-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Mae
-
Magdziaska Masz wizytę w poniedziałek? Czy jakiś inny powód do czekania? :) Karolajna_123 Zazdroszczę, że już tak zaawansowana. Strasznie chciałabym już mieć ten pierwszy trymestr z głowy. Jeszcze tylko 3 tygodnie...
-
kartonik Bardzo mi przykro :( Magdziaska Głowa do góry! Powoli mija dziewiąty tydzień, jesteś już bardziej zaawansowana w ciąży teraz. Jeszcze 3 tygodnie i będzie można odetchnąć. To że się boisz to zrozumiałe, ale staraj się takimi myślami nie zadręczać. Happy89 A tak dzisiaj myślałam co u ciebie i chciałam wywołać do tablicy ;) Tak ucichłaś ostatnio. Szkoda, że się choroba wznowiła akurat teraz, ale to się niestety zdarza... Ciąża to jednak odmienny i wymagający stan. Kaaasiiaaa Witaj! Na pewno dobrze, żebyś się oszczędzała w takiej sytuacji. Chodzisz do pracy teraz? Masz jakieś dzieci czy to pierwsza ciąża? Coraz bardziej mnie gnębią te mdłości, imbir i jedzenie wystarcza na krótko :/ Czekam aż się skończy ten trymestr, wtedy powinno wrócić lepsze samopoczucie. Jeszcze cały czas ten zatkany nos, ostatnio też na zatoki się rzuciło. Inhalatora nie kupiłam, ale stosuję sól morską w sprayu i co nieco pomaga. W pracy jeszcze nic nie powiedziałam o ciąży, ale coraz trudniej mi ukryć i wytłumaczyć złe samopoczucie.
-
Magdziaska Próbowałam się zapisać. Okazuje się, że do innych ginów w mieście muszę mieć skierowanie od rodzinnego. A takiego skierowania nie dostanę ot tak sobie na życzenie :/ Także pozostaje mi tylko ten u którego byłam, albo szukać w innym mieście. Zorya i Szcześliwamamusia 2016 Współczuję Wam tych ostatnich przejść. Na szczęście rzadko zdarzają się problemy z ciążą dwa razy pod rząd, więc chociaż strach zostanie to może wszystko się znów skończyć dobrze. Dałyście radę w końcu urodzić swoje pierwsze dzieciaczki :) mama_Śląsk Jak plamienia ustały to chyba dobry znak. Nawet dobrze, że wizyta będzie szybciej. Nie będziesz dłużej w niepewności czekać. kartonik87 Ty chyba jutro masz wizytę? Trzymam kciuki, żeby się dobrze skończyło. Jak u Was cera wygląda? Mi się nagle w weekend pogorszyła i mocno mnie obsypało pryszczami. Normalnie twarz jak u nastolatki :/
-
Szczęśliwa mamusia2016 Super, że udało się bez łyżeczkowania, które jest tak inwazyjne. Nie będziesz musiała jakoś długo odczekiwać z nowymi staraniami :) monrose_91 Witaj! Masz podobny termin jak ja i dwie inne dziewczyny zdaje się :) Jak się czujesz w ciąży? Masz jakieś objawy?
-
ZoryaX77 Kurcze, bardzo przykro mi jest z tego powodu. Nic jest jest pewne w pierwszym trymestrze... mama_Śląsk Odpoczywaj ile możesz i będzie dobrz! Staraj się nie denerwować. Krwiaki się czasem pojawiają ale też zazwyczaj dobrze wchłaniają. kartonik87 Czyli jeśli ciąża jest faktycznie młodsza to by się zgadzało? Nie pozostaje nic innego tylko czekać. Trzymam kciuki za to, żeby było wszystko dobrze a serduszko biło. Ja w ogóle jestem teraz jeszcze bardziej zła, że ginekolog nawet nie sprawdził czy bije serduszko. W każdym razie ani nic nie pokazał, anie nie wspomniał. Zmierzył tylko CRL że było 15 mm i zgodnie z wiekiem ciąży i do widzenia. Łącznie nie wiem czy chociaż minutę trwało USG :/ Myślę, że zapiszę się na wizytę do innego lekarza.
-
kartonik87 Bardzo przykro to słyszeć. A inne pomiary były dobre? Samego pęcherzyka ciążowego i maluszka? Zgadzało się z wiekiem ciąży czy może wygląda na młodszą? Bo może coś się jednak przesunęło w owulacji... misiaczek - duże to maleństwo :)
-
kartonik87 Daj znać jak poszła wizyta :)
-
mama_Śląsk Daj znać jak poszła wizyta! Pierworodka Gratulacje nowej ciąży. Teraz powinno być dobrze, już spora część pierwszego trymestru za tobą. A byłaś już na jakiejś wizycie? Masz jakieś objawy? W pierwszej ciąży stosowałam jakiś krem, nie pamiętam nazwy. Już myślałam, że się uda bez rozstępów a pojawiły mi się w 9 miesiącu... Teraz jeszcze w ogóle o tym nie myślałam, pewnie dopiero rozejrzę się jak zacznie rosnąć brzuch.
-
Mama śląsk Witam :) Mamy podobny termin. Mi też z OM wychodzi 25.06. Serduszko już powinno być widać bez problemu, trzymam kciuki! Ja byłam wczoraj na USG, ale lekarz mi w ogóle nie pokazywał czy serduszko bije, tylko zmierzył maluszka.
-
Zorya Ja mieszkam w Norwegii. Ale z tego co czytałam to właśnie w UK i w Holandii mają podobne podejście. Wcześniej można było iść do lekarza pierwszy raz po ósmym tygodniu, a teraz się okazało że dopiero po 12tym. Szkoda, że nic nie wiedziałam. No niestety, nie cackają się i nie ratują ciąży w pierwszym trymestrze i ma być co będzie. Ale, że u gina tak było sobie było to jestem rozczarowana. Myślałam, że będę do niego chodzić, ale raczej sobie znajdę innego albo wybiorę na badania do Polski. kartonik87 Witaj :) Gratulacje, że się udało po długich staraniach. Sylma Ja pracuję w warsztacie stolarskim, ale to lekka praca fizyczna. Jedyne co mnie męczy to mdłości, dlatego nie rozstaję się z butelką naparu imbirowego. Zamierzam pracować całą ciążę, ale szczerze mówiąc nie wiem jak to później będzie z dużym brzuchem przy maszynach.
-
No to po wizycie. Byłam najpierw u rodzinnego założyć kartę ciąży i po pierwsze badania. I... okazało się, że przepisy się zmieniły i ciąża dopiero jest prowadzona od 12 tygodnia! Do tego czasu nie robią absolutnie nic. Także pozostało mi tylko umówić się na nową wizytę za 5 tygodni. Poszłam potem do gina i było dziwnie. Próbował najpierw usg przez brzuch zrobić, dopiero jak nic nie było widać to przez pochwę. Pokazał mi zarodek i zmierzył. Stwierdził tylko, że jest na miejscu w macicy i odpowiednia wielkość do wieku. Serduszka ani nie widziałam, ani nie słyszałam. Przyszłam też przy okazji do niego problemem, z możliwą infekcją. Ani mnie nie słuchał od kiedy to mam i co, tylko rzucił podejrzenie bez specjalnego oglądania i dał receptę. Ogólnie czuję się zlekceważona, lekarz w ogóle zdawał się nie słuchać co w ogóle mówię, ehhh... Nie idę do niego więcej.
-
misiaczek - dzięki za sugestię :) Pomyślę nad inhalatorem. Nigdy nie stosowałam, ale może to dobry moment. W końcu jutro będzie moja wizyta u lekarza i się trochę stresuję. W ogóle u nas nie ma czegoś takiego jak USG prenatalne. Pierwsze i jedyne USG w ciąży oficjalnie jest między 18-20 tygodniem i na nie dostanę wezwanie. I teraz nie wiem, czy mam sama coś napomknąć ginekologowi, że bym chciała USG w 12 tygodniu. Bo jeśli nie mają w zwyczaju robić żadnych pomiarów w pierwszym trymestrze, żadnej przezierności karkowej i tak dalej to nie wiem czy lekarz zrozumie o co mi chodzi... Poza tym ogólnie zdrową ciążę prowadzi lekarz rodzinny i położna, a nie ginekolog, więc jakby co wizyty tylko prywatnie.
-
Porcelanowa - nie znam tych kropli, ale jeżeli w ulotce też potwierdzają, że nadaje się dla ciężarnych to bym spróbowała. Sama jestem teraz też podziębiona i zatkany nos w nocy to makabra. Budzę się wielokrotnie , bo nie ma jak oddychać i ten suchy język... We wtorek wizyta, więc zapytam się lekarza czy jest coś bezpiecznego do stosowania. Nie mieszkam w Polsce i leki tutaj zupełnie inne.
-
Magdziaska Ja jeszcze nie byłam do tej pory u lekarza. Wybieram się we wtorek, to będzie wtedy 7t 1d. Chciałam w tym pójść, ale nie było wolnych terminów. Ja chyba bym się jednak cieszyła z braku objawów. Mam wrażenie, że teraz mam większe mdłości niż w pierwszej ciąży :/
-
U mnie mdłości są cały dzień i w sumie nie chce mi się myśleć o jedzeniu. Jem tak na zasadzie "O rany, trzeba coś zrobić do jedzenia...". Ale imbir mi pomaga chociaż skupić się w pracy.
-
Szczęśliwa - bardzo mi przykro! Wiem, że to marne pocieszenie w takiej sytuacji. Mam nadzieję, że wkrótce znów będziesz mogła się postarać o dzieciątko i wszystko zakończy się szczęśliwie.
-
Udało mi się zapisać na pierwszą wizytę do gina. Niestety dopiero za tydzień we wtorek. Także jeszcze muszę się uzbroić w cierpliwość, żeby zobaczyć czy wszystko ok. To będzie już wtedy skończone 7 tygodni.
-
Szczęśliwa - no to jeszcze tylko kilka dni niepewności. Powodzenia, wierzę że będzie wszystko dobrze. Paula0504 - no to gratulacje :) Ja się póki co nie mogę zapisać do lekarza, bo akurat jeden na kursie, a drugi nie pracuje w każdy dzień tygodnia :/ Jutro będę dzwonić znowu, może uda się w końcu umówić na jakiś termin.
-
Szczesliwa - a kiedy masz ustalone kolejne usg? Czwartek? Strasznie wolno płynie ten czas w pierwszym trymestrze. Takie mam w każdym razie wrażenie :/
-
Szcześliwa - kurcze, mam nadzieję, że to nieprawda i że za tydzień zobaczysz dzieciątko... Mysia i Anna Maria - cześć :) Magdziaska - mi z kalkulatora wychodzi dokładnie ten sam termin 25.06. Też chcę się wybrać na wizytę w przyszłym tygodniu, będzie wtedy siódmy tydzień i liczę na to, że zobaczę serduszko. Nawet myślałam później pójść, ale chyba tyle czasu już nie wytrzymam. Tylko dopiero muszę się zapisać do gina na wizytę, mam nadzieję, że ma wolne terminy... Byle do przyszłego tygodnia. Dzisiaj okropnie mną chyba te hormony targały, bo rozpłakałam się w pracy. Miałam pracować przy maszynie, której nie lubię i mnie to zdołowało. Dobrze, że nikt nie widział bo wstyd tak ryczeć.
-
Taki etap niestety :( Najpierw się człowiek cieszy, że są dwie kreski a już tydzień później cierpi. Ewelina92 Cześć :) Też czerwcowa? Jaki spodziewany termin?
-
Zorya To dobrze, że wszystko ok. Teraz jeszcze nie ma się co sugerować datą porodu z USG, dopiero będzie później wiarygodne, bliżej 12 tygodnia. MalaMi84 To faktycznie dziwnie się zachowała lekarka. Lepiej zmień, bo w końcu to ważne, żebyś do niej miała zaufanie. Dzisiaj cały dzień w pracy z naparem imbirowym i było lepiej :) Nie, żebym nic nie czuła ale trzeba przyznać, że działa. Jeszcze migdały do przetestowania.
-
natalunia_89 Super! Nic tylko się cieszyć, że wszystko w porządku. Szczesliwa mamusia2016 Powodzenia jutro !
-
Porcelanowa - świetne wyczucie czasu. Właśnie usiadłam do komputera czekając na ugotowanie się imbiru :) Dzisiaj cały dzień mnie mdli i właśnie postanowiłam po raz pierwszy spróbować imbiru z miodem i cytryna. Jeśli Tobie pomaga to może mi też :)
-
My byliśmy dzisiaj u znajomych i nawet zadali nam pytanie o to, czy myślimy o powiększeniu rodziny. Trzymałam jednak język za zębami. Mąż też nie chce, żebyśmy kogokolwiek informowali ze względu na to ryzyko utraty. Przyznam, że właśnie towarzyszy mi jakiś taki niepokój czy wszystko będzie ok, ale staram się być cierpliwa. Zaczynają się już u mnie mdłości. Nie mam ochoty na posiłki i jedzenie też tak sobie mi pomaga.