spragniona_życia

Byłam na pobraniu krwi i o 18 będą wyniki :) a USG mi zrobili, wiem, nie nastawiałam się i widziałam pęcherzyk, ale udało się zrobić takie zbliżenie że było widać zaczątki głowy i reszty :) mam się traktować jak kobieta w ciąży, ale nie chwalić na razie. Jestem podekscytowana i nie mogę się doczekać 30 czerwca :) 2 USG i będzie widać pewnie serce :)

BĘDZIE DOBRZE!!! musi być! ja za godzinę jadę na betę i może na USG i dowiem się co i jak :) też będę miała niską, bo w czwartek według terminu ostatniej @ zaczyna się 5 tydzień, ale myślę, że do zapłodnienia doszło później. Pamiętajcie o witaminach, o kwasie foliowym i zero stresu :)

W czwartek zaczynam 5 tydzień :) kurcze :) a za godzinę jadę na betę i może na USG jednak :) nic się nie dzieje ale mam dzisiaj jednak spokój to jadę :)

Ja też jadę na bete dzisiaj. 4 czerwca była jeszcze ujemna a 14 test pokazał 2 kreski i idę. Na następną pójdę w piątek i zobaczymy. Ja mam straszne obawy czy wszystko w porządku i jeszcze się tak cieszyć nie umiem...

pójdę :) tylko w środę, bo jutro muszę kilka spraw załatwić i nie dam rady... Ale robię się coraz bardziej spokojna :)

A co do testu to dzwoniłam do mojego ginekologa i powiedział, żebym wykonała z 3 lub 4 moczu żeby zobaczyć jak wyraźne będą kreski i ewentualnie teoretycznie określić stadium ciąży, bo On też nie chce mnie naciągać na częste wizyty bo twierdzi, że potrzeba chować pieniądze, żeby się rozmnażały na dzidziusia :)

na razie się nic nie dzieje a bóle jakie są to już nie jak na miesiączkę, ale np. jak za długo i za często się schylam to lekko zaboli i za chwilę przestaje. Mi się ciągle chce pić i ciągle chodzę siku. Organizm sam wie co musi zrobić, żeby ochronić fasolkę. A do lekarza pójdę w przyszłym tygodniu jeśli w tym nic się nie będzie działo, bo chcę usłyszeć serduszko :)

Hej witamy !!! :) przybywa Nas widzę :) oby jak najwięcej :) a termin luty moim zdaniem jest wspaniały, bo dziecko w lato będzie mogło zaczynać samo poznawać świat i smakołyki z ogrodu i piękna pogoda będzie na długie spacery :)

Silver martwiłam się o Ciebie!!! Czemu tak długo milczałaś??? Ja miałam podwyższoną prolaktynę do 12 i jestem w ciąży :) sama w to jeszcze nie dowierzam, ale jestem :) mam obawy ale coraz bardziej mnie drażnią zapachy i jutro zrobię drugi test ale już nie z porannego moczu i jak będzie 2 wyraźne kreski widać to za tydzień mogę już chyba iść do lekarza :) no i już mi się nie dobrze robi i piersi bolą więc się cieszę i czekam na więcej objawów. I siusiu co półtorej lub co godzinę :)

Ja powiedziałam teściowej żeby mnie nie denerwowała i żebym miała wsparcie i go właśnie otrzymałam :) ucieszyło mnie to i trochę uspokoiło. I muszę radykalnie zmienić dietę, bo mam wzdęcia i przez to mnie brzuch a nie podbrzusze boli :) będzie dobrze :)

czekałam aż napiszesz :) Kari ale nawet nie wiesz jak ja to przeżywam. M wyjechał do Belgii w piątek i nawet przy teście nie był. Ja zamiast się cieszyć to boję się, czy wszystko będzie oki i jak to będzie.. teraz mu płakałam do słuchawki jak głupia a za chwilę się śmiałam z siebie.. . Fajnie na takich weselach jest, bo ja prawdopodobnie po takim weselu zaszłam tak jak chciałam. Pisałam 3 tygodnie temu że pójdę na wesele, napiję się szampana i wina, potańczę i zaciążę i proszę :)

Mnie też dręczą takie myśli, czy wszystko ok czy mimo pozytywnego testu to na prawdę ciąża, czy serduszko będzie biło i czy nie poronię. Jak na razie dla pewności planuję zrobić drugi test jutro i we wtorek oraz czwartek beta-hCG żeby zobaczyć czy i jak rośnie. Ja dalej mam te pobolewania jak na @ ale już mniej intensywne. Jestem bardzo senna i ból piersi wraca, ale się martwię. Tyle starań i chcę, żeby się ułożyło wszystko...

Cześć dziewczęta ! Dziękuję za gratulacje ale przyjmować mogę jak uslysze serduszko. Strasznie senna jestem Śpię 12 godzin i dalej chcę spać. Masakra. A co do bólu piersi chyba wraca. Już myślałam że coś nie tak bo nie bolą ale może za wcześnie. Delikatnie mnie pobolewa brzuszek ale to chyba normalne. Żadnego krwawienia nie miałam więc się cieszę. :) Miłego dnia dla wszystkich :) KariKari jak wyspisz się po weselu to oznajmiam że intuicja Cię nie myliła :) jest fasolka :)

Wolę tak się na razie nie wtajemniczać. Poczytaj o tym w internecie i na test poczekaj po 2 dniach minimum od spodziewanej @

dużo śluzu i szyjka rozpulchniona. idę pewnie w przyszły poniedziałek (za tydzień) do mojego gina :) . A w pochwie temperatura ciągle powyżej 37,1

Dziękuję, a więc na prośbę opisuje moje objawy. Jak zwykle na okres odkąd się staramy bolały mnie piersi. Kilka dni później zaczął pobolewać mnie brzuch (jakiś tydzień temu tak intensywnie). Dodam, że moja owulacja była bardzo bolessssna tym razem. W ten poniedziałek przestały mnie boleć piersi, więc pierwszym moim myśleniem było, że @ przyjdzie, ale zaczęły się bóle okresowe, dosyć mocne, ale nie było @. 10 dni temu robiłam beta-hCG ale ujemna, więc myślałam, że to nic takiego, tylko sobie wymyśliłam, a w czwartek ocknęłam się, że się @ spóźnia, poczekałam do dzisiaj, chociaż szczerze mówiąc to pod presją dziewczyn test zrobiłam, bo ja bym czekała do poniedziałku pewnie i trach :) dwie kreski :) od 2 dni jestem bardziej na zapachy drażliwa i mam zgagę jak się za nisko położę. A bólu piersi jeszcze nie mam, nudności też nie, więc to pewnie początek, chociaż czuję, że ból piersi wraca. No i kuje mnie raz jeden, raz drugi jajnik i ciągnie. Od 2 tygodni miałam też wzdęcia a od 4 dni ustąpiły. Ale każda indywidualnie przechodzi ten stan :) Na każdą przyjdzie kolej. Zobaczcie ja mówiłam, że się nie uda bo wyjazd mojego M. do Belgii i w ogóle staż, a tu proszę :) M. musi szybko wracać, bo go dzień ojca ominie :) a wczoraj miałam podły humor i byłam wkurzona, że na moje święta nie zdążyła fasolcia :) Ale oby była zdrowa :) Co do suwaczków to kliknij na mój np i stwórz swój, potem kliknij na Swój profil i tam jest edytuj i wklej link suwaczka pod 2 okienkiem od "o sobie" czy jakoś tak i się będzie wyświetlał ciąle

A 10 dni temu robiłam betę i nic to może na prawdę bliźniaki :) ciągle płaczę ze szczęścia :) nie mogę uwierzyć :)

Nawet nie wiecie jak się teraz czuję!!! Ale mam straszne obawy, czy wszystko w porządku i jak to będzie... Moja pierwsza ciąża o której się dowiedziałam przed lekarzem (bo 2 lata temu też byłam ale poroniłam samoistnie i dowiedziałam się od lekarza) i mój M. za granicą już, ale damy radę :) Oby dzidzia była zdrowa. A na teście od razu 2 kreski :) cudowne 2 kreski :)

Mam obawy, zapewne jak każda z Was, bo to moja 1 ciąża, długo się staraliśmy, teraz mój narzeczony wyjechał do Belgii wczoraj, a ja dzisiaj dopiero mogłam zrobić test, ale on już wie :) Ja miałam bóle okresowe, ale dzisiaj w nocy już nie :) też boję się, że zachoruję, bo u mnie każdy chory a ja mam już katar. Polecam na przeziębienie sok z lipy :) można go kupić w sklepach zielarskich i ze zdrową żywnością :) a do tego dużo witaminy C i dużo odpoczynku :)

:) mam dowody już

Tak więc, przygarniecie mnie do swojego grona???

:) płaczę ze szczęścia :) Kreska pojawiła się od razu :)

A co się dzieje z Silver???

Jak kładę się spać koło 23 to o 2 idę na pierwsze siku i ja bym się do niedzieli wstrzymała ale chyba nie dam rady a Was w niepewności też trzymać nie chcę bo mi tak dopingujecie :) Ja też czekałam i próbowaliśmy od lutego aż odpuściłam trochę i trach... stało się że się okres spóźnia co mi się nie zdarza :) cierpliwośći jak radziły mi dziewczyny i dbajcie o siebie róbcie badania i zobaczycie że się uda :) A jeśli do mnie przyjdzie jednak @ to nic :) nadzieję mam zawsze ;)

A mnie przestały boleć piersi juz w poniedziałek a na zapachy to owszem mam nosa jak cos zle pachnie to uciekam bo się boję mdłości. Ból brzucha mam co jakiś czas. Bedzie nam razniej Caroline :) tylko że Ty już wiesz