
asia25
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez asia25
-
u nas było spore napięcie..na pierwszej wizycie u rehabilitantki dowiedziałam się że jest duże wychulenie ale oprócz prawidłowego podnoszenia i odkładania nie robiłam nic..bo mała jeszcze nie zaczełam robić z nią ćwiczenia a juz pozycja jej się nie podobała i płacz..wiec w pewnym sensie wychulenie samo się zminimalizowało o teraz całkiem znikło...kciuków też już nie zaciska..i dr.powiedziała że z motoryką jest już wszystko w porządku.. od wczoraj mam wrażenie jakby własnie próbowała się podnieść bo podnosi się wysoko na rączkach ale pupy nie umie jeszcze i się złości strasznie przy tym...
-
hej dziewczynki;)) pomyślalam że napisze i pogratuluje;)) ja już urodziłam swoją kruszynkę i właśnie w kwietniu tego roku to moje pierwsze malenstwo a kontakt z dziewczynami z kwietniówek 2014 mam do teraz dobrze wiedzieć że ktoś cię wesprze i doradzi;)) a i pochwalić się jest komu i porównać doświadczenia;) moje maleńswo było upragnione i wyczekiwane jak pewnie wiekszości z was;) tak wiec gratuluje trzymajcie się zdrowo oszczędzajcie się i myślcie pozytywnie;)) pozdrawiam was i życze spokojnego donoszenia i szybkich porodów;))a po niżej mój skarb Kwietniówka 2014;))
-
to są małe mądrale;))) hehe koleżanka o której wcześniej wspomniałam mówiła że synek jak miał 3 miesiące to umiał się orócić a teraz nie..no ewidentnie leniuszek umie..ale po co;)) a nam drugi ząbek juz wyszedł,,,fajnie wygląda bo obydwa już z daleka widać;))))
-
anitaaa ja też sądze że dziecko rozwija się w swiom tępie inne szybciej drugie wolniej;)) taki przykład mam kontakt z dziewczyną z która w tym samym dniu rodziłam i moja Lusia już dawno z brzuszka na plecy i z pleców na brzuszek a jej synek jeszcze nie przekreca sie na brzuszek..taki leniuszek... my też byłyśmy w pt teraz na kontroli z tym napięciem i już jest wszystko w porządku...a szczerze mówią nie robiłam z nią ćwiczeń bo za każdym razem płakała...i nie chciałam na siłe...i wychodzi na to że sama z tego wyrosła...kciuki też zaciskała i już jest dobrze dziecku trzeba dać czas;)'
-
dokładnie u mnie tosamo...kiedyś potrafiła spać dłużej i jak zasneła o 19-20 to spała 6 godzin dostała flache i spala dalej a teraz co 2-3godz się budzi..
-
no moja Lusia mówi już ta-ta-ta a-ta-ta śmiejemy się że nawołuje tate;))) i jeszcze da da da--brzmi jakby mowiła :daj;) i drugi ząbek już się przebił...;)) fajnie wygląda jak się śmieje;)))00000
-
kwietniówka...dziękuje bardzo...tak szybko sie zmieniają te nasze skarby;)
-
Anitaa no właśnie super to wyglądał ale stópka w buzi napewno też...każdego dnia zadziwiają nas te maluchy;)
-
a dziękuje ślicznie...dokładnie małe rzeczy a jak cieszą;)
-
hej dziewczynki;))) musze się wam pochwalić że moja mała dziś szaleje i robi "fikołki" heeeh kula się po łóżku z brzuszka na plecy z pleców na brzuszek...tak mnie to cieszy że szok;))) pierwsze główka i później tłów i dupka;))
-
Lusia już ze mną je chrupki kukurydziane i chleb bo przecież nie zjadła bym śniadana jakbym się z nią nie podzieliła;)) i herbatnika próbowała ostatnio;)))
-
no właśnie bo myślalam o jogurtach bo moja mała jak ja jem to patrzy tak że musze jej dać dosłownie za kropelke ale musze bo bym sama nie zjadla;) Ale nie chce jej dawać byle czego.. Moja Lusia jest zmarzluchem...nawet do pajacyka na noc musze jej skarpety zaklać i obowiąkowo sweterek albo bluze bo zaraz ma zimne rączki i stopy i czkawka...ale śpi sama w łóżeczku
-
Niewiesz może czy w Polsce nie ma takich?
-
Triel może przepajaj maleństwo...ile ma twoja dzidzia? bo zastanowiło mnie to że dajesz jogurt...i jaki dajesz? naturalny? czy coś z cyklu Danonki?? Moja mała ma prawie 70cm i waży 7800nie mowili mi o ograniczaniu jedzenia...5 razy na dobe w tym jedno w słoiczku...i 150ml soczku..
-
byłyśmy dzisiaj na szczepieniu...no gładko poszło oby tylko Lusia nie miała skutków ubocznych w domu...narazie grzecznie się bawi...ale spać nie chce...a ja to dziś jakaś nie do życia spała bym chyba cały dzień...
-
Triel moja mała jak zobaczyła te piosenki hehhehe to w głos się śmiała i oka nie mogla oderwać;))))))))))) super są;) a co do zabawy z dzieckie...to chyba nie bede orginalna...Lusia lubi kiedy jej śpiewam i tylko czasem to ją uspokaja...uwielbia jak jej rączkami się bawie np."kosi kosi łapci.." albo jak jej stupki całuje i brzuszek;))) śmieje sie w głos...tańczymy razem...bawimy na macie...czytam jej bajki..i na pozór to może dziwne i za długie dla takiego maluszka ale ona słucha z wielką uwagą...kiedy byłam w ciąży przeczytałam jej chyba wszytkie baśnie Andersena;) nie obejdzie się też bez zabaw "pokaż głowe ramona kolana palce stóp" uwielbia siostrzyczke szczeniaczka uczniaczka..
-
bratkowawiatj u nas;))) późno do nas dołączyłaś ale lepiej późno niz wcale;))) to podziel sie z nami doświadczeniami z maleństwem;))) chłopiec czy dziewczynka?;)00
-
ja też myślałam o przebijaniu uszu...ale troche się boje bo Lusia jest bardzi ruchliwa a w złości strasznie silna i boje się że może sobie zaczepić i zerwać z uszka...
-
mamaKarolka jakie śliczności;))) słodka dziewczynka... Ale nam rosną pannice i kawalerowie;))))
-
słodka ta twoja Jagódka;))) swoją drogą śliczne imie;) a właśnie może wszystkie mamy niech pokażą swoje 5 miesięczne maleństwa;)))
-
mamaKarolka Na pleśniawkę Nystatyna ...ale przepisuje ją lekarz. Moim zdaniem najskuteczniejsza...i dziecko się nie męczy. Szybko przechodzi. My pleśniawki nie miałyśmy, ale przy pierwszym dziecku tak. Nystatyna pomogła a do tego wszystko umyłam i wyparzyłam co się dało. no właśnie nystatyna a nie nestetyna...ale wiedziałam że jakoś tak;))
-
my też miałyśmy na pleśniawke to samo co wy ale nie pomagało poszłam do pediatry i przepisała mi taki proszek który rozcięcza się z wodą i się robi taki krem...to się nazwyało chyba nestetyna...czy jakoś tak...ale mówiła też żeby gazikiem i przegotowaną wodą palcem jej to ściągać... Kwietniówka...no my też cały czas się ślinimy śniniaka nie ma tylko na noc a tak to cały dzień i na wieczór już mokry cały...też mi kiedyś chciała brode zjeść;))) takie słodkie są te nasze maluszki;))))))
-
-
super;)))ja się doczekać nie moge kiedy Lusia zacznie siadać;) no my dopiero minełyśmy 5 miesiąc zobaczymy co bedzie za te pare miesięcy;))) Ale musze się pochwalić że przebił nam się jeden ząbek ;)))na dole jedyneczka..;)
-
jaki kochany chłopiec;)))to już siedzi sam???