Skocz do zawartości
Forum

spragniona_życia

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez spragniona_życia

  1. Ja się nie wtrącam już w niczyje sprawy, bo nie chcę być sędzią, ale w ciąży chodzi o to żeby się nie denerwować i ze spokojem podzielić się z innymi wszystkimi emocjami, a wiadomo, że jak działają hormony, to się wszystko może zdarzyć. Jak zaczęłam czytać to i odpisywać to ciśnienie u lekarza miałam 180/110....
  2. KOBIETY JESTEŚCIE DOROSŁE I JESTEŚCIE MATKAMI TO SIĘ USPOKÓJCIE!!!!!
  3. fresh aż z ciekawości wszystko przeczytałam i nie masz racji!!! może WIELKI ZNAK udzielał się tam, ale to nam mówiła o wszystkim o czym jak widzę TOBIE nie zależy, ciesz się swoją ciążą i jeśli źle życzysz naszej koleżance, to może w ogóle ucichnij w tym temacie!!! Robisz się nie miła bo co? Fora są żeby pomagać i wspierać, a nie bluźnić o innych!!!! Tobie i dziecku życzę dobrze, ale Ty się uspokój i nie rań nam PRZYJACIÓŁKI!!!!
  4. WIELKI ZNAK BADŹ DZIELNA!!! mam nadzieję,że wszystko w porządku, a tymi małpami się nie przejmuj, bo tacy są ludzie którzy nie rozumieją bólu i innych rozterek, bo dla nich ciąża to tylko czas kiedy one mogą narzekać i wgl, a nie liczą się ze zdaniem innych, tylko wkurzać potrafią. Ja mam za godzinę wizytę u gin, bo przepisałam się do innej przychodni i zobaczymy.
  5. Wynik bety ujemny. Idę się zapisac do gina. Wielkiznak pisz do nas jak znajdziesz siłę
  6. WIELKI ZNAK jedź na inflancką bo tam rodziła małą tą którą się zajmowałam ta Magda i polecała szpital i tam jest najlepsza opieka. Polecam też szpital z moim ginekologiem na Karowej tylko tam nie wiem jak jest z tym 3 stoniem, ale jakby coś to Grzegorz Wocial najlepszy. Nie będę spała całą noc, bo bardzo się martwię i będę się modliła, żeby wszystko było w pożądku !!!
  7. To na prawdę kiepski dzień. Musiałam wydusić z mojego M. że wyjeżdża do Belgii na miesiąc do pracy, a ja wiedziałam, że coś się szykuje. Z tych nerwów boli mnie bardziej brzuch... Zobaczymy rano, około 8 będę miała już wynik i jak najszybciej dam znać, bo sama się denerwuję. A powiem szczerze że ten ból piersi to nie jest jak ostatnio, ale delikatniejszy i przy dotyku. Bosz... A znając życie to jak jutro zobaczę zerową betę to przejdzie. Niech się Odezwie WIELKIZNAK bo już nie zasnę, tak się martwię...
  8. mnie bolą piersi, do okresu jak dokładnie policzyłam to 8 dni, pielęgniarka źle mi się wkuła i boli mnie ręka a za badanie policzyła mi 48 zł. masakra... codziennie zasypiam o 19 lub 20, budzę się w nocy z ogromną potrzebą na siusiu i bólem równie często, nie jest mi nie dobrze ale mam wzdęcia i mnie piją każde spodnie. Jak to nie fasolka to jak najszybciej idę do gina. Martwię się o WielkiZnakZapytania.
  9. Dobrze że przemówiłyście jej do głowy, bo gdyby się coś stało, to pojechałabym do niej i jej narobiła rumoru, a mam niedaleko. Ciekawe gdzie będzie w szpitalu, bo jak nie daleko, to ją odwiedzę :) chyba bym mogła, jak sądzicie? Wielki Znak Zapytania, mów, w którym szpitalu jesteś.
  10. Wielki znak !!!czemu masz takiego faceta? ChociAż ja nie lepszego... lec do lekarza zeby z maluszkiem bylo ok
  11. Lecę zaraz na bete bo piersi bolą co chwile biegałam w nocy siku i budziłam się z bólem.
  12. http://setman.pl/forum/viewtopic.php?f=21&t=341 Znalazłam to jak czytałam o ZNP, czy przypadkiem tego nie mam. Kurcze, no gorąca była, bo nie nawidzę zimnej wody. Ale jeśli to to to naprawdę się poprawię i będę w chłodnej się kąpać. Aj... Boli bardziej po lewej i mam mega wzdęcia... Przepraszam, że tak piszę, ale nie wiem co to, a nie chcę, żeby to było coś poważnego
  13. tylko że piersi bolały mnie najwcześniej 5 dni do daty @ a teraz dzisiaj zaczęły. No nic, poczekam i zrobię bete, bo może to zabrzmi głupio, ale na testy szkoda kasy. Test można zrobić po becie, jak będzie wiadomo na 100% że to ciąża, zrobić zdjęcie na pamiątkę i tyle, a z tym bólem to się martwię, bo teraz brałam prysznic i jest gorzej.....
  14. No to albo sobie wkręciłam albo bolą mnie piersi przy dotyku... Jak stoję to czuję dyskomfort w podbrzuszu ale ciągle nie boli, a jak siedzę to czuję kłócie... Mdłości miałam tylko ten raz w nocy, ale pożądne i już wiem jakie to uciążliwe... Na betę pójdę jutro bo dzisiaj nie zdążyłam. Od zapłodnienia minął pewnie tydzień, bo bóle czułam już od zeszłego poniedziałku te owulacyjne. No może 5 dni, ale też się nakręcić nie chcę. Do okresu mam jeszcze 9 dni i teraz ten lekki ból piersi przy dotyku doszedł. Niedawno też tak miałam, ale to na 5 dni przed. Jak będzie @ to może lepiej, bo chcę te praktyki kontynuować, ale jeśli nie to będę się bardzo cieszyła :). Test robiłam, ale nie z porannego moczu. Co dodać, mam nadzieję, ale płakać nie będę. Będzie przykro, ale powiedziała mi pani endokrynolog, że trzeba to podleczyć, zrobić więcej badań, żeby w razie czego organizm nie przyzwyczaił się do odrzucania domniewanych ciąż.
  15. Zrobiłam test ale nic nie wyszło. No zobaczymy jak jutro się będę czuła. Dzisiaj z rana jak biegłym na autobus miałam zadyszke jak nigdy. Jeżdżę codziennie rowerem po 30 km i takiej nie mam. A co do bólu to jakiś dziwny i brzuch jak balon a nic takiego ciezkostrawnego nie jadlam.
  16. Godzinę po tamtym poscie miałam silne mdłości. Słowo daje gdyby ból był po prawej to bym powiedziała że to wyrostek a ból taki delikatny po lewej. Teraz rano trochę mniejszy. Kupię test i dam znać. Jak nic nie wyjdzie a będzie tak dalej idę po poludniu na bete
  17. Nie mogę spać. Wyłudził mnie ból podbrzusza jak przy okresie i dalej boli a krwawienia nie ma... muszę się wyspać ale jak zasnąć? Nospa nie pomaga bardzo na ból a mam juz dość tabletek
  18. No to ja Wam coś powiem. Od tygodnia po owulacji boli mnie podbrzusze. I zaczynam się martwić, że to coś poważnego. Wątpię, że to ciąża, chociaż M. się bardzo starał, mimo tego, że twierdzi, że za wcześnie, a do okresu mam jeszcze 10 dni... Nie wiem co zrobić, poszła bym na betę, ale poczekam do okresu. Nie boli mnie jajnik, tylko podbrzusze, chociaż jajnik trochę ciągnie. Pomaga nospa, którą można brać nawet w ciąży... Kurde, a co jeśli Kari przeczucia się sprawdziły? Dodam, że dzisiaj byłam 1 dzień na stażu i nie w głowie mi teraz myślenie o dziecku, więc się nie nakręcam.
  19. Dziewczyny cześć! Założyłam ten wątek i mam pytanie, zrobicie coś dla mnie ciekawskiej? Bo Caroline z grudniówek dała pomysł z testem domowym na ciążę. Test polega na tym, że do kubka z 3 łyżeczkami sody się siusia i jak się pieni to ciąża a jak nie to nie jest się w ciąży. No i zrobicie to dla mnie? I jak macie kogoś w rodzinie z kobiet nie w ciąży to dla porównania poproście czy zrobią i piszcie :) DZIĘKUJĘ za zainteresowanie i zrobienie tak. Pozdrawiam :)
  20. Ja jestem po weselu u brata ciotecznego... On ma prawie 30 lat ona 19. Ja mam 20 i jestem jeszcze bez ślubu i poczułam się jak stara panna. Poza tym byłam o krok od złapania welonu, ale właśnie. O krok się cofnęłam i nic. Nie dlatego że się bałam, ale ta presja moich rodziców na wesele. Ja wiem że niedawno miałam sama taką obsesję, ale potrzeba kasy. Poza tym ciągle od jakiś 4 dni pobolewa mnie podbrzusze, ale na fasolkę nie liczę, chociaż M. się starał, jak to on mówi. Poza tym jutro zaczynam staż, boję się, nie wiem kiedy zobaczę malutką :( wszystko mnie dobija. W dniu wesela pokłóciłam się z M. i pojechałam do fryzjera, ale zmiana mi na dobre wyszła, ale po drodze się samochód popsuł... A jak mi ktoś powie że to przypadek, to nie wiem. A z tym bólem podbrzusza to pójdę chyba do gina, tylko nie wiem kiedy, bo mam już grafik zawalony.............. :'( buuuu....
  21. A ja dzisiaj ostatni raz się zajmowałam małą. :( ale mam optymizm bo soboty mam wolne od stażu i będę się spotykała z małą :) kupiłam jej prezent na dzień dziecka :) wyprawkę szkolną, którą się cieszyła cały dzień. Ciągle pakowała się i rozpakowywała :) będę tęsknić :'( i w dodatku mnie brzuch boli już 3 dzień... A malutka mi przepowiedziała, że będę miała 2 dzidziusie w brzuchu. Chłopczyka i dziewczynkę, ale wątpię, żeby się udało, bo nawet się zbyt nie staraliśmy, mam w głowie ciągle ten staż, rozmowy o pieniądzach i przyszłości i nie w głowie mi teraz myśli o dzieciach, chociaż czytam Was ciągle, to nie miałam jak odpisać...za dużo na głowie. I niedługo przeprowadzka, remont pokoju pewnie na razie no i studia...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...