-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Mama_Monika
-
Rzeczywiście Kostka czy Kostusia nie brzmi juz fajnie, przy zdrobnieniu nie zostaje nic z dostojnosci imienia Konstancja, a może Stejsi zdrabniać? Nie wiem, to juz moze lepiej Ksenia? Krótko i zdrobnień nie trzeba? Nikula juz w te pędy zaproszenie przyjmuje Ronia powodzenia we wciskaniu sie w kostium (nie będzie tak źle), ja z moim przywitam się po ciąży
-
Nie no dobrze dziewczyny, wlaśnie o taką burze mózgów chodzi No właśnie, a jak można Konstancję zdrabniać? Konstansja ładnie brzmi własnie tak dostojnie, ale o zdrobnieniach tego imienia nie mam pojęcia. Mąż chce Zosię, bo to jego mama była (teściowa hihi) Podoba mi się tez bardzo imie Helenka, ale ten zasr...y Rubik dał tak na imie swojej Córce, chcoiaż w sumie jakie to ma znaczenie?
-
Dzisiaj mierzyłam sobie ciśnienie i mam 114/45 możliwe to ? W dzień jestem do niczego, ale za to wieczorem jak się schłodzi to zamieniam sie w maszynę do pracy hehe
-
maaadzias Roksanę juz mam, to moja pierwsza pociecha
-
Dziewczyny pomozecie coś z imieniem dla mojej dziewczyneczki? Proszę o szczere opinie, to są typy moje i moich domowników (na dzień dzisiejszy): Konstancja, Eliora, Ksenia, Blanka/Bianka, Anabella, Zosia Zaczyna grzmieć, mam nadzieję że walnie deszczem i oczyści ten zaduch. Ja mam dzisiaj ciśnienie 114/45
-
Dzięki dziewczyny jeszcze raz wszystkim za obronowe gratki, teraz już mogę sie spokojnie ciążować hihi Zaczyna grzmieć, cos będzie jupiiii!!! Ja idę 16 lipca na ostatnie ważenie i mierzenie dzidzi i jestem baaardzo ciekawa, jak wypadnie przy mojej pierwszej , wielgachnej córce, chociaż myślę, że będzie mniejsza jak się urodzi, bo w tej ciąży juz całkiem inny, bardziej aktywny tryb życia prowadziałam. I nadal nie mam imienia, może pomożecie? O to typy moje i moich domowników: Konstancja, Eliora, Ksenia (moje), Zosia (Mąż), Bianka / Blanka (moja Mama), Anabella (moja Roksana). I nie wiem, aczkolwiek najbardziej podobaja mi się moje typy hihi Tylko prosze szczerze bez owijania w bawełnę
-
Cześć dziewczyny, ale masakra na dworze, nie wiem jak Wy, ale ja płynę. W sobotę obroniłam pracęę dyplomową. Remont trwa. Już 8 miesiąc.
-
Cześć dziewczyny ale maskara z tym upałem, oczywiście gdybym była nad morzem to wszystko bym oddała za taka pogodę, ale w moim stanie to tragedia. Normalnie płynę i ledwo łażę. Kto znajomy mnie spotka to tylko kręci głową i patrzy z politowaniem, jaka ja to bdula tocze sie z tym brzuchem w upał Dobrze że jednak sie nie zdecydowałam na siłę na wyjazd nad morze, bo bym nie wytrzymała. Obroniłam sie w sobotę na 5. Remont trwa Juz 8 mc, ale leci, juz w następnym miesiącu będe miała swoją upragnioną dzidzię
-
Dobry. Co do pieluch to ja na Pampersy sie szykuję póki co. Majty jednorazowe do szpitala mam, dostałam 10 szt. gratis przy zakupach w sklepie dla ciężarówek. Rzeczywiście kwestia dostępu powietrza w to miejsce jast najważniejsza, ja pamietam po pierwszym porodzie to leżałyśmy we 3 w sali i tak sie zżłyśmy, że jak nie było nikogo to kołdra w dół, nogi szeroko, gazetka w rękę i wietrzenie hehe Ja w poniedzialek do gin idę, ciekawe czy mi zmierzy i zważy dzieciaczka,bo ciekawa jestem jak sie rozmiarowo przedstawia, ostatnio jej mówiłam to powiedziala, że nie będzie co miesiąc pomiarów robić
-
Suonko dobra cukiernia Bonarek ale teraz to będziesz mieć uzębienie jak Tatiana Okupnik z reklamy Blend-a-Medu hehe Wszystkim bezsmokowym mamom gratuluję wytrwałości i dzieciaczków! Ja jutro obrona! buuuuu.... chociaz bardzo jakoś o tym nie myślę, zwykła formalność, bardziej myslę o tych sklepach z wózkami
-
No to juz nakupiłam w Dziecku, że hoho, to tak jest jak człowiek na koziej wólce mieszka Agula z takimi rzeczami jak smoczek to moze poczekaj jak sie Dzidzia urodzi, bo nie wiadomo czy takie akcesoria bedą jej potrzebne, niektóre dzieci nie potrzebują takich "dopalaczy" hehe Ja używałam silikonowych z NUKa i uwazam je za najlepsze, mają anatomiczny kształt, są niedrogie w porównaniu z takimi firmami jak Chicco czy Avent. Dzięki że mi podpowiedziałaś kilka adresów, a Zagnańska to jest tam gdzie Nomi, Obi tak?
-
Ja wczoraj walnęłam pierogi z truskawkami, tzn, pierwszy raz sie odważyłam i sama zrobiłam (co to człowiek nie wymyśli z nudów jak z domu wychodzic nie może ) A potem młode ziemniaczki z kopereczkiem i zsiadłe mleczko. A dzisiaj koncepcji nie mam, być moze dlatego, że moją glowę zaprząta raczej kolor ścian w drugiej fazie remontu, która sie dzisiaj zaczyna lub też sobotnia obrona pracy dyplomowej Z tym podmywaniem, to rzeczywiście chyba najlepsze są preparaty sprawdzone, w miarę naturalne, jak ze wszystkim im mniej chemii tym lepiej.
-
widze , że już wszystkie sierpnióweczki imiona dla swoich pociech powybierały, a ja nie :///
-
roniaMama_Monikaronia Oj to zdrówka dla Was dziewczyny. Na tym etapie ciąży to już chyba niegroźne dla dzidziusia prawda ?Podobno to "najlepszy " okres ciąży w jakim mogłam sie zarazić (jesli mozna tak powiedzieć) najgorszy jest I trymestr i tuz przed porodem. to dobrze :) że akurat w takim momencie. Wypoczywasz ? Oj pewnie, że wypoczywam, aczkolwiek remont w domu w pełni, ale jest fajnie, nareszcie sie wysypiam, ubieram się wygodnie, bardzo sie cieszę , że juz nie chodze do pracy.
-
julita_zMM sklep Dziecko jest na Radomskiej koło Reala ( tam jest chyba ta obniżka) Na Prostej jest hurtownia z art. dziecięcymi ( powiedzmy że to jest w okolicy bazarów). A jak twoja choroba? No widzisz dobrze, że mnie sprostowałaś z tą Prostą, nie wiem skąd ona mi sie wzięła, chodzi o ten sklep Dziecko. Real wiem gdzie jest wiec to i lepiej bo nie bede musiała szukać. Choroba odchodzi w siną dal, dzisiaj odwazylam sie nawet przemknąć do kiosku, nasunełam grzywkę po dziurki od nosa do tego bluza z kapturem hehe Dobrze, że na twarzy mam najmniej, więc na sobotnią obronę powinnam jako tako wyglądać, z dnia na dzień jest coraz lepiej.
-
Dzisiaj mi sie sniło, że wózek kupowalam czarno - bialy z motywem zebry
-
roniaMama_MonikaCześć dziewczyny, melduje się że żyję, wszystko w porządku u mnie, właśnie mam końcówke ospy, zaraziłam sie od mojej Roksanki, ale jest OK! Oj to zdrówka dla Was dziewczyny. Na tym etapie ciąży to już chyba niegroźne dla dzidziusia prawda ? Podobno to "najlepszy " okres ciąży w jakim mogłam sie zarazić (jesli mozna tak powiedzieć) najgorszy jest I trymestr i tuz przed porodem.
-
Cześć dziewczyny, melduje się że żyję, wszystko w porządku u mnie, właśnie mam końcówke ospy, zaraziłam sie od mojej Roksanki, ale jest OK!
-
Cześć dziewczyny! Powiedzcie mi gdzie jest ta ul. Prosta w Kielcach, tam gdzie jest ten sklep Dziecko, bo podobno jest znizka na wszystko -30% a ja będe w sobotę to bym zajechała? Co do meningokoków, to ja nie szczepilam Roksany, konsultowałam z lekarzem i stwierdzil, że nie ma takiej potrzeby. Przeciwko pneumokokom to szczepiłam jak R była mała, przy okazji w jakieś szczepionce skojarzonej.
-
Dzieki dziewczyny, mówię Wam zsypana jestem jak splesniały muchomor bleee... az się sama sobą brzydzę, to ochydna chorba, wstrętne swędzące bąble bleee.... Podobno w ciąży to najlepszy okres (jeśli tak mozna powiedzieć) na przejście ospy, najgorzej jest w I trmestrze i tuz przed porodem. Ale i tak się boję o mojego Dzidziaka. Za tydzień mam obronę dyplomową, chyba w kominiarce pójde
-
A ja mam niusa dnia do przekazania: dostałam ospy tzn. zaraziłam się od mojej Roksany , byłam u mojej gin i podobno nic ma mi nie być, że to nie różyczka i nie ma się czego bać, poprostu będę troche mniej atrakcyjnie wyglądać przez jakieś 10 dni , a poza tym lepiej teraz niż gdybyśmy miały zachorować jak dzidzia będzie malutka i miałaby z nami chorować. My juz po zakończeniu roku i musze sie pochwalic, że mam wzorowego ucznia w domu, Roksanka jest najlepszą uczennicą w klasie Remont trwa, nadal siedzimy na pudłach, dlatego tak żadko do Was zaglądam, mam nadzieje że rozumiecie.
-
agula zdecydowanie pompowane polecam. Suonko wracaj do zdrówka!
-
Mpearl coś w tym jest, u mnie w domu mówią, że jeszcze mam 2 miesiące taryfy ulgowej na te moje nerwy i rządzenie hehe
-
Jeśli chodzi o poduszki to niebezpieczeństwo zachłyśnięcia sie ulanym pokarmem czy przekręcenie sie dziecka na buzie i uduszenie to jedno, ale pozostaje jeszcze kwestia prostego kręgosłupa. Nigdy nie rozumiałam po co dziewczyny wkładają dziecku do wózka czył łóżeczka poduszkę. Nic dziwnego, że teraz jest mnóstwo dzieci z krzywymi kręgosłupami. Moja Roksana chowała sie bez poduszki własnie ze względu na kręgosłup, żeby miała prosty. I dzisiaj czy to w szkole czy przy jakis badaniach to się wszyscy nadziwić nie mogą, takie ma proste plecki i kręgosłup jak struna.
-
Cześć Dziewczyny , aż sie boję pisać, czy mnie nie ospierdzielicie, że sie tak zmyłam bez słowa. Zaraz sie usprawiedliwię: - jestem od poniedziałku na zwolnieniu i korzystam z tego faktu, tzn. przede wszystkim sie wysypiam, bo tego mi chyba najbardziej brakowało - poza tym robimy w mieszkaniu remont i wszystko jest popakowane w pudełka i worki i dopiero dzisiaj podłączyłam komputer - moja Roksana w zeszłą sobotę dostała ospy - byłam w poniedziałek u mojej gin po zwolnienie i przy okazji mnie wybadała i Mala w dalszym, ciągu ułożona jest główką w dół, ale na szczęście szyjka wróciła do normy, tzn. się nie skraca, gin powiedziała, że wytrzymam do sierpnia - za 2 tygodnie mam obronę pracy dyplomowej, własnie czekam na maila od promotora czy te moje wypociny nadaja sie już do oddania do dziekanatu