Mama_Monika

barszcz z ziemniakami i kiełbasą

hihi dobrze mu w pieluszce hihi. O to super , że mama do Ciebie przyjeżdża!!! Fajnie, że Bartuś lepej, a widzisz tak się stresowałaś ;)

ZDROWYCH, SPOKOJNYCH ŚWIĄT WIELKANOCNYCH DLA WSZYSTKICH FORUMOWYCH MAM I ICH DZIECIACZKÓW ORAZ REDAKCJI PARENTING życzy Mama_Monika z dziewczynkami!

aldonka kurcze plusy i minusą sa jesli chodzi o pietrówki, tzn. plus jest taki, że i tak chyba mniej miejsca zajmą niż rozkładane fotele (po rozłożeniu) ale znowu fotel każdy może mieć swój, natomiast jesli chodzi o pietrówkę to mogą byc nieporozumienia kto ma byc na dole, kto na górze itd., poza tym trzeba by chyba jeszcze pilnować młodszego synka, żeby niepostrzeżenie nie wszedł bez opieki sam na górę i nie spadł. a jesli chodzi o ścianę to nie myślałaś o naklejkach ściennych? umalowac ścianę na jakiś uniwersalny kolor i potem w miarę zmieniających sie zainteresowań chłopaków i ich wieku, zmieniać tematykę naklejek.

ezelka no i jaki ten syropek? w kroplach to wydaje mi sie że Sinecod będzie. A co wasza pediatra na ten kaszelek, tłumaczy to jakoś?

patuchahej dziewczyny, a actimel wzmacnia odpornośc? Hmmm.. powiem tak, że "cudowne"działanie produktów firmy Danone w tym : Actimel, Daninki i Activia zostały juz dawno obalone, w wielu krajach zakazano nawet reklamować, że mają one działanie zdrowotne. Actimel i Activia maja ponoc jakies kultury bakterii, które w pierwszym produkcie mają wspomagać naszą odporność, a w drugim ułatwiać trawienie, natomiast jak sie okazuje Danone nie ma na to żadnych potwierdzionych badań.Jeśli chodzi o Danonki, to w przypadku dzieciaków do 2 lat , kazda mama podaje dziecku wit. D, a wapń, zawiera wiele produktów, które codziennie spożywy, chociazby cała gama nabiału czy mięsa. Dzieciaki je chętnie jedzą bo są bardzo słodkie, o tym sie już nie mówi, niby maja wapń na mocne kości, ale taka ilość cukru , jaki ma wpływa na te małe ząbki?:/ Poza tym przede wszystkim CENA, ktos musi zapłacić za to bombardowanie nas reklamami telewizyjnymi tych produktów i za ich kolorowe, przyciagające uwagę opakowania, nieraz z różnymi gratisikami zwłaszcza dla dzieci. Każdy jeden jogurt naturalny, maślanka, kefir, zsiadłe mleko jest o wiele tańszy, każdy z nich zawiera naturalne bakterie, dobroczynne dla naszego układu odpornosciowego i pokarmowego, każde z nich zawierają wapń, natomiast nie zawierają cukru.

Jako usprawiedliwienie mozna przypuszczać, że takie podawanie dzieciom leków przez rodziców wynika z ich niewiedzy czy strachu, nie wiem, natomiast najgorsze jest wypisywanie przez lekarzy leków dzieciom bez wskazania, na zaś, najczęściej dotyczy to antybiotyków, na to juz nie znajduję usprawiedliwienia.

Moja córcia pije wodę, soczki i herbatki dla dzieciaków, z butelki, z kartonika z rurką, z bidonika z rurką i z "dorosłego" kubka ale pod kontrolą bo jeszcze się oblewa.

Agaluk powiedz skąd ta pizzę zamawiałaś hehe A propos biegunki to ja sie ostatnio dowiedziałam, ze u nas rota panuje:/ i koleżanka ze Skarżyska wczoraj mi pisała, że u nich też:/// także jak nie grypa to inne ustrijstwo. Ja wczoraj w skarbówce byłam, zeznanie wkońcu złozyć, niestety nie wszystko załatwiłam i jeswzcze raz będe musiała leciec :/ U nas wczoraj ciepełko takie, że Lena bez czapki i kurtki biegała, a wieczorkiem jeszcze na rowerek wyszłyśmy. Jutro z Roksaną do stomatologa idę dwie trójki na górze usunąć, bo ma jeszcze mleczaki, a tu juz sie stałe pchają i nie maja jak wyjść i, na szczęście ona o dziwo lubi do stomatologa chodzić :/ hmmm...

Witajcie. Oj Ronia Ronia hi jednak kasa na tacę nie poszła na marne hehe WITAJ !!! Kasia moja też póki co jest na NIE jesli chodzi o upinanie włosów, najleoiej sie czuje taka poczochrana hi, miał fazę na zapinanie spineczek, ale przeszło. Agaa gratki dla Kingusi, moja mnie tak zaskoczyła i powiedziała "gla w piłke", ale to było raz i juz sie nie powtórzyło:( Byłam w skarbówce i jedną tylko rzecz załatwiłam i będę musiała jeszcze z drugą jechać , bo mam do poprawy i jednego dokumentu mi brakuje, poza tym chłop niemiły mnie obsługiwał, ale go opieprzy..m, bo nienawidzę takich zachowań w urzędach i sie zamknął. Za to Lena cały dzień na dworku, ze żłobka dopołudnia, a ze mną na rowerku do 19, wczoraj było tak ciepło i bez wiatru, że Lena w samej bluzie jeździła i bez czapki. I jak była z dziewczyna ze żłobka na spacerku to kupiła jej czapeczkę i ....korale Zana jak Bartolini? A Madzia i Tosia to mogłyby zajrzeć i się przywitać A póki co stawiam na dzień dobry :)

barbaraaa ja bym nie chciała byc takim "przypadkiem" chociaż wiadomo, w takim szoku jak czlowiek nie wie co sie dzieje i zanim dotrze to już chyba po wszystkim jest hehe (poród) Oby w takich przypadkach tylko dzieci sie rodziły zdrowe i "rodzice z zaskoczenia" byli w stanie je pokochać, bo różnie może być.

no niestety pogoda cały czas jest zmienna:/ ja dzisiaj jak wychodziłam do pracy przed 6 to było tak zimno, że się w aucie zagrzać nie mogłam, ubrana w kurtkę i szalik:/ a teraz jest tak ciepło, że w samej sukience będe do domu wracać:/ no i jak ma sie człowiek dobrze czuć, nie wspominając już o przeziębieniach:/ Izak a jak Zosia zdrowa już?

dbozuta dokładnie, wiem to po sobie i często się słyszy myślę, że w tym przypadku juz coraz mniej aktualne jest powiedzenie "chciec to móc";)

zana zdrówka nie daj się choróbskom! Mnie od 2 dni moja przekichana alergia zaczyna brać, włączyłam sobie leki od razu , nie czekając aż dostane takiego kaszlu że po nogach będe sikać :/ i póki co jest ok.

zana wiesz chce tez żeby mi troszke paznokcie odpoczęły bo ja od zeszłych wakacji tipsy miałam, tylko i wyłączne ze wzgledu na to, ze u mnie w pracy ładne dłonie ważna rzecz, ale i paznokciom trzeba dac odpocząć ;) Ja dzisiaj do Skarbówki po pracy zeznanie złozyc, bo jeszcze tego nie zrobiłam

Marhand ja też bym się wstrzymała ze szczepieniem, tydzień Was napewno nie zbawi. aliss rzęsy przesliczne ja tez własnie mam zamiar sobie zrobić :) Tipsów sie pozbyłam, znudziły mi się, poza tym moja wydajnośc pisania na komputerze w pracy spadła przy długich pazurach hehe, no i mąż cos wspominał o mojej pomocy przy wykańczaniu domu hihi więc szkoda by ich było ;)

Ja równiez podbijam wątek, mamuśki odezwijcie się!

sliwonsylwia taki syropek mozna tez kupic w aptece, chyba Pini sie nazywa, ja tez go pamietam z dzieciństwa :)

zana27Uuuuu MM aleś mi lekturę dała... :)) hehehe

To świetnie, pogratulować! I jaki wkońcu syropek na ten kaszelek mu dajecie?

Moim zdaniem:indywidualna sprawa. Zresztą teraz jest ciężko zaplanować ciążę i wogóle zajść, coraz więcej z nas ma z tym problemy. Między moimi dziećmi jest 8 lat różnicy, plusy tej sytuacji są takie, że mogę polegac na starszej córci i liczyc na jej pomoc, poza tym mała dużo sie uczy od swojej starszej siostry no i ja po 8 latach troche zapomniałam jak to jest miec takiego maluszka w domciu i czułam się jakbym była mamą pierwszy raz :))) Ja się wogóle cieszę, że mam dwoje dzieci, że sie udało, po pierwsze, że gdy staraliśmy sie usilnie o drugie dziecko straciłam ich dwoje, a po drugie ja jestem jedynaczką i nie jestem tym zachwycona, dlatego cieszę się, że moje córki gdy dorosną będą miały siebie i wtedy ta różnica 8 lat w dorosłym życiu nie będzie tak ważna.

Cześć zana. od 246 strony: sprawa Basia kontra Ronia hihi Kiedy idziecie na kontrolę z małym?

Moja córa nauczyła się jeść samodzilenie w żłobku, gdzie dzieciaczki siedzą przy stoliczkach i jedzą. Dlatego zakupiłam do domu tez taki malutki stoliczek i krzesełeczko i przy nim właśnie Lenusia sama je. Nie pamietam już kiedy ja karmiłam, czego baaaardzo mi brakuje :) Oczywiście wiadomo, że nie je jak dama, bo i siebie ubrudzi i stoliczek, ale praktyka czyni mistrza

Ja wczoraj przegladałam pare przepisów z gazety na święta , bo mam strasznie ochotę cos nowego zaserwować, napewno będzie to mazurek, bo nigdy nie robiłam.

bitki w sosie z ziemniakami i mizeria ze śmietaną z marynowanych ogórków.