Mama_Monika

Zana super gość z tego Twojego Syncia! Marhand ehe odblask:/ test w 3D hehehe umawiaj się babo na wizyte i dawać znać co i jak. Gadałaś juz z Twoim o wyniku? Co do postury dzieciaków to żadna reguła, znam dzieciaki które w porównaniu z moją Lenką wygladają jak bobasy z reklamy, tłuściutkie, wieksze, cóż z tego jak niejadki, tyle, że na mleku jadą non stop, więc nie dziwne że tłuste, albo chorowite, tak jak mojej koleżanki córka, szczyci się , że większa od mojej Leny i grubsza, mimo, że młodsza, cóż z tego jak od urodzenia z katarem alergicznym, na mleku dla dzieciaków ze skazą, a poza tym z niedoczynnościa tarczycy i bierze juz hormony, więc nie dziwne że tyje, eh ludzie mają nadziobane w głowie. A dzieci jak naście lat będą miały to sie będą odchudzały hehehe

botwinkowa a na drugie leczo z cukini z bagietką.

Super!!! przystojniak i już! :)

To super, z czasem coraz dłużej będzie się sam sobą zajmował. Może i 5-teczki Aniu, wszystko mozliwe.

ania_83ja Mikołaja zapisałam od września do państwowego przedszkola, ale nie wiem czy się dostaniemy, bo u nas w mieście jest tylko 1 które prowadzi grupę 2-latków i jest jakaś rekrutacja, bo chętnych więcej niż miejsc, ale jestem dobrej myśli, w połowie maja będą listy Zgadza sie , u na też 1 lub 2 będą, gdzie będą przyjmować 2-latki i też jestem dobrej myśli, tzn. MUSIMY sie dostać! i tej wersji się trzymam :)

Ania a tak wogóle to jak Wam sie mieszka Miki zadowolony ze swojego pokoju, lubi tam przebywać?

No właśnie najgorzej jak się ktoś podejmuje i bierze za to pieniądze, a odpowiedzialności żadnej:/ Robię właśnie potrawke z cukini, zawsze buszuję w kochni jak jestem w domu:) popołudnie mam zamiar spędzić z dziećmi w parku :)

ania_83Mama_MonikaAnia mnie to się wczoraj płakać chciało i tak jest mi ciężko, zresztą sama wiesz jak człowiek musi wrócić do pracy, musiałam powierzyć swoje dziecko obcej osobie i chcąc nie chcą zaufać, a tu takie rzeczy nas spotykają, czułam się wczoraj jak wyrodna matka naprawdę :(współczuję i nie dziwię się, wszędzie niestety rządzi pieniądz, to nie Twoja wina, nie masz wpływu na wszystko, nie da się wszystkiego i wszystkich sprawdzić i przewidzieć co może się stać Wiem Aniu, dziękuję. Czekam na wrzesień, robimy wszystko, żeby Lena normalnie do przedszkola poszła PAŃSTWOWEGO a nie prywatnej placówki, bo niestety Pani która go prowadzi traktuje ten żłobek jak zwykłą działalność gospodarczą. W przedszkolu jak Roksana poszła, pamietam, że nie miałam się czego czepic jeśli chodzi o opiekę nad dzieckiem, poza tym takie miejsca są kontrolowane i są pod stałym nadzorem i panie są wykształcone i doświadczone.

marhand1981Uciekam, bo jeszcze do US muszę jechać po druki, wieczorkiem zajrzę. Miłego dnia Dzięki, wzajemnie:)

ania_83marhand1981Mama_MonikaMarhand ja bym nie wytrzymała, żeby testu nie zrobic, tylko chciałabym wiedzieć hi ;)Jak zaszłam w ciążę z Agatką to pierwszym objawem był ból żołądka przez kilka dni i z ciekawości wtedy test zrobiłam. A teraz tylko brzuch mnie męczy (na @ nigdy nie bolał przez taki okres czasu, góra 2-3 dni) każda ciąża na pewno jest inna i mogą być objawy albo nie, nie ma reguły, ja bym zrobiła test i z głowy, po co się stresować Zgadza się ja z Roksaną miałam mdłości, tak mnie muliło, że wiedziałam, że coś jest nie tak, z Leną jedynym objawem było brak okresu. :)

marhand1981Mama_Monikazana27Kurcze MM tez bym się wściekła........ Co za durne baby! Inaczej sie nie da o nich wypowiedziec..... Tyle Twojego, ze posiedzisz sobie z dziewczynkami w domku... Durne i to jak, szkoda jej było dniówki za dzieci kosztem dzieci ja tak to widzę:/ Z tego co wiem, to u nas w żłobku ze zwykłym katarkiem dziecka nie chcą przyjąć, a i tak dzieci się zarażają. Dlatego Agaty nawet tam nie zapisałam Wiesz u nas też dużo gadania było o tym na początku i w regulaminie dużą czcionką napisane , co z tego? to jest żłobek prywatny i właścicielka tym więcej zarabia im więcej jest dzieci:/

Ania mnie to się wczoraj płakać chciało i tak jest mi ciężko, zresztą sama wiesz jak człowiek musi wrócić do pracy, musiałam powierzyć swoje dziecko obcej osobie i chcąc nie chcą zaufać, a tu takie rzeczy nas spotykają, czułam się wczoraj jak wyrodna matka naprawdę :(

zana27Kurcze MM tez bym się wściekła........ Co za durne baby! Inaczej sie nie da o nich wypowiedziec..... Tyle Twojego, ze posiedzisz sobie z dziewczynkami w domku... Durne i to jak, szkoda jej było dniówki za dzieci kosztem dzieci ja tak to widzę:/

Marhand ja bym nie wytrzymała, żeby testu nie zrobic, tylko chciałabym wiedzieć hi ;)

marhand1981Boszeeee!!!! Kobiety!!! Aż się boję, że będę musiała założyć nowy wątek pt. "grudzień 2011". Na razie staram się nie dopuszczać do siebie tej myśli, testu nie robiłam (czekam do4 maja), ale @ spóźnia się od 16 kwietnia :/ typowych objawów na razie brak, poza kłuciem i pobolewaniem brzucha od około 2 tygodni. Normalnie mam ochotę się zastrzelić. Trzymajcie kciuki, żeby ta wredna @ jednak się zjawiła Nie zastrzelaj się no co Ty, my też ewarunków nie mamy póki domu nie wykończymy, ale dzieci są i jakoś wszystko się musi kręcić, ciasno ale razem. [quote=basia681mm oj coś dziećmi sie dzieje?urlopik Ah kurcze zła jestem jak nie wiem co. Pisałam jak w niedzielę Lena miała gorączkę, biegunkę i wymioty, na szczęście było to jednodniowe, bo w poniedziałek wszystkie objawy minęły i we wtorek posłaliśmy ja do żłobka,a wczoraj dzwoni do mnie właścicielka czy mogę po leną przu=yjechać bo zwymiotowała:/ czyli tak jakby wszystko wróciło, oprócz gorączki, właścicielka sie przestraszyła i przyznała się wkońcu że w żlobku jest rota i wiekszości dzieci nie ma z tego właśnie powodu, wkorzona byłam strasznie, bo jak można rodziców nie poinformować, że jest w żłobku epidemia, gdybym wiedziała to bym jej do żłobka nie dała i byłoby po sprawie, a tak to dziecko znowu musi się męczyć. Zabrałam ją do lekarza, dostała leki , nasza lekarka opracowała jej dietę i powiedział, że chociaż tyle, że łagodnie przechodzi, bo była szczepiona i chce jeść i pić. Cały dzień wczorajszy przespała. Pisała wczoraj esa do mnie właścicielka żłobka, jak tam Lenusia się czuje:/, ale nawet jej nie odpisałam, bo bym musiała byc niegrzeczna, dla mnie zachowała się nieodpowiedzialnie conajmniej. I tak siedzę w domciu na opiece. Lena z Roksanią były w sklepiku rano po śmietanę, bo zupę botwinkową gotowałam, no a dla najmłodszej dietetyczny krupniczek :)

jeju "poniuniaj" ale słodko :))) ja na chwile przy okazji przelewu hi ;)

Cześć tak na chwilę, zajrzałam przy okazji przelewu, nie chce mi się pisać, ale jutro nie idę do pracy bo mam opiekę nad dziećmi od pediatry, więc popiszę jutro. Dobrej nocy dziewczyny.

martiniMama Monika dieta nie konkretna, poprostu mniej jeść próbuję, i nie jem późnym wieczorem, 2 kg chcę zrzucić Najlepsza dieta w sumie. MŻ, jeszcze jakby sport do tego doszedł (o co najtrudniej:/) to byłoby lux, ale ja sobie pogadac mogę, a sama diety nie stosuję no a o ćwiczeniach nawet nie myślę hihi;)

zupa krem z pomidorów z brązowym ryżem czyli: pomidorówka inaczej

Dzień dobryyyy:) Jest tu kto? :)

Asia ja spotykam się przy okazji tego postu z tymi bańkami pierwszy raz, ale uważam , że to fajana rzecz, moja młodsza córa bardzo lubi bańki mydlane (nawet dzisiaj na spacerku puszczałyśmy) aczkolwiek chyba z okularkami nie wiem czy by pochodziła chyba jednak za mała, żeby rozumieć. Ale ogólnie zabawa fajna, pod warunkiem, że producent prawdę mówi o tych wrażeniach 3D

agaluk1Mój Oskar w święta miał ponad 39 stopni więc było chorowicie, zaraził się na imieninach kuzyna wirusowym zapaleniem krtanii, w sobotę byliśmy u lekarza, kazała robić inhalację i w poniedziałek nie było śladu po chorobie. Chętnie bym się z Tobą Truska wybrała na rolki, ale w tym tyg mój M nie jest w stanie zająć się do południa Oskarem a po ostatnim incydencie z teściową nie mam zamiaru tam dobrowolnie jeżdzić. Moja Lena w Wielkanoc tez miała gorączkę i... biegunkę :/ martiniTruska możesz też większe kupić ;) Ja też trochę na diecie, zobaczymy czy się uda, bo słabą silną wolę mam :) Martini Ty na jakiej diecie jesteś? Truska a Twoja dieta na czym polega?

Witam. Ania super , że święta Wam sie udały. Aliss GRATULUJĘ!!! U nas niestety dolegliwości żołądkowych ciąg dalszych, Lena po pójściu dzisiaj do żłobka znów że tak powiem przepraszam "posrywa" :/ a do tego Roksana narzeka że ją brzych pobolewa i tez wylądaował dzisiaj 3 razy w łązience:/ ale tragedii nie ma póki co, mam nadzieje tylko że gorzej nie będzie.

Bogdanka zrobiłam cebulową, pyszna i bardzo smakowała wszystkim, nawet tak miło sie zrobiło, nie wiedziałam o tym, a mąż się przy tej zupie rozmarzył i powiedział, że ostatnio zupę cebulową jadł jak mieszkał w Izraelu i super , że mu zafundowałam talerz wspomnień :)

kurcze jak mi sie w pracy nie chce siedzieć, szok! rozleniwia sie człowiek po kilku dniach laby, poza tym jak na złość w świeta pochmurno, chłodno i burze a dzisiaj słońce i ciepło, a tu człowiek za biurkiem musi sie kisić:/ wiki nie znasz jakiś przepowiedni na kolejny rok, czy bedzie ulga budowlana?