Nadmierna nadopiekuńczość nie jest dobra ani dla mamy, ani dla dziecka. Ale czym jest nadopiekuńczość? Dla każdego może to coś innego znaczyć. Myślę, że spora część mam też ma taką "obsesję". Jeśli uważasz, że ta obsesja ci szkodzi, to faktycznie lepiej skontaktować się z psychologiem. A tymczasem spróbuj cieszyć się macierzyństwem myśląc o pozytywach, a nie tych najgorszych scenariuszach. Warto po trochu próbować zostawić córkę pod czyjąś opiekę, ale wtedy gdy ty jesteś obok. Na początek po kilka-kilkanaście minut. Oswoisz się z tym, że ktoś może cię odciążyć, a będzie to z czasem potrzebne.