Skocz do zawartości
Forum

gabi85

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez gabi85

  1. IgaJula oj uparciuch i nerwus to ze mnie okropny :)
  2. krófka świetnie to ujęłas :) oosaa e 3 kompleciki z H&M mam identyczne, plus jeszcze komplet z myszka miki :) wylicytowałąm kilka na Allegro tanio :) IgaJula tak , z tym duzym tez :) pomału chyba wróci wszystko do normy... :)
  3. malyna rzeczywiście swietne rzeczy szyją, oblukałam własnie :) moninius ja zamawiam taki komplecik i kolorów do wyboru mnóstwo, i cena wraz z łózeczkiem przystępna. http://allegro.pl/obnizka-ceny133zl-2w1-lozeczko-kolyska-16-elemen-i4580032487.html kasia super, e juz jestescie w domku i wyrównali Wam te cukry :) bedzie dobrze :) Super, że po wizytach z mamami i dzieciaczkami wszystko w porzadku :) ja mam za tydz wizyte, okaze sie czy maą urosła, ale po ruchach wydaje mi sie ze tak, bo czuje wyraznie jej kazda kosteczke i tak jakby juz na sile chciałą sie wyciagac, az do bólu, wiec mysle, ze rosnie :) i ja o kg do przodu to tez dobry znak chyba :) Wczoraj dostałam od mojej szwagierki trzy kartony ubranek po jej córce. Jej małą ma juz 10 lat ale ubranka jak nowe, sukieneczki takie na 1-2 latka, piekne poprostu, a ile spódniczek , ogrodniczki a czapeczki, kapelusiki :) gdybym wiedziałą, ze tyle tego bedzie, to ja bym mniej rzeczy kupiła, tym bardziej, ze juz kolezanka do mnei dzwonila, która urodzila 3 tyg temu, ze juz ma rzeczy dla mojej małej, bo jej Hania na cycu wyrosła juz z połowy :) Aj nie spałam dzis pół nocy. Nie mogłam jakos, Zaraz ide sie połoze dopóki mały w szkole. No i umówiłam sie na przyszły tydzien na sesję zdjeciową z brzuszkiem nad morzem :) oczywiscie z moimi chłopakami tez :)
  4. oosaa może zwyczajne kropelki w sprayu typu Nasivin, Otrivin dla dzieciaczków? U mnie sie sprawdza idealnie. A Twój synek jest juz na tyle duzy, ze mozesz ich juz uzyc.
  5. Macierzyństwo zawiera w sobie szczególne obcowanie z tajemnicą życia, które dojrzewa w łonie kobiety. Zawiera w sobie od samego początku szczególne otwarcie na nową osobę: ono właśnie jest udziałem kobiety. W otwarciu tym, w poczęciu i urodzeniu dziecka kobieta odnajduje siebie przez bezinteresowny dar z siebie samej. Nosi to dziecko w so­bie, głaszcze, roz­ma­wia z nim, śpiewa, pielęgnuje. A gdy już je urodzi pragnie, by miało wszystko, co najlepsze. Karmienie piersią to coś więcej niż tylko dostarczanie dziecku najcenniejszego pożywienia. Pomiędzy matką a dzieckiem wytwarza się intymna więź, która sprawia, że dziecko czuje się bezpieczne, kochane i otoczone opieką. Dziecko odczuwa ją zarówno zmysłem smaku, węchu, jak i dotyku. Karmienie piersią to też psychologiczna wartość pierwszego kontaktu wzrokowego z nowo narodzonym dzieckiem. Jest on nie do przecenienia. Jest tak intensywnym doświadczeniem, którego się nigdy nie zapomina. Karmienie piersią ma ogromny wpływ na zdrowie dziecka. Kobieta powinna być świadoma, że potem już nigdy nie będzie mogła zrobić tak wiele dla zdrowia swojego dziecka, jak poprzez karmienie piersią w pierwszych kilku dniach i tygodniach jego życia. Matka karmiąca stwarza jak najlepsze wa­run­ki dla roz­wo­ju dziecka, by czuło się z nią dob­rze, by wyrosło na zdrowego, inteligentnego i dob­rego­ człowieka. A uszczęśli­wia ją to jak nic innego. Niez­mier­nie jes­t ra­da z te­go, że poz­wa­la mu żyć. "Bóg nie mógł wszystkiego, dlatego stworzył matkę".
  6. asia1985 to chyba zalezy jak kobieta popęka i jak lekarz to zszyje. Mnie akurat lekarz zszył idealnie, bo ani prawie nie widać blizny, ani jej nie czułam, ładnie sie zagoiła. Tyle, ze to było po nacięciu. To była rana na zewnątrz, w srodku popękałąm samoistnie i tam miałam dwa szwy, ale nawet ich nie czułam. Mam nadzieje, ze tym razem nie popękam ani mnie nie natną. :) a jeśli tak sie stanie, to oby dobry lekarz sie trafil :)
  7. oosaa mam nadzieje, ze teoria o mniejszych dziewczynkach sie potwierdzi i uda mi sie urodzić bez popękania i nacinania jak z małym. Swoją drogą zastanawiam się czy jeśli juz popękam, to w tych samych miejscach? hmm... Co do sexu to tez sie ciesze, że jeszcze mogę i mam nadzieje, ze bede mogła do konca, tym bardziej, ze moje libido wzrasta coraz bardziej :) i oby po porodzie nic sie nie zmienilo. Chciałabym dojsc do siebie tak szybko, jak po pierwszym porodzie. Juz po miesiacu mogłam wszystko :) fasolka ja nie dosc, ze jeszcze nie spakowana, to dopiero w trakcie zakupów :) czaki witaj z powrotem :)
  8. oosaa hehe święte słowa :) justyś88 mój mi powtarza codziennie, ze pieknie wyglądam, moje piersi sporo urosły, wiec tez jest happy.Na sex nie moge narzekac, bo kochamy sie praktycznie codziennie. Po prostu to cos ze mną nie tak i z moja głową pod tym względem :) to te hormony chyba rzeczywiscie wzięły nade mną górę. IgaJula oby te maści i sterydy pomogły małemu. :) bombka super, ze wszystko ok :) nastraszyłas nas :)
  9. Hej dziewczyny. Zadzwoniłam wczoraj do mojego gina. Kazał mi leżec i duzo pić oraz zwiększyc dawke leków, któe biore i powiem Wam, że lecieć ze mnei juz prawie przestało, z pęcherzem jeszcze trochę latam do kibelka, ale juz nie piecze tak jak piekło i chyba wszystko wychodzi na prostą. Nie czuję sie jeszcze super, ale juz lepiej. Dzis jeszcze poleze i mam nadzieje, ze wszystko wróci do normy. Męczy mnie tylko katar i zatoki, spać przez to normalnie nie moge, ale chce czy nie chce, to 7 dni sie pomecze. Co do mojego P. to nasza wojna trwa, ale to z mojej winy, bo ja jestem uparta i nie potrafie sie okreslić w uczuciach, ale byc moze to wina hormonów, no bo przeciez kocham go, ale mam jakis dystans, zle sie czuje przy nim, wmawiałam sobie, ze juz mu sie nie podobam i tak wszystko sie nazbierało, że wybuchłam i jestem teraz taka zimna i obojetna dla niego... Ale on wyobraźcie sobie wrócił z tej Holandii, i wykrzyczał mi, że on mnie kocha i czy ja chce czy nie chce, czy bede z nim czy niebede, to on remont dokonczy, zeby mi nic nie zabrakło, i ze przy porodzie bedzie i h...i ze siłą go nikt z tamtąd nie wyrzuci, bo on bedzie mnie 3mał za reke i koniec kropka :) i pojechał do rodziców teraz, dał mi czas na przemyslenia jeszcze. oosaa super, ze odpoczęłas psychicznie i fajnie, ze udało Ci sie ogarnąć wszystko :) malyna super, ze żyjesz heheh:) ja mam juz pokupowane meble, panele, i reszte pierdół, wiec teraz tylko mój P. musi sie za to zabrac. fasolka niedawno właśnie tu na forum był temat przygniatania dzieci :) tez sie bałam, ze robie małej krzywde. Nic sie nie martw :) usmiechnieta mam podobnie jak ty, katar nie meczy jak cholera. moninius współczuje Ci, czasem niektórzy ludzie nie potrafią zrozuiec kobiety w ciązy, myslą, ze jest nam lekko i ciaza to nie choroba przeciez. Owszem..nie choroba, ale pod koniec ciąży odpoczynek nam sie nalezy, bo jest nam do cholery ciezko. Tez bym sie na Twoim miejscu wkurzyła i podejrzewam, ze wyżyła bym sie tez na moim P. w takiej sytuacji :) IgaJula dziękuej za troske :) byłas z małym u lekarza w sprawie tych pogryzien? Rzeczywiscie dziwna sytuacja.
  10. Dziewczyny ja biore ten urosept i witaminę C z przepisu lekarza, ale na urofurarginę bez jego wiedzy sama sie nie zdecyduje, bo zwyczajnie wolę nie kombinowac. ugo dzis chyba bede musiałą sie zgłosic na IP, jesli nadal bede sie tak czuła jak sie czuje. Nie śpie od 5 rano, leci ze mnei dołem i górą (rozwolnienie i wymioty) :( od 5 do 7 nie wychodziłam z ubikacji. Do tego juz mnie łapią zatoki i katar. Ja sie wykoncze. Zazdroszcze z jednej strony suu, ze ma juz fajna zdrową dzidzie i nie bedzie sie meczyła, a z drugiej wiem, ze lepiej dla małej zeby jeszcze tam długo siedziała, bo jest za mała co do swojego wieku. Nienawidze ostatnich tyg ciąży :) a co to bedzie za kilka tygodni? nikt ze mną nie wytrzyma ehhh...
  11. asia1985 sęk w tym, że ja urosept i witamine C biore na bakterie w moczu juz od ponad tygodnia i dupa...teraz jeszcze to zapalenie się przypałętało :/
  12. Ja pitole...jak nie urok to sraczka :/ biorę leki na te bakterie w moczu, bo jakas infekcja była, jeszcze ich nawet nie skonczylam, a tu nastepne cholerstwo sie przypałętało. Zapalenie pęcherza mam bo latam co 5 min, sikam po kropelce i piecze jek cholera. Tylko problem w tym, ze mój gin w tym tyg pojechał na szkolenie, dlatego wizyte mam w przyszły wtorek az. No ale tyle czekac nie moge. Szukac innego ginekologa, czy jutro zglosic sie do szpitala po leki na to? Doradźcie... :)
  13. Ooo raaany Suu. Ależ sie w tym momencie przestraszyłam!!!Oczywiscie dużo zdrówka dla Was obu kochane, bedzie wszytko dobrze, mała dzielna, bedzie rosła, jestescie pod dobrą opieką. malyna tak jak Ty pomyslałam, ze w kazdej chwili jzu nas to moze spotkac??!!!! o kurcze!!! a aj nie mam jeszcze całej wyprawki . Ludzie!!!! a wczoraj miałam pierwsze skurcze takie delikatne, te przepowiadające tego pana :) nie pamietam nazwy. cały dół pleców mnie bolał, po brzuch tak jak na okres. O nie!!! w poniedziałek jade po reszte wyprawki :) fasolka111 u mnie wymagaja golenia, lewatywe robią sami jak jzu sie zgłosi kobieta na izbe przyjeć. monik witaj :) coraz nas więcej :) zdrówka życzę :) oosaa pobądz sama , zajmij sie rozpakowywaniem, ale sie nie przemeczaj. Powiem Ci szczerze, ze tez sie zastanawiałam nad moim podejsciem do mojego związku i byc moze to hormony, a moze mamy podobną sytuacje w zyciu? Mój P. jest wlasnie w drodze z Nl, nie widzielismy sie od 3 tyg, to miał byc czas przemysleń, spokoju, a toczylismy wojnę na odległość. I tak naprawde to ja za nim ani nie teskniłam, ani jzu nie czekam. To, ze przyjeżdza w ogóle nie robi na mnie wrazenia. Zastanawiam sie jakie to bedzie miało konsekwencje w przyszłości, ale tez dobrze nam nie wróżę...mam obawy, ze zostane sama z dwójką dzieci na głowie i jeszcze ten remont, ale nie bede sie tez z tego powodu meczyc z kims, z kim juz chyba nie chce byc...on ma nadzieje, ze ja sie opamietam i wrócą dobre czasy...no byc moze to hormony, a byc moze juz cos innego ...ehh... No własnie..wieczór z piwkiem albo drineczkiem ...mmm...marzy mi sie :)
  14. Ooo jak dobrze, że wspomniałyście o tych rozmiarach kombinezonów na zime. Właśnie miałam o to pytać, bo mam już upatrzony i nie miałam pojęcia czy brać duzo większy czy taki na akurat. Ale pod uwagę brałam 68 najbardziej i na taki jak Wy się zdecyduje.
  15. Ehhh z tymi facetami to gorzej niż z dziećmi, ale bez nich było by nam nudno. Na kim byśmy psy wieszały, wyładowywał nerwy i na kogo krzyczały? :) Mój to jak go naleci. raz do rany przyłóż, a na drugi dzien tylko kumple i xbox albo ryby, zero zainteresowania nami. Taki to juz męski gatunek.
  16. krófka dziękuję Ci pięknie za link :) oosaa dobrze, że nam sie wygadałas, wiem, ze to pomaga. Rozumiem też Twój stan. Ostatnio miałam podobnie. I to nawet nie ja myślałąm o depresji, ale mój P. mi to wmawiał, do tego totalnie olewał, w niczym nie pomagał i jeszcze wymagał. Problemy z dzieckiem, z ciążą, z facetem , z remontem i do tego inne drobne pierdoły kumulują się czasem, co doprowadza nas do białej gorączki. Jedynie , co Ci mogę poradzić, to przeczekac, moze rzeczywiście podrzucuić dziecko na cały dzien komus, albo yślij sowjego faceta z małym gdzies na cały dzien, a Ty porządnie się wyśpij, odpocznij, przemyśl...bedzie dobrze :) nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło.
  17. Angel29 3maj sie i nic nie martw. W szpitalu jestescie bezpieczni. Bedzie dobrze :) bombka współczuje Ci, ciągle coś....bądz dzielna. Już niedługo to wszystko sie skonczy :) misiabela to, że sie rusza dużo, to chyba nic niepokojącego :) Ja wczoraj spotkałam znajomą, która za dwa tyg ma cesarke , bo w jej brzuszku mieszkają bliźniaki. A ma juz dwóch chłopaków: 7letniego i 6 letniego i teraz tez dwóch znowu sie urodzi :) mówi, ze jak zaczną się obaj wiercić to ona nie wie co sie tam dzieje, ze czuje jakby miało jej brzuch rozsadzic :) anmiodzik dokładnie ważne, ze w swoim tempie, ale rosnie :) mam nadzieje,z e z moja jest podobnie i modle sie, zeby rosła. A do wizyty jeszcze troszke :/ IgaJula dobrze zrobiłas z tą skargą. Ale ja bym jej dała siłe..co za idiotka!!! Mnie chyba coś łamie. Narazie tylko boli mnie gardło i głowa, robię sobie płukanki z solą, mam nadzieje, ze znowu drugi raz w ciazy nie dopadnie mnie przeziebienie. Chociaz ta pogoda..raz ciepło, raz zimno..nie wiadomo jak sie ubrac, bo w samochodzie za gorąco, wyjdzie sie z auta to zimno... I zaczynają mnie dopadac bóle pleców, ale jak dłuzej posiedze. A ruszac sie duzo tez nie moge, bo ciezko...ehh..zazdroszcze dziewczynom, któe mają termin na początek listopada :) Dziewczyny co do listy z wyprawką, to pamietam , ze któras podawała listę pisaną na kompie, nie tam zadne strony internetowe i pech chciał, ze nie zapisała mi sie, bo szukam jej i nie moge znaleźć. I nie pamietam która to podawała. Na liscie u Osy tez nie widze tej listy, albo jestem ślepa :) Prosiłabym w maire możliwości o wrzucenie mi jej nawet na priv :)
  18. anmiodzik, igajulaja podaję małemu MultiSanostol. Kosztuje koło 30 zł w aptece i jest go 600ml, starcza na długo , jest smaczny, jest tez przenaczony dla niejadków, bo poprawia apetyt :) Co do materacy ja tez od zawsze używam Gryka-koks-pianka i teraz tez bede takiego używała. Robaki to chyba mogą sie tam zalęgnąc jak jest jakis stary, nasiąkniety moczem, bo ktos nie uzywa ceratek, jak stoi w wilgoci kilka lat moze, nie wiem... asia1985 ja w pierwszej ciąży nie miałąm wcale tej lini, teraz tez jeszcze mi nic nie wylazło :) kasia79 powodzenia przy zbijaniu cukru :) bedzie dobrze :)
  19. IgaJula to rzeczywiscie współczuje Ci tych skurczy. fasolka ja ciuszki tez poprałam. A brakuje mi dokłądnie tego samego, co Tobie i w koncu musze się zabrac za te zakupy, bo narazie na głowie mam tylko remont i meblowanie :)
  20. malyna super, ze wymarzony remont się odbedzie. My tez remontujemy mieszkanie , które dostałam od babci :) jeszcze tylko panele w jednym pokoju i umeblowanie, a mebelki w drodze juz są :) reszta pierdół tez już lezy i czeka aż mój P. wróci i wszystki sie zajmie :) fasolka111 witaj :) ciesz sie, ze tylko w brzuszek Ci idzie. :) angel29 mam to samo. Zero skurczy, ale kolki kilka razy w tyg , a jak juz złapie to tylko nieruchome leżenie na boku i ból nawet przy oddychaniu :/ nospa tylko pomaga mi , czasem musze wziąćaz dwie. I pisałam ostatnio juz o tym, ale w tym miejscu gdzie mam kolki i czasem mała sie wierci, to jest ból niesamowity. Pamietam, ze taka kolka złapała mnie w 6msc z moim synkiem i trzymała cały dzien, wylądowałam w szpitalu na tydz, gdzie stwierdzili zagrożenie przedwczesnym porodem, dlatego jak łapie mnie taki ból, to panikuje i leże. bombka bidulko, 3mam kciuki, zeby Ci zdrówko dopisywało :) jagodowa ja mam termin raz na 29 listopada, raz na 1 grudnia, wiec nie jestes sama :)
  21. justys 3maj się, niedługo będziesz w domku :-) misiabella ja mam poniżej normy, ale to w ciąży norma :-) malazia ja na katar stosowalam otrivin dla dzieci, bo nie wyrabialam. Do tego uzależniona zawsze byłam od xylometazolinu i przy katarze umieralam. malyna podobno im większe dziecko, tym mniej się rusza bo ma malo miejsca. Moja mała jest jeszcze tak mała ze zastanawiał się czy ona wg SPI, bo tak szaleje. Wg to ruchy mojej malej sprawiają mi juz czasami bol. Jak się czasem wypnie to masakra. A ciekawe jest to, ze w miejscu gdzie łapie mnie kolka często ona np uderzy, to jest tak kosmiczny bol ze AZ oddechu mi brak. krofka nie denerwuje się, bo maleństwo to czuje. igajula a jak wyglądają te skurcze?
  22. Dziewczyny ja po wizycie. Okazało sie, ze mam infekcje dróg moczowych, dostalam leki, a te limfocyty to nic groznego. Co do guza , to on sam nie wie co to moze byc, ale powiedzial, ze dopiero jak urodze mozna sie tym zajac, bo potrzebny jest rentgen itd. Usg mi nie zrobił, bo powiedział, ze minął dopiero tydzien i najlepiej odczekać jeszcze dwa tyg, by móc wtedy dokłądnie ją zmierzyc i zobaczyc ile podrosła :) A wiec nie ma czym sie az tak martwic. Miałyscie racje :)
  23. justys moja nie ma AZ takiej różnicy jak twoja bo przy 27 tyg jej wzrost jest na 25, ale trzeba będzie sprawdzić czy rośnie. Może dziś przy okazji gin sprawdzi mi czy podrosla. Cieszę się, ze u ciebie i malejbcoraz lepiej. Będzie dobrze :-) Ja dolaczam się do przeprowadzkowych dziewczyn :-) naradzie to pomieszkuje u mamy i zamawiam na allegro rzeczy. W przyszłym tyg wraca mój P. I bierzemy się za wykończenie, umeblowanie i przeprowadzkę :-) juz się nie mogę doczekać :-) No i zaraz trzeba się szykować do lekarza. Jak wrócę to Was po informuje, ale jakoś tak po waszych listach jestem spokojna i czuje, ze na darmo tam jade :-)
  24. Witam z rana :-) patrzę tak na swoje wyniki jeszcze i co się okazuje? Ze do tego w moczu mam za dużo krwinek białych (norma do 5 czegoś tam, a ja mam AZ 8). I nablonki płaskie w moczu powinny być nie liczne a ja mam bardzo liczne. Ehhh mam problem od zawsze z nerkami, mam nadzieje, ze ti nie powrót choroby. IDE dziś na 16 do gina. lidka duży ten twój chłop :-) brzusio piękny :-)
  25. bombka kurcze, to juz sama nie wiem...ja mam na wyniku 23% ze strzałką w dół i wzięte w kółeczko a obok, ze norma to 25-40%.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...