-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez gabi85
-
agni witaj w klubie. emka witam w gronie listopadóweczek ;) kasia wiem co przeżywasz. Ja walczylam z choróbskiem ponad tydzien. Dużo zdrówka.
-
Dziękuje Wam za słowa otuchy i wirtualne wsparcie. Dużo zdrówka życze Wam również ;)
-
Dziękuje Wam wszystkim za życzenia dla mamy. Oby szybko wrócila do zdrowia, bo narazie to jest męka. Opieka nad mamą pochłania cały mój czas, do tego synkiem tez sie trzeba zajmowac, brat rozwalil mi wczoraj auto i nie mam czym sie narazie poruszac, facet wyjezdza do Holandii juz w weekend, a nasze stosunki są tragiczne. Nie wiem czy tam do niego wróce, czy zwyczajnie odejdę. Pracowac tez nie moge, a kasa kiedys sie skonczy :/ Nie mam nawet jak pojechac do tej zasranej Holandii, zeby załatwic sobie zwolnienie. Tylko usiąść i płakac. Nie mam ochoty na nic, nie cieszy mnie nic. Mam chyba depresje :( Jedyne co mnie wczoraj ucieszyło, to pierwsze ruchy malenstwa :) bezcenna chwila :)
-
Hej dziewczyny ;) Po wizycie wszystko ok, dzidzia rośnie i sie prawidłowo rozwija. Na wizyte wziełam synka, który smial sie w głos widząc skaczącego bąbelka. Płci nie okreslono, bo gin na poczatku twierdzila, ze to dziewczynka, a jak przeszla na usg 3d to stwierdzila, ze nie jest juz pewna czy dziewucha, bo cos jej tam zamerdało miedzy nogami, wiec musze czekac na połówkowe, zeby sie dowiedziec :) inka2121 ja ostatni tydzien bralam tyle lekarstw, ze szok. Antybiotyki, kropelki, biotyki, ziolowe tabsy, a wczoraj na wizycie sie jeszcze okazalo, ze od antybiotyku na kaszel dostalam grzyba i biore jeszcze dopochwowe...ajjj na szczescie leki sie koncza jutro, a dzidzius nie ucierpial na tym. Wiec sie nie martw, bo lekrze wiedza, co nam przepisują, a musimy byc droe, zeby nasze dzieci tez nie cierpialy na tym. A tak poza medycyną i ciąża, to wczoraj moja mama miala wypdek samochodowy w Wawie. Byla na szkoleniue z kolezankami. Wszystkie połamane i potłuczone. Miednice, żebra, nogi, rozwalone gowy :/ tragedia :( Moja mama ma złamane obie nogi :/ wiec ja zostaje w Pl do konca miesiaca, zeby chociaz na początek jej pomóc. Jak któras jest z okolic Wawy to pewnie słyszała o tym wypadku. Najwazniejsze, ze zyją, bo kosci sie zrosną. Patrząc na wrak auta to jest cud. http://www.se.pl/wydarzenia/warszawa/warszawa-wypadek-na-ostrobramskiej-bmw-zmiotlo-kangura_406259.html?photo=312497 http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje,news,wypadek-na-ostrobramskiej-cztery-kobiety-w-szpitalu,125612.html
-
Cześć Mamśki ;) czaki ja podobnie jak Ty -kilka dni w plecy - i nie wiem jak nadrobić wypowiedzi :) Spędziłam kilka dni z rodzinką nad morzem, oczywiście przeziębiona na maxa, zagilona, kaszląca, z bólem głowy na plazy. Urlop wykończył mnie fizycznie i psychicznie, a bardziej to choróbsko. Dziś juz troszkę lepiej. Po południu mam wizyte tu w Pl u ginekologa. Mam nadzieję ze to przeziebienie nie wplneło na maluszka :/
-
A ja postanowiłam wstawić dzisiejszą fotke brzuszka, chociaz jeszcze uwazam, ze prawie nic nie widac ;)
-
Coraz cieplej się robi, weekend planujemy nad morzem , a a leże przeziebiona w łózku :( wczoraj bylam u lekarza, dostałam antybiotyk bo mam zawalone gardo, gorączke i katar. Leki niby bezpieczne dla dzidzi, ale i tak jestem straszną przeciwniczką. Boje sie ich łykac, ale co zrobisz :/ oby szybko minęło. Na katar biore na noc Xylometazolin :/ jestem w ogóle uzalezniona od tych kropli ale odkąd zaszlam w ciaze to je rzuciłam. Brałam je tylko sporadycznie. Teraz musze bo nie daje rady w nocy oddychac. Brała takie krople może któras? Bo na internecie opinie są odzieone. Wiadomo, ze w ciazy zabronione, ale jak przy katarze sie wezmie kilka dni to nie zaszkodzi chyba? masakra...:/
-
Mnie tez dopadli przeziębienie i to musiało teraz kiedy jestem na urlopie :( macie jakieś sprawdzone sposoby na bol gardła? Każde przelykanie sprawia mi bol :(
-
detus byłs w parku dinozaurów w Malborku? Tzn. ze mieszkasz gdzies blisko? ja mam do Malbork rzut beretem i wybieram sie pierwszy raz do tego parku na nastepny weekend. Powiedz, czy warto? Mnie od wczoraj tak głow boli, ze nie daje rady. Wzielam jeden Aap i g...no pomógł. Zimne okłady, sen te sie nie sprawdzaj. Moje samopoczucie jest okropne. oosaa gratuluje dziewuchy :) ja marze o chłopaku a cała rdzina moja i mojego P. o dziewczynce. Nawet mój synek zmienil decyzje, ze jednak chce siostre. Ale co ma byc , to bedzie :) i ak kocham tego bąbelka juz nad zycie :)
-
Witam nowe mamusie :) i wszystie pozostałe również :) Naprawdę zazdroszczę Wam już tych ruchów :) ja juz sie nie moge doczekac normalnie :) I współczuję bóli krzyża, ja jeszcze nie wiem co to znaczy na szczęście. Za pare godzinek jadę w koncu do Polski, czeka mnie 14-godzinna podróż autem, a w sobote wesele u znajomych, wiec w niedziele pewnie przeleniuchuję cały dzien. Z tego względu, ze bede w Polsce to przez dwa tygodnie postaram się zaglądac często, chociaz wiem, ze czas bede spedzała aktywnie i nie przed internetem. Wszystkim mamuśkom życze udanych wizyt i duuuużo zdóweczka :*
-
No niestety kolejki czasem potrafią wymeczyc, a ludzie są bezlitośni... U nas leje, prawdziwa jesień. A ja mam wolne, robię porzadki i powoli pakuję sie już na urlopik do Polski :) Miałam taką ochote na sledzie, ze musiałam isc kupic. Cały słoik hehe a po tym odrazu kanapki z dżemem truskawkowym hihihi :) a do obiadku kapusta kiszona jako suróweczka, bo inaczej nie wytrzymam I co w końcu zauważyłam? Zaczynma rosnąć :) wieczorami miałam tylko brzuch jakby wzdęty, a rano wszystko wracalo do normy. Teraz od kilku dni wstaje a rano nadal brzuch wzdęty hehe :)
-
Witajcie :) Dołączam się do wszystkich życzeń z okazji Dnia Matki :) Mi tam wózek sie podoba, może faktycznie bardziej dla dziewczynki, ale jeśli ktoś chce taki dla chłopca, to czemu nie? :) Majus super ze wszystko ok. Gratulacje dziewuchy :) Co do przeczuć, to ja mam przeczucie, ze bedzie chłopak, bo przechodze tą ciąże prawie identycznie jak z synkiem. Ale to nie ma na to reguł. To, co jemy i jak wyglądamy w ciaży, i jak ma sie to do płci, to są mity. Ja właśnie wróciłam od położnej, miałam znowu USG i z ciekawości zapytałam , czy czeste usg są szodliwe.? Oczywiscie tak jak myslałam, połozna powiedziałą, ze pierwsze słyszy. Wiec w czwartek jade do polski a pod koniec pobytu tam wybiore sie do ginekologa na kolejne usg, bo chce tam w Polsce wziąc synka, żeby mógł tez w koncu zobaczyc rodzenstwo w brzuszku :) Mam strasznei niskie ciśnienie, (wogóle zawsze z tym miałam problemy), ale w ciazy mam jeszcze niższe, stąd omdlenia i zasłabnięcia, ale połozna powiedziała, ze to w ciąży normalne i że lepiej niskie, niż ma byc za wysokie. I kazała mi jeść jak mi sie zasłabnie wiecie co? Słone rzeczy. Rosół, paluszki, krakersy, ogórki....heh a ja myslałam, ze to bardziej słodkie trzeba wcinać. :)
-
dziękuje za mile słowa :) Brzuszka nie widać, bo go jeszcze nie ma, czasem tylko wyglądam jak bym miala wzdęcia, a rano wszystko wraca do normy, ale licze na to, ze juz niedługo się powiekszy :) A poród nie jest wcale taki straszny jak się wydaje. wspominałam juz tu kiedys, że rodziłam od 13 do 23 i było ciezko, ale wolę się pomęczyć te kilkanaście godzin i mieć z głowy, niż męczyc sie ostatnie tygodnie w ciąży z ogromniastym brzuchem, a potem po porodzie pozszywana, obolała i wyniszczona.
-
Hej dziewczynki :) piekna niedziela dziś, leniuchuje sobie na powietrzu, mój P. robi lazanie ze szpinakiem, czuje sie świetnie, zyc nie umierac :) wczoraj cyknęlismy sobie fotkę z maluśkimi bucikami zakupionymi przez szalejacego z radosci tatusia :) miłego dnia życzę :*
-
Oby, oby :) mam juz tyle planów na te dwa tygodnie :) morze, jeziora, odwiedziny przyjaciółek ahhhh :) i codzienne odpoczywanie na łonie natury :) moja mama ma domek na wsi, z dala od ludzi, od hałasu, z pięknym ogrodem. Wstaje rano i w pidżamce piję na tarasie kawke :) w tym przypadku już bedzie to herbatka :)
-
malyna ja ma dni kiedy czuję się swietnie, tak jakbym w ciąży nie była, a są dni, kiedy nie mam siły wstac z łózka bo brzuch ciągnie, spać sie chce. Ostatnio zauważylam, że czesto robi mi się sąlbo, zwłaszca w pracy jak długo postoję albo ajk sie zmecze robieniem zakupów. Nie wiem czy to przez ta pogode parną czy to poprostu normalny objaw ciąży. W poniedziałek mam wizytę u połoznej, taka zwyczajna kontrolna, powie mi o wynikach morfologi. A w weekend w koncu wymarzone dwa tygodnie w Polandi :) już sie nie moge doczekac :)
-
szuszu chyba pomyliłaś lipcóweczki z listopadóweczkami :) mi też się czasem odruchowo zdarzy wcisnąć nie ten miesiąc bo te nazwy takie podobne :) a my dopiero początkujące mamusie :) pozdrawiam
-
Bombka ja miałam USG w tamtym tygodniu, dziś i bedę miała za tydzień u położnej znowu. A za dwa tygodnie bedę w Polsce i też zamierzam pójsć do ginekologa na badania. Więc gdyby było szkodliwe czy niebezpieczne, to przecież lekarze nie pozwalali by na tak częste USG. Cieszę się, że po wizytach wszystkie jesteśmy zadowolone i że dzieciaczki zdrowe i pięknie rosną:) Na kolację zachciało mi się rzodkiewki w smietanie i opitoliłam aż dwa pęczki :) AgaWu ja też wpadłam na taki pomysł i już pierwszą fotkę cyknęlam, oczywiscie jeszcze płaski brzuch, ale fotka do kolekcji jest :) swietna pamiątka :)
-
Właśnie wróciłam z badań. I jestem przeszczęśliwa :) Dzidziuś zdrowy, wszystkie wymiary, pomiary perfekcyjne, serduszko bije elegancko :) USG bylo w 3D więc widzieliśmy z moim P. wszystko dokładnie :) nawet 5 paluszków u rąk :) wiercił się, skakał, oj wariat mały nasz :) Ja to chyba jakas inna jestem, bo mam już syna i licze na drugiego. Nie wyobrażam sobie miec dziewczynki, ale jak bedzie to oczywiście bedę ją stroic jak laleczkę :) Teraz obiadek...mlode ziemniaczki z sadzonym jajkiem, mizeria i mleczko :) mmmm I popołudniowa drzemka :) Miłego dnia wszystkim i czekam na kolejne dobre wieści z wizyt :)
-
Ja też nie mam czym sie jeszcze pochwalic :( A co do suwaczka, to mi poazuje idealnie z wymiarami z USG. Ja pracuję i zamierzam pracować tak dlugo, ile bede w stanie :) A teraz komu w droge, temu czas. Na 12 musze być w szpitalu :)
-
Witam wszystkie mamuski :) Ja dziś od 6 nie śpię, denerwuje się przed tą wizytą, ale już niedługo :) po badaniach odrazu Wam dam znac co i jak :) U nas w Holandii od kilku dni gorąco, w nocy spać nie moge, bo duszno, na siku to wstaję ze 3-4 razy, ale przed snem też dużo pije i może dlatego :) a na arbuza tez mam przez Was smaka :) od kilku dni wróciła mi ochota nawet na słodkie, oczywiście od czasu do czasu cos podjem, ale nie mam już takich zachcianek na same kwaśne rzeczy jak jeszcze miesiąc temu. Jem duuuzo owoców i sałatek. I tydzien temu jak sie ważyłam u połoznej to schudłam 1 kg, a byłam pewna że juz trochę przytyłam. Nic u mnie brzucha jeszcze nie widać, płaska jak deska jestem. Nawet cycki mi słabo rosna :) w poprzedniej ciązy przytyłam 20 kg, a schudlam po 25 :) teraz ważę 52 kg. Jestem ciekawa jak w tej ciązy bede wyglądała. Z synkiem poszło tylko w brzuch, wyglądałam jakbym połknęła piłkę taka dla dzieci do skakania heheheheh :)
-
anmiodzik, emii ja mam badanie na 12, więc praktycznie co godzinę mamy wizyty. Nie mogę się już doczekac :) Ja też nie wiedziaąłm na początku, ze jestem w ciązy. piłam kawę i popalałam. Gdy tylko zaczęłam podejrzewać ciąże odrazu wszystko z minuty na minute odstawiłam. justys88 jak tylko poczujesz pierwsze ruchy odrazu bedziesz wiedziała, że to to :)
-
Zazdroszczę już Wam tych ruchów :) ja jzu sie nie moge doczekac :) mój P. wczoraj pojechał na miasto po chleb, mleko, owoce itd, a wrócił z wiecie czym? z bucikami dla maleństwa :) zrobił mi taka niespodzianke, ze szok :) sa takie tycie i piękne :) Dziś na trawce na słoneczku polezałam, opaliłam się troszeczkę, pospałam i dzień zleciał. Jeszcze tylko przezyc poniedziałek i we wtorek badanko prenatalne :) A co do dentysty, to zgadzam się ze wszystkimi dziewczynami. Miałam w poprzedniej ciąży leczone i ze znieczuleniem i było wszystko ok.
-
U nas w Holandii prawie lato :) mnie tez brzuch dziś pobolewa jak na okres, do tego wzdęty, zmorzyło mnie na sen własnie przed tym netem :) miłego popołudnia wszystkim mamuśkom :)
-
Emiii to super, że mamy tego samego dnia :) będziemy miały o czym dyskutowac :) musimy wierzyc , że bedzie dobrze :) chociaz ja myslę, że moje dziecko urodzi się z wrodzoną nerwicą i ADHD bo nigdy nie wpadałam w takie szały złości, nerwów i płaczu jak w tej ciąży.