaj się dzielnie i załatw to szybko - najlepiej przed północą :) Czekamy na info. Ania - mój pessarek jest czyściutki (jak nóweczka). W instrukcji do pessara jest zapisane, że może być użyty wielokrotnie u tej samej kobiety, więc może to, że ginka powiedziała Ci że jest jednorazowy wynika z tego w jakim jest stanie. W sumie mój był ze mną niecałe 8 tyg. Ból był związany z tym, że bardzo mocno się przyssał do szyjki. Może to też wina tego rozwarcia. Sama nie wiem. Na ogół nie mam problemów z jakąś nadwrażliwością. Badanie mnie nie boli. Ta szyjka po prostu jakaś taka wrażliwa. Swoją drogą masaż szyjki, to musi być niezły czad.
  21. Asia1608

    Sierpnióweczki 2014

    hehe cycki :) No ja też należę do tej grupy która wcale się nie cieszy z tego że ciąża wzbogaca biust. Przed ciążą miałam D, teraz E, a jak się zacznie karmienie, to nawet nie chcę myśleć. Potem najwyżej operacja na zmniejszenie Mój mąż jak chce mi dogryźć to chodzi za mną i mówi "cycki, cycki, cycki..." ale on nie jest do końca normalny ;) Kebab, pizza to jest to co leży teraz w kręgu moich zainteresowań :) i pepsi :)) No dobra zamiast pepsi niech będzie herbatka z pokrzywy... Cora nie bój nic my nie nakablujemy na Ciebie za te kebaby nikomu :) Wróciłam od lekarza. KTG ok, troszkę wysokie tętno ma dzidziuś ale lekarz powiedział, że jest ok. Ściągnięcie pessara bolało i też dostałam ten krążek ale nie na pamiątkę, tylko na następną ciążę. Mam 1,5cm rozwarcia. Pytałam się lekarza czy przy tej niewydolności szyjki mam szansę na to że jak przyjdzie rodzić, to szyjka się będzie szybciej rozwierać. Powiedział, że tak :) oby to była prawda. Ściąganie naprawdę bolało i zażartowałam sobie, że to taki trening przed porodem, na co lekarz się uśmiechną i powiedział, że to są pieszczoty w porównaniu do porodu :) Więc chyba zacznę się znowu bać.
  22. Asia1608

    Sierpnióweczki 2014

    Cora taka wizja jest genialna :) Czytałam gdzieś w sieci, że w dwa tygodnie po porodzie można się pozbyć nawet 15 kg. Mam nadzieję, że to prawda. I nie mogę się doczekać kiedy moje stawy się odciążą. Współczuję ludziom, którzy mają taką wagę na co dzień.
  23. Asia1608

    Sierpnióweczki 2014

    u mnie +21 właśnie się zważyłam na nowej wadze ;(( ale cała się czuję jak balon wypełniony wodą, aż pieką mnie stopy jak wstanę. Do KTG zostały 2h, do zdjęcia pessara max. 3h Zaczynam się bać... czuję, że to nie będzie nic przyjemnego i boję się, że zamiast do domu pojadę prosto na porodówkę :) sama... Ja długo w ciąży trzymałam ładną wagę ale to dlatego że pracowałam do końca 6 m-ca i nie miałam ani czasu ani ochoty na łakocie i obżarstwo. Jak się zagnieździłam w domu, to się zaczęło dojadanie no i waga ruszyła :( sama sobie jestem winna
  24. Asia1608

    Sierpnióweczki 2014

    Mogu - luzik Po porodzie założymy sobie grupę wsparcia w zrzucaniu tych ciążowych kilogramów :)
  25. Ja jestem skłonna uwierzyć tylko w to co ma uzasadnienie medyczne, czyli seks (prostaglandyna - rozwiera szyjkę - jest zawarta w spermie, oksytocyna - powoduje skurcze macicy - wydziela się przy orgazmie) masaż sutków - wydziela się oksytocyna Ale nie próbowałam ani jednego, ani drugiego.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...