-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez gabi85
-
elleves u mnie przy porodzie był gin, położna i pediatra. Obok był drugi poród i tam taki sam komplet, z tym, ze te połozne zagladaly czasem obie do jednej a czasem pojedynczo.
-
truskaweczo wydaje mi się, ze podczas tej stłuczki pewnie gdzies przychaczyłas lub lekko sie uderzyłas, a siniaki mają to do siebie, ze wychodzą dopiero po kilu dniach. Na badaniu powiedzieli Ci, ze z małym wszystko w porządku, wiec myślę ze nie masz powodu do niepokoju ;) anmiodzik, krófka ja miałam to samo. Zszyli mnie, wstałam i pomaszerowałam do łóżka, a po dwóch godzinach wzięłam prysznic. Fakt, ze ciezko było, bo czlowiek osłabiony, ale musiałam sie obmyc z tego wszystkiego, bo się kleiłam :) a co do siusiu...to ja pod prysznicem robilam tak przez tydzien czasu, do póki mi nie zdjęli szwów...wygodniej, mniej bolało i higieniczniej. Wysiusiać się i odrazu te rany podmyc.
-
truskaweczko ja na firmach się nie znam dokładnie, ale ja kupuję wózek z allegro 3w1 podobny do Twojego i o wiele tańszy. Więc jak byś miała ochotę to mozesz zerknąc :) ja zamawiam ten z głównego zdjęcia w kropeczki :) http://allegro.pl/zagma-wozek-dzieciecy-3w1-x6-kolo-pompa-gratisy-i4441782495.html
-
oosaa współczuję Tobie i reszcie dziewczyn tych nieprzespanych nocy. Ja jeszcze na szczęście mogę spać i śpię ile wlezie :) własnie się podniosłam z wyrka :) Współczuję Ci tego ząbkowania. Ja szczerze mówiąc nie wiem co to znaczy, bo ja nawet nie wiedziałam kiedy mojemu Maciusiowi wyrzynały się ząbki. Oprócz tego, że czasem przy tym miał stan podgorączkowy, to nic mu nie było, nie marudził, nie płakał. A pierwszy ząb mu wyszedł jak miał 12 miesięcy :) za to teraz jeden po drugim mu wypadają, ale tez nie wie kiedy i co tylko wraca już z podworka ze szczerbą W ogóle mówia, że jeśli jedno dziecko jest spokojne, grzeczne , spi ciągle, (tak jak mój Maciuś), to drugie będzie przeciwieństwem. Wiec ja juz na sama myśl się boję
-
oosaa zaje...pomysl :)
-
Dziewczyny ja czytałam gdzies, że dzieciątka mają jeszcze dużo miejsca w brzuszku, dlatego raz słabiej raz mocniej je czuć, a dopiero po 26 tygodnia bedzie je czuć codziennie, wyraźnie i bedą miały swoje pory czuwania, spania, wiercenia. Pod suwaczkiem wewelinki jest o tym wspomniane, że maleństwo ma jeszcze duże pole do popisu. anmiodzik to mamy ten sam termin porodu :) ja na 1 grudnia. W urodziny mojej ś.p kochanej babci. truskaweczko jak juz dziewczyny wspomnialy najważniejsze, ze z Wami jest wszystko dobrze. Auto sie naprawi. A co do teściowych, to moja poprzednia była kobietą, z którą do dziś na ulicy patrzymy na siebie ja na wrogów. Natomiast obecna teściowa to złota kobieta. Rozpieściła tylko za bardzo mojego P. i taki mami synek czasem z niego, ale nie wtrąca sie do naszego życia, a jak juz to jest bardziej za moją racją niż jego :) Moja mama natomiast to ma zmienne humory. Raz potrafi być kochaną teściową, a jak wstanie lewą nogą to współczuje bratowej, bo z nią mieszkają :) my na szczescie mieszkamy sami :P
-
Ja nie pracuje od wczoraj Wreszcie ;)
-
oosaa nie wiem jakim cudem nie wyświetlił mi się Twj długi post godzinę temu :) dlatego przepraszam za ominięcie pytań :) Na 8 sierpnia mam już umowioną wizyte w szpitalu, z tego co zrozumiałam tego lekarza (holendra) to bede miała wykonywane usg tego guza a nie prześwietlenie. Dokładnie nie jestem pewna czy to bedzei rtg czy usg, wiem tylko, ze on "na oko" nic nie może stwierdzić i trzeba to dokładnie zbadać. Jeśli okaże sie, ze to jakies zapalenie czy zakazenie czy jakieś inne cholerstwo, to powiedział, ze trzeba bedzie to usunąc, leczyc...w zalezności co to jest za gów.... A moja mama bardzo powoli dochodzi do siebie. Dalej jexdzi na wózku, na kulach jeszcze chodzić nie moze. Dziś ma wizyte u lekarza, a za tydzien bedą sciągac jej gips. Na jednej nodze zrobiła sie jej martwica i ma dosłownie przezroczystą skórę, w zasadzie błonkę przykrywającą "mięso". Czeka ją przeszczep. Leczenie, rehabilitacja i powolne uczenie sie chodzenia prawie od nowa potrwa jeszcze nawet z pół roku. Niestety , co chwilę slyszy się o jakiś wypadkach. Jak nie samoloty się rozbijają, to autokary, busy, nie wspominając ile ludzi ginie w wypadkach samochodowych o których nie mówi się w mediach. Kiedys tego nie było. Kiedyś świat nie był aż tak do przodu jak dziś. Ludzie zyli spokojniej, bez pośpiechu. Teraz goni ich praca i pieniądz. Jestem ciekawa czym się bedzie jezdziło i jak bedzie wyglądał swiat w czasach kiedy nasze dzieci bedą miały po 60-70 lat. podejrzewam, ze wszystkie auta beda na prąd :) a do tego w dzisiejszych czasach prawie kazdy ma swoje auto, wiec za xxx lat każdy bedzie miał swój prywatny samolot ehhh
-
Majus spelnienia marzeń i szczęśliwego rozwiązania ;) detus nie popadaj w paranoję. Moim małym wiecznie opiekuje się moja mama, bo ja od zawsze pracuje i mnie to nawet cieszy, ze mają ze sobą taki kontakt, bo wiem, ze zawsze moge go do niej podrzucić. Ale to nie prawda, ze on ją woli. Lubi z nią przebywac, jeździc do niej, jest przez nią rozpieszczany, ale nie widze, zeby wolal pzebywac z nią. Jest z nią wtedy, kiedy musi a nie kiedy chce. Wiekszosc rzeczy woli robic ze mną. Mimo,ze z bacią spedza duzo wiecej czasu. Wczorajsze bóle mi przeszły. Wziełam nospę, lezałam nieruchomo ze 3 godziny i jakby ręką odjął. Oby nie wróciły dziś ;)
-
Jak nie rzejdzie do wieczora to bede musiała się gdzieś zglosić. Na szczęście jak czuję małą, to sie uspokajam i wiem, ze z nią chociaż wszystko dobrze.
-
oosaa na 8 sierpnia mam juz umówioną wizytę w szpitalu. I szczerze mowiąc mam stracha, ale tez nadzieję, że to nic groźnego. roksana75 witaj wsród listopadoweczek. Duza róznica wieku między twoimi dziećmi jest, ale to chyba fajnie, bo córa taka duża bedzie pomagała przy braciszku. Dziewczyny czy macie takie ostre bóle przy samym pepku?. Ja dzis jak łaziłam po miescie to zaczęło mnie boleć a teraz jak sie ruszam to jest ból nie do zniesienia. Jak siedze i leze jest ok, jak tylko sie rusze to jest straszne ukłucie, brzuch twardy a okolic pepka nie moge dotknąc bo tak boli. ;pamiętam, ze z takimi bólami wylądowałam w szpitalu jak byłam w 6mscu ciąży z małym. Trochę się boję :/
-
oosaa tekst bombowy ;) super, że humor Ci dopisuje :) nie ma nic piękniejszego jak wstać z uśmiechem na twarzy i cieszyć się życiem :) moninius ja bodajże przedwczoraj wstawiłam link z łózeczkiem i całym wyposażeniem, ktore kupuję w przystępnej cenie i kolorystyka i wzornictwo przepiękne a jest w czym wybierać http://allegro.pl/producent-2w1-lozeczko-kolyska-z-wyposazeniem133wz-i4411291405.html bri 3maj się cieplutko, bedzie wszystko dobrze. czekamy na wieści :* czaki witaj w klubie :) ja to liczyłam na drugiego chłopaka, ale teraz myśl, że to dziewczynka przyprawia mnie o dreszcze :) jestem bardzo szcześliwa, ze to bedzie dziewucha :) No a ja oficjalnie i prawnie ogłaszam, że jestem od dziś na zwolnieniu lekarskim w końcu odpoczynek, w koncu zadbam o siebie i maleńką jak trzeba, bez żadnych wysilków w pracy. uśmiechnięta ja własnie z powodu żylaków tez poszłam na to zwolnienie. Prawą nogę poprostu mi wysypało. Mam ich chyba z 8 a bolą jak cholera. Nogi pod kolanem puchną, stać nie mogłam juz w pracy długo. Na żylaki kazano mi kupić specjalną "rajstopę" uciskową na nogę, by sie chociaz trochę niektóre wchłonęły. No i ten guz pod pachą mi sie powiększył. Lekarz go dokładnie obejrzał i dostałam skierowanie do szpitala na przeswietlenie. Bo moze to być spowodowane ciąża i po porodzie sie wchłonąc, a moze to być zupełnie cos innego (zakażenie, zapalenie itd.) Dlatego trzeba to zbadac. No to co? Miłego słonecznego dnia mamuśki :) Ja lece na zakupy, w koncu czuje taką swobodę dzieki temu zwolnieniu, czas mnie nie goni :)
-
krófka13 piękna ta pufka :) A ja oglądam na Allegro komplety poscieli i znalazłam fajną okazję bo wraz z łózeczkiem i to takim jak chciałam (z kolyską) no i pościel tez piękna :) a kolor bezowo lub brazowo - biały z misiem lub kotkami :) chyba się na to zdecyduję :) http://allegro.pl/producent-2w1-lozeczko-kolyska-z-wyposazeniem133wz-i4411291405.html
-
Dziewczyny a jeszcze zapomniała w tych moich postach spytać. Czy rożki dla niemowlaków kupowałyście miękkie czy usztywnione? Bo ja dla mojego małego miałam miękki pamietam, ale nie wiem jak jest z usztywnianym. Które są lepsze?
-
em87 ja własnie taki mojemu małemu wybrałam ze względu na to, ze na samochodziki juz jest za duzy, a na zwykły dywan za mały :) wiec te kolorowe w puzzle sa idealne jak dla mnie ;) Wiem, ze nie warto pracować kosztem zdrowia i dzieciątka, dlatego powiedziałam w pracy, ze juz dosyć meczenia mnie :)
-
Boże ja też wpadłam w szał zakupowy :) i mimo, ze miałam raz na uczkę, nakupowałam dziewczęcych a urodził się chloak, to teraz i tak robie to samo :) z tym, że tym razem mam nadzieję, że ta dziewczynka naprawdę nia się okaże :) W h&m najwięcej kupiłam. A co myślicie o ubrankach z PEPCO? oje znajome polecają, tanie to fakt, ale czy warto? Wyprawki w zasadzie nie mam. Musze wszystko pokupować, ale w moim przypadku większosc rzeczy bedzie na kilka tygodni przed porodem jak wróce do Polski, bo tu w Holandii ceny przerażają :) oczywiście wiekszośc pozamawiam na Allegro. Co do płynu do higieny intymnej, to ja w zasadzie tez używam sporadycznie i nie mam żadnych infekcji ani grzybów. Myję się normalnymi żelami do ciala. oosaa a moze takie dywany jak dla parki? Mi osobiście sie bardzo podobają, ale to kwestia gustu :) https://www.google.pl/search?q=dywan+puzzle+dla+dzieci&rlz=1C1MOWC_plNL585NL585&espv=2&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ei=vVHOU6G1BMiw0QXim4DwDg&ved=0CAYQ_AUoAQ&biw=1024&bih=509 Trzymaj się ciepło i obyś na wizycie usłyszała dobre wieści :) Wypoczywaj. Ja w niedziele też spanikowałam :/ zdarzają mi sie czasem upławy po seksie, przy zaparciach itd. Ale w niedziele były zabarwione krwią. Wpadłam w panike, chciałam jechać do połoznej, potem do szpitala, plakałam. Ale po telefonie od prowadzącej połoznej sie uspokoiłam. Ona powiedziaął, ze dopóki to plamienie zabarwione krwią a nie zywa cieknąca krew, to w tych tyg ciąży nie ma co sie martwić. Mam wypoczywac i duzo pić, bo to tez upały źle na organizm wpływają. Na szczęscie było jednorazowe i minęło :) Jestem w trakcie załatwiania zwolnienia lekarskiego, a to bardziej skomplikowane tu w Holandii niż w polsce. Ale mam nadzieje, ze ten tydzien jest moim ostatnim w pracy :) nogi mi od satnia puchną, pieką, kręcą, a na prawej nodze wyszło mi chyba z 8 żylaków :( do tego mam niskie ciśnienie, stoje i robi mi sie słabo w pracy, te plamienia czasem, zmeczenie, guz pod pachą się powiększa (ale to niby węzły chłonne) ...ajjj mam już dośc wstawania o 5 rano, po to, by sie meczyc po 10 h na nogach w pracy. Chce juz odpoczywac :)
-
oosaa bądź dzielna, 3maj sie ciepło i oszczędzaj się tyle, ile się da. Będzie wszystko dobrze. Łatwo sie nam mówi, łatwo się pociesza, mimo, ze syytuacja jest naprawde kiepska, ale wiem, że jesteś silną kobietą i się wszystko ułoży. Najważniejsze, że z Hanusią wszystko w porzadku.
-
Iwka ja tpodobnie jak Oosaa uważam, że kosiarka zdaje egzamin. :) wielka radocha dla dziecka. A jeśli chrzesnaik ma wieksze pole do popisu (zabawy ;) ) to polecam taki zestawik, który służyl bedzie i za rok i za dwa. http://allegro.pl/zestaw-do-piaskownicy-wywrotka-kosiarka-taczka-i4357036691.html A ja mam dzis wolne :) upaly okropne u nas w Holandii. Jutro ma byc 32 stopnie. Wieczorem wybieramy sie z moim P. we dwoje na grilla i rybki nad zatokę :) Wczoraj byłam na pierwszych zakupach ;) kupilam kilka rzeczy, a jaka radocha :) Oczywiście jak zobaczyłam ten strój w h&m to musiałam to mieć :) http://www.hm.com/pl/product/24089?article=24089-C I buciki na zime kupiłam nawet :) beżowiutkie mukluki :) dwa buciki mieszczą mi sie na jednej dłoni :) ehhh juz bym chciała ją ubierac ;)
-
Hej ciężarowki ;) Ja już po połowkowym. Dzidzia zdrowa, bardzo ruchliwa, no i potwierdzono, że dziewucha ;) krófka ty chudzino :) tylko brzuszek Ci rosnie chyba :) Ja mialam tez z zakupami sie powstrzymac, ale nie dam rady hehe :) teraz jak juz w Pl i w Nl potwierdzili mi tą samą płec, to nie powstrzymam sie przed kupne rożowych bodów czy sukieneczek ;)
-
Ja robiłam 3d i powiem szczerze, że widać wiecej niż na zwykłym usg, bo widać każdą kosteczkę dziecka, ale jeśli o medyczny punkt widzenia, to lekarze badają dziecko pod względem wad i chorób na usg 2d, wiec jak wspomniała misiabela to te 3d jest zwyczajnie frajdą dla rodzicó. Ja zrobiłam takie by pokazac synkowi rodzenstwo dokładniej ;)
-
Ale sie wkurzylam dzis :/ miałam wizyte u połoznej. Na wizycie była nie ta, która prowadzi mi ciąze, tylko jakaś inna, która ją zastepowała. Pytałam ją o zwolnienie lekarskie, to mi powiedziała, że moje złe samopoczucie jest normalne i nie ma przeciwskazań do tego, abym nie pracowała. To, ze mi puchną nogi, to że mam żylaki, to, że robi mi sie slabo, to, że ciągle podnosze rece do góry i łapie mnie kolka, to że wracam do domu padnięta i stoje po 12 h, toć to nie szkodzi dziecku!!!! No co za babsko!!! W poniedziałek mam połówkowe. Nie mogę się juz doczekac. A o zwolnienie bede prosiła moją położna, ktora prowadzi ciąze od początku. Ehhhh....
-
-
kasia79 hehe mój Macius przez rok spał w rózowej poscieli bo miałam takiej na dwie zmiany, nosil wiekszosc rózowych bodów (ale po domu tylko, nie robilam mu siary na miescie) hehe bo miał byc dziewczynką :) teraz bede kupowała wszystko w uniwersalnym kolorze dopóki sie nie urodzi dzidzia ;)
-
bombka to ja rowno miesiąc po Tobie bo ja mam przełom 29-30listopad/1 grudnia ;) agni mnie tez dreszcze pszeszły jak czytalam Twój post. Bidulko nastresowalas sie tylko, ale najwazniejsze, ze z mezem i dzieckiem jest wszystko dobrze...teraz juz bedzie z górki ;) Piękne fotki dodajecie, oosaa ta rąsia przecudna. My mamy podobne zdjecie ale samej dloni z 5 paluszkami ;) piekna pamiątka do albumu maluszka bedzie. Milego dnia wszystkim mamuskom i duzo zdrówka zycze ;)
-
agni ja dziś przeżyłam to samo , co Ty. W pracy na nogach 12 h, jak wróciłam padłam na twarz, powiedzialam sobie DOSC. Jutrob biore wolne. A przy najblizszej wizycie zapytam o zwolnienie. Brzuch mi rosnie z dnia na dzien. Coraz wiekszy balon :) jak narzekałam, ze nie mam brzucha w ogóle, to teraz juz zaczynam czuc jak ciasne robią sie ciuchy :) A brzuch tez mi twardnieje , to cos zakuje, to zaboli, ale nie martwie sie tym, bo to czytałam naturalne. Mała nwierci sie z dnia na dzien coraz mocniej i coraz wiecej. Najsmieszniejsze jest to, ze gdy tylko tatus polozy reke na brzuch to cisza. Czuje chyba ojcowską reke Mi jeszcze połówkowego nie wyznaczyli, beda dzwonic, ale mysle, ze to bedzie juz na dniach i nie moge sie doczekac. Dziewczynom tym, które chorują lub są po stluczkach ;) czy w szpitalu życzę szybkiego powrotu do zdrowia. ;)