Skocz do zawartości
Forum

kamamama

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez kamamama

  1. Tyszanka, dlaczego nie chcesz podawac kropelek? Pysiak, moj synek wlasnie jakis nieswoj sie zrobil :-( od kilku dni bardzo kiepsko spi, wczesnie sie budzi, zaczal znowu domagac sie smoczka, no i ogolnie jest jakis maksymalnie placzliwy... Co do karmienia i przeciwcial to nc sie nie martw, ja naprawde znam mnostwo przypadkow ze to raczej zasluga innych czynnikow a nie samego karmienia piersia (choc od matki fakt ciezej zlapac jakies chorobsko). Moj karmiony przez kilka miesiecy mieszanie w igole nie choruje :-)
  2. Pysiak, Bobotic nie pomaga? :-( Podobno im pozniej sie zaczna, tym sa slabsze..
  3. Czesc dziewczyny, Ale dzisiaj beznadziejna pogoda, wieje, zimno, brrrr... Wowo, skad zapalenie piersi Ci se przyplatalo?? Wspolczuje :-( Za to maz sie zzyje z mala, pewnie nigdy tego nie zapomni ;-) Trzymam kciuki, zebys szybko wrocila do domu, pewnie sttasznie tesknisz.. Tyszanka, jak koperek, pomogl cos? Pysiak, czyli zaczely Wam sie jakies poblemy z brzuszkiem? U nas na razie takie samo prezenie, ale mala prawie w ogole nie placze... Ciekawe jak dlugo ;-) Martucha, ja mam tak samo z panikowaniem, choc to drugie dziecko, bardzo sie boje o wszystko, zeby nic nie zlapala :-(
  4. Iwa, jak Wojtus chce jesc tak czesto to dajesz mu butle? A podajesz znowu Bobotic?
  5. Dziewczyny, ktore maja Sab Simplex podacie prosze ile tam jest tego symetykonu? Bo nie wiem co najlepiej wziac, chcemy dzisiaj kupic ten Bobotic... Nasza ladnie spi, dzisiaj czuwa z przerwa 1h na sen od 10, wiec ma jakis gorszy dzien. Ale id szpitala na razie tylko jakies 3 noce troche dala popalic, w sensie ze nie spala i delikatnie marudzila. Co do katarku, to tez straszliwie charczemy, az czasem sie zachlysnie przez to, ale lekarz badal i osluchowo nic sie nie dzieje. Sama nie wiem, brzmi to strasznie. Chaotic, dzieki za rade, tylko ja juz nawet nie mam widocznych ran wiec nie wiem skad ta krew :-/ Tylko bol straszny zostal, pzy karmieniu i nie tylko. Tyszanka, zal mi Twojej Nataszki, ja mam z kolei do Twojej slabosc, bo byla taka malenka ;-) No ale juz mama sie o nia najlepiej troszczy. I pisalas o nocach, ja tez tak czasem mam, wstaje wykonczona do malej jakies dwa, trzy razy, a ze nic nie moge odsypiac w ciagu dnia, to naprawde czasem zasypiam na stojaco. Trzeba uwazac, bo w takim stanie o nieszczescie nie trudno. Co do szczepien to my robimy 6w1, a pneumokoki po 2 roku zycia (1 dawka). Damy rade dziewczyny, czasem jest ciezko, ale wystarczy spojrzec na te male pociechy, a juz co z nich wyrosnie, ho ho :-))
  6. Czesc dziewczyny, malutka ma dzisiaj gorszy dzien, czesciej chce jesc, ale generalnie wydaje mi sie ze to po prostu takie spokojne dziecko jest. Choc sie prezy i widac ze te baczki chce wycisnac, kupy dzisiaj juz dwie wymeczyla, tesciowa jest lekarzem, teraz jest u nas i powiedziala ze ten Bobotic mozemy dawac zapobiegawczo, wiec dzisiaj maz kupi. Bedzie jej sie latwiej wygazowywalo i robilo kupy mam nadzieje ;-) Dzisiaj mala mniej przystawiam, bo juz wyje z bolu nawet jak brodawki ocieraja sie o bluzke, masakra. Poza tym ona znowu wypila troche krwi, wiec na razie sciagam. Zauwazylam ze jak sie mala prezy przy piersi to tak wyciaga mi brodawke, czasem az krzykne z bolu jak nagle mocno pociagnie. Moze tez przez to mnie boli. October, tez mi zimno i te piersi w ogole dziwnie reaguja np na temperature, wode itd. Meka, mowi Wam ;-) Niektore z was juz sa blisko 3 miesiaca, fajnie. My za tydzien idziemy z mala na pobranie krwi.
  7. Pysiak, moja za to zjada strasznie duzo :-( Najpierw piers a potem 120 z butli... Czasem zje mniej, ale to tak raczej od 20 do 40 zostawi. Wczoraj chciala jeszcze wiecej, a dopiero jutro skonczy 3 tygodnie... Tylko ona tez wazy wiecej niz Twoja Marysia, bo juz jakies 4500 pewnie. Pewnie dlatego tez tak mi ciezko ja karmic, ze tyle potrzebuje zjesc :-/ Karliczek, ja tez nie pomige za bardzo, ale pekniecie piersi brzmi strasznie :-( Mnie tak bola brodawki w czasie karmienia, ze chyba mleko sie od tego bolu cofa ;-) Naprawde mam lzy w oczach jak karmie i nie wiem, moze to mala zle ssie? A pekniecie to pewnie jeszcze wiekszy bol wiec juz zupelnie sobie nie wyobrazam :-( Pewnie najlepiej skontaktowac sie jakas doswiadczona doradczynia laktacyjna. Wowo, gratuluje kulki i szybkiego porodu :-) Zwlekala dziewczyna zwlekala, ale jak juz postanowila wyjsc to z przytupem ;-) Iwa, trzymam kciuki zebys nie musiala miec zadnej operacji :-(
  8. Dzieki Iwa :-) Tyszanka sprawdz moze czy Espumisan ma to samo, a moze jeszcze dziewczyny napisza czy te inne preparaty sa slodkie? Bo po co masz kupowac jesli to by bylo to samo.. Ten Esputicon podobno jest bez smaku. Nam to nic nie pomoglo ( choc synek mial tylko mini kolki ;-), jedynie czas i wszystko samo przeszlo. Moze jeszcze wygugluje ten preparat na I :-)
  9. Dziewczyny, generalnie w tych wszystkich preparatach (tzn. Sab Simplex, Bobotic i Espunisan) jest ta sama substancja Simeticon, tylko moze w roznym natezeniu (?), zreszta moze sprawdzcie i wrzuccie informacje na forum, bedziemy wiedziec czy sie czyms roznia :-) Ja kupilam Esputicon, bo mozna go stosowac niemal od poczatku. On ma w skladzis jakis dimetykon. Ale na razie jeszcE nic nie musimy stosowac, czekam kiedy ten dzien nadejdzie, u synka zaczelo sie po miesiacu...
  10. No i dziewczyny, sliczne macie maluszki :-)) Ja juz nie moge sie doczekac jak moja zacznie sie usmiechac :-)
  11. Pysiak, podobno dzieci na cycu przybieraja szybciej przez pierwsze 6 miesiecy, a nastepne 6 te na mm ;-) I przy naszym synku to sie nawet sprawdzilo- najpierw byl na 50-75 centylu (karmilam mm i piersia), a potem tylko na mm, teraz od wielu miesiecy jest poza siatka centylowa ze wzrostem i na 90 z waga. Wyglada jak lysawy trzylatek-niemowa ;-))
  12. A i jeszcze, ja przez to krwawienie wlasnie pojechalam do szpitala, tak mi powiedzieli wlasnie podzas przyjecia na ip, ze to szyjka.
  13. Hej dziewczyny, Ja tak na szybko: Wowo, ja tez mialam krwawienie i podobno to byla oznaka skracajacej sie szyjki, wiec wszystko jest na dobrej drodze :-)) Moja 17 dniowa kruszynka na razie nie ma zadnych problemow z brzuszkiem (tylko czasem sie prezy, ale nie placze), az za spokojna mi se wydaje, wiec moze to ona jest jedna na 1000?? Hehe, pawdopodobienstwo male, pewnie tylko wypatrywac jakichs placzow i kolek, znajac moje szczescie ;-) Co do picia u naszych mezczyzn, moj praktycznie nie pije, nigdy w zyciu (a jestesmy razem szesc lat) ne widzialam go pijanego, nigdy. Dlatego naprawde wspolczuje i moim zdaniem nie powinno miec sie duzej tolerancji dla alkoholu, dla mnie w jakiejkolwiek wiekszej ilosci to samo zlo ;-) Ale ja jestem z rodziny gdzie alkohol byl naduzywany, wiec patrze troche przez ren pryzmat i nie wyobrazam sobie tego u siebie w domu. Iwa, herbatke Humana tez kupilam online, ale z apteki, moze tez sie skusisz :-) No i wyszlo troche dluzej, lece cos robic bo mala spi, a chlopaki w sklepie :-)
  14. Twinsowa, pieknie napisane, prawie sie poplakalam jak przeczytalam o tych emocjach u noworodkow i jak musialas zostawic malego w szpitalu... Podziwiam, trzymam za was kciuki, zeby chlopcy zdrowo rosli otoczeni taka piekna miloscia rodzicow :-)) Troche rozumiem Twoje wyrzuty sumienia, u nas pierwsza ciaza byla niespodzianka i chyba nie bylam gotowa na swiadome, madre rodzicielstwo. Ciezko mi bylo z synkiem na poczatku, teraz mam czesto wyrzuty sumienia, ze moglam byc dla niego lepsza. Z malutka jest zupelnie inaczej, nie przeszkadza mi niewyspanie, placz, jakos tak wszystko wynagradza ta malenka istota. Pokarmem sie nie martw- nawet na forum wiekszosc dziewczyn karmi tylko piersia, a dzieciaczki i tak maja jakies tam problemy brzuszkami, kupkami, wzdeciami, prezeniem itd. Ja synka karmilam mieszanie, mial naprawde niewielkie problemy z brzuszkiem do 3 miesiaca, mala tez tak karmie, bo z samych cyckow by glodowala i na razie jest bardzo spokojna.
  15. Vonabe, ja mam to samo z karmieniem, najpierw przystawiam mala do piersi, siedzimy roznie, do ponad godziny, a potem ona i tak zjada 90 ml mm... Straszny zarlok. A najlepsze jest to, ze wczoraj bylismy u pediatry, przybiera idealnie. Czyli wcale sie jakos za bardzo nie przejada. Spi ladnie, budze ja regularnie zeby zwiekszac ilosc pokarmu, ale chyba jestesmy na przegranej pozycji. Mala wazy 4100 i jest ciagle glodna :-/ Kupy np dzisiaj w ogole nie robila, ake tez sie prezy i puszcza baki wiec pewnie zgotuje mi noc z wielka kupa ;-) My tez tylko metody npr, ale na razie w ogole o tym nie mysle, jeszcze troche trzeba poczekac. Zobaczcie, wiekszosc z nas ma jakies problemy z prezeniem, kupkami, gazami u dzieci- to normalne :-) Trzeba im dac czas a wszystko minie. Wowo, tez trzymam kciuki, zeby juz malenstwo zechcialo zawitac na swiat :-)) Po prostu dobrze jej u Ciebie :-) Tyszanka, chyba Ty pytalas o naczyniaka, my mamy dwa nad posladkami, pediatra powiedziala ze same znikna za jakis czas i zeby sie nimi zupelnie nie przejmowac. Podobno cZesto dzieci je maja z tylu glowki przy linii wlosow
  16. Tyszanka, nic sie nie stanie jak sporadycznie bedziesz sie tym wspomagac. Ja przy synku tez kilka razy uzylam termometru, tych rurek tez kilka, nic sie nie stalo. Te problemyz brzuszkiem na pewno wkrotce sie skoncza.. U nas sie jeszcze nie zaczely, ale juz widze potencjal ;-) Jest prezenie, napinanie, stekanie, ida gazy, kupy czasem wymeczone, pewnie lada chwila nas tez dopadna problemy z brzuszkiem. Z malym zaczely sie po miesiacu i skonczyly jak mial 3. Ja to chyba mam taki charakter na zamartwianie, albo to te hormony, ciagle mi sie wydaje ze malej jest jakos zle.
  17. Iwa, Twoj wpis o luloku byl super :-)) Pysiak, maly jakos to przezywa, duzo bardziej sie do nas przytula, jest glosniejszy itd. ale na razie nie ma dramatu. Dziewczyny, a czujecie jakas hustawke hormonalna? Bo ja mam straszna :-(( Ciagle mam ochote plakac, jak leci smutna piosenka, z milosci do dzieci, generalnie kazdy powod bylby dobry ;-) Macie cos takiego?
  18. Pysiak, starszy ma rok i 7 miesiecy wiec tez jest maly i trzeba sie nim naokraglo zajmowac :-/ Ale tez tak mysle, niedlugo wszystko jakos sie ulozy, maluszka podrosnie, ja to w ogole chyba boje sie takich noworodkow ;-)) Sa takie malenkie, kruche, ze wszystkim trzeba uwazac. Powyzej 3 miesiaca juz robi sie lepiej, dziecko wieksze, latwiej zlapac, jakies leki juz sa dostepne... Ja to juz marze o wakacjach :-) W poniedzialek mamy pierwsza wizyte u pediatry, ciekawa jestem jak mala oceni, mam nadzieje, ze jest zdrowa.
  19. Iwa, witaj w klubie, moja je juz 100 a ma dopiero 9 dni. Je, a po chwili zaczyna wkladac sobie piastki do ust... Na dodatek za kazdym razem ja przystawiam do piersi wiec pewnie cos tam sobie dodatkowo wyciagnie. Kupilam wage zeby zobaczyc czy w ogole cis wypija z piersi. Pysiak, dlaczego wycofali granulat? Ja dziewczyny, padam normalnie, jak jedno spi to drugie cos tam i tak caly czas
  20. Gratulacje dla kolejnych rozpakowanych mam :-))) Pysiak, co do tej sapki, to czym wyciagalas te gluty, gruszka czy czyms innym? Dziewczyny, sliczne macie bobasy :-)
  21. Ja tez teraz karmie ;-) Na szczescie u nas pobudki co 3-4 h. Dodatkowo mala nie budzi mnie placzem tylko rzezi... Nie woem czy to nadal te wody plodowe czy katar :-( Czasem strasznie glosno rzezi. Pysiak, no naprawde, samej ogarniac mala dwojke to nic tylko podziwiac :-) Mamcia, gratulacje, doczekalas sie jeszcze w pazdzierniku :-))))
  22. Czesc dziewczyny, Dzieki za rady odnosnie do kupek i karmienia. Kupki mala zaczela robic, jakies dwie dziennie ida. Faktycznie czasem delikatnie masuje jej brzuszek, a dodatkowo klade ja sobie na brzuchu zeby sie pouciskal. Z karmieniem probuje, przystawian ja po kazdym obudzeniu, ale wyraznych efektow brak. Poza tym jakas jestem padnietaa, zasypiam nawet teraz, karmiac mala. Krwawienie mam caly czas dosc silne, czasami jakby juz chcialo wystopowaca potem bach, znowu jest. W ogole to ciezko z dwoma maluchami, dziewczyny jak sobie radzicie? Pysiak, a Ty to w ogole teraz sama, podziwiam bo ja gdyby nie maz chyba bym sie zameczyla. Mieszkanie cale w zabawkach, bajzel nie z tej ziemi. Boje sie zostac sama z ta dwojka ;-)
  23. Mirisz, gratulacje, mamy coreczki z tego samego dnia :-) Ja na razie musze wyleczyc brodawki, bo dzisiaj kupilismy oslonki, zalozylam zadowolona, a nagle patrze ze malej leci struzka krwi z buzi. Wszystko popekalo i zamiat mleka mala musiala wypic troche ml krwi ;-) Brzmi makabrycznie prawda? Esska, ja juz nawet tak bardzo sie nie przejmuje, czasem tylko, prwnie troche ze wzgledu na hustawke hormonalna, jakos tak mi przykro, ze nie moge jej normalnie cycem karmic choc bym chciala. Do mm ja nie mam zadnych zastrzezen, moj synek glownie na tym wyrosl, a jest po prostu najzdrowszym i najwspanialszym dzieckiem pod sloncem :-))) Zobaczymy jak sie podlecze. Pysiak, tez sprobuje delikatnie pomasowac brzuszek, moze to faktycznie cos da. Prezy sie bidulka caly czas.
  24. Dzieki dziewczyny! Kupy na razie od wczoraj nie zrobila, wiec juz zaczynam sie martwic, ale baki takie puszcza ze chyba cos tam sie kroi ;-) Esska, ja ja przystawiam caly czas, ale juz mam tak zmasakrowane brodawki ze musiala troche krwi wypic, bo jej sie ulalo mleko z krwia... Musze je chyba troche podleczyc, maz ma mi dzisiaj kupic takie oslonki na piersi, moze to cos da. Chyba sa po prostu kobiety stworzone do karmienia (bez problemu, wlasciwie od razu maja mleko), najwieksza grupa kobiet, ktore musza sobie wypracowac laktacje, no i grupa do ktorej ja naleze- z jakas dysfunkcja karmienia ;-) Ciagnela mala dwa dni i noc, regularnie, po kilkadziesiat minut za kazdym razem, a ja sciskam piers i nie leci NIC. Laktatorem tez nie sciagnelam nawet kropelki. Dziwne to wszystko, troche mi przykro, zobaczymy. Dziewczyny, chyba zaraz wychodzimy ze szpitala, jeszcze badania przesiewowe zostaly, strasznie sie ciesze, nie ma jak w domu.
  25. Pysiak, czy Twoja mala dobrze znosi mm? Jakie podajesz? Bo ja pokarmu raczej nie mam, probuje i przystawiam ale jak na razie nic nie leci, zaczelam dawac mm, zeby mala nie glodowala, ale oprocz smolki nie zrobila jeszcze nirmalnej kupy i prezy sie czasami, pruka sobie czesto... Daj znac jak u Ciebie :-)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...