Skocz do zawartości
Forum

Dziubala

Moderator
  • Postów

    1,010
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    7

Treść opublikowana przez Dziubala

  1. Ania92 A więc K. miał wczoraj jeden dzień wolnego, więc jakoś tak spędziliśmy razem weekend, mimo że wczoraj na wieczór padłam jak… yyy jak można paść? Można paść jak długi . Ładnie brzmi Ania, a ta kaszka dla Fifiego, jak zjadł z 8 łyżek, to na ile mu wystarczyło, w sensie kiedy po niej zgłodniał? Fajnie, że macie +3, to u nas by się przydał ten rozmiar, byłby teraz taki akuratny :) beaciaW Dziubala Nie musisz pisać, my to już wiemy ;) To może jakaś zbiorowa terapia?? Koniecznie zbiorowa . Najlepsze ofkors pisanie na forum albo... spotkanie w realu
  2. Słownik: Bagietka to u nas też bagietka :) Angielka vel wek, to nie wiedziałabym o co chodzi. Teraz wiem. U nas to weka Mała szklaneczka to u nas też literatka :) Beacia, dobrze, że kryzys sierściuchowy zażegnany :). Pogłaskaj pieska ode mnie :) Fajna mufka na wózek, ale zostanę przy rękawiczkach, bo dla mnie są praktyczniejsze i można jest wykorzystać nie tylko do wózka Tusia, robiliście jakieś fotki w Brukseli? Pokażesz? Blania, buziaki dla 4-miesiecznego Boryska! Pięknie Mały wcina bananka :). Jaką ilość zjada? I na ile mu to wystarcza? Ja się do Gdańska chętnie przeprowadzę, będę w końcu miała świeże powietrze, a nie smog. Swego czasu co roku jeździliśmy na Wyspę Sobieszewską, świetne miejsce dla rodzin z małymi dziećmi i niedaleko Trójmiasta. Jak mieliśmy dość plaży, albo pogoda nie dopisała, to jeździliśmy najczęściej właśnie do Gdańska. Przy okazji zawsze zaliczaliśmy spotkanie z moimi koleżankami, z którymi jestem zaprzyjaźniona przez fo Starszaka :). Pomyśleć, że znamy się już 10 lat :) beaciaW Aaach, już mi się przypomniało o co miałam Wad pytać :-) Czy planujecie karmić swoje pociechy metodą BLW? Mam na to chrapkę szczerze mówiąc, ale chętnie poznam Wasze opinie, bo jeszcze nie jestem w 100% przekonana. Wiadomo, że to dopiero jak Mysza będzie samodzielnie siedzieć, ale jak na razie oprócz wielkiego początkowego bałaganu wokół miejsca jedzeniowego, nie spotkałam się z negatywną opinią. Nie planuję ;). Zostanę przy tradycyjnych metodach a trochę z BLW i tak się samo z siebie stosuje. inga Ja mam taki plan, żeby jak najszybciej uczyć Olkę samodzielnego jedzenia, niech będzie cała brudna, niech będą ściany w marchewce, niech i mamie i tacie dostanie się ziemniakiem w buzię, a co:) Dziecko brudne, dziecko szczęśliwe. Wiem, że jesteś cierpliwa, chyba najcierpliwsza na tym wątku. Ale chciałabym zobaczyć czy rzeczywiście codziennie będziesz szczęśliwa widząc brudne dziecko, brudne ściany, brudne wszystko wokół "Dziecko brudne, dziecko szczęśliwe" – nie lubię tego stwierdzenia. Dziecko szczęśliwe to takie, które się świetnie bawi, czy czuje, że jest kochane, czy też takie, które dostanie wymarzony prezent. A czy jest czyste czy brudne to drugorzędna sprawa i nie ma związku z byciem szczęśliwym ;) Emwro, Jaś jeszcze w „3”. Dziś K. się zastanawiał czy kupić „3” czy „4” i stanęło na tym, że jeszcze będzie 1 paczka „3”, a potem przechodzimy na "4”. Jasiek nie chrzci prześcieradeł ani ubranek, stąd nie ma potrzeby szybkiego przejścia na większy rozmiar ;)
  3. beaciaW Dziubala Taką organizację każda z nas ma, bo inaczej byśmy nie miały czasy na forum :) Niekoniecznie Ja będę niedługo posty zaczynać tak: "Cześć! Jestem Beata i jestem forumoholiczką..." Nie musisz pisać, my to już wiemy ;)
  4. beaciaW Dziubala - ja Myszy zakładam te welurkowe panterkowe paputki na razie, ale ona jest jeszcze dodatkowo w chłodniejszy dzień w śpiworku, chociaż wczoraj wracam do domu, rozpinam śpiworek, a tu goła stopa... Nie wiem jak ona to wykombinowała, bo w śpiworku tak nie wierzga Bamboszki na pewno będziesz mogła wymienić, chyba że nie będzie rozmiaru, zawsze lepiej kupić ciut większe :) A te welurkowe to tak bardziej na teraz, no nie? A w zimie jak nie będzie w kombinezonie, to co jej założysz? Jak w Deichamnie brałam te bamboszki to byłam przekonana, że biorę ciut większe niż trzeba, ale takie, żeby miał na teraz, a tu taki zonk ;) Jasiek też miewa gołe stopy, choć na razie w domu ;). Tak wierzga kopytkami, że ściąga nawet podkolanówki. Ale to chyba kwestia ściągacza, bo ma też takie fajne skarpetki z mocnym ściągaczem i ich za nic nie może ściągnąć
  5. Werka83 Jejku Dziubala jaka Ty jesteś poukładana z tym Jasiem, niesamowite. Nie mów, że jesteś jeszcze pedantką i Twoje mieszkanie lśni, bo popadnę w totalne kompleksy;) Oczywiście, że lśni . Od szczęścia i miłości, haha A z czego Ty wnioskujesz, że ja taka poukładana? Przecież każda z nas jest na swój sposób zorganizowana wedle potrzeb, chęci i możliwości :) blania.domanska Werka maaz.zuelna racje Dziubala w moich oczach tez tak poukladana ,ze hoho ! Przed nocna drzemka i wie jaka to godzina ,co o jak. Wszystko na tip top. Albo to charakter ? Albo fach po 3 synk ;-) Eno, nie przesadzaj z tym, że hoho . Chyba każda z nas wie kiedy dziecko ma spanko. I każda z nas zna się na zegarze . Nie mów, że Ty nie wiesz kiedy Borysek ma drzemki? Ale miło czytać, że takie wrażenie wywieram :))) beaciaW A u Dziubali to przede wszystkim dobra organizacja :-) Przy trójce chłopaków to już ma o wiele większe znaczenie niż przy powiedzmy jednym maluchu, przynajmniej ja to tak widzę :-) Taką organizację każda z nas ma, bo inaczej byśmy nie miały czasy na forum :) blania.domanska Werka -bo taki tryb to juz. chyba Dziubala ma we krwi. Bardzo lubie to w Niej i z checiq bym sie do Nien wybrala na dkmowe warsztaty "ogarniania ". Jest dla mnie jak taka moja kochana Mamusia ;-) Jak mi miło, dziękuję :*. A do Krakowa zapraszam :)))
  6. Ania92 Jestem za godzine! A czemu tak późno? Nie przesunęłaś godziny? ;)
  7. Mieliśmy dziś wszyscy pojechać na mecz Średniego, ale była mgła, i jeszcze się okazało się, że nie wiadomo jak długo potrwają rozgrywki, więc K. z Maćkiem pojechali sami, a ja z Jasiem i Starszakiem pojechaliśmy go Galerii Handlowej, bo każdy potrzebował coś kupić/załatwić. Jasiowi kupiłam takie fajne ocieplane bamboszki na zimne dni, ale w domu okazało się, że są za małe. Nie wiem jak ja je mierzyłam w Deichmannie, i teraz muszę w najbliższych dniach wymienić na większe albo oddać. A co Wy macie na stópki dla maluszków na zimne dni, nie chodzi mi o to gdy będą w kombinezonie. blania.domanska Dziubala Ps. Zupelnie inaczej wygladasz na dropie niz na profilowym ;-) Dziubala być jak kameleon monika1709 I spotkalam sie z kilkoma opiniami ze moj maly jest maly. No a co ja zrobie? i nie wiem co na to odpowiedziec.... Nie przejmuj się tym co inni gadają, nie da się dogodzić wszystkim. Dla jednych będzie za duży, dla innych za mały itd. Ale jak chcesz coś odpowiedzieć, to w zależności od tego kto to mówi, to możesz powiedzieć np., że nie ma po kim być duży, albo że wolisz żeby był mały niż wielki, albo że synek rośnie idealnie wg siatek centylowych, albo, że u Was to rodzinne, że na początku jesteście mali, a potem rośniecie szybko i jesteście duzi , albo że dla Ciebie jest idealny i to jest najważniejsze :). Zresztą, na pewno coś na miejscu wymyślisz ;) Werka83 Dziubala - ze tak powiem Wprost "przesrane" mamy z tymi kregoslupami;) bardzo dużo daje zmiana stylu życia typu nie schyłku się tylko kuchnie , nie podnoszenie ciężkich rzeczy z wyprostowany mi nogami, nie mycie głowy nad wanną itp. Z polskiego na nasze miało być: „nie schylanie tylko kucanie? ;)
  8. Heloł :))))) Wypiłam kaffkę o stosownie późnej godzinie i oto jestem Ale miałam czytania!!! Dobrze że zaglądnęłam, bo jutro bym nie wyrobiła. Ja ciągle mam wrażenie, że dziś sobota, maskara, bo nie chce mi się rano wstawać o 7.00, ale w sumie jutro jeszcze będzie poczucie starego czasu, więc powinnam być wyspana ;) A Jaś dziś obudził się na karmienie o 3.30 starego czasu, więc czy dam kaszkę czy samo mm, to na jedno wychodzi. Aż dziwnie będzie jak się dziś na jedzenie obudzi się o 2.30
  9. Monika, fajny marchewkowy Aaronek :). Jadł taką ze słoiczka czy mu sama przygotowałaś? Wrócili! To zmykam i życzę miłego wieczoru :)
  10. Emwro, jak kciuk Ci nie przeszkadza to go zostaw. Mnie u Jaśka przeszkadza, dlatego go ciągle wyciągam, bo za dużo przykładów zassań na lata widziałam na forach u starszaków. Próbuj ze smoczkiem, może kup inny? Ja przez kilka dni próbowałam nauczyć Jasia chwytać gryzak. W końcu załapał i teraz jak widzę, że ma chęć possać kciuka, to daję mu 2 gryzaki, po jednym do każdej ręki. Działa, bo gryzie gryzaki a nie kciuka. Ale nie jest tak cały czas, bo bywa, że wypuści gryzak i nagle kciuk ma przyciąganie do jamy ustnej. Ale widzę, że co parę dni grawitacja doustna dla kciuka się zmniejsza. Może i u Was tak będzie :)
  11. Dziewczyny, a jest jakaś opcja na Dropie, żeby na maila przychodziły powiadomienia jak coś nowego się tam pojawi?
  12. Witam sobotnio :) Trójka moich mężczyzn jest na boisku, coś ich długo nie ma, ale pewnie wrócą jak się ściemni, a myślałam, że zimnica ich szybciej zgoni do domu. Jaś szykuje się do ostatniej drzemki, mam nadzieję, że będzie krótka ;). A ja mam chwilową labę :)) Dziś mieliśmy piękną słoneczną pogodę, ale za to było zimno. A mnie słońce zmyliło i znów mi ręce zmarzły na spacerze. Muszę rękawiczki włożyć do kieszeni kurtki albo do wózka, to skończy się problem ich zapominania i zimnych rąk Widzę, że u Was kiepskie nocki, współczuję, oby dziś były lepsze! U nas pogoda się polepszyła, a co za tym idzie Jaś się „ustabilizował”, więc u nas dobra nocka :). Jasiek nie budził mnie przez ciumkanie kciuka, a na jedzenie wstał o 4.30. Rano miał krótką drzemkę jak za starych czasów, a w południe zapowiadała się ta długa drzemka i była mega długa! Aż 3,5h! Zdążyłam wrócić ze spaceru, a on dalej spał, aż się zastanawialiśmy czy chory nie jest. Na szczęście jest zdrowy, a dobry sen może wynikał z długiego spaceru, bo w zimnie (+2 st.) to chyba dotlenił się na maksa . Ciekawe kiedy w nocy się obudzi przez to przestawienie czasu. Lęk separacyjny nie musi być u wszystkich dzieci, np. moje starszaki go nie miały. Wydaje mi się, że dobrze przyzwyczajać dziecko do tego, że jest samo w pokoju, a nie że ma mamę na oku cały czas, bo jak przyjdzie ten moment lęku separacyjnego, to nawet wyjście do wc nie będzie możliwe bez jego obecności (a bywa, że nawet 2 latek ryczy gdy mama idzie sama do ubikacji). A jak dziecko jest przyzwyczajone, że nie ma mamy na oku non stop, to łatwiej mu się później pogodzić z jej nieobecnością. Beacia, też mam ten katalog ze sklepu Tescoma. Widziałam parę fajnych rzeczy, ale ich nie kupię, bo nie bardzo mam miejsce na takie „gadżety” ;) Biedny piesek, już ma się lepiej? Ania, jest u Was rozmiar pampków +3? U nas są 3, potem od razu 4. A dziś K. mnie nawet pytał czy nie zrobili +3, bo takie by się Jasiowi teraz przydały Inga, dobrze, że masz już niedługo wizytę u dermatologia, to wyjaśnicie te przebarwienia, oby to nic poważnego nie było. Trzymajcie się :* Werka, nawet jeśli kręgosłup najbardziej obciąża siedzenie, to u mnie najgorzej jest jak stoję za długo w jednym miejscu. Mogę chodzić kilka godzin, ale nie mogę stać dłużej niż kilkanaście minut, bo kręgosłup od razu daje o sobie znać. Tak samo nie mogę myć okien, bo po takiej gimnastyce kręgosłup boli mnie 2-3 dni, dlatego mam panią do okien i wreszcie nie cierpię. Brawo dla Maksia za przewroty :). Jasiek też już robi te przewrotki, a początkowo myślałam, że nie może utrzymać równowagi na brzuszku i przewraca się na boki, a potem na plecy, a okazało się, że to celowe działanie Pipi, ja jeszcze nie dostałam przesyłki z Hippa, tylko z Bobovity. Mam gratis marchewkę w słoiku Te posty o północy to pisałam tylko kilka razy, bo o tej godzinie to ja normalnie już śpię albo zasypiam, bo jak się położę, to lubię jeszcze w łóżku czytać Bia, dobrze, że Piotruś już się nie odchudza i nadal ma apetyt. I super, że jest grzeczny :) Ja też czekam ok. 1h (czasem 2h) od jedzenia zanim położę go na brzuszku. A co do dawki mm dla jego wieku, to Jaś zjada o 30ml mniej niż jest zalecane na opakowaniu. Zjada 150ml 5x na dobę, a powinien zjadać 180ml (na opak. to dawka dla 2-4mż.), a powinien chyba nawet 210ml, bo tak jest napisane dla wieku 4-6mż. Przejdziemy niebawem na te 180ml, bo po 150ml Jaś jęczy chwilę, chyba chciałby więcej zjadać, ale jak go zagadam to o tym zapomina ;) Lili, mm raz użytego nie wolno podgrzewać do ponownego użycia. Zależy też jakie masz mm, ale najczęściej jest tak, że można je trzymać do 30 min. od przygotowania butli, a potem trzeba je wylać. Zobacz co napisali na opakowaniu mm. Marta, super z taką randką z mężem, bawcie się dobrze :)
  13. Porobiłam wszystko co trzeba, więc idę do łóżka, tam jeszcze trochę poczytam o świecie z komórki ;) Ciekawe, o której Jaś do karmienia się obudzi. Byle kciuka nie ciumkał ;) Dobrej i długiej nocy :)
  14. Ania92 Monia to nocny marek, Beaci daje pospac Iza, a u mnie godzina do tyłu, teraz jest przed 23 a ja dopiero kolo 23 czy po chodze spac bo wczesniej nie zasne Dla mnie 23.00, to ostatnio już jest noc
  15. beaciaW Dziubala Ja już powinnam spać Żeby nie było, że Ci spać nie dajemy :-p Nadzieję na wyspanie mieć zawsze można... Nie no, co Ty! Wy mi nie dajecie?, eee nie ;) A rano się wyśpię, jeśli tylko K. weźmie Jasia do salonu. Jaś jest słodki i przekochany, ale za dużo gada, a ja do spania muszę mieć trochę ciszy ;)
  16. beaciaW Dziubala A ilość paluszków może być dowolna Przypomniałaś mi jeszcze jeden fajny przepis! Prosty w wykonaniu, trochę czasochłonny w układaniu, ale można zaangażować pomocników Niby maślano-migdałowe ciasteczka, ale... http://www.mojewypieki.com/post/paluszki-wiedzmy O matko, ależ one okropnie wyglądają . Nie mogłabym tego zjeść, hehe ;). Poczekam na inne przepisy ;)
  17. Ania, Ty razem z Beacią i Moniką, to takie nocne marki jesteście ;). Ja już powinnam spać, ale raz, że kawa mnie jeszcze trzyma, a po drugie, jutro jest sobota, więc odeśpię rano, mam nadzieję ;)
  18. Beacia, szarlotka to moje ulubione ciasto :). Ogólnie lubię "proste" ciasta jak sernik, makowiec, maślankowe, babka, itp. Nie lubię takich mocno kombinowanych ani z masami na maśle. A że ta szarlotka sypana jest banalna i szybka do zrobienia, to jutro też zrobię, bo nawet Starszaki o nią pytały. No i będzie tylko dla nas ;). Mniam A ilość paluszków może być dowolna, jak zrobię raz to zobaczę ile wychodzi. I ciekawa jestem czy będą smaczne ;)
  19. beaciaW Tabelkę wrzucasz na dropa tak samo jak zdjęcia. W prawym górnym rogu jest kartka z + czyli "przesyłanie" tylko musisz wtedy "być" w tym folderze "różne" Dobrze, że napisałaś o tym, że trzeba być w tym folderze. Teraz się udało dopisać :))). Dzięki :* Aaa, zmieniłam nazwę na "Tabelka z urodzinami", bo sama "Tabelka" nic nie mówi.
  20. Lili91 Aleks lubi sobie kciuk ssać ale w taki sposób go wsadza do buzi, że reszta palców jest na oczach :P Wiesz co, oczywiście zrobisz jak uważasz, ale ja bym nie pozwała na ssanie kciuka, bo jak załapie, to potem są małe szanse na oduczenie go. Jak ma potrzebę ssania, to lepiej używać smoczka. A z pupą, to jak pisze Beacia. Fajnie wygląda, ale nie powinien tak robić w tym wieku.
  21. Inga, o wkładaniu paluszków do buzi wszystko wiem ;). Ja tylko nie pozwalam na wkładanie do buzi kciuka ;). Inne palce czy cała piąstka mi nie przeszkadzają, bo dla maluszków, poza tym co mówił Zawitkowski, to też element poznawania własnego ciała. inga Jeszcze dwa pytania: 1. Czy Waszym dziecinką pojawiły się kiedyś takie jaśniejsze plamy, jakby przebarwienia w okolicach kolan, łokci? Olka coś takiego ma, a ja nie wiem co to:( 2. Jaką maść na dziąsła używacie/zamierzacie używać? Ad. 1. U żadnego synka takiego przebarwienia nie widziałam. Jak będziesz u pediatry to dopytaj o to. Ad. 2. Kupię Dentinox. Używałam go przy Średnim (u Starszego obyło się bez) i się sprawdził. Jak ząbkowanie będzie bolesne, to konieczne będą też środki przeciwbólowe. Ale oby maluszki nie miały tak bolesnego ząbkowania!!!
  22. Witam wieczornie Znów późno kawę piłam, bo chciałam przy Sherlocku dokończyć prasowanie, ale film był nudny i przełączyłam na TzG . Nawet fajnie do tańców mi się prasowało . Sporo zaległości mi się zrobiło przez bolące plecy, ale już jestem z prasowaniem na bieżąco, jupi Beacia, dobrze że się odezwałaś, bo tak dziwnie tu bez Ciebie było ;) Super mieliście poranek w 3-kę :). A 11h spania jednym ciągiem Iśki robi wrażenie! Trzymam kciuki, byście za tydzień byli po raz ostatni na rehu. Dzięki za info o aplikacjach i podpowiedź do placuszków bananowych, nie mogę się doczekać jak je zrobię. A jutro robię szarlotkę sypaną Ja też studiowałam na UE, ale jeszcze w czasach jak to była AE Z przestawianiem czasu, to nie pamiętam jak było w niemowlęctwie, ale jak byli starsi, to jakoś tak sami się bezproblemowo przestawiali. Ja się łatwo przestawiam tylko na jesienny czas, wiosną wstanie o 1h wcześniej jest ciężkie ;) beaciaW Żeby się dopisać do tabelek na dropie czy jakiegoś linka dopisać do listy itp. trzeba to pobrać do siebie, dopisać i wrzucić z powrotem. Dobrze, że to napisałaś, dzięki. Tylko, że o ile łatwo ściągnęłam, łatwo się dopisałam, to potem łatwo nie było i mam problem - jak się wrzuca z powrotem?
  23. Ja mam taki łupek w salonie (w saloniku ;)) na ścianie, gdzie jest telewizor i nic się nie brudzi, nie sypie, nie kurzy, a nawet jeśli kurzy, to tego kompletnie nie widać :). Uwielbiam tę ścianę, moja ulubiona w całym mieszkaniu :) Pierwotnie miała być na ścianie cegła, ale wielkość salonu nie pozwalała na jego dodatkowo pomniejszenie, po prostu szkoda mi było miejsca, które cegła by zajęła. Dopiero jakiś rok później na Muratorze zobaczyłam, że ludzie robią ścianę ceglaną z połówek cegły. Ehh, szkoda, że wcześniej nie wiedziałam, że tak można zrobić. Ale łupek też ciekawie wygląda :) A gdybym miała duży salon, to główną ścianę miałabym w płytach betonowych, tych dekoracyjnych, nie budowlanych ;)
  24. pipi00 Ode mnie również dostajesz rozgrzeszenie Mozesz spać spokojnie ;) Dzięki Ci dobra kobieto :)))
  25. Czytałyście? http://fakty.interia.pl/lodzkie/news-ciezarna-miala-prawie-5-promili-dziecko-nie-zyje,nId,1540993#iwa_item=15&iwa_img=0&iwa_hash=56148&iwa_block=facts_news_small To ile ona musiała wypić, że miała aż 5 promili???!!! Biedne dziecko :(((
×
×
  • Dodaj nową pozycję...